Reklama

Dwie kadencje to jest całe osiem lat, strasznie dużo czasu, w którym można skończyć studia i zrobić aplikację adwokacką albo wybudować kilka domów. Jest to też wystarczająco długi czas, żeby pokazać co się potrafi, a czego się nie potrafi i na przykład tylko nieliczni celebryci potrafią wytrzymać w związkach przez osiem lat. PiS za chwilę w bólach i mękach ukończy drugą kadencję i ci zmęczeni politycy, również sobą, nie będą w stanie pokazać żadnej świeżości. Jesteśmy w trakcie kampanii i po kilku dniach rytualnego objeżdżania Polski, o czym pisałem wczoraj, widać z jak bardzo innym PiS-em i inną sytuacją mamy do czynienia. Obojętnie czy to się komuś podoba, czy nie, wybory zwykle wygrywa się na jednym haśle, tak jest w Polsce, tak jest na świecie. Dowodowy na tę oczywistą tezę można przytaczać w nieskończoność od „gospodarka głupcze”, przez „zabierz babci dowód”, aż po „500+”.

Jakie hasło wyborcze ma w tej chwili PiS? Poza reparacjami za straty wojenne i odgrzewaniem nastrojów antyniemieckich nie wiedzę niczego. Była próba uruchomienia tematów obyczajowych, jednak emocje szybko się wypaliły. Jeśli ktoś chce mnie przekonać, że to jeszcze za wcześnie na hasło wyborcze, to nawet jestem w stanie przyjąć ten argument, ale zaryzykuję też doprecyzowanie zdiagnozowanego stanu rzeczy. Za wcześnie, czy nie, to i tak nie wymyślą niczego, co by ludzi porwało. Czy ktoś pamięta jakie hasło miała PO w 2015 roku? Sam przyznaję, że nie mam pojęcia, kompletnie wyleciało mi z głowy, chociaż siedzę w polityce niemal 24 godziny na dobę. Tak się dzieje zawsze, gdy partia jest kompletnie wypalona i może jeszcze tylko dodam, że nie chodzi o jedno nośne zdanie rzucone w eter, ale pomysł, który zainteresuje ludzi. W 2015 było „500+” i cały pakiet nowych pomysłów trafiających do Polaków, w 2019 pojawiła się wizja większości konstytucyjnej, jako gwarancja przeprowadzenia radykalnych zmian. Tu i teraz nie ma nic, zresztą po drugiej stronie barykady także. Kaczyński wylewa żale na bojówki PO, Tusk opowiada stare dowcipy o Kaczyńskim i wrzuca jakieś memy – nuda totalna.

Reklama

Nie wierzę w żadne cudowne otrzeźwienie i świeżość, ponieważ takie rzeczy się po prostu nie zdarzają. Czy to w polityce, czy w życiu ludzie przechodząc przez pewien etap nie są w stanie dojść nigdzie więcej. O energii i zaangażowaniu społecznym, jakie widzieliśmy w 2015 roku można nie tylko zapomnieć, ale i pozbyć się złudzeń, że przynajmniej część z tego uda się reanimować. W związku z tym powstaje pytanie na jakim paliwie PiS i Kaczyński chcą pociągnąć kampanię? Pojęcia nie mam i jestem przekonany, że oni też nie mają. Przyszło mi przez moment do głowy straszenie tym, że Tusk odbierze 500+ i 14 emeryturę, ale to przy cenach węgla i paliwa przestało mieć jakąkolwiek siłę rażenia. Podobnych desperackich kierunków w PiS pewnie pojawia się wiele, ale wszystko już było i to największy problem każdej partii rządzącej przez taki długi czas. PiS miałby problem z nowym otwarciem i bez tych wszystkich katastrofalnych decyzji, którymi zraził do siebie przynajmniej milion wyborców, z tym bagażem będzie to jeszcze trudniejsze, a w moim przekonaniu niemożliwe.

Powyższa ocena jest brutalna i pozbawiająca nadziei, ale trzeba pamiętać, że żyjemy w szalonych czasach i prognozowanie jakiejkolwiek przyszłości w polityce jest zajęciem bezmyślnym. Dwa razy PiS dostał potężne narzędzie i alibi jednocześnie, które początkowo wykorzystał do ostatniego okruszka, potem nie umiał powiedzieć dość. Co się wydarzy do września 2023 roku nie wie nikt i dokładnie w tym obszarze Kaczyński może liczyć na cud. Jeśli z politycznego nieba znów spadną jakieś dary albo i plagi, to władzy zawsze łatwiej rozgrywać takie tematy niż opozycji. No i jeszcze sama opozycja w Polsce jest bardziej nudna niż władza, dlatego przy całej serii błędów i totalnego zmęczenia materiału PiS wcale nie musi wyborów przegrać. Zawsze mogą liczyć na Tuska i PO, którzy teraz zajmują się tak kluczowymi tematami jak: „smartfony” i „kompleks sztokholmski”, reszta w rękach Boga albo losu.

Reklama

6 KOMENTARZE

  1. Przede wszystkim nie szuka paliwa. Ta sama niewymienialna wierchuszka okopana układami i kupionymi sondażami. Schyłkowy AWS w najczystszej postaci. W kwestiach personalnych prezes nie jest decyzyjny. Ma dawać twarz i zbierać cięgi wizerunkowe. Jak widać dobrze się czuje w tej roli,

  2. PiS jest prawdziwym mistrzem w męczeniu społeczeństwa. Nakazy, zakazy, restrykcje, lockdowny, mandaty i grzywny za byle co. Tony nowych przepisów i regulacji. Widać że nie chcą służyć narodowi, ale chcą by naród stał się im poddanym. Chcą go okiełznać za wszelką cenę. Coraz częściej władza jest postrzegana jak upierdliwy wrzód na dupie lub okupant. Ciekawe, czy znajdzie się wielu chętnych do jej obrony, gdy Putin już upora się z Ukrainą i ruszy dalej ze swoją krucjatą.

  3. Jednym z elementow taktyki PISu moze byc straszenie pedrylami. Bo co im zostalo?
    Uchodzcami, po napuszczeniu kilku milionow Ukraincow juz nie bardzo moga.
    Na wiosne 2020 gdy Duda zdobywal reelekcje straszono ze PO nie zrobilaby lockdownu i ta narracja trwala dosc dlugo (Szwecja jeszcze do wiosny 2021 wyprzedzala Polske w fikcyjnych statystykach a w grudniu 2020 szwedzki rząd skrytykował król Gustaw).
    Pozniej wsrod ich wyborcow pojawila sie narracja ze PO zrobilaby jeszcze wieksze represje
    Heh, najpierw nic a pozniej gdy skutecznosc represji w bloku wschodnim ulegala kompromitacji PO wpadlaby na pomysl jeszcze gorszego gnojenia haha

    Nie wiem co, poza lgbt i 67, wymysli PIS ale bedzie to cos durnego i nielogicznego, Co nie znaczy ze ciemny lud nie kupi tego

    Czy PISiory sa zdolne dokonac samemu aktow terroru by znowu pokazac sie w roli szeryfa?
    Przeciez oni wyjątkowo żerują/zerowali na ludzkim strachu i nieszczesciach typu covid czy Ukraina.
    Oni opanowali to do perfekcji. Te hieny.

  4. https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Afera-respiratorowa.-Nieoficjalnie-nie-zyje-handlarz-bronia-Andrzej-I

    Chodzą pogloski ze nie zyje kontrahent Szumowskiego.

    W mnie w tym wszystkim bardziej interesują inne fakty.
    Hucpa (pierwotne zalozenia) miala trwala mniej wiecej tyle co nadejscie szczepionki o watpliwej skutecznosci. To wiemy – wyjatkowo “uzasadniony” powod by w sposob trwały znecac sie nad ludzmi.
    Nie wiem natomiast jakie sa zasoby ludzkich rąk wsrod anestezjologow i czy respiratory ktore dokupywano mialby w ogole kto obslugiwac.
    Ile z zakupionych do tej pory wykorzystano?

    Wiemy za to że te wszystkie szajsy, które byly podstawowym pretekstem do przesladowania calego narodu, uratowaly nieduze ludzi, wzgledem sytuacji gdyby wywalic je wszystkie na smietnik i na masce tlenowej poprzestając. I sladowe ilosci gdyby anestezlogodzy byli zmuszani dokonywac selekcji pacjentow.

  5. Czym się różni PIS od PO ?
    Jak do tej pory to rządy PiS są kataklizmem dla Polski. Takie są fakty.
    PiS okazał się gorszy od PO, co wcale nie oznacza, że PO nie może być jeszcze gorsze od PiS

     Od aktualnego PiS może też być gorszy przyszły PiS
    Dzięki takiemu straszakowi- straszenie PO, elektorat PiS zaakceptował dokładnie to, na co by się nie zgodził za rządów PO.

    Na tym polega manipulacja zbiorową świadomością. :PiS zgodził się na likwidację Polski w sposób całkowity, ale stopniowy, lecz nieodwołalny.
    PO optuje za natychmiastową likwidacją Polski i również nieodwołalnie.
    Różnica wynika z temperatury gotowania żaby – elektoratów PO i PiS.

    http://nie-wierze-nikomu.pl/index.php/wiedza/100-cztery-ksiazki-obowiazkowe-lektury-na-wakacje