18 C
Biskupin
poniedziałek, 16 czerwca, 2025
Strona główna Blog Strona 1108

Jaruzelski moim Ojcem. Jaruzelski Ojcem mojego pokolenia.

3

Rodziców się nie wybiera. Do nawet najgorszych (@#$@%^*!#) trzeba mieć chociażby minimum szacunku za to, że dzięki nim się żyje.

Już widzę jak…

11

Już widzę jak szczęka opadła tej pisowskiej swołoczy, tym upadłym budowniczym IV RP żerującym na powszechnej nienawiści i skłócaniu narodu, po ogłoszeniu nominacji prof. Wolszczana do nagrody Nobla.

Jeszcze raz o Jaruzelskim i o nas samych

7

Pewna włoska nauczycielka, którą poznałam podczas pierwszej zagranicznej wizyty, z dumą opowiadała, że w jej klasie w jednej ławce siedzą obok siebie komunista i faszysta. Pamiętam, że osłupiałam.

700 mld.$

0

Izba Reprezentantów zatwierdziła proponowane przez rząd amerykański 700 mld. dolarów na ratowanie banków i instytucji finansowych w USA.

Proste rozwiązanie

3

Rozwiązanie I.
Wszystkie kluby piłkarskie powinny wystąpić z PZPN i założyć n.p. stowarzyszenie PPN – Polska Piłka Nożna.

Do Mikiego, w kwestii formalnej.

6

Trzeba by coś zrobić z możliwością oceniania tekstów na blogach.
Ostatnio wprowadziłem tekst i SAM SOBIE wystawiłem ocenę “wspaniały”. Chciałem sprawdzić, czy to działa. I zadziałało.

Tragedia! Polska zagrożona!

0

Mniej więcej takimi tytułami okrasza się we wszystkich “publikatorach” sytuację w PZPN.

Jakub Tomczak ? chłodnym okiem

9

Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wyrok sądu brytyjskiego ? i Jakub Tomczak nie wyjdzie z więzienia przez co najmniej 9 lat. Miejmy nadzieję, że dłużej.

Jaruzelski. Ostatnie pytania. Przyrzekam.

7

1.

Dlaczego nikt z czynnych opozycjonistów, siedzących naprzeciw delegacji rządowej przy okrągłym stole, nie palił się pójść z pozwem przeciwko Jaruzelskiemu do sądu a wszyscy tzw. bierni opozycjoniści, nie siedzący nigdy naprzeciw delegacji rządowej przy okrągłym stole, za tym rozwiązaniem aż  przebierają nóżkami? Czyżby odwaga staniała? A może słupki wskazują, że większość chce krwi?

 

2.

Czy zapis w konstytucji o wyższej konieczności, ogólny a więc bardzo nieprecyzyjny, ma szansę stać się podstawą wyroku dla Jaruzelskiego, gdy strona skarżąca będzie mówić jedno a oskarżana drugie?

 

3.

Czy zbrojny najazd Sowietów na Węgry w 1956 i do Czechosłowacji w 1968 roku, nie jest wystarczającym argumentem na twierdzenie o zagrożeniu wejścia wojsk rosyjskich do Polski w 1981 roku? A czy oprócz tego, stacjonowało w Polsce 100 tysięcy wojska radzieckiego? Ustalenia jałtańskie obowiązywały wtedy czy już nie?

 

4.

Czy za 30 lat, młodzież ucząca się powojennej historii Polski, zapamięta paskudny życiorys Jaruzelskiego z lat 1945 – 1981, czy raczej zanotuje w pamięci krótką informację: wprowadził stan wojenny studząc emocje a potem dobrowolnie oddając władzę, przyczynił się w ogromnym stopniu do odzyskania niepodległości, wolności i wprowadzenia demokracji w Polsce.

 

5.

Ciąganie przed sąd 84 – letniego dziadka, po 27 latach jakie upłynęły od popełnienia przestępstwa ( jeżeli było ), jest walką o prawo i sprawiedliwość czy może igrzyskami dla tłumu a trampoliną dla tych polityków, którzy opozycję znali ze słyszenia? I czy ludzi młodych, do czterdziestki, w ogóle interesuje stan wojenny i proces Jaruzelskiego?

 

6.

Czy wybierając ludzi do IPN-u, zachowalibyście się uczciwie i godnie, bacząc na równowagę ilościową historyków z opcji komunistycznej i solidarnościowej czy kierowali zasadą + tera my piszemy historię +?

 

7.

Gdyby Jaruzelski nie wprowadził stanu wojennego, to jak by się to wszystko potoczyło? Wie ktoś? Jest tu jakiś wizjoner? Bo patrząc chłodnym okiem, Polacy osiągnęli cel najwyższy. Wybili się na wolność i demokrację! A że po drodze coś tam komuś? Trzeba to puścić z głowy, posrać na to i cieszyć się wygraną wojną a nie babrać w przegranej po drodze potyczce. Mamy wolność polityczną i gospodarczą, coś o czym moje pokolenie nie śmiało nawet myśleć. Żeby zrealizować swoje marzenia wyemigrowałem w 1979 roku na zachód. Stamtąd obserwowałem te wszystkie ważne wydarzenia w Polsce. Dlatego moje spojrzenie na te sprawy jest bardziej chłodne i nie spod latarni, gdzie widać wyraziściej ale mniej można objąć wzrokiem.

 

Nie jeden raz słyszałem ludzi na zachodzie oceniających tamten okres w Polsce, którzy mówili ciągle to samo – prima! Byłem autentycznie dumny z naszych ówczesnych dokonań. Dzisiaj jest mi wstyd.

Wszyscy jesteśmy Jaruzelskimi, czyli jak Stefan Chwin przerobił nas na dziadków z Wehrmachtu.

21

Jeśli to takie ważne dla wielu, choć nigdy nie było ważne dla mnie, no to przeczytam ten przełomowy artykuł Stefana Chwina

http://wyborcza.pl/1,76498,5766456,My__Ablowie__czysci_jak_lza.html