Reklama

W trybie pilnym Kaczyński wezwał Morawieckiego na 1234 nasiadówkę na Nowogrodzkiej. Przedmiot pilnych rozmów ciągle ten sam, czy wyrzucamy Gowina, czy Ziobro zdradził? Dziś w TVN na rozmowę zaproszono Horbana, głównego doradcę rządu, w tym wicepremiera od bezpieczeństwa, który w ciągu 3 tygodni zmienił opinię z wprowadzenia stanu wyjątkowego i godziny policyjnej na „będzie dobrze”. Ten sam „ekspert” otrzymał niewygodne pytanie dotyczące „nadmiernej liczby zgonów” w Polsce. Najpierw zabrakło mu powietrza, potem wydukał, że w ogóle mamy społeczeństwo schorowane, a „kowid” wbił gwóźdź do trumny, by na końcu oświadczyć, że rada z ministrem zdrowia zajmie się tym tematem w przyszłym tygodniu.

Powyższy krótki opis politycznej i medycznej rzeczywistości, nie pozostawia najmniejszych złudzeń kto nami rządzi i kto rządzącym doradza. Cały czas pojawiało się pytanie, czy oni są bardziej głupi, czy cyniczni. Z tym sztucznie wytworzonym dylematem należy dać sobie spokój, bo odpowiedź jest oczywista, oni są w równym stopniu głupi i cyniczni. Jeśli największa tragedia, jaka się dzieje w Polsce od 1945 roku będzie przedmiotem rozmów za tydzień, a na tym tle najważniejsze osoby w państwie bawią się w przyklejanie i odklejanie stołków, to reszta się sama komentuje. Nie trzeba czekać do przyszłego tygodnia, „diagnoza” ludobójców odpowiedzialnych za zbrodnię może być tylko jedna – winne są zgony. Tak jak za wzrost „przypadków” byli winni Polacy nie przestrzegający obostrzeń, z kolei spadki były zasługą rządu wprowadzającego skuteczne obostrzenia, tak za zgony w bolszewickim paradygmacie będą odpowiedzialni sami zamarli. Na razie wrzuca się przekazy dnia, znane od miesięcy, Polacy leczą się Amnatadyną i domowymi respiratorami, za późno się zgłaszają do szpitali i pomimo wysiłku dzielnych i przepracowanych medyków nie da się ich uratować.

Reklama

Do tych kłamstw tak prymitywnych jak kłamiący, dojdzie niespotykana zdradliwość „choroby”, która atakuje wszystkie narządy wywołując lasowanie mózgu, zwiotczanie jąder wypadanie włosów, poronienia, miażdżycę, udary i wczesne fazy nowotworów. W żadnym wypadku winą za zgony nie zostaną obciążeni sami ludobójcy, politycy i ich doradcy, którzy doprowadzili do tego, że w 2020 roku wykonano o dwa miliony mniej świadczeń medycznych i przyjęto o pół miliona mniej pacjentów. Nie będzie winna farsa telefoniczna zwana „teleporadą”, nie będą winne odłożone zabiegi planowane, w tym zabiegi ratujące życie, jak bajpasy, operacje na tętnikach, wreszcie wbrew kłamstwom propagandystów, odłożone zabiegi onkologiczne. Jak w Związku Radzieckim bezobjawowa schizofrenia, zdaniem wybitnych radzieckich naukowców, odpowie za masowe samobójstwo, bo przecież to sami zmarli do tego stanu się doprowadzili. Potem się przed Pałacem Prezydenckim opuści flagę do połowy, harcerze odśpiewają „Barkę” i po sprawie, przechodzimy do „nowego ładu”.

Jeszcze parę tygodni temu patrzyłem na to wszystko i ciągle miałem nadzieję, że to jakiś koszmarny sen, przecież mówimy nie o PO i Tusku, ale o PiS i Kaczyńskim, którzy pomimo licznych wad własnego Smoleńska narodowi by nie zafundowali. Nie to nie sen i to nie Smoleńsk, ale 12 000 Smoleńsków, a co gorsza na nikim, przede wszystkim na Kaczyńskim nie zrobiło to najmniejszego wrażenia. Oni się odniosą do tej hekatomby na konferencji w poniedziałek, tyle. Nie ma ani jednego argumentu i przesłanki, które pozwoliłby wziąć w obronę autorów i obrońców tej zbrodni na narodzie, w sumie zaplanowanej, bo tysiące rozsądnych ludzi rozpaczliwie ostrzegało w jakim kierunku to zmierza. Z tych ludzi ludobójcy uczynili oszołomów odpowiedzialnych za ich własną zbrodnię, co pozwoliło im kontynuować masowe mordowanie. Po tej zbrodni nie będzie miesięcznic, mszy i petycji o postawienie pomnika, ponieważ to jest perfekcyjnie dopracowany i spotęgowany Smoleńsk II.

Reklama

30 KOMENTARZE

  1. Duża ilość notowanych ostatnio zgonów “covidowych” bierze się stąd, że to, co tylko mogą przypisują tej chorobie. Inaczej zgon stanie się ponadnormatywnym i będzie wprost obciążał nieudolność PiS. To rozwiązanie ma jednak swoją wadę, bo pokazuje całemu światu jak nieskutecznie rząd walczy z covidem. Stosowane przez PiS rozwiązanie zresztą nie jest niczym oryginalnym – biorą wzór z Węgier i Czech, które to kraje tworzą czołówkę rankingu “covidowych” zgonów.

    Covid zabija – to fakt. Ale masowa śmiertelność jest wynikiem zapaści służby zdrowia, praktycznie odmawiającej leczenia wszystkiego innego. Swoje dodają też lockdowny skutkujące obniżeniem odporności i maski wytwarzane byle gdzie i z byle czego. Zresztą warto by było w końcu je zacząć badać przed dopuszczeniem do obrotu. W innych krajach znajdowano już nicienie, grafen i azbest.

    • Problem w tym, że ta “zapaść służby zdrowia” nie jest bynajmniej nieunikniona, ale jest W CAŁOŚCI ZAWINIONA przez obecny system organizacji i przez narzucone służbie zdrowia “procedury”. Znam z autopsji prywatne szpitale, które (realizując usługi w ramach NFZ) nadal działają normalnie, leczą ludzi i funkcjonują. Ale tam nie obowiązują “procedury” narzucone przez Niedzielskiego.
      A tak na marginesie: czy ktokolwiek s Państwa spróbował wykonać prosty eksperyment myślowy i wyobrazić sobie Niedzielskiego w mundurze SS-mana? Jeśli nie, to polecam. Ten facet pasuje do takiego munduru jak nikt inny. I niech to wystarczy za wszelkie inne komentarze.

      • Zapaść jest wyłącznie teatrum na respiratorze gotówkowym. Jak się zmniejszy liczba chętnych do korzystania to i zapaść magicznie zniknie.
        Komuchen wszystko zrobią dla idei władzy i pieniędzy. Ma być realistycznie to nawet skleją nowego wirusa, czy tam prawdziwe trupy wygenerują. A że komuchem idea, czy się stoi czy się leży, jest żywa (wiecznie) u przyuczonych do bułkowania przez bibułkę i czasem nawet do zapisywania w punktach bełkotu, to i oparcie komuchen mają. Najnowszyje dieło in progres by komuchen fantico to branżen na skraju zdychajcie gnidy only for ćpunen (na razie po dwóch strzałach acz wieść niesie że jak nie będzie co najmniej co kwartała to skutkiem nie będzie shielda wogóle na nic, bo szpryca robi imunoreset – taka tam teoryja, znaczy ten jeden model szpryca bo co drugi robi to nie wiadomo acz są spekulacyje, że tak jak on futra było kilim w trzy do pięciu miesiąców) z zakodowanym na kwadratowo wirtual papiren.
        Utopieni zaś w nadziei że “nie przejdzie” (znaczy te dpuszczanie) chyba pamięć mają krótką, albo jakoś nie zauważają choćby tego że już drugi rok leci dwutygodniowego lockdownu, co w grze słów ma chyba oznaczać że będzie trwał do czasu aż ćpunem będzie przytłaczające i zalockowane mentalnie na poziomie down. No i bez działki nie pojedziesz. Klasyczna dilerka.
        Proponuję by nasz Gospodarz zmienił tekst o “wyciąganiu wniosków” na taki bliżej ogółu populacji. Coś jak @POLFIC w innym miejscu napisał dlaczego się nie da szprycować.
        Ach i nie ratujmy wszystkich. Nie da się uratować tych którzy nie chcą być uratowani.

    • Bynajmniej. Nie tylko to co mogą, bo wykonują (według procedur) tzw test, ten wykazuje co wykazuje i wchodzi w statystykę, a to że minęło tak ok trzy miesiące od pierwszych wkłuć mało kto skojarzy, że norki i inne futrzaki, dawno temu, po takich zabawach żyły raptem podobnież tyle samo i dalej maks do pięciu czy tam sześciu miesięcy, też pozdychały co do jednego futra. To tak w ramach teorii spiskowych.
      Fakty takie że korelacji nie ma żadnej, z żadną fala mityczną nie są zgony powiązane, chyba że się w równania włoży kilka innych równań. Tego niestety nie potrafią zasilane korpo i/lub państwami modelarnie i modelarze w nich zatrudnieni (z nielicznymi wyjątkami w postaci jednostek). Wbrew obiegowej opinii (albo pokutujących mitów) na przestrzeni wieków (wielu) niewielu było prawdziwych matematyków, za to na przestrzeni wieku licząc od dziś wstecz, dyplomów matematyków rozdały państwa (a jakże!) rządzone przez tych co o matematyce tylko słyszeli.

  2. Duża ilość zgonów kowidowych może też być spowodowana wysokimi dopłatami dla lekarzy w tych oddziałach. Ilość łóżek w szpitalu jest stała. Wyleczenie pacjenta trafiającego pod respirator tak by wyszedł żywy zajmuje określoną ilość czasu . W tym samym czasie można umiejętnie “wyleczyć ze skutkiem śmiertelnym” 3-4 ludzi i zainkasować 3-4 dopłaty.

  3. Władza pociągnie, maksymalnie długo, makabrę z plandemią, ponieważ sama wpadła już w błędne koło. Wyjście z obłędu wymagałoby od nich uczciwości i odwagi, czyli cech, których nie posiadają. Trzeba by się przyznać, iż nigdy nie było żadnej epidemii, a zjawisko zbiorowej histerii zostało wywołane wyłącznie przez psychomanipulacje, z resztą bardzo zmyślne. Niedzielski to taki ssman papierowego żoliborskiego dyktatora. Straszny i komiczny zarazem.
    Faktyczne wyłączenie państwowej opieki medycznej będzie niezwykle trudne do odwrócenia. Kompletnie zdegenerowane i zdemoralizowane środowisko lekarskie otrzymało przywileje, których się nie wyrzeknie. Rząd ściąga z obywateli składkę zdrowotną, w zamian oferując obywatelom propozycję nie do odrzucenia;
    Chorujesz? To się lecz prywatnie, na własny rachunek. Jak z tego wyjść?
    Po mojemu bez swoistego zawału Polski się nie da. Patologie, wszelakiego rodzaju, podsycono zbyt daleko, aby dało się je, nomen omen, uleczyć, zwykłymi procedurami demokratycznymi. Takimi jak nowe rozdanie wyborcze. Pis spowodował szkody, które będą odczuwane przez pokolenia.

  4. Nie dziwię się, że oni zajmą się “nadmierną” liczba zgonów za tydzień. A ile już tygodni minęło jak Konfederacja złożyła zawiadomienie do prokuratury na Plandemiusza i jego pomagierów? I co robi z takim doniesieniem prokuratura?
    A jak mamy zamach terrorystyczny to szukają terrorysty za tydzień czy za miesiąc, czy może od pierwszej minuty zamachu?
    Najwidoczniej ponad 100 tysięcy zgonów z powodu zamknięcia opieki medycznej, rozłożonych na rok, nie robi takiego medialnego rozgłosu jakzamach w którym ginie kilka osób. Albo – te nadmiarowe zgony są po prostu wliczone w osiągnięcie celu jakim jest Nowy Ład?

  5. Zamiast tak siedziec i pierdolic po proznicy na fejsach blogach itp.itd powinnismy wzisac siekiery i sprawy w swoje “rynce”ale nie wiem co sie z nami stalo wnuki i prawnuki tych spod Kircholma i Samosiery stracily jaja odwage rozsadek?????Nie wiem co stalo sie ze mna ze pozwalam niszczyc moj kraj rodzine mnie samego???? Od wypisywania nawet najmadrzejszch tekstow te sku******* same sie nie ogarna i nam nie odpuszcza

  6. Ee tam Smolensk. To jest nowe Powstanie Warszawskie. Liczba zmarlych pewnie wkrotce przewyzszy liczbe zabitych. I to dobre porownanie z bezobjawowa schizofrenia jak w Zwiazku Sowieckim. Bezobjawowa choroba, liczba “przypadkow” bezobjawowych, choc od kiedy swiat istnieje przypadki choroby, to byli ludzie ojawowo chorzy…

  7. Roman Zieliński
    3m ·
    Pandemia w Polsce widziana oczyma naszego rodaka z USA. Dr Norman Pieniążek jest dr genetyki z wieloletnim doświadczeniem w diagnostyce molekularnej patogenów. Autor wielu publikacji i patentów.
    Pandemia
    Dlaczego rządy od lewicowych do prawicowych niszczą z takim zapałem gospodarkę pod hasłem obronienia obywateli przed groźną chorobą? Uczono nas, że jak nie da się rozwiązać jakiej tajemnicy, to Francuzi polecają „Cherchez la Femme”, czyli szukaj kobiety. Jest to prawda od czasów Wojny Trojańskiej, ale w żaden sposób nie można znaleźć tą kobietę odpowiedzialna za pandemię. Alternatywą jest od dawna „Cherchez l’Argent”, czyli szukaj pieniędzy.
    Myślałem więc, że za straszenie pandemią odpowiedzialny jest Klaus Schwab i organizowany przez niego szczyt w Davos (World Economic Forum), karliczka Greta, Bill Gates i reklamowany przez nich wszystkich Great Reset gospodarki. Problem w tym, że za mało jest ludzi dopuszczonych do koryta w Davos. Więc to nie to.
    Skupmy się tylko na Polsce. Na dzień 21 kwietnia 2021, jak podaje worldometers.info, przeprowadzono w Polsce 13 767 550 testów. W Polsce, jak na całym świecie, wykonywane są głównie testy PCR kosztujące od 200 do 800 złotych za test, średnio po 500 złotych. Nie liczę aparatury (minimum 40 tysięcy złotych), kosztów laboratorium (minimum 200 000 złotych) i punktów pobrania próbek oraz znacznych wydatków na szkolenie personelu laboratoriów . Jak przemnożymy ilość wykonanych testów przez średni koszt testu otrzymujemy zawrotną sumę prawie 7 miliardów złotych!!! Tylko drobny promil z tej sumy daje miliony złotych na łapówki dla mediów “na reklamę” i dla produkujących się non-stop w mediach różnych fałszywych ekspertów (jak Krzysztof Pyrć, Krzysztof Simon, Andrzej Horban, Włodzimierz Gut i inni) na ich jachty pełnomorskie i inne drogie zabawki. A ile mogą zarobić pornografiści strachu, którzy jak Ewa Bartnik publikują straszliwe historyjki chorych na COVID-19, nie zastanawiając się, że bojący się pandemii ludzie wolą umrzeć w domu, niż iść do szpitala.
    Jak dołożymy do tego wypowiedzi Andrzeja Matyji, Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej i Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego o konieczności cenzury i zwalczania “kołtuństwa” lekarzy i innych osób podważających sens podejmowanych od ponad roku różnych działań podjętych w celu ograniczeniu skutków rzekomej pandemii, to widać, jak zainteresowani finansowo w szerzeniu pandemii boją się dyskusji na temat testów, czy szczepionek.
    Na dzień 21 kwietnia 2021 roku, według polskiego Ministerstwa Zdrowia, łączna liczba zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki na COVID-19 w Polsce wynosi 6 868 703, z czego liczba zaszczepionych już dwiema dawkami to 2 341 716 osób. Wynika stąd, że Polska kupiła już ponad 9 milionów dawek szczepionek na COVID-19. Jedna dawka szczepionki kosztuje minimum 80 złotych. Czyli na szczepionki Skarb Państwa wydał już ponad 720 milionów złotych. Nic więc dziwnego, że szczepionki reklamowane są przez sprzedajnych ekspertów i dziennikarzy oraz niespecjalnie inteligentnych celebrytów tak jak reklamowana jest Pepsi Cola. Czytając częste wypowiedzi Pyrcia i Simona w Gazecie Wyborczej nasuwa się myśl, że za taką skale sprowadzonych na Polskę nieszczęść, Nadzwyczajny Trybunał Stanu powinien im wymierzyć tylko najwyższą karę. Trzeba o tym pisać i mówić.
    A co, na podstawie ogólnie dostępnych materiałów, można powiedzieć o szczepionkach? Po pierwsze, z dotychczasowych danych z sytuacji pasażerów i załogi wycieczkowców wynika, że nawet kiedy ludzie są stłoczeni przez miesiąc bardziej niż mieszkańcy Hong Kongu, to RNA wirusa można wykryć u co najwyżej 18%. Z otrzymanych w ten sposób danych wynika, że wśród osób, u których wykryto RNA wirusa, większość nie ma żadnych symptomów, lub tylko lekkie przeziębienie. Wśród osób mających symptomy, śmiertelność wynosi 1 na tysiąc (kilka razy mniej, niż na grypę). Jak więc testowano szczepionki, jeśli tak mało ludzi choruje na chorobę COVID-19?
    W teście szczepionki Pfizer/BioNTech przebadano razem około 36 tysięcy osób w 6 krajach (Argentyna, Brazylia, Niemcy, Południowa Afryka, Stany Zjednoczone i Turcja). Połowa z tych osób była zaszczepiona dwoma dawkami szczepionki a połowa otrzymała placebo. W grupie placebo, 162 osoby (0.9%) miały głównie minimalne symptomy choroby COVID-19 a w grupie zaszczepionych 8 osób (0.05%) miało takie symptomy. Poważne symptomy choroby miało 10 osób w grupie placebo (0.05%) a w grupie szczepionych 1 osoba (0.006%). Wśród tej grupy, nikt nie umarł na COVID-19. Nie badano, jak dalej rozwijała się choroba i czy osoby zakażone zakaziły innych. Jak wyliczono skuteczność szczepionki? Otóż wyliczono, że podobno 154 osoby (162-8) zostały zabezpieczone przed koronawirusem przez szczepionkę. Jeśli podzieli się 154 przez 162 i pomnoży przez 100%, to otrzymuje się 95%. Nie trzeba być statystykiem z wykształcenia, aby nie zauważyć, że te dane niczego absolutnie nie udowadniają.
    W teście szczepionki Moderna przebadano około 28 tysięcy osób w Stanach Zjednoczonych – 14 tysięcy osób w grupie placebo i 14 tysięcy w grupie szczepionych. W grupie placebo, 185 osób (1.3%) miało symptomy choroby COVID-19, z tego 10 (0.07%) miało symptomy poważne. W grupie zaszczepionych, 11 osób (0.07%) miało symptomy choroby COVID-19 a nikt nie miał poważnych symptomów. Wyliczono, że 174 osoby zostały zabezpieczone przed COVID-19 (185-11=174) a wydajność szczepionki określono na 174 : 185 x 100% = 94%.
    W obydwu grupach testowanych zmarła na COVID-19 tylko jedna osoba (w grupie nieszczepionej z testu Moderny). Według oficjalnych danych w Polsce, na dzień 21 kwietnia 2021 roku zmarło 63 473 osoby na ogólną ilość 37 813 307 mieszkańców, czyli zmarła 1 osoba na około 600 osób w porównaniu z 1 osobą na 64 tysiące w testach obydwu szczepionek.
    Co z tego wynika? Ponieważ bardzo mało osób choruje na COVID-19, w testach szczepionek Pfizera i Moderny otrzymano wyniki, które nie są specjalnie poparte przez statystykę. Jeśli chodzi o zgony, to jedna osoba, która umarła na COVID-19 na 600 osób w Polsce, nie pasuje do wyniku jedna na 64 tysiące w testach szczepionek. Czy szczepionki mogą kogokolwiek zabezpieczyć przed zapadnięciem na chorobę COVID-19? Raczej nie.
    Dziwi jeszcze jeden fakt. W Stanach Zjednoczonych szczepionki Pfizera i Moderny dostały od Agencji Kontroli Leków i Żywności (Food and Drug Administration – FDA) tylko Zgodę Na Zastosowanie W Sytuacji Wyjątkowej (Emergency Use Authorization – EUA). Pełna zgoda wymaga dodatkowej dokumentacji, która ma być dostarczona do końca roku 2022. Europejska Agencja Leków (European Medicines Agency – EMA) wydała natomiast pełną zgodę na zastosowanie tych szczepionek. Dlaczego? Przecież obie Agencje powinny mieć ten sam standard ochrony ludzi przed wadliwymi produktami firm farmaceutycznych. Czyżby znów powinniśmy poszukać pieniędzy?

  8. A tu parę słów z ambony, które na pewno i Gospodarzowi się spodobają. Syntezatorowi socjopatycznemu i Covidianom zaś nieco mniej. U nich możliwa piana z ust. O nowym bożku i proroku mówi Ks. Prof. Stanisław Koczwara. BTW. Polecam ten kanał.

    “Sanctus Covidus”.
    https://youtu.be/OXFdwPIfbh8

    A syntezator wczoraj dziś był przesłuchiwany przez jakąś funkcjonariuszkę Radia bZdet i w pytaniach od internautów na finał rozmowy usłyszał pytanie – parafrazuję – co w związku z wyprodukowaniem przez niego ponad 100.000 nadmiarowych zgonów i czy poda się do dymisji. Syntezator stwierdził “bez komentarza” i obruszył się jeszcze na prowadzącą wywiad stwierdzając że mu przykro, że zadaje na antenie tego typu pytania. ZERO emocji, zachował się jak robot i odpowiedział jak robot, brakowało tylko mechanicznego pogłosu. To jest przerażające że Naczelnik toleruje kogoś takiego jak Plandemiusz, który wyznacza na MZ kogoś takiego jak Niedzielski. Przerażające.