Reklama

Pierwsze skojarzenie to kultowy bunkier Hitlera, no nic nie poradzę, ale dokładnie tak mam. Gdy Putin w ostatniej chwili i pod presją USA, kpiących z Rosji, postanowił ruszyć na Ukrainę szerzej, niż miał to dogadane z „zachodnimi partnerami’, jedno było jasne. Po takiej akcji trzeba zdobyć jak najwięcej w szybkim czasie albo się zrobi drugi Afganistan. Dziś z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że plany Putina mają się nijak do realizacji i chociaż należy wziąć bardzo dużą poprawkę na to, co mówi propaganda ukraińska i amerykańska, to operacji za udaną uznać się nie da. Ataki na Kijów z marca 2022 roku o tyle miały sens, że ich zadaniem było doprowadzenie do chaosu, być może ucieczki władz w Kijowie i co najmniej posadzenie jakiegoś kacyka kremlowskiego na stanowisku prezydenta Ukrainy.

Dzisiejszy atak na Kijów jest tak czytelny, że nie ma się nad czym zastanawiać, bo tutaj z niczym innym niż bezsilną odpowiedzią na porażki rosyjskie, nie mamy do czynienia. Przypomnę, że nie tak dawno świat się podniecał mobilizacją 300 000 rezerwistów, co miało doprowadzić do niepoliczalnego już zwrotu akcji na froncie. Minęło parę tygodni i nic się nie zmieniło, z tego prostego powodu, że to też był przejaw desperacji i bezsilności. Taki kraj jak Rosja powinna dysponować armią zawodową i to minimum na poziomie wspomnianych 300 000. Teoretycznie w papierach wszystko się zgadza. Ba! Zadekretowana przez Putina wielkość armii jest kilkukrotnie wyższa i sięga 2 039 758 osób, w tym 1 150 628 osób personelu wojskowego. Taki dekret wszedł w życie 1 stycznia 2023 roku, ale od pierwszego dnia konfliktu zbrojnego na Ukrainie w starych T72 siedzieli poborowi z łapanki, a nie regularna armia. Natomiast to, co się w tej chwili dzieje jest wynikiem słabości armii i ciągle groźnego potencjału militarnego, inny słowy Putin nie ma kim walczyć, ale ciągle jeszcze ma czym.

Reklama

Zrzucanie rakiet na Kijów, co jest odpowiedzią na ukraińskie ataki w okolicach Krymu i przede wszystkim odreagowaniem porażek Putina, którego krytykują coraz częściej i coraz otwarciej w samej Rosji, to wyraźny sygnał, w jak trudnym położeniu znalazł się ten kagiebista. Inaczej po prostu nie jest w stanie odpowiedzieć i dlatego nie liczy się z krytycznymi opiniami związanymi z atakami na obiekty cywilne, natomiast liczy, że w Rosji po serii upokorzeń wywoła to „patriotyczne nastroje”. Jestem ostatnim, który ma ochotę na głoszenie tysięcznej wersji „końca Putina”, niemniej takich sygnałów potwierdzających słabnącą pozycję Putina jest coraz więcej. Gdyby armia i Putin dysponowali odpowiednią siłą i skutecznością, to teraz Azow masowo wywieszałby białe flagi na wschodniej Ukrainie, a nie epatował świat zdjęciami i filmami z płonących ulic i skwerów Kijowa. Jeśli przyjąć, że celem była infrastruktura, to po pierwsze niewiele tych obiektów zostało trafionych, po drugie na Ukraińcach wywoła to wyłącznie złość i chęć zemsty, bo ze strachem dawno się oswoili.

Jakkolwiek brzmi to banalnie i publicystycznie, to nie ulega wątpliwości, że Putin w tej chwili pokazuje słabość, wręcz bezsilność, a nie skuteczność i przewagę militarną, czy choćby polityczną. Znając mentalność Rosjan, na jakiś czas połata to dziury wizerunkowe wielkiego wodza, w końcu Rosjanie mogą robić dokładnie to samo, co robili Ukraińcy po zatopieniu „karablia” albo wysadzeniu „Mostu krymskiego”. Tyle tylko, że to „zabawa” kijem o dwóch końcach, bardziej przypominająca ataki terrorystyczne i partyzantkę na poziomie wysadzania wagonów kolejowych, niż strategię godną wielkiej rosyjskiej armii. Obojętnie co się myśli o Rosji i Ukrainie, to logicznie rzecz biorąc każdy kolejny dzień konfliktu jest porażką Putina i zwycięstwem Ukraińców. Od samego początku miało to inaczej wyglądać niż wygląda i to przede wszystkim Rosja, dokładniej sam Putin rozminął się całkowicie ze swoimi planami i nie ma pomysłu, jak z tej porażki wyjść, dlatego zachowuje pozory przewagi poprzez używanie jedynych argumentów, jakie mu zostały – bezsensowne akty terrorystyczne i partyzanckie.

Reklama

45 KOMENTARZE

  1. Gospodarz zakłada że to, co się dzieje jest nadal rosyjską interwencją na Ukrainie, a Ukraina jest jedynym przeciwnikiem Rosji. Niestety w ciągu ostatniego miesiąca sytuacja uległa radykalnej zmianie i już mamy początek wojny światowej, w którą zaangażowane są USA, większość Zachodniej Europy oraz ekonomiczny sojusz państw skupionych wokół Rosji. Na razie trwa wymiana ciosów w gospodarkę i dobrobyt krajów zaangażowanych w to starcie.

    Ostatnie uderzenia w ukraińskie cele mają spowodować upadek tamtejszej gospodarki skutkujący wzrostem zagranicznego finansowania tego kraju, niekontrolowany napływ uchodźców / przesiedleńców do krajów Europy Zachodniej oraz wydrenowanie USA z resztek zapasów ropy oraz amunicji. Wprawdzie bomby spadają na Kijów, ale prawdziwe zniszczenia są dokonywane gdzie indziej. To planowana i celowa operacja, a nie desperacki akt zemsty.

  2. Takimi niestrategicznymi ostrzalami Putin oswaja Rosjan ze swoją impotencją. Byc moze jeszcze niedawno ruska publika domagalaby sie uzycia nawet atomu ale widzac pieprzenie kotka za pomocą mlotka wodz coraz bardziej przypomina im frustrata ktory nie ma planu dzialania.
    I nie jest to pierwszy raz bo wczesniej bezowocnie gnoil ludzi pod pretekstem covidu.
    Ruskimi wladza od zawsze pomiata. Ci specjalnie nie protestuja wiec ich zdanie za bardzo sie nie liczy. Ale bardziej wplywowi moga miec coraz czesciej podobne odczucia.

    • “Niestrategiczne” ostrzały polegały na:
      Siedziba SBU (Kijów)
      Elektrownia cieplna nr. 5 (Kijów)
      Elektrownia cieplna nr. 6 (Kijów)
      Elektrownia cieplna we Lwowie
      Elektrownia cieplna Bursztyn (obwód Iwano-Frankowski)
      Misja doradcza UE (Kijów)
      Konsulat Niemiecki (nie był używany od kilku miesięcy i nie było w nim żadnych pracowników – MSZ Niemiec).

      Do blackoutow doszło w miastach:

      Lwów;
      Żytomierz;
      Sumy;
      Charków;
      Chmielnicki;
      Połtawa;
      Tarnopol;
      Łuck.

      Liczba pocisków jest oszałamiająca:

      W Kijowie naliczono 60 eksplozji
      47 w obwodzie mikołajowskim
      27 w obwodzie winnickim
      20 w Charkowie
      15 w obwodzie odesskim

      Poszerzył bym paletę dostawców wiedzy.

  3. “każdy kolejny dzień konfliktu jest porażką Putina”… zakładając że to jest prawdziwy konflikt a nie ustawka. Jak do tej pory, depopulacja postępuje po obu stronach, chaos rozlewa się na inne kraje, wszyscy politycy mają pretekst do przykręcania śruby “bo wojna na Ukrainie”.
    Banki drukują puste pieniądze na potęgę i zapowiedziały, że będą drukować do końca świata plus jeden dzień…
    https://www.reuters.com/markets/europe/boe-ready-buy-more-gilts-ahead-friday-deadline-2022-10-10/
    Czyli w dalszym ciągu realizuje się plany całkowitej rozwałki każdego kraju, zarządzający się cieszą, tylko ci zdepopulawani nie, ale kogo to obchodzi….

  4. Ale minister Błaszczak ma rację – o ile sojusz z USA nie ma konkurencji o tyle uzbrojenie trzeba brać jak najszybciej z korei.

    Polska robi dla ukrainy co tylko USA sobie zażyczą, ale USA:

    nie uzbroi polskich samolotów w broń atomową, bo niemcy się nie zgodziły.

    Nie dadzą nam UŻYWANYCH f-16,bo trzeba by coś wymontować a im się nie chce.

    250 abramsów dostaniemy w 2026, chociaz mogliby w 2023, ale nie bo nie..

    Zamiast us jednostek na stałe, dostaniemy 4 raz kantynę V korpusu w poznaniu.

    Przypomnę, że obok nas toczy sie wojna przeciw NATO, a amerykanie praktycznie nie zrobili nic żeby wzmocnić wojsko polskie, chociaż min. Błaszczak miał dokładnie przygotowany wniosek, w zamian

    Amerykanie domgają się, żeby kupić u nich dwie elektrownie atmowowe za 200 miliardów….

    Jak na tak niesolidnego “sojusznika” to absurdalna cena…

  5. @Gracz
    Profesora Adama Wielomskiego mam zaszczyt znać osobiście. Jego książki i artykuły ukształtowały moje rozumienie polityki oraz relacji międzynarodowych. Niestety merytorycznej analizy w Polsce nikt poznawać nie chce. Nieważne czy to Jacek Żakowski, Tomasz Sakiewicz, czy blogujący oraz youtubujący chłop z Biskupina.
    Profesor Wielomski, już za czasów prezydentury nieświętej pamięci Lecha Kaczyńskiego, wskazywał, że Polska powinna szukać sojusznika w Rosji, bowiem zachodni demoliberalizm zniszczy nas doszczętnie. AD. 2022 przeciwstawia się, od początku, powszechnie panującej, nachalnej ukrainofilii, którą wyznaje tak przytłaczająca większość komentatorów. Przepraszam za skrótowce, ale dla mnie MK mówi praktycznie to samo, jeżeli idzie o sprawy ukraińskie co publicyści gazety wyborczej, względnie hue-hue polskiej. Jeżeli ktoś nie chce nazwać UPA-dliny właściwym słowem, tj. państwem nazistowskim, to według mnie, stoi po stronie kłamstwa. Negowanie banderyzmu, jako faktycznie jedynej liczącej się ukraińskiej orientacji politycznej, uznaję za skrajną obłudę.
    Odnośnie samej operacji militarnej;
    Po pierwsze nie wiemy, co tak naprawdę na Ukrainie się dzieje, ponieważ brakuje nam informacji. Dociera do nas jedynie skrajnie toporna, kijowska propaganda.
    2. Awantura wydaje się mi, oszołomowi wierzącemu w spiskowe teorie dziejów, działaniem pomyślanym w zupełnie innym celu, niż przedstawiają to media głównego ścieku. Być może chodzi o powołanie ukropolinu. Przemawia za tym uprzywilejowanie osiedleńców i ich ciągłe wywyższanie ponad Polaków. Nowa szlachta ze wzgórz Golan tworzy sobie lojalną grupę bezwzględnych pacyfikatorów ewentualnego oporu tubylców.
    3. Trwa w najlepsze wielki reset. Zakłada on, m.in skrajne obniżenie poziomu życia. Zachodnie społeczeństwa przeżarte demoliberalizmem i postmodernizmem, czyt. skrajnie odmóżdżone tabuny troglodytów, łatwo będzie przestawić na nową mądrość etapu, czyli wprowadzenie e-gułagu. Wszystko się zrzuci na wrażego Putina i po kłopocie.
    Coś ewidentnie wisi w powietrzu. Sądzę, iż powinniśmy się obawiać kolejnej fali nachodźców. Co musi wywołać w Polsce kompletny chaos, że o zrujnowaniu finansowym nie wspomnę.
    Zacząłem swój wpis od postaci Profesora Adama Wielomskiego, więc kończąc, szczerze polecam prowadzony przez niego portal tradycjonalistów, pod adresem konserwatyzm.pl.
    Masa wartościowej publicystyki, zarówno historycznej, jak i bieżącej. Poniżej artykuł o czekającej nas, w najbliższych miesiącach z resztą, ukraińskiej inwazji, bo falą uchodźców tego nazwać raczej nie należy:
    https://konserwatyzm.pl/rekas-nadchodzi-druga-fala/

  6. Ja tam bezsilności nie widzę. Szykują się do ofensywy więc zawczasu wyłączyli prąd na Ukrainie. Większość elektrowni i podstacji jednego ranka załatwili w dużym kraju. Obrona przeciwlotnicza była bezradna.
    Jeśli to są oznaki słabości to ja dziękuję za taką słabość.

  7. Dawna (pierwsza) kolumna czołgów służyła jednemu celowi (dlatego posłane tam zostało całkiem świeże mięso armatnie) – odciągnięciu połowy wojsk ukraińskich (albo i więcej) od frontu wschodniego. Biden się przecież wygadał – “Rosja może sobie wziąć trochę Ukrainy”.

  8. Do tej pory Putin się bawił bo:

    a) liczył się ze zdaniem ludzi których przyłączy/ł do Rosji.

    b) nie chciał niszczyć terenów które przejmie a później musiałby odbudowywać.

    c) czas działał na jego korzyść. Im duże trwała wojna tym bardziej Zachód się pogrążał.

    Wygląda na to, że zegar zaczął tykać również dla Rosji.

    Zrobią więc to według własnych zasad wojny a nie operacji specjalnej.

    Poleci infrastruktura krytyczna, korytarze transportowe zostaną odcięte albo zrujnowane.

    Ukraina trzyma się na dostawie amunicji z zachodu, ma zapasu na 2-3 tygodnie, góra. Oczywiście jak będzie miała mniej żołnierzy to na dużej ale to jest leczenie kataru grypą.

    Póki co mobilizacja jeszcze nie zaowocowała docelowym poziomem liczby żołnierzy, BTW, mowa już jest o milionie dwustu tysiącach a nie 300 tysiącach.

    Nie postawiłbym teraz złamanego grosza na Upadlinę. Rosja nie musi wygrać ale Upadlina na stówkę będzie wrzodem na ciele Europy na dziesięciolecia.

    • @Antyglobalista2
      “Upadlina na stówkę będzie wrzodem na ciele Europy na dziesięciolecia” – obawiam się, że jednym z głównych celów było doprowadzenie do sytuacji żeby to był pokaźny wrzód ale dla Polski, Europa to oleje. W chwili obecnej jest w Polsce prawie 7mln ukrów, po ostatnich ostrzałach i dalszym nacisku kacapów, spodziewana jest druga fala w Polsce. Nawet jeśli będzie to tylko połowa pierwszej fali, to będzie to 10 mln, czyli około 26% populacji Polski. W większości krajów, jeśli tamtejsza mniejszość zaczyna przekraczać 10% populacji, zaczynają się poważne problemy. Wbrew rządowej propagandzie, że głównie to tylko kobiety i dzieci, słyszę od znajomych z różnych części Polski o młodych byczkach ukraińskich rozbijających się wypasionymi brykami i jawnie kpiącymi z Polaków. Teoretycznie, oni powinni walczyć na Ukrainie, a rozbijają się po Polsce.

  9. Salwa 200 rakiet to operacja szykowana od miesięcy – na długo przed rurami, mostem czy tymi tiktokowymi ofensywami Ukraińców. To jest wstęp do ofensywy, która zajmie dokładnie tyle Ukrainy ile ruscy będą chcieli i ani procencika mniej. Skoro rozpoczęli demontaż infrastruktury to znaczy urrraaa coraz bliżej. Znając ich zrobią to szybko a szykują się od lata. Wtedy to nagle front zamarł, armia się schowała a linię trzymają do dziś głównie wagnerowcy i milicje DRL.
    Obstawiam że z północy zaatakują również Białorusini, tyle że przebrani w rosyjskie mundurki.
    W każdym razie popcorn w dłoń i czekać cierpliwie bo Iwany mają rozmach w takich kwestiach i będzie niezła jazda.

  10. O zapomnianej wojnie przeciwko całej ludzkości.
    ( Putin dostanie Nobla za zlikwidowanie Srovda w Polsce w 1 lutowy dzień … )

    Znakomity nowy film dokumentalny ujawnia, jak Big Pharma i rząd łączyły siły, aby forsować szczepionki na COVID
    „Safe and Effective: [Bezpieczne i skuteczne: niezależna opinia]
    to kronika „apogeum” problemów z testami bezpieczeństwa, uchybień w przepisach i rządowej propagandy, która doprowadziła do masowych „szczepień” za pomocą preparatu, który rujnował życie.

    Nowy film dokumentalny, który już jest wychwalany jako „znakomity” i „wyjątkowy”, opisuje szokującą historię o tym, jak zastrzyki przeciw COVID były forsowane w Wielkiej Brytanii za pomocą propagandy rządowej i wprowadzających w błąd danych z Big Pharmy. PS: Możliwość włączenia napisów z polskim tłumaczeniem

    https://www.youtube.com/watch?v=dIVZ5ssWB-o

  11. “W toku jest druga fala ataków rakietowych na Ukrainę.
    Trafienia już odnotowano w:

    Obwodzie kijowskim;
    Obwodzie połtawskim;
    Obwodzie dniepropietrowskim;
    Obwodzie sumskim;
    Obwodzie czernihowskim;
    Obwodzie kirowogradzkim.

    Tymczasem władze Ukrainy wzięły naprawdę potężny odwet, który będzie w stanie odwrócić losy wojny i pokonać negatywne skutki dzisiejszych uderzeń. SBU umieściła na liście poszukiwanych Dmitrija Miedwiediewa (a także rzecznika rosyjskiego Ministerstwa Obrony Igora Konaszenkowa).
    News Front Polska”

  12. @Ufol
    Ostatnio rozmawialiśmy i oto proszę, jest coś dla Ciebie:

    https://www.youtube.com/watch?v=RLWQvkSBDeM&ab_channel=Stanis%C5%82awKrajskiPL

    Warto to przesłuchać traktując jako studium przypadku, Krajski całkowicie odłożył rozum na półkę, to aż niesamowite, że w XX wieku ludzie mogą w ten sposób rozumować. Oto żadne fakty nie mają znaczenia, liczy się tylko to, co jest zgodne z religią. Łamańce które ten kość wyczynia mieszając do zagadnienia Adama i Ewę już nawet nie są karkołomne. To jest absolutny fanatyzm zasadniczo nie różniący się co do jakości z np. muzułmańskim. Dlatego niestety wszystkie pogadanki Krajskiego o masonach zacząłem już traktować odpowiednio. To jest po prostu zwykły świr.

  13. @Inter Net
    A może Krajski ma takie zadanie, podać trochę faktów, zmieszać to z idiotyzmami i wtedy ktokolwiek zaczyna dyskusję na temat faktów zostanie natychmiast okrzyknięty świrem na zasadzie asocjacji. Takie rozbrajanie min jest dość często stosowane bo zjawisko asocjacji znane jest już od starożytności.

    • Masz rację, to częsty zabieg. Wcale nie chciałem się nim posługiwać, ale oczywiście takie wrażenie zawsze jest upragnione. Sęk w tym, że ten gość ewidentnie jest zafiksowany i wszystko podciąga pod założony paradygmat. Odnośnie do masonów, to nie mogę sobie darować jednej rzeczy – kilka miesięcy temu zamieścił on filmik w którym komentował jakieś błahe wydarzenie i zaczął je analizować od razu pod kątem “co masoni chcą nam przez to powiedzieć” Zamiast w zakładkach zapisałem sobie ten link w opcji “do przeczytania” w chrome. Potem o tym zapomniałem, gdy robiłem reinstalację systemu wyeksportowałem sobie zakładki by je potem przywrócić, ale opcję do przeczytania szlag trafił. Dlatego nie jestem w stanie podać linku, a i nawet sam temat uleciał mi z pamięci. Piszę o tym, bo po tym nie żywiłem najmniejszych złudzeń co do tego, że gość jest zafiksowanym paranoikiem. To było jeszcze bardziej odjechane niż dzisiaj podany link. Coś w rodzaju – zmyślam teraz – media mainstreamowe podały, że badania wskazują, że będzie gorące i długie lato, a Krajski zaczął od “co masoni chcą nam przez to powiedzieć”. Jeszcze raz podkreślam, to nie miało miejsca, podałem tylko przykład na to jakiej wagi to była sprawa, bo nie mogę sobie przypomnieć o co chodziło.

  14. Przypadkiem trafilo mi w rece
    https://politykazdrowotna.com/artykul/smiertelnosc-z-powodu-covid-19/827695
    Smiertelnosc szpitalna covidu osob w wieku 65+ to podobno powyzej 15%.
    Wg innych obliczen [na podstawie danych profesorkow z rady medycznej co mowili o populacyjnej smiertelnosci 3.5% nie kwestionujac ze problem dotyczy glownie osob 65+ ktorych lacznie jest 7 mln] ponad 1 mln emerytow mialo umrzec!!!

    Ale nie ma smierci bez hospitalizacji! Wynika z tego ze ani jeden zakazony w wieku 65+ nie mial prawa byc lekko i sredniobjawowym a nawet bezobjawowym.
    Bezobjawowi to byli najwieksi siewcy smierci obok bezmaseczkowcow w lesie.
    Po prostu 100% po zakazeniu mialo isc do szpitala a czesc z nich do piachu.

    i 90% ludzi w Polsce dlugo nie widzialo ze rzadzą sprzedajne szmaty sluchajace sie psychopatow Mengele tylko prosilo o jeszcze wieksze poniewieranie

  15. Debile…

    “…Tak, po siedmiu miesiącach ciężkich walk w Ukrainie, połączonych z eksterminacją przez Rosjan całych miast, to Ukraińcy wkurzyli wreszcie Moskwę, wysadzając jej most. Powinni wybrać sobie jakieś mniej inwazyjne metody obrony – na przykład powinni strzelać wyłącznie do tych oddziałów rosyjskich, które aktualnie same prowadzą ogień. Gdy robią sobie przerwę, nie powinno się do nich strzelać, bo mogłoby to zostać źle odebrane na Kremlu. Pole działań należałoby też zapewne ograniczyć do góra 20 km od frontu i przede wszystkim odpuścić odbijanie utraconych obszarów. Trudno, zagarnęli, to zagarnęli, po co drążyć temat? Rosjanie od siedmiu miesięcy mogą ostrzeliwać infrastrukturę krytyczną oraz obiekty cywilne Ukrainy, zajęli nawet zaporoską elektrownię jądrową, ale Ukraińcy nie mogą wysadzić ważnego rosyjskiego mostu, bo to byłoby niegrzeczne.
    Mogą wysadzać swoje…”
    PW.

  16. Co sądzicie o opinii Trader 21 wyrażonej w tym filmie … na pewno pojechał po bandzie …

    “W obecnej sytuacji nie mamy dużego wyboru, tylko trzeba wyjść na ulice i bardzo mocno protestować….
     
    Informować policje, wojsko … bo to oni w pewnym momencie, będą musieli zdecydować … po której są stronie,
     
    a jeśli zostaną po stronie władzy, musimy atakować
    NIE ICH, ALE ICH RODZINY
     
    Bo tylko wtedy oni się cofną.
    Atakować w jakim sense?
     
    Na każdym możliwy sposób . Zmusić różnym brutalnym metodami policje i wojsko do opowiedzenia się po naszej stronie.
     
    https://www.youtube.com/watch?v=9RDlbYSs0Qw&t=914s

  17. W sieci nuda wiec wszedlem odwiedzic starego znajomego
    Pan Bartosz na twiterze przytacza glownie dane z USA.
    I zawsze sa bezlitosne dla antyszczepionkowcow.
    Ja podam ile w USA jest zaszczepionych
    50-64: 94% // 82% // 56%
    65-74: 95% // 94% // 69%
    75+ . : 95% // 89% // 73%

    Normalnie dzieja sie cuda. W Rumunii grup ryzyka zaszczepiono bardzo malo, w Polsce sporawo, w USA niezwykle wielu, a odsetki nadśmiertelnosci generalnie zblizone.
    Zaufajmy nauce. Szczepionki sa dobre ale nie najlepsze.
    Najlepiej grypke leczy milicja. Profilaktycznie wskazana tez otyłosc i wdychanie CO2

    Ciekawe ze proszczepy jeszcze nie zauwazyli ze sa smieszniejsi od antyszczepow.
    Wiele krajow wycofalo sie ze szczepien osob zdrowych a zalecania sa jak na tradycyjna grypke

  18. Zostalem zmuszony przez kogos do poznania faktow o Rosji.
    Nie kwestionujac ze Polska nie jest bogatym krajem sprawdzilem wiec jak wyglada rosyjski raj na ziemii.
    Podziele sie statystykami.
    Placa minimalna w Rosji to 12 000 rubli. Minimalna w budzetowce nowosybybirskiej 19 000. I raczej brutto.

    Ceny. Kilogram kawy 1476 rubli ,. Ryż 76-95, Kasza gryczana 86-94.Wołowina 488. Masło 700- 760 kg. Wieprzowina 327, Kurczak – 188 – to artykul prasowy
    https://ngs.ru/text/food/2022/08/26/71594543/
    A w komentarzach – łosoś 1100 . Słoik wątróbki dorsza 505 Zwykły śledź ponad 200 za kg, Kiełbasa Braunschweig 2100. Zwykła wołowina— 1700 , Cukier 90 , Marmolady w czekoladzie 109,. Kasza gryczana 90 rubli, 800 gramów

    W Moskwie i Petersburgu na pewno jest taniej a zarobki (rynkowe) wyzsze. Niemniej reszta kraju ma przerabane i to do kwadratu.
    Rzad Rosji mial nawet wprowadzic ceny regulowane cukru (47 rubli ) i chleba (!).

    Prad w Rosji ok 5 rubli, paliwa w przeliczeniu na zarobki gdzies o 1/3 tansze, gaz nie wiem ale zalozmy ze groszowe
    Wegiel antracyt nawet 10 000 tona (Moskwa)

  19. Obawiam się, że aby zapobiec nadciągającym aferą, związanym z pseudo pandemią, pseudo szczepionkami,
    globalistom pozostaje wywołane jakiejś większej wojny,
    lub, i  naraz  sprowokowanie Rosji do  ataku atomowego na Ukrainę
    lub ” awarii” jakiejś ukraińskiej elektrowni atomowej,

    czyli spowodowane dużego opadu radioaktywnego na Europę ,aby przykryć temat.  skandalu, że

    Pfizera nie badał, czy jego szczepionka zapobiega transmisji wirusa Covid-19.

    Polacy zostaną zmuszeni do połykana szczepionek w tabletkach, nazwanych dla zmyłki jodkiem potasu ?

    http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/aktualnosci/128-warto-poczytac-11-20-pazdziernik-2022

  20. Przypomne perełki z lamusa, nie specjalnie robiac komus na zlosc
    Prof Gut to nie byl jastrzab jak Grzesiowski czy Fiałek
    https://www.rp.pl/swiat/art186261-prof-gut-osoba-zaszczepiona-praktycznie-nie-moze-byc-roznosicielem-wirusa
    Ekspert, pytany w Polskim Radiu 24 o to, czy osoba zaszczepiona może być roznosicielem wirusa, stwierdził, że „praktycznie nie”. (a bezobjawowi nieszczepioni pewnie juz tak!!!)

    “Zdaniem prof. Guta szczepień przeciw Covid-19 nie trzeba będzie powtarzać co roku” – opinia na podstawie owczesnej wiedzy o ekperymentalnie szczepionych w 2020 – albo byla to niereprezentatywna grupa badanych albo koncerny dokonywaly uproszczen w przekazie zlewajac grupy ryzyka i nieryzyka. W kazdym razie 3 dawka dla wszystkich byla wymuszona przez POLITYKOW i innych bandziorow, wbrew wiedzy medycznej. Oni chcieli szczepic wszystkich i co chwile wylacznie w celu ograniczenia transmisji ktora z biegiem czasu po szprycy osiagała minimalne wartosci ochronne

    gdyby szczepionki byly bardzo skuteczne, hamowaly transmisje i podobnie w naszych zachodnich warunkach efektywny bylby lockdown bo bysmy mieli non stop, (24h/365d) szczepienia, test, kwarantanna, lockdown , szczepienia, test, kwarantanna, lockdown…

    byc moze nigdy by nam nie odpuscili (“Nowa Normalnosc”) a i polowa ludzi błagalaby o to na kolanach

    grypą ryzyka jest kazdy z nas lub kazdy z nas ma takich bliskich a nie kazdy z nas jest ostatnim ch***

  21. Zagadnienie można rozpatrywać w czterech wymiarach, niczym spojrzeć kolejno w każdą twarz Świętowita;
    https://24kurier.pl/przez-granice/twarz-boga-wazy-sto-kilogramow-swietowit-wrocil-na-arkone/
    Filozoficznie, historycznie, na chłopski rozum, oraz z humorem. Właśnie dla jego poprawy dzisiaj część jajcarska. Na wstępie podkreślam;
    @Inter Net
    Już ci odpowiedziałem w poprzedniej dyskusji, więc tu się nie będę powtarzał. Pozwolę sobie jedynie zauważyć, iż jedną z cech demoliberalizmu, czy jak kto woli postmodernizmu jest myślenie pakietowe. Jeśli jestem podobnej postury, jak Aleksander Kwaśniewski, to na pewno w Dzień Wszystkich Świętych, oraz w Zaduszki, idę zapalić znicze kompletnie pijany. Przecież to były prezio poszedł na cmentarz nachlany, niczym ostatnia świnia.
    Podzielam poglądy Stanisława Michalkiewicza, jeżeli mowa o żydowskich planach, względem Polski i Polaków. Czy to oznacza, że zgadzam się z nim w wierze w dogmaty o wolnym rynku, niekontrolowanej w żaden sposób gospodarce, ogólnie mówiąc bredzeniu w stylu Korwina-Mikke?
    Oczywiście, że tak się nie dzieje. W sporze pt. liberalizm vs socjalizm, wybieram myślizm i polski nacjonalizm.
    Tzn. Polak w Polsce gospodarzem i właścicielem. Doktryna gospodarcza nie ma sensu sama dla siebie. Należy prowadzić taką politykę, także ekonomiczną, która służy rozwojowi narodu polskiego. Pusty śmiech człowieka ogarnia, gdy się takie rzeczy pisze, bowiem rząd warszawski działa dokładnie odwrotnie.
    Odnośnie samego podlinkowanego filmidła o demonach z ufo, rzecz jasna całego nagrania wysłuchałem.
    Może coś w tym jest. Demonizm intelektualny musi we mnie tkwić. Ukończyłem katolicką podstawówkę, oraz takowe liceum. To właśnie w szkole średniej dostałem ksywę Ufol. Koleżanki i koledzy wyczuli demona, który do dziś we mnie siedzi i zapewne już takim stworem pozostanę.
    Oto najdobitniejsze dowody owego stanu rzeczy:
    I. Rok po maturze zostałem ateistą. Po tylu latach religijnej indoktrynacji mi. Coś na podobieństwo eksperymentu Pawłowa. Sam uczony odnotował, iż pewien procent psów do bezmyślnych odruchów nie dał się wytresować. Po mojemu z ludźmi jest tak samo.
    II. Całą bandę spod okrągłego stołu uważałem, odkąd mogłem głosować, za jedną, wartą siebie hołotę. A tyle się mówi o wojnie dwóch plemion, ostatnio pis i po. Dla mnie to zawsze było jedno zło.
    Tylko umysł opętany przez demona może nie dostrzegać wyższości Donka, nad Jarkaczem, lub na odwyrtkę. Dla mnie Kaczor Donald to jedna fałszywa moneta, zatem nie pojmuję wyborców obydwu stron. To nieważne na którą stronę monety patrzysz, gdy ona nie ma żadnej wartości, ponieważ stanowi tandetną podróbkę pieniądza.
    III. Upieram się, od marca AD. 2020, iż żadnej epidemii nie było i nie ma, zatem za bzdurne uznaję dyskusję pt. jak z nią walczyć. Nie da się walczyć realnie z zagrożeniem, które nie istnieje. Wymyślili je globaliści, aby łatwiej przeprowadzić swój projekt przebudowy świata. Zwyczajowo zwany wielkim resetem.
    Pisze o tym m.in Józef Białek. Szczerze polecam jego książki.
    IV. Tak oto przeszedłem do ostatniego punktu, czyli szurów w antysystemie.
    (Antysystem rozumiem jako kwestionowanie dogmatów politycznej poprawności.)
    Po pierwsze żaden tzw. szur z antysystemu nie potrafi przebić bzdur podawanych przez media głównego ścieku. Kowidianizmu, klimatyzmu, tęczowego syfilisu i innych obrzydliwych oraz bezdennie głupich doktryn demoliberalizmu. Z tych twórców których książki i artykuły czytałem, jedynie wspomniany powyżej Białek wydaje mi się twardym realistą. Mężczyzną odważnym, a równocześnie człowiekiem, który całe życie ciężko pracował, także z wysiłkiem fizycznym.
    Brak pracy fizycznej powoduje, według mnie, odloty jajogłowych. Posłużę się dwoma przykładami.
    Stanisław Krajski – fanatyczny katolicyzm,
    oraz
    Igor Witkowski – new age.
    (Aktywny na ryjbuku, gdzie obok racjonalnych przemyśleń ekonomicznych i gospodarczych, zamieszcza również brednie o nowej świadomości i kosmicznych opiekunach.)
    (pl-pl.facebook.com/people/Igor-Witkowski/100063614684543/)
    Kończąc dzisiejszy wpis;
    Jako Ufol ateista, czyli demon wcielony, mam poglądy, jak to mówią młodzi wykształceni z wielkich miast, fundamentalistycznie katolickie i nacjonalistyczne. Twierdzę bowiem, iż w polskich realiach, racjonalny ateizm może się utrzymać jedynie w społeczeństwie, że się tak wyrażę, maksymalnie katolickim. Obrzydliwe i skretyniałe dokumentnie lewactwo weźmie się za nas, gdy tylko zniszczy naszą, ponad tysiącletnią, religię i tradycje, które po części, siłą rzeczy, również z wiary wynikają.
    ps
    Co pokazują zdjęcia zamieszczone pod linkiem w powyższym komentarzu Gracza?

  22. Pozwolę sobie wrzucić drugą, że tak powiem, połączoną część komentarza. Takie 3 w jednym.
    Moje myśli nieuczesane, czyli rozumowanie chłopskiego filozofa;
    Wracając do naszych baranów, czyli nieszczęsnych “sług narodu ukraińskiego”.
    Precyzyjnie politykę zagraniczną III RP oddaje poniższy cytat:
    “Rozgrywka z nimi to nie żadna polityka,
    To wychowanie dzieci, biorąc rzecz en masse.”
    Jacek Kaczmarski
    Rejtan, czyli raport ambasadora
    (youtube.com/watch?v=789lZNGn9c8)
    MK wyśmiewa tzw. teorie spiskowe, tzn. aferę podkarpacką, czy tezę stawianą przez Stanisława Michalkiewicza;
    Tzn. w Polsce rządzą obce agentury. Pis bez reszty oddał się na służbę Żydom. Stąd nasza bezwarunkowa uległość wobec USA. Faktyczną władzę sprawują tam bowiem przedstawiciele narodu wybranego.
    Usrael popiera, bez zastrzeżeń, organizacje przemysłu holokaust, które żądają od nas haraczu w wysokości równej 300 miliardów dolarów. Czyt. chcą przejąć Polskę, aby zbudować tu polin. Nowy Izrael, w którym Polacy będą pełnić rolę nowych Palestyńczyków.
    Jak logicznie można obronić opieranie naszego bezpieczeństwa na sojuszu z USA. Przecież to polityczna schizofrenia.
    Jej, jeszcze bardziej bolesnym objawem, jest, wciąż trwająca, powszechna ukrainofilia większości poliniaków. Ukraińcy gloryfikują zbrodniarzy z upa, a nasi politycy bredzą o braterstwie dwóch narodów.
    Dopóki na Ukrainie stoi jeden pomnik Bandery, Szuchewycza, czy pomniejszego ludobójcy, to nie powinno być mowy o wspieraniu tego, nomen omen, upa-dłego pod każdym względem państwa. Ukraina wypowiedziała Polsce faktycznie wojnę gospodarczą. Bez zniesienia wszystkich ograniczeń dla Polaków, nie powinniśmy przepuścić przez nasze terytorium jednej ciężarówki z bronią posyłaną na Dzikie Pola. O oddawaniu własnej nie wspominam, bo przysłowiowy scyzor się w kieszeni otwiera, gdy słyszy się o, “przekazywaniu przez rząd” broni walczącej Ukrainie.
    Jakim przekazywaniu?
    To rozbój w biały dzień. Rządzące krajem bezprawie i niesprawiedliwość, trwoni, w zastraszającym tempie, ostatnie zasoby. Zarówno sprzętu wojskowego, jak i budżetowe, bowiem rozdawnictwo i przywileje dla Ukraińców, po prostu muszą doprowadzić Polskę do bankructwa.
    Warto zwrócić uwagę na aspekt historyczny. To historia żywa, ponieważ żyją jeszcze ostatni świadkowie rzezi, którą Ukraińcy zgotowali Polakom.
    Podkreślam. Zrobili to Ukraińcy w swej masie. Znaleźli się oczywiście wśród nich ludzie prawi, mordowani przez swoich rodaków za bycie człowiekiem, lecz była to zdecydowana mniejszość. Ogół tego barbarzyńskiego ludu wprost upajał się bestialstwem. Jeżeli takich bohaterów jak Bandera życzą sobie Ukraińcy, to ja, tradycyjny Polak, chciałbym, aby ich państwo znikło z mapy. Wolę po stokroć Rosjan od tej stepowej dziczy, znajdującej przez wieki przyjemność w maksymalnie okrutnym zabijaniu. Nie wierzę w powszechną polonizację Ukraińców. Skoro przez ponad 400 lat się to nie udało, to sama historia, najlepsza nauczycielka życia dowiodła, iż proces taki nigdy nie nastąpi. Należymy do dwóch, skrajnie odmiennych cywilizacji.
    Polacy do łacińskiej, a Ukraińcy do turańskiej.
    Naszą obecną, wyjątkowo bezrozumną politykę, i poparcie dla niej przez przytłaczającą większość obywateli, tłumaczę sobie jednym.
    To nie są już Polacy, lecz poliniacy, celowo pisani z małej litery. Są to ludzie całkowicie wykorzenieni z własnej tradycji. Postmodernistyczna percepcja świata, zarówno dziejów, jak i współczesności sprawia, iż nie dostrzegają oni rzeczywistości. Recytują bez końca formułki podsuwane przez polityczną poprawność:
    prawa człowieka, wszyscy są równi, nie można kierować się historią, itd. itp.
    Bełkot zapycha ich umysły. Gdy ujrzą efekty swego szaleństwa będzie za późno na jakąkolwiek reakcję obronną.
    Na zakończenie wypada, niejako z obowiązku, odnotować doskonałą współpracę mediów głównego ścieku. Pozornie z sobą walczących, kurwizji, oraz tv jebu i polszmatu, nadają jeden przekaz. Nie silą się na odrobinę rzetelności, czy obiektywizmu. Wszystko to podlane rynsztokowym stylem i fatalną polszczyzną.
    Nikt nie będzie nas żałował, gdy znów znikniemy z mapy świata.

  23. Nasza sytuacja przypomina nieco grecką tragedię. Przypominamy jej bohaterów, ponieważ nie możemy uniknąć złego losu, który nas czeka. Zwyczajnie stanowimy dosłownie 1% społeczeństwa. To zaś sprawia, iż nie ma mowy, abyśmy w choćby minimalnym stopniu, wpłynęli na politykę państwa. Rozumowanie logiczne wymaga klasycznego podejścia do wiedzy, czyli poszukiwania prawdy. Demoliberalizm nauczył swoich wyznawców kompletnie inaczej, niż dzieje się to w przypadku ludzi cywilizowanych, reagować na rzeczywistość.
    Piszę cywilizowanych, bowiem mogę się nie zgadzać z islamskim Turkiem, bizantyjskim Rosjaninem, czy tradycyjnym Chińczykiem.
    Podkreślam, to ludzie inni, lecz na swój sposób racjonalni. Ich cywilizacje funkcjonują w myśl poznawalnych zasad. Nam, Polakom ukształtowanym przez cywilizację łacińską, nie zagraża rosyjski bizantynizm, gdyż to odmienny świat idei oraz pojęć.
    Według mnie absolutnie bez szans na przeniesienie go na polskie ziemie, natomiast demoliberalizm stanowi dla nas zagrożenie śmiertelne. Polega on bowiem na zaprzeczeniu wszystkiemu, co w człowieku wybitne, wielkie, wymagające wysiłku. Zarówno moralnego, intelektualnego, jak i fizycznego.
    Wszystko ma być prostackie, tandetne, plugawe.
    Jednym zdaniem;
    Zrozumiałe dla odbiorców mediów głównego ścieku.
    Ludzi, którzy nic nie wiedzą, lecz mędrkują na każdy temat.
    Są kompletnie zdemoralizowani, lecz całą resztę bez końca pouczają o tym, czym są honor, prawdziwe poświęcenie dla ogółu, lub odwaga.
    Być może jestem nieco ograniczony umysłowo, bo nie potrafię znaleźć pozytywnego rozwiązania powyżej zasygnalizowanych zjawisk. Odrzucam wiarę w oświecenie motłochu. Tłum był, jest i pozostanie głupi, taka już jego natura, niezależnie od epoki i miejsca. Nieszczęście naszych czasów objawia się m.in w tym, że tłum nie posłucha człowieka wybitnego, ponieważ postmodernizm do rangi wielkości wyniósł pospolitość.
    Dawniej zdarzało się, że ludzie wielkiego formatu znajdowali posłuch pośród nieoświeconego ludu.
    Patrz Dmowski, Piłsudski, Napoleon, czy Abraham Lincoln.
    Dziś człowiek wybitny pozostanie zrozumiany przez garstkę, bowiem zdecydowana większość wyznaje kult tandety. Tzn. pospolitość uznają za cnotę.
    Dlatego nasi prawdziwi mędrcy, których przecież nadal mamy wśród nas, nie znajdą zrozumienia.
    Profesor Włodzimierz Osadczy precyzyjnie zreferował, to, jak dziś wygląda, że tak powiem, kondycja polskości:
    https://www.youtube.com/watch?v=m8GapatGEdQ
    (Prof. Osadczy: Nie mamy NARODU POLSKIEGO! Mamy substytut NARODO-PODOBNY)
    Etos, epos, genos, logos, topos, oto są wyznaczniki istnienia autentycznego narodu.