Reklama

Wielu ludziom, wcale nie pozbawionym inteligencji, przychodzą do głowy rozmaite słodkie naiwności, na przykład takie, że jak wyborcy PiS poczują chłód i głód, to przejrzą na oczy. Jest to jedna z najbardziej chybionych diagnoz społecznych, która obejmuje wszystkie partie i wszystkich zwolenników. Gdyby w 2008 roku zapytać przeciętnego wyborcę PO, czy podwyższanie VAT-u i likwidacja OFE jest dobrym pomysłem wolnorynkowym, to w odpowiedzi otrzymalibyśmy salwę śmiechu i złorzeczeń. Dotyczy to jednak określonego kontekstu, czasu i autorów, wspomniana fala spadłaby na głowy PiS, ale PO od wyborców PO nie doznała żadnej krzywdy. Donald Tusk i jego ekipa naruszyli świętości liberałów i spokojnie rządzili dalej, odliczając kolejne porażki PiS.

Przechodząc na drugą stronę barykady widzimy dokładnie te same mechanizmy, chociaż inne świętości. Najczęściej powtarzaną mantrą zatwardziałych wyborców PiS jest dbanie o Polaków połączone z: „PO nic by nie zrobiła i wszystko zabierze”. Pierwsza cześć mantry ma swoje odzwierciedlenie w faktach, od słynnego 500+, przez trzynaste i czternaste emerytury, aż po dopłaty do węgla. Czy ta początkowo rozsądna polityka socjalna zamieniła się w kupowanie głosów, to już oddzielna i też prawdziwa historia. Tyle tylko, że ani paliwo po 10 złotych, ani węgiel po 3500 złotych nie doprowadziły do „przejrzenia na oczy” i nie doprowadzą. Kto wierzy w PiS ten będzie jeszcze bardziej wierzył, choćby chodził głodny i siedział w zimnym, ciemnym pokoju. Tak działa instynkt plemienny i to na wszystkich poziomach od rodziny, przez sport po politykę. Człowiek najlepiej czuje się w stadzie i dopóki nie jest z niego wykluczany, to może w 3 przypadkach na 1000 zdecyduje się na samotny marsz. Nie ma takiej możliwości, aby cokolwiek dotarło do tej części elektoratu PiS, podobnie się dzieje z każdym innym elektoratem, choćby przywołanym elektoratem PO.

Reklama

Jedyne nad czym można się zastanowić to skala zjawiska i tutaj pojawiają się szacunki. Biorąc pod uwagę, że przed uruchomieniem dużych programów socjalnych PiS uzyskiwał w wyborach mniej więcej 30% głosów, trudno się spodziewać, że zejdzie poniżej tego poziomu przy kupowaniu głosów. Obojętnie co się będzie działo w polskiej polityce i jak bardzo partia rządząca pogubi się w propagandowych komunikatach, zawsze na 30% głosów może liczyć. Dlaczego? A to bardzo proste i już wyżej opisane dlatego użyję synonimu: „Nie ma alternatywy dla PiS”. Istniałaby jakaś szansa na zmianę proporcji, ale przy bardzo jasno zdefiniowanych warunkach i pierwszym z nich jest „świeżość”. Ludzie widzą Tuska i na sam widok świeżość umiera, tym bardziej, że Tusk robi wszystko, aby niczego nowego nie powiedzieć. Odmienianie PiS i Kaczyńskiego przez wszystkie przypadki, połączone z prymitywnymi prowokacjami i obiecywaniem benzyny po 5 zł, to największa gwarancja dla utrzymania stałego elektoratu PiS. Tutaj działa jeszcze jeden element psychologicznej gry, jeśli przez lata byłeś poniewierany, nazywany „moherem” i „ciemnogrodem”, to bardzo trudno się politycznie zakochać w swoim prześladowcy.

Poza wszystkim mamy do czynienia ze sprzężeniem zwrotnym, im więcej jest problemów i biedy, tym więcej Tusk i PO bezmyślnie atakują PiS, czego doskonałym przykładem była „rtęć w Odrze”. Wojna partyjna i wojna pomiędzy partyjnymi żołnierzami, zakłóci każdy głód i ogrzeje bojowników do czerwoności. Zmiana proporcji w liczbie głosów, która daje władzę, zawiera się w jakichś 15% głosów należących do wyborców spoza bunkrów PO i PiS, a jednocześnie nie związanych z innymi partiami. Banalnym słowem można powiedzieć, że o zdobyciu lub utrzymaniu władzy decyduje elektorat środka i wcale nie jest to „mityczny elektorat”. Owszem budowanie generalnego poparcia na elektoracie środka jest gwarancją porażki, bo armię buduje się przede wszystkim na modelu plemiennym. Jednak cała sztuka polega na tym, aby zachować te swoje 30% i jednocześnie przekonać co najmniej 10% z 15% wahających się. Z pierwszym warunkiem PiS nie będzie miał żadnych kłopotów, ale drugi niesie za sobą same kłopoty.

Reklama

24 KOMENTARZE

  1. W zasadzie nie chodzi tutaj o wynik głosowania, ale o wynik testu na inteligencję. W dużej mierze grupa ludzi, o której pisze Gospodarz już go nie zdała. Zostali tak sformatowani przez media, że w obecnej sytuacji grozi to ich życiu, zdrowiu i zamożności. Przyczyni się też do ich wyginięcia.

    To ci ludzie pójdą po kolejne dawki preparatu mRNA (nawet wtedy gdy ze zwłok ich krewnych będą wyciągane metrowe skrzepy), zaziębią się w nieogrzewanych mieszkaniach, będą jeść skażone trującą chityną robale, oddadzą ostatni grosz Ukraińcom, kupią obligacje niewypłacalnego państwa i zrobią wszystko, co pan w telewizorze nakaże.

  2. https://www.wnp.pl/gazownictwo/polska-dostaje-mniej-gazu-rewersem-z-niemiec,605064.html
    Nie tak stary artykuł.
    Na stronie internetowej Nord Stream AG podano, że dziś w godzinach porannych przepływy gazu do Niemiec wynosiły 29,19 miliona kWh/h i były minimalne większe niż w czwartek. Oznacza to, że dostawy są na poziomie 40 procent możliwości gazociągu. Równocześnie niemiecki operator infrastruktury poinformował o spadku przesyłu gazu do Polski w ramach rewersu gazociągiem jamalskim.

    Przypomne ze:
    W niepamiec poszlo jak PIS chcial wysylac NATO na Ukrainie
    W niepamiec poszlo jak PIS chcial szybkich i totalnych embargow dla calej UE
    W niepamiec poszlo jak przed inwazją Ukraincow na Polske 4 tygodnie wczesniej sejm odrzucil projekt PISu lex konfident
    W niepamiec poszlo jak PIS (upojony tymczasowymi efektami poniewierania Polakow) dlugo krytykowal UE że za słabo walczy z grypką az ta w koncu zamowila nadmiarowo rożne szczepionki „bo może ktoras z nich zadziała” (w domysle najwczesniej za 2 lata co zapowiadali eksperci i producenci)

    Mamy za to pamietac o swietym Jaroslawie co uratowal nas przed trupami na ulicach

    Glowa do gory. Nigdy nie bedzie tak zle jak PIS chcialby zrobic

  3. Kluczem do sytuacji politycznej Polski sa Amerykanie. Jesli będą chcieli to PiS wygra wybory. Znajda się nowe “taśmy Sowy” a TVN będzie śpiewać z innego klucza. Pytanie jakiej ceny zażądaja Amerykanie i czy PiS będzie w stanie zapłacić. Geopolityka sprzyja obecnie PiSowi.

    • @Jankes2 Tak będzie. Istnieje niebezpieczeństwo utraty Ukrainy więc tym bardziej muszą pociągać za wszystkie sznurki w najbliższym dużym kraju. Kwestia tylko kogo obstawiają mocniej. Gruby gość od Żeleńskiego ostatnio brylował u Trzaskowskiego i bronił “praworządności w Polsce” więc różnie może być z poparciem PiSu przez tą sitwę.

    • Dobry tata. 2 lata temu ta straszna PO podobno (jak twierdzily przecietne PISiory w necie) kazalalby sie cieszyc wiosną i np isc se bezczelnie do lasu badz o zgrozo przechorowac,
      Argumentowano ze lewactwo ma bogate doswiadczenia w eugenice i na zachodzie chetnie pozbywaja sie celowo starych i schorowanych by zaoszczedzic na ZUSie.
      A dzis jakie podjeli by decyzje? Nie dali Ukraincom 500+? Czy nie wprowadzili kartek na mieso lub tarczy na papier toaletowy?

      Zarty zartami ale licze ze pan Piotr odpowie bardzo powaznie.
      Co by dzis bylo gdyby rzadzila PO? Licze na profesjonalną odpowiedz.

      Nie chce pana Piotra uczyc dzieci robic ale w snuciu domyslow trzeba wziac poprawke, ze wladza PO oznaczalaby inny przekaz szczujni czyli mediow, nie tylko rzadowych.

    • PO lub lewica, by się dorwać do władzy mówiłaby, że zdusi inflację, zdobędzie niezwykle tani i dobry opał i utrzyma wszelkie plusy. Po zdobyciu władzy przykręciłaby śrubę w nieznanym dotychczas stopniu, mówiąc, że PiS doprowadził kraj do takiego stanu, że trzeba po pisie posprzątać i że to trochę potrwa. Tak?

    • statystyki gov dla gracza z moim ulubionym cytatem z filmu Barei
      “strzezonego Budda strzże”

      Liczba dawek dostarczonych do Polski 107 707 090
      Liczba wykonanych szczepień 56 324 553
      Liczba dawek dostarczonych do punktów 55 974 230
      Stan magazynu 25 310 585
      Zamówienia w trakcie realizacji 675 585

  4. W zeszłym tygodniu byłem w pewnej ubogiej wiosce – właściwie przysiółku i wstąpiłem do sklepu. W sklepie był pan o wyglądzie menela, kupował wiadomy towar i z godnością oświadczył, że płaci kartą! Karta miała pokrycie. Czy taki pan, żyjący z zasiłków, mający na wszystkie swoje potrzeby i do tego awansujący do wyższej kategorii osób płacących kartą bez pytania o cenę nie będzie z wdzięcznością głosował na partię rządzącą?

  5. Nie ma alternatywy, bo ci, ktorzy rzadza prawdziwie nie sa zainteresowani w tworzeniu alternatyw. Kiedy trzeba bedzie powstanie jak Feniks z popiolow kolejny “dysydent”, albo jego syn, lub wnuk i klaka pojdzie go promowac. Wybory i tak oszukane, jak od zawsze. Szybko przeszlismy od “Rosja na granicy upadku i bankructwa” do “Rosja zaatakuje Polske w nastepnej kolejnosci”, wszyscy zapomnieli co bylo kiedys i przyklepali polityke jaka sie im serwuje. I taka bedzie az do usranej smierci, ku uciesze celebrytow, wierchuszki i pomniejszych czynownikow ktorzy trzepia na sytuacji swoje kapuchy..

  6. Kurka – pytanie co jest większe 36 zł podwyżki emerytury za Tuska czy 1300 zł 14 emerytury za wstrętnego Kaczora. Jak chcesz uwzględnij inflację deflację stopy procentowe Frankowiczów i co ci wyjdzie? I nie zadawaj pytań na kogo emeryt pójdzie głosować. Numer schowaj babci dowód już nie ma szans. Skończyły się gadki o cukrze teraz na tapecie wungiel przed świętami będą jajka