Reklama

W trybie dostępu do informacji publicznej obywatelka Sylwia K. zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia z konkretnymi pytaniami o liczbę zakażeń i zgonów poszczepiennych. Tak się złożyło, że dobrzy ludzie przesłali odpowiedź do redakcji portalu kontrowersje.net, dzięki czemu możemy poznać szokujące dane, które dotąd nie przebiły się do opinii publicznej we właściwej skali. Nim przejdę do konkretów przypomnę, że tak zwane zgony „kowidowe” są liczone bez najmniejszej refleksji i rozstrzygania prawdziwych przyczyn śmierci. Osoba zmarła z pozytywnym wynikiem testu PCR, choćby miała ostatnie stadium raka albo wylew krwi do mózgu, w statystykach widnieje jako „zgon kowidowy”. Wprawdzie mydli się oczy ludziom i od jakiegoś czasu dzieli zgony na „czysto kowidowe” i „zgony z chorobami współistniejącymi, ale to jest tylko i wyłącznie propagandowa i makabryczna gra, ponieważ wszystkie te przypadki trafiają ostatecznie do jednej rubryki.

Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku zgonów po „szczepionkach kowidowych”, tutaj nie ma żadnego podziału, a obowiązuje wyłącznie jedna kłamstwo pseudonaukowe, mianowicie „koincydencja czasowa”. Nie jest mi znany żaden potwierdzony przypadek zgonu po NOP „kowidowym”, jeśli takowy został przez Ministerstwo Zdrowia opisany, to proszę o podanie źródła. W tych działaniach, zupełnie odmiennych dla zakażeń w trybie „zwyczajnym” i trybie „poszczepiennym”, nie ma żadnego przypadku. Cały czas straszy się Polaków, że pospolity wirus, charakterystyczny dla sezonowych infekcji, wywołuje najbardziej niebezpieczną śmiertelną chorobę, natomiast „szczepionki” chronią przed ciężkimi infekcjami w 100%. Jak się ma ta obrzydliwe kłamstwo przeczące podstawom nauki i nastawione na wywołanie powszechnej histerii w społeczeństwie, do faktów podawanych przez samo Ministerstwo Zdrowia? Ma się nijak! Z danych wynika wprost, że szczepionka nie chroni przed zakażeniem, co było oczywiste dla każdego człowieka, który uważał na lekcji biologii w szkole podstawowej. Nie jest też prawdą, że zakażeni po podaniu szczepionki przechodzą przez chorobę łagodnie i jak mówił minister Niedzielski w 100% są chronieni przed hospitalizacją.

Reklama

74 500 „zaszczepionych” pierwszą dawką zostało zakażonych najmodniejszym na świecie wirusem, a w wyniku zakażenia zmarło 3000 osób, co stanowi 4% całej „zaszczepionej” i zakażonej populacji. 9700 „zaszczepionych” drugą dawką zostało zakażonych najmodniejszym na świecie wirusem, a wyniku zakażenia zmarło 500 osób, co stanowi 5% całej „zaszczepionej” i zakażonej populacji. Zwracam uwagę na „okrągłe” liczby, co wskazuje, że te dane są „zaokrąglone”, nie rzeczywiste. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszystkie wskaźniki tak same z siebie się „zaokrągliły”. Tak, czy inaczej bardzo łatwo sprawdzić jaki jest wskaźnik śmiertelności wśród całej populacji, u której stwierdzono zakażenie. Na 2 863 031 zakażonych umarło 72 691, co daje 2,53% wskaźnik śmiertelności. Jak widać śmiertelność po zażyciu „szczepionki” i zakażeniu jest dwa razy wyższa niż po przebyciu choroby bez „szczepionki”. W dokumencie nie ma danych dotyczących hospitalizacji, ale jest więcej niż pewne, że z tych 3500 osób część musiała być hospitalizowana, a zatem idiotyzmy jakie wielokrotnie wypowiadał Niedzielski, że szczepienie w 100% chroni przed hospitalizacją również upadają z hukiem.

W piśmie ministerstwa znajdziemy za to jeszcze jedną ciekawą informację, mianowicie liczbę wszczepionych pierwszą dawką, która wynosi 7 450 000 i wynika to stąd, że 74 500 zakażonych po szczepieniu to jest 1% ogólnej liczby „zaszczepionych” I dawką. Dane te różnią się od oficjalnie podawanych aż o 50%, bo strona rządowa na dzień 11 maja pokazywała 10 609 955 milionów „zaszczepionych”. Powstaje naturalne pytanie, kto w tej sytuacji kłamie i to nie na żarty, ale na 3 miliony szczepień. Wiarygodność strony rządowej ze statystykami testów i szczepień była wielokrotnie podważana i wręcz ośmieszana, między innymi przez maturzystę. Nie umiem powiedzieć, czy Ministerstwo Zdrowia pomyliło się o 7 milionów „zaszczepionych”, czy Dworczyk i jego ekipa prowadzą radosne „statystyki” pod polityczne zapotrzebowanie, ale cała reszta informacji jest wystarczająco szokująca, żeby się nad tym pochylić i rozpowszechnić.

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. Ja bym chyba stawiał, że tak wysoka śmiertelność na covid wśród zaszczepionych wynika z zaniżania liczby zakażeń w tej grupie. Tzn. “wyszczepienie” jest negatywną przesłanką do wysłania na test PCR. W ten sposób tworzy się mit zapobiegania zakażeniom i zarażaniu. “Zaszczep się! Jeśli nie dla siebie to dla swojej babci!”.

  2. Władza nie tylko uwierzyła we własną propagandę, lecz także w niej samej zaczyna się miotać. Pisałem już to kiedyś, ale się powtórzę, bo poniższy aforyzm oddaje, moim nieskromnym zdaniem, obecną sytuację.
    Rządzą nami gangsterzy, ale ci od Olsena.
    Chaos narasta i w nim, paradoksalnie, pokładam wątłą nadzieję. Wszelkie zamordystyczne pomysły na urządzenie świata doprowadzały zawsze do bezmiaru cierpienia, w różnych jego odmianach, natomiast kończyły się inaczej, niż twórcy zakładali. III Rzesza miała trwać tysiąc lat, zdechła po dwunastu. Związek Radziecki nie wchłonął wszystkich państw. Ostatecznie się samorozwiązał w skutek bankructwa. Wielki reset, na naszym podwórku, przybiera straszno-śmieszną postać. Degraduje egzystencję i równocześnie dostarcza tragikomicznych ciekawostek. Ilu w końcu jest tych naszprycowanych? Czekam na odzew przydupasa prezesa. Dworczyk, puki co, milczy jak zaklęty.

    • Też tak uważam. Dziś, po pona roku tego cyrku, nie mam już wątpliwości, że można było rozegrac wirusa dużo skuteczniej. Można było unikąć wielu niefortunnych incydentów typu nadmiarowe zgony (celowo nie mówię “tragedii” bo dla władzy to jedynie incydent) i popchnąć społeczeństwo w takim kierunku ze szczepienia poszłyby gładko. Zamiast tego mamy dom wariatów gdzie jeden drugiemu zaprzecza i nierzadko jest to kwestia nawet kilku godzin.Przekaż się rozjechał, każdy z desygnowanych do publicznych wystąpien plecie własne głupoty a rząd nie jest w stanie tego bełkotu spiąc w całość.Czy to dobrze czy źle, czy uratuje nas przed czymś czy nie tego nie wiem. Ale na pewno bezwględna liczba wyszczepionych nieważne czy 1 czy 2 dawkami daje nadzieję ze do końca nie zgłupieliśmy. Gdyby operacja pandemia sie powiodła poszlibysmy gremialnie większością po igłe a tak jest tzw .uj

  3. Zapewnienie wszystkim szczepień przeciw Covid -19-taki cel piątkowego Globalnego Szczytu na temat Zdrowia w Rzymie wskazała przewodnicząca KE Ursula Von der Leyen. “Trzeba szybko zaszczepić świat”, mówił premier Włoch Mario Draghi. Należy “wszędzie przejąć kontrolę nad pandemią, by szczepionki zostały podane wszystkim i wszędzie dzięki eksportowi i dzieleniu się zdolnościami produkcyjnymi”-mówiła von der Leyen na początku spotkania odbywającego się stacjonarnie i zdalnie w ramach G20.Jakieś złudzenia?.

  4. Zupełnie poza tematem od tygodni wałkowanym tu na kontrowersje.net. Jak by nie było już życia poza kowidem …
    Ale jest “news” – dzisiaj TSUE nakazał Polsce natychmiastowe zamknięcie kopalni Turów. Na wniosek Czech żeby była jasność.
    Co zrobi antypolski parch i jego nierząd w tej sytuacji?
    A antypolskie ścierwo, żoliborski geniusz dalej będzie sadził kocopały jak Icek mały … “Polska pod rządami PiS odzyskała suwerenność…” pamięta ktoś jeszcze te jego wynurzenia?

      • Sam w sobie wyrok ma wartość srajtasmy. Efekt będzie dopiero jak nasi ogon pod siebie jak zwykle z resztą… Ale inna rzecz mnie zastanawia… Biden wstrzymuje sankckr na NS2, wyrok TSUE a do tego jakiś oficer ABW “wypada” z okna… Coś za dużo tych niekorzystnych zbiegów okoliczności na raz… Czyżbyśmy nie byli jedynymi zauważającymi fajtlapowatosc rządu w rozgrywaniu srandemii i szczepien i właśnie zaczęło się “dyscyplinowanie” z zewnątrz…

        • Fajtłapowatość rządu z całą pewnością a do tego wrodzony opór Polaków przeciwko narzucanym z góry nakazom, tym bardziej stojącym w coraz większej sprzeczności z logiką i zdrowym rozsądkiem. Mam nadzieję, że ten mix nas uratuje 😉 W tym momencie widać że czapka ekspercko-profesorska zastanawia się wraz z nierządem nad planem B. Być może właśnie czują już tę dyscyplinę.

  5. @Ufol,
    Od mojego gangu prosiłbym się odczepić. Kjeld i Benny na pewno nie zwąchali by się z lucyferianami od NWO, ani by nie wykończyli kraju lockdownami i by nie zamknęli służby zdrowia, pozwalając na masowe wymieranie. Wprawdzie nie wszystko, co zaplanowane im wychodzi, ale w rządzie są lepsi artyści :).
    BTW. Dworczyk przegrałby w castingu. Nawet Harry Frandsen byłby lepszy.

  6. Wiadomość od Mz czyli Mśmierci dla nikomu nie znanej pani Sylwi krzepi. Ale jest jedno ale..!
    Otóz nikomu nie znana pani Sylwia zadała inteligentne pytania ministerstwu i otrzymała odpowiedź rozwalającą politykę pandemiczną rządu pissu. A co wobec tego powiedzą publicyści i blogerzy wojownicy antypandemiczni zdroworozsądkowi tacy jak Gadowski, Kolonko , MK , Konfederacja en bloc? na co wasze swary głupie wszak i tak zginiecie w … d. Was nieznana nikomu Sylwia na twitterze zakasowała!

  7. 74 500 / 10 609 955 = 0,702%. Zaokrągliło się w Excelu do 1%, czego osoba (zapewne praktykant) pisząca odpowiedź dla pani Sylwii nie miała nawet szans zauważyć. Taki jest po prostu poziom wykształcenia współczesnych gryzipiórków. Panie Piotrze – akurat tutaj żadnego spisku nie ma.

  8. Podwójnie zaszczepiony i po przebytym Covidzie-19, Krzysztof Krawczyk zmarł marł na coś zupełnie innego.
    Rzeczywista liczba zgonów na Covid-19 przy założeniu że zachorowali wszyscy obywatele Polski nie powinna przekroczyć 7650 zgonów (0,02% populacji). Cała reszta to “kreatywna księgowość”.

  9. […] Robert Brycki May 21, 2021 at 7:54 pm Oni już nie wyjadą na wakacje… 3,5 tysiąca zmarłych po Eliksirze Nieśmiertelności! W piśmie ministerstwa znajdziemy jeszcze jedną ciekawą informację. Mianowicie liczbę wyszczepionych pierwszą dawką, która wynosi 7 450 000 i wynika to stąd, że 74 500 zakażonych po szczepieniu to jest 1% ogólnej liczby „zaszczepionych” I dawką. Dane te różnią się od oficjalnie podawanych aż o 50%, bo strona rządowa na dzień 11 maja pokazywała 10 609 955 milionów „zaszczepionych”. Powstaje naturalne pytanie, kto w tej sytuacji kłamie? .https://www.kontrowersje.net/zaledwie-74-miliona-zaszczepionych-84-000-zakazonych-i-3500-zmarlych-po… […]

  10. Statystyka prawdę ci powie, o ile analizy tego typu przeprowadzane są na wystarczająco dużej grupie obywateli. I tak, w Wielkiej Brytanii opublikowano dane, które mówią bardzo wyraźnie, że osoby zaszczepione aż 6,6-krotnie częściej umierają lub są hospitalizowane na wariant Delta wirusa niż osoby niezaszczepione. Tak, osoba niezaszczepiona ma 6,6 razy więcej szans z koronawirusem niż w pełni zaszczepiona (przynajmniej jeśli chodzi o najgroźniejszy i dominujący już wariant Delta). Poza tym producenci szczepionek odradzają zaszczepionym podróżowanie samolotami, bo dramatycznie wzrasta wówczas zagrożenie zakrzepem (czyli najczęściej zgonem). Więcej wieści z Brytanii? Proszę bardzo. Czterech pilotów British Air zmarło po szczepieniu (latali). Co by się stało, gdyby zeszli w trakcie lotu? BA podało, że zaszczepiono już 80% pilotów tego przewoźnika… Czy muszę przypominać, że tzw. “eksperci” odradzają zaszczepionym kąpieli słonecznych? To są suche fakty. Pozostawię je bez komentarza. Na koniec zawieszę w tzw. “przestrzeni publicznej” pytanie: czy osoby wyszczepione powinny honorowo oddawać krew i szpik? Czy na pewno mogą być dawcami? Co z wyszczepionymi dawcami narządów? Ten temat jest przemilczany. Może by tak jakiś fachowiec wypowiedział się w tej sprawie?..