Reklama

Analizy sytuacji na Ukrainie, które się pojawiają publicznie, to poziom żenady znanej z pomoru. Wystarczy przywołać ostatnie wydarzenia, żeby dostrzec polityczną poprawność przekraczającą granicę śmieszności. Dziesiątki „ekspertów”, w tym emerytowanych generałów, jednym głosem opowiadało bajki o operacji militarnej polegającej na celowym i zaplanowanym zniszczeniu centrum handlowego, gdzieś na ukraińskiej prowincji. Jakakolwiek próba racjonalizowania tego, co się wydarzyło, a ślepy widział, że nie o centrum handlowe chodziło, choć rzeczywiście rykoszetem zostało zniszczone, kończą się serią histerycznych reakcji napędzanych inwektywami. Wiadomym jest, że na wojnie prawda umiera pierwsza, a tym bardziej od skonfliktowanych stron nie uzyskamy rzetelnych informacji, zwłaszcza gdy te dotyczą wojskowych albo strategicznych obiektów. Dlatego na to, co się dzieje na Ukrainie trzeba patrzeć z bardzo dużego dystansu i zupełnie chłodnym okiem.

Co Putin przegrał? Pytanie z tezą, jednak porażki Putina w pewnych obszarach są tak oczywiste, że nie ma sensu się bawić w dyplomację. Na pewno przegrał z NATO i to dla mnie największa niespodzianka, z tym, że trzeba tę porażkę precyzyjnie określić. Putin liczył na rozbicie sojuszu, głównie na linii USA-Europa i początkowo szło mu nieźle. Popełnił duży błąd atakując, czy raczej pozorując ataki na Kijów, co na tyle przestraszyło inne państwa, że NATO nie tylko zaczęło mówić jednym głosem, ale jeszcze dołączyły Szwecja i Finlandia, która graniczy z Rosją. Dodatkowo mają być wzmocnione siły na flance wschodniej i chociaż zdaję sobie sprawę, że sam sojusz jest tworem niezwykle chwiejnym politycznie, a procesy decyzyjne przypominają biurokratyczny kabaret, to jednak ewidentnie mamy do czynienia ze wzmocnieniem i zjednoczeniem, a nie podziałem NATO. Przegrał też Putin z Zełenskim i to sromotnie, z komika zrobił męża stanu, przynajmniej w oczach światowej opinii publicznej, bo kto ma indywidualne oczy, ten widzi coś zupełnie innego. Nie tylko nie udało się zmienić władzy w Kijowie, ale Putin de facto wesołą kompanię Zełenskiego wzmocnił i nie ma dla niej na Ukrainie konkurencji.

Reklama

Przegrał Putin samego siebie, przed atakiem na Ukrainę był podejmowany jak król na politycznych salonach, teraz jest banitą. W Rosji jego pozycja wcale tak nie osłabła, jakby chciał Zachód, ale poza stałymi sojusznikami Putin nie ma czego szukać na świecie. Przegraną widać też w wielkim biznesie, przede wszystkim z Niemcami, chociaż tutaj też nie należy ulegać propagandzie, która mówi o zapaści gospodarczej Rosji. Wbrew pozorom Rosja przez sankcje przechodzi bez większych strat, niemniej rury z gazem to nie tylko gospodarka, ale polityczne uzależnienie i w tym sensie porażka Putina jest jednoznaczna. Podobnie przedstawiają się sprawy w często niedocenianych obszarach jak sport i kultura. Dla mnie skala represji i wręcz nienawiści wobec rosyjskich sportowców i artystów jest pełnym zaskoczeniem, a dla Putina to były bardzo ważne narzędzia propagandowe. Dałoby się znaleźć jeszcze parę innych porażek i może dziwić, że nie wymieniłem przegranej bitwy o Kijów, ale po pierwsze Putin wokół Kijowa odgrywał wojenny teatr, po drugie miejsce się kończy w felietonie.

Co Putin wygrał? Sporo, ale skupie się na dwóch najważniejszych zwycięstwach. Przede wszystkim już osiągnął główny cel, zainstalował „niepodległe republiki” doniecką i ługańską, co oznacza odcięcie 20% Ukrainy i to tej bogatej w surowce. Dla zobrazowania skali sukcesu warto przytoczyć chociaż jedną liczbę, 20% powierzchni Ukrainy to 120 000 km2. Czechy mają 78 000, Węgry 93 000, Bułgaria 110 000, Grecja 132 000. Robi wrażenie, prawda? Drugie poważne zwycięstwo, choć dla samego Putina pewnie pierwsze, to utrzymanie władzy, co wcale nie było takie pewne. Początkowe porażki, połączone z niespotykanie ostrą reakcją i propagandą na Zachodzie, stawiały Putina w bardzo kiepskiej sytuacji. Jego absencja i komputerowo montowane „spotkania”, dobitnie świadczyły, że pewnie się nie czuje. Obecnie i to się zmieniło, Rosjanie zewsząd słyszą, że są najpodlejszym narodem na świecie, a Putin jest dobrym carem, bo mówi dokładnie przeciwne rzeczy, że są narodem wielkim i dlatego Zachód chce Rosję unicestwić. Tak to z grubsza wygląda i cały czas jest „rozwojowe”. Medialne brednie, to zupełnie inny świat, nie mający nic wspólnego z realiami.

Reklama

25 KOMENTARZE

  1. Największym przegranym tej “wojny” jest Polska . Rękami morawieckiego który pierwszym ciosem, czyli plandemią, a następnie drugim staniem kogutem wobec Rosji zniszczył Polską gospodarkę. Teraz jeszcze tego nie odczuwamy l, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że na jesieni będziemy mieli naprawdę niezły kocioł niestabilności gospodarczej, a co za tym idzie, również społecznej.
    Sny o absolutnej kontroli społecznej baronów tego świata – Harari – część 2
    https://polskawliczbach.blogspot.com/2022/06/sny-o-absolutnej-kontroli-spoecznej_30.html

    • Ten serwilizm, frajerstwo, skundlenie przez znacznie słabszą od siebie UPAdliną, że aż się rzygać chcę. Ta jednostronna współpraca, przyjaźń na zasadzie my wam wszystko, wy nam gówno. Oni plują nam prosto w twarz a my udajemy, że deszcz pada (bo wojna trzeba pomagać itp.), czego przykładem niech będzie ostatnia wypowiedź ambasadora UA w DE. I jeszcze się tym chwalą. Ta bezrozumna nienawiść do Rosji, straszenie że chcą nas napaść zaraz po UA, irytuje mnie nazywanie w tym lokalnym konflikcie granicznym między byłymi republikami ZSRR, tego że Ukraińcy walczą za wolność naszą i waszą. Ogólnie żenująca jest polityka zagraniczna PL.

  2. “Na pewno przegrał z NATO”

    Putin postraszył że wejdzie na Litwę i od razu Europa ustępuje w sprawie Kaliningradu. Ja wiem, czy na pewno “przegrał”?

    Poza tym, kraje Europu zachodniej wysyłają na Ukrainę hełmy i kuchnie polowe. Więc chyba jednak, tutaj bilans na nie jest tak tragiczny, chociaż Putin popełnił inny koszmarny, strategiczny błąd – dla Rosji.

  3. Zdjęcie super!

    A co właściwie wynika gospodarczo z instalacji ‘niepodległych’ republik? O eksploatacji surowców, czy w ogóle jakichkolwiek inwestycjach można zapomnieć, jako że spora ich część jest w zasięgu NATOwskiej artylerii……

    Pan Piotr ostatnio postuluje, że cała ta wojna to sprzeczka w kałmuckiej rodzinie, która im dłużej trwa, tym lepiej dla Polski. Dość cyniczne, ale i głęboko słuszne. Należałoby jeszcze wyciągnąć oczywisty wniosek, że w tej sprzeczce warto wspierać słabszego.

    • @Zacny Wuj 30 czerwca 2022 W 14:08

      > O eksploatacji surowców, czy w ogóle jakichkolwiek inwestycjach można zapomnieć, jako że spora ich część jest w zasięgu NATOwskiej artylerii……

      Ukraina nie jest w NATO i nic nie wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości będzie.

      Eksploatacja tych terenów to raczej po wojnie która zakończy się neutralnością Ukrainy, jej demilitaryzacją.

      W tym przypadku byłby to atak na terytorium Rosji. Już widzę jego skutki.

      > w tej sprzeczce warto wspierać słabszego.

      Tego kto wyjdzie z tej potyczki jako zwycięzca… chyba, ze mamy potencjał żeby wpłynąć na wynik wojny… Ja uważam, ze nie mamy i grabimy sobie u gościa który będzie twardą ręką “rządził na dzielni”. Nie za mądrze.

    • @Knock.out.4 30 czerwca 2022 W 14:23

      > Celem niestety jest wspolna granica z Niemcami.

      Celem jest ustanowienie świata wielobiegunowego lub raczej zaprezentowanie że on już tu jest.

      > Niestety dla Polski, Rosji i Niemiec.

      Dla Polski. USA tą konfrontację przegra i zostaniemy sami z rozwścieczona Rosją i Niemcami jako osioł trojański.

      > I wojna światowa, II wojna światowa.

      Konfrontacja morskiego imperium Anglosyjonistycznego z lądowym heartlandem. USA nie były w stanie wbić klina pomiędzy Rosję i Chiny i w tym momencie przegrały.

      Przepychanki jeszcze będą trwały ale USA już jest w pozycji UK przed pierwszą wojną światową. Mnóstwo przestarzałej infrastruktury, sprzętu na poprzednią wojnę, rozleniwione społeczeństwo i spójność społeczna na dnie. Imperia tak na prawdę nie wiele się pomiędzy sobą różnią i USA czeka ten sam los.

  4. O tym jakie ustawy i rozporządzenia nie wspominając o Konstytucji obowiązują w Polsce, będzie decydować komisarz Jourova z KE. Miejmy nadzieję że akurat nie będzie miała migreny lub okresu, bo będzie hardkorowa akcja.

    Każdy kto idzie do sądu musi mieć świadomość że osoba ktora prowadzi sprawe dzis jest sędzią, ale jutro może nie przejść “stress testu” i wtedy wstecz przestanie być sędzią a jego wyroki przestaną być wyrokami.

    Takie ręczne sterowanie prawem i niezawisloscia sedziowska w Polsce przez kancelarię komisarz jourovej.

  5. Nasza propaganda twierdzi, że Rosja stała się pariasem świata i jest kompletnie izolowana. Została skutecznie odizolowana od Zachodu, ale to dlatego, że to on staje się samotną wyspą. Powstaje świat wielobiegunowy z rosnącą rolą Azji i Ameryki Południowej, implodującymi Stanami Zjednoczonymi i zdychajacą Europą. To jest już wojna światowa, ale jeszcze mocno ograniczona pod względem militarnym. Na razie, do jesieni lub zimy, będzie trwało zubażanie Europy w tle metodycznego niszczenia struktur państwa ukraińskiego. Później, gdy już obywatele państw zachodnioeuropejskich zaczną demolować swoje panstwa, Rosja będzie mogła zrobić na tym terenie to, co zechce.

  6. “W świecie Putin nie ma czego szukać”
    Oczywiście ! Ale, tylko w w państwach zachodniej Europy, Kanadzie, USA, Australii i Japonii.
    Azja, Afryka, Ameryka Pd w chwili obecnej stoi po stronie Rosji czyli zdecydowana większość świata. Czy Putin przejmuje się zakończeniem braku pobytu na salonach w tych państwach ? Na pewno nie biorąc pod uwagę, że od zawsze co innego robili, co innego myśleli a jeszcze co innego mówili o czym doskonale wiedział. Poza tym społeczeństwa tych marionetek w swoich państwach mogły odczuć na własnej skórze i zobaczyć na własne oczy do czego są zdolni w ciągu dwóch ostatnich lat. Na pewno możemy powiedzieć, że pierwotne plany ciągnięcia pandemii do 2025 roku się posypały a ich reaktywacja się nie powiedzie. Również możemy powiedzieć, że cała konstrukcja związana z zielona energią, klimatem też legła w gruzach. Okazuje się, że energia z wiatraków, fotowoltaiki , pomp ciepła nie pokryje zapotrzebowania na energię. a wczoraj się dowiedziałem, że wg najnowszych ustaleń naukowców gaz ziemny używany w domach wydziela niebezpieczne substancje rakotwórcze 🙂 A co za tym idzie NWO też się oddaliło, ponieważ te dwa punkty pandemia i tzw ochrona klimatu były ściśle z tym związane. Także na chwilę obecną można powiedzieć z całą pewnością, ze Rosja znacząco wygrywa i nie pomaga broń z zachodu, która albo jest od razu niszczona albo przechwytywana przez Rosjan. Nie pomaga ponad 20 tysięcy najemników, których obozy są niszczone praktycznie natychmiast. Natomiast propagandą Ukraina i zachód nie wygra.

  7. > Na pewno przegrał z NATO
    > Putin liczył na rozbicie sojuszu

    Tak to jest jak się jest odciętym od źródeł i trzeba zmyślać fakty, żeby uzupełnić dziury.

    Putin dość wyraźnie powiedział czego chciał/chce. Chce bezpieczeństwa dla Rosji i Rosjan. W tym chociażby jest lepszy od “naszych” pożal się Boże “elit”. To że to może nie być w naszym interesie to jedna sprawa ale jak chcemy analizować to wychodźmy od faktów a nie od urojeń.

    Putin lub (niestety) większość nacjonalistycznej rosyjskiej elity chce mieć szeroki bufor bezpieczeństwa pomiędzy NATO lub dokładniej pozycji wyjściowych NATO do swojego centrum czyli de facto Moskwy. Z tego punktu widzenia przegrał przez przyłączenie Szwecji a szczególnie Finlandii. Z drugiej strony jest różnica jakościowa pomiędzy tymi dwoma państwami a Upadliną. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić stacjonowania broni nuklearnej a może nawet znaczących wojsk NATO w tych dwóch krajach w odróżnieniu od sterowanej ręcznie marionetki USA.

    Po drugie żeby stworzyć iluzję jedności USA musiało bardzo ściągnąć lejce Europie zachodniej lub szerzej Europie ale akurat u nas nie sądzę żeby ktoś się specjalnie wzdragał przed “laniem Kacapa”. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że w interesie Niemiec jest współpraca z Rosją a całej Europy w dostępie do tanich surowców. “Sankcje na Rosję” są de facto sankcjami na Europę. Nie opowiedziała się jednoznacznie po stronie USA w konflikcie z Chinami to teraz musi płacić… problem polega na tym że przez takie podejście USA wszędzie robi sobie wrogów. Kiedy jeszcze było hegemonem to im uchodziło płazem ale teraz mają coraz więcej pożarów do gaszenia a coraz mniej możliwości. To nie może się skończyć inaczej niż jakąś spektakularną porażką kiedyś, gdzieś i to będzie kamyk który ruszy lawinę…

    > Dodatkowo mają być wzmocnione siły na flance wschodniej

    To nie tak. Wasale i kolonie dostały rozkaz dozbrojenia się “or else!…” Proszę zwrócić uwagę, że jest to wojna prowadzona środkami podwykonawców. Nawet jak USA “daje” pieniądze i sprzęt to to są pożyczki. Oni sobie już wyegzekwują płatność za nie. My? Niekoniecznie.

    W całokształcie te parę tysięcy żołnierzy tu, parę tysięcy tam to są grosze.

    > Przegrał też Putin z Zełenskim i to sromotnie, z komika zrobił męża stanu

    Tutaj najlepiej widać komentowanie z banki medialnej. To jest wojna Angloamerykanów z Rosją. W zachodniej bańce można dowolną bzdurę powiedzieć a propaganda zajmie się resztą. poza tą bańką jest inny świat i to tam bryluje Rosja. Wnioskowanie na podstawie tylko naszej bańki jest ułomne, chyba nie muszę tego tłumaczyć?

    Żeleński jest już dość szeroko olewany na świecie. Za bohater jest uznawany tylko w reżimach gdzie dostęp do informacji jest mocno limitowany i na jego korzyść. Nawet w Europie wygląda to dużo gorzej niż w Polsce.

    > Nie tylko nie udało się zmienić władzy w Kijowie, ale Putin de facto wesołą kompanię Zełenskiego wzmocnił i nie ma dla niej na Ukrainie konkurencji.

    Komik ma przerąbane. Nazisci z Azowa nienawidzą go za “opuszczenie” kompanów z Mariupola. Cywile za łapanki do woja z których muszą się albo wykupić (2000 USD) albo średni czas życia na froncie to 2 tygodnie. Ukraińcy wbrew pozorom chcieliby się już poddać ale oficerowie prowadzący z USA nie pozwalają a jeby za to zbiera… chyba nie muszę mówić.

    > nie ma dla niej na Ukrainie konkurencji.

    bo ją zdelegalizował. To przejdzie w czasie wojny ale jak tylko zrobi się trochę spokojnie to wróci ze zdwojoną siłą. Chyba że zrobią klasyczny numer jak we wszystkich osadzonych przez USA reżimach i wprowadzą brutalną, bezwzględna policję polityczną. Tyle że wtedy to będziemy mieli Irak za własną granicą.

    > Przegrał Putin samego siebie, przed atakiem na Ukrainę był podejmowany jak król na politycznych salonach, teraz jest banitą.

    Taa, h ttps://www.zerohedge.com/geopolitical/brics-summit-reaffirms-russia-not-isolated-nato-suggests

    Miał faktycznie lepiej w Anglosferze ale oni byli z nim na kursie kolizyjnym tak czy siak. Taki a nie inny efekt był tylko kwestią czasu.

    > poza stałymi sojusznikami Putin nie ma czego szukać na świecie.

    Prawie jakby wojna była…

    Dla pokazania skali, Putin nie ma czego szukać w krajach które tworzą złoty miliard. Zostaje mu “tylko” 7/8 świata, biedaczek.

    > Przegraną widać też w wielkim biznesie

    To jest tylko przyspieszony efekt tego co Anglosfera chciała osiągnąć później, pokojowymi środkami. Gdyby dal rozkraść Rosję byłby przyjmowany z honorami jak “Polacy”…

    > Przegraną widać też w wielkim biznesie, przede wszystkim z Niemcami

    W tym układzie zwycięzcami są Amerykanie, pokonanymi Niemcy a Rosji to komplikuje życie.

    To kto tu z kim walczy?

    > rury z gazem to nie tylko gospodarka, ale polityczne uzależnienie i w tym sensie porażka Putina jest jednoznaczna.

    Upadł wielki projekt euroazjatycki Chiny-Rosja-UE, cały czas w grze jest “mały” Chiny-Rosja.

    Odsunięcie UE od Rosji to wielki sukces USA, pytanie czy długookresowo to będzie działało na ich korzyść czy będą mieli jeszcze jeden teatr do ogarnięcia…

    Problem polega na tym, że USA jest już teraz za bardzo rozciągnięte (overextended). To może być taktyczne zwycięstwo i strategiczna porażka. Chociaż trzeba obiektywnie powiedzieć że w średnim terminie to zdrowo wydoją Europejczyków. A Putin proponował Niemcom deal który był dla nich bardzo korzystny… Ciekawe po które stronie będą jak USA się podwinie noga…

    > skala represji i wręcz nienawiści wobec rosyjskich sportowców i artystów (…to porażka Putina. Moje dopowiedzenie)

    Śmiem wątpić. To działa na masy które dają się dowolnie manipulować. One nie mają zdania. Dzisiaj to jutro co innego. Ich poparcie to są błędy zaokrąglenia. Dla myślących, na zasadzie przeciwieństwa do mainstreamu, to tylko przybliżyło do Rosji. Słaby interes dla socjotechników.

    > odcięcie 20% Ukrainy i to tej bogatej w surowce.

    …i przemysł.

    > utrzymanie władzy

    🙂

    bajki o wewnętrznej opozycji to marna psychooperacja zachodnich służb. Pozycja Putina jest niezachwiana a zjednoczenie wokoło przewódcy w czasie próby realne. Trzeba pamiętać, że dla przeciętnego Rosjanina Putin to człowiek który odbudował Rosję po prozachodnim pijaku, który dawał się wodzić za nos, Jelcynie. Dla ciekawych, proponuję pogrzebać sobie we własnym zakresie jaki był stan Rosji w momencie kiedy Putin dochodził do władzy a teraz. Podpowiedź, to przepaść.

  8. Antyglobalista2. Bardzo ładnie do wszystkiego się odniosłeś i zgodnie z prawdą a nie zgodnie
    z wiadomościami mediów głównego nurtu, które jak wiadomo są na jednym łańcuchu, podobnie jak media w innych państwach zachodu. Osobiście jestem coraz większym leniem, żeby prostować zdanie po zdaniu 🙂 Już mi się nie chce rozprawiać o sprawach oczywistych. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie, którzy nie dali się nabrać na pandemię, na szpryce, nie wierzyli politykom, mediom za grosz, dzisiaj ci sami ludzie (nie wszyscy) dokładnie tym samym zakłamanym mediom, politykom którzy ich oszukiwali przez dwa lata dzień w dzień, od rana do wieczora, wierzą w przekazy odnośnie tego konfliktu i z tych przekazów wyciągają wnioski. Niestety nie wyciągnęli najważniejszego wniosku. Kłamca zawsze będzie kłamcą i babranie się w tym co kłamcy (media i politycy) mają do powiedzenia na jakikolwiek temat jest głupotą i stratą czasu. Pozdrawiam.

  9. Nareszcie jakas rzeczowa analiza MK. Jednym z wygranych tej wojny jest Polska bo Ukraina juz sie po tym nie pozbiera. Przyjąć jak najwięcej “uchodźców” bo mamy karastrofę demograficzną. Wielu narzeka, że mówia po rosyjsku. Ja uważam, że lepiej niz po arabsku. Putin przestrzeliłi w ciagu 2-3 lat Europa bedzie niezależna od ruskiego gazu. W międzyczasie trzeba z chujem pertraktowac i grac na czas jak Churchill z Hitlerem. Ruskie pola naftowe i gazowe trzeba na bieżąco serwisować i tutaj embargo jest dla niego na dłuższą mete smiertelne. Pompy i kompresory i cała reszta jest produkcji niemieckiej i amerykańskiej. Nie da się “chwilowo” wstrzymać pracy szybu naftowego. Zatrzymanie pracy szybu to KONIEC tego szybu. Takie sa prawa fizyki. Putin prawdopodobnie wygra i zajmie Donieck ale cena jesti będzie bardzo wysoka. Poza tym na lukratywne rosyjskie rynki broni wchodza szturmem Amerykanie. Japonia ma duzo nowoczesnej broni a kupuje, podobnie jak Tajwan, jeszcze wiecej.
    Wiele komentarzy tutaj jest tak naiwnych, że szkoda czasu na odpisywanie.
    Np. Antyglobalista pisze “USA już jest w pozycji UK przed pierwszą wojną światową. Mnóstwo przestarzałej infrastruktury, sprzętu na poprzednią wojnę, rozleniwione społeczeństwo i spójność społeczna na dnie. Imperia tak na prawdę nie wiele się pomiędzy sobą różnią i USA czeka ten sam los.” Tego się po prostu nie da komentować.
    USA jest, w przeciwieństwie do reszty świata, kompletnie nezależne energetycznie i jest największym producentem i eksporterem żywności na świecie. Teorie o upadku Ameryki sa absolutnie naiwne. Ale to tutaj połowa wściekłych i psychotycznych wpisów.

    • Nie zapominaj o największym zadłużeniu na świecie, tego państwa, w którym ponoć mieszkasz, nawet na głowę mieszkańca, o skrajnej demoralizacji kasty rządzącej i dużej części społeczeństwa,ogromnej nadpodaży papierowego dolara nie mającego pokrycia,ani w złocie, ani w towarach i coraz większej niechęci reszty świata do rozliczeń dolarowych.- USA to kolos na glinianych nogach.

  10. Putin przegral przede wszystkim nord NS2 bo choc gotowy nie pracuje, ale nie wierze zeby Niemcy ktorzy wloyzyli w ten projekt miliardy nie chcialy go w koncu uruchomic, to kwestia czasu, a wygral wedlug mnie to ze BRICS sie skonsolidowalo i pakt z Chinami sie wzmocnil, swoja droga Rosja w obliczu poszerzania sojuszu powinna zalozyc swoj sojusz militarny wlasnie z Chinami i moze z Indiami

  11. @Jankes2 30 czerwca 2022 W 16:27

    > Tego się po prostu nie da komentować.

    Przyjmuję kapitulację.

    > USA jest, w przeciwieństwie do reszty świata, kompletnie nezależne energetycznie

    Popatrz… a Rosja nie /s

    > Teorie o upadku Ameryki sa absolutnie naiwne

    No to walisz, jak USA

    1. poradzi sobie z inflacją przy 30 bilionach (10^12) długu
    2. jak poradzi sobie z powrotem dolarów do kraju jak coraz więcej handlu międzynarodowego będzie dedolaryzowane?
    3. jaką ma odpowiedź na najnowsze rakiety Rosji (Sarmat, Kindzał, Kalibr)
    4. Czy podstawą amerykańskiej projekcji siły nie są lotniskowcowe grupy uderzeniowe? Czy własnie nie zostały odesłane do lamusa? Jak USA chce przerwać blokadę Taiwanu bez nich?
    5. Jaki jest stosunek globalnego południa do USA, czy to nie jest część świata która się najszybciej rozwija? Jak USA odwróci tendencja spadku swojego wpływu na świat?
    6. Czy renta imperialna spadnie czy wzrośnie jak znaczenie USA spadnie?
    7. Czy przy spadku renty imperialne gospodarka USA się skurczy czy urośnie?
    8. Bidet dodaje nowe źródła energii czy raczej zamyka stare?
    9. Skrzywienie woke i lgbt a armii podnosi jej zdolności czy zmniejsza?
    10. Na świecie przybywa sojuszników USA czy wrogów? Jak jest z ich łączną siłą?
    11. USA jest silne swoją klasą średnią czy przekształca się w republikę bananową z niukami gdzie rządzi oligarchia?
    12. W USA dba się o swobodny dyskurs naukowy czy szaleje cenzura i poprawność polityczna?
    13. Czy wśród studentów nauk technicznych królują amerykanie w trzecim i późniejszym pokoleniu czy emigranci?
    14. Kto ma więcej inżynierów Chiny czy USA?
    itd, itp.

  12. Uważam, że zbyt mało czasu upłynęło, aby wyrokować o tym, kto i co ugrał na ukraińskiej awanturze. Wypada mi jedynie zauważyć dosyć sprawną strategię Rosjan. Radzą sobie dość dobrze biorąc pod uwagę, iż zachód ich do operacji militarnej zmusił. Cieszy mnie to, w pewien sposób, bowiem globalna zmowa szubrawców rozsypała się. Anglosasi, swoim zwyczajem, nie dotrzymali słowa. Nie to, żebym Rosjan jakoś szczególnie żałował. Pamiętam, że również oni grali w fałszywą pandemię. Na całe szczęście ten, hue-hue cywilizowany zachód, po prostu zdradza każdego, gdy tylko okoliczność się nadarzy.
    O zbyt surowców w Rosji martwić się nie muszą, to samo tyczy się dostępu do technologii. MK zdaje się rozumować pojęciami z czasów dawno minionych. Dziś centrum świata faktycznie już przeniosło się do Azji. Europa i Ameryka Północna przejada zasoby wytworzone przez niegdyś prężne i nastawione na rozwój gospodarki. Demoliberalizm skutecznie trwoni owe bogactwo. Dopiero za rok będzie można napisać coś konkretnego.
    Mówiąc metaforycznie;
    Zachód opiera się na fundamencie wirtualnym, jego symbol stanowi m.in bitcoin i inne byty cyfrowe, czyt. puste zapisy na dyskach twardych, w serwerowniach tamtejszych instytucji. Gdyby raz udało się podważyć zaufanie do tego systemu, wówczas piramida złudzeń runie. Sądzę, iż Chińczycy i Rosjanie właśnie taki scenariusz obstawiają. Ich gospodarki stoją na materialnej podbudowie, przede wszystkim na towarach i surowcach.
    Jednym zdaniem rzecz podsumowując;
    Czeka nas ciekawy rok, zwłaszcza zimą, ponieważ zdebilałe i infantylne społeczeństwa zachodnie zderzą się z problemami dla nich na razie niewyobrażalnymi. Tzn. skrajnym spadkiem poziomu życia, z walką o przeżycie włącznie.

  13. Co za roznica czy rykoszetem, czy celowo? jak w pana domek przyjebie rykoszetem, to to bedzie ok? Brat mojego meza wlasnie w Kremienczuku sie chroni przed bombami, bo w Charkowie sie nie daje zyc, wiec nie taka to juz “prowincja”. Ludzie tam tez mieszkaja… I do sklepow tez musza chodzic. Relatywizowanie zbrodni Putina juz widze tu level level hard, tylko o PIS jakos bardzo stanowczo sie pisze.