Dobrze, że już 14 grudnia chyba w Boga zacznę wierzyć, jak dla mnie to dobry Bóg sprawił, że juz14. Gdyby Bóg chciał to mógłby wczoraj zrobić koniec świata, a już Polski na pewno.
Jaruzelski uratował wszystkim tyłki
W całej tej poronionej dyskusji o stanie wojennym, wszystkim umyka jedno: po obu stronach ówczesnej barykady było bardzo wiele gorących głów, ktorym marzyła się siłowa, fizyczna konfrontacja.
dlaczego ‘stan wojenny’
dlaczego ‘stan wojenny’
Nic się nie stało!!! Polacy nic się nie stało!!!
Kto chce niech wierzy, komu się nie chce nich sobie da spokój, ale było tak, że dziecko w stanie wojennym wróciło z kościoła.
Stan wojenny w cichym zakątku.
Przez caly pierwszy dzień stanu wojennego moja matka płakała. Momentami histerycznie, co denerwowalo mojego ojca, który cały czas matkę uspakajał, że ?nie bój się, nikt po nas nie przyjdzie?.
“Stan wyższej konieczności”
Jeden z przytomniejszych komentatorów polskiej polityki i życia społecznego, prawicowiec, ale jednocześnie racjonalista i człowiek, którego poglądy opierają się o rzetelne analizy, zwr&o
Debato grudniowa pozwól żyć. Walić się po pyskach można, ust zamykać się nie godzi.
13 grudnia i wszystko jasne, że nic niejasne, ciągle nierozstrzygnięte i tylko jedno wiadomo, znów trzeba coś napisać i znów zebrać za swoje i znów się podzielić i znów stanąć po właściwej stronie.
Solidarna z “Solidarnostią”
Przyznaję, kiedy I Zjazd Solidarności uchwalił "Posłanie do Narodów Europy Wschodniej" uznałam, że był to błąd taktyczny.
Psim obowiązkiem Prezydenta jest służba narodowi i wykonywanie jego woli.
Staram się wyrażać z umiarem, nie wyzywać od mlaskaczy i ludzi małego formatu, ale dwie sprawy muszę poruszyć.
jaki tytul?
ale z was ineligenty.
czytac umie szybko ale z pisaniem ciezko
darujcie te cholerne polskie znaki
to stworzyla jakas matka-polka z czestoichowy
matka-kurka czytam od chyba lat