Koniec kontrowersji wokół Salun24.pl. Niniejszym i na okoliczność oświadczam się wszem i każdemu z osobna. Kochani. Sami wiecie jak było, była wojna, emocje, były żale, były represje, no może nie represje, ale jakieś tam sugestie. Pora zrobić coś czego jeszcze w tym Waszym kraju nie było. Nie zdarzyło się dotąd tak, żeby z kontrowersji powstał czyn. Nie zdarzyło się, ale już się stało, co więcej z czynu powstał Portal niereglamentowany www.kontrowersje.net Nie udawały się też Powstania, z wyjątkiem paru lokalnych, poważne narodowe postanie nie udało się nigdy. Dlaczego? Tego oczywiście nie rozstrzygniemy tu i teraz, ani miejsce, ani czas na takie poważne pytania. Ale jest takie miejsce i czas jest doskonały, aby pogadać co nam się udało, co się nie udało i co się może udać. Miejsce nazywa się (dzięki Bogu już się nazywa) www.kontrowersje.net. To jest nazwisko miejsca, dwuczłonowe imię brzmi Portal Niereglamentowany. Trwają spory jak się powinno pisać niereglamentowany, jak wiadomo nie z rzeczownikami piszemy odwrotnie, niż nie z czasownikami. Reglamentacja jest rzeczą, reglamentować – czynnością, ale ja się będę upierał, że niereglamentowany pochodzi od zupełnie niepotrzebnej rzeczy, natomiast czynność jest wtórna. Gdyby nie było reglamentacji, ludzie nie robiliby głupich czynności.
Tak oto powstało miejsce, nazwa miejsca i tylko regulamin nie powstał. Wyobrażacie sobie? Nie ma regulaminu. Ktoś przywiązany do instrukcji obsługi wszystkiego może się obawiać, że bez regulaminu nie poradzi sobie w nowym miejscu. Nie ma obawy, w nowym miejscu jest wielu ludzi, którzy sobie bez regulaminów świetnie radzą i chętnie Was oprowadzą po wszystkich ?kontach? i zakamarkach. Czytałem nie raz i nie dwa, że ludzie piszą i nic się nie ukazuje. Moim nieskromnym, bo pewnym siebie zdaniem, głownie z tego powodu dzieją się rzeczy nieobyczajne. Ludzie się namęczą, żeby coś powiedzieć i niestety ktoś im trzyma język za zębami. Każdy psycholog powie, że gorszej rzeczy człowiekowi nie można zrobić, niż zabronić człowiekowi wypłakania się i wyżalenia na świat ludzi i zwierząt oraz otaczające nas opisy przyrody. Dla zdrowia psychicznego narodu, nie wolno ludziom bronić śmiechu, płaczu, krzyku, radości, www.kontrowersje.net nie broni niczego i przed nikim, to miejsce jest dla Was.
Moje rozumienie wolności słowa jest takie, że słowa się nie promuje, słowo leci i każdy kto chce słowo złapać może ruszyć tyłek. Nie uważam, że słowo na niedzielę jest niepotrzebne, a słowa o nauce właściwe, uważam, że jedno bez drugiego nie istnieje. Aby słowo żyło i prowadziło do czynów lub chociaż wniosków musi słowo krążyć między innymi słowami. Innymi słowami, chodzi o to, że człowiek nie miałby pojęcia o słodyczy miodu, gdyby nie słodki piołun. Zależy mi na obecności słów, których sam bym nie wypowiedział i ludzi, z którymi się mogę o słowa spierać. Dlatego stworzyłem miejsce dla słów i dla ludzi, w którym zabrakło miejsca dla ideologii i marketingu myśli. Będzie dla mnie ogromnym zaszczytem, jeśli wszyscy Ci, którzy uważają, że jestem w beznadziejnym położeniu etycznym, moralnym i publicystycznym, wytłumaczą mnie i innym co jest w życiu właściwe. Potrzebuję nowych myśli i opinii, ponieważ chciałbym się z nimi zmierzyć. Chciałbym się dowiedzieć na ile to w co wierzymy i to komu nie wierzymy jest dla nas ważne oraz kogo i przed czym chcemy ostrzec.
Miejsce jest dość dla każdego z Was i każdego słowa, które chcecie powiedzieć. Wielu z Was z powodu nicka, uważa mnie za prowokatora i manipulatora. Wchodząc na www.kontrowersje.net możecie się przekonać, że po pierwsze nie jestem Maleszką, po drugie mówię prawdę i po trzecie nie ma w tym co mówię, robię i kim jestem, żadnej prowokacji. Natomiast jest chęć i wola zbudowania czegoś na co czekaliście, wiem o tym, że czekaliście, ponieważ wielokrotnie o tym pisaliście, że nie ma już dokąd pójść i na każde słowo trzeba uważać. Na www.kontrowersje.net jest tylko jedna bariera, trzeba się zalogować, po tej barierze znikają wszelkie inne. Zapraszam serdecznie, jestem przekonany, że polubicie to miejsce i zagościcie na stałe. Kto raz wejdzie na www.kontrowersje.net nie będzie chciał wyjść, bo i po co. Gdzie mu będzie lepiej?