GlaxoSmithKline nie zapłaci Polsce ani grosza!

We łbie się nie mieści, w każdym razie nie w naszym, krajowym łbie. GlaxoSmithKline, brytyjska firma farmaceutyczna zapłaci rządowi USA trzy miliardy dolarów za trucie amerykańskich obywateli. Pokrótce przypomnę dlaczego coś podobnego nie mogłoby się stać w Polsce. Wymaganie od prywatnego koncernu odszkodowania dla rządu dowolnego kraju, jest powrotem do realnego socjalizmu – skonstatował Krzysztof Bielecki. Proszę pamiętać, że z Wielką Brytanią łączą nas przyjazne stosunki, prowadzimy ożywiony handel, razem zmieniamy Europę – słusznie zauważył Kazimierz Marcinkiewicz. Nie zgadzamy się z takim traktowaniem naszych angielskich przyjaciół – napisali w proteście Polacy obsługujący zmywaki w Manchesterze. Proszę wybaczyć, ale uzależnianie wypłaty odszkodowania od przekazania nam tajnych dokumentów brytyjskiego wywiadu z czasów katastrofy gibraltarskiej jest kuriozum – przestrzegł agent Wołoszański. Ale proszę powiedzieć, proszę powiedzieć, ale niech pan powie. Czy to wypada? Oczywiście, że nie – odpowiedział Monice Olejnik, Aleksander Kwaśniewski. Drodzy państwo, przecież to jest jakiś ciemnogród, no naprawdę, proszę mi wierzyć, przecież ja mówię jak każda polska kobieta, ulica tak mówi – poinformowała Kazimiera Szczuka. Owszem istnieją podstawy prawne, jak słusznie zauważył mecenas Kalisz i jak najbardziej zgodzę się z mecenasem Giertychem, że prawne furtki dałoby się otworzyć, ale jednocześnie podpisuję się pod ich opinią, że zbyt wiele mamy do stracenia – podsumował profesor Ćwiąkalski.

Nie zachowujmy się jak Talibowie – namalował na okładce pisma obrazkowego, redaktor Tomasz Lis. No bez jaj – napisała na forum otwarta młodzież. Ale co w zamian? Bo proszę pamiętać, że nawet Józef Piłsudski tak nie podchodził do sprawy – wygłosił doradca Nałęcz. Jak najbardziej, jestem za, ale to nie tędy droga, nie, nie kolesie – podpowiedział Lecha Wałęsa. Wydaje się, że zatraciliśmy poczucie proporcji i trudno nam się z tym pogodzić – napisał, bo powiedzieć nie może, ksiądz Boniecki. Ja zgwałcę swojego Angola! A ty? Ja zadzwonię do swojego! Zadzwonisz, dlaczego? Nie wiesz? Mój Angol jest Murzinem! – zażartowali zwolnieni z pracy „Mrożek i Gombrowicz”. Niepotrzebnie patrzymy na tę sprawę w tych kategoriach, odnieśliśmy wielki wizerunkowy sukces Europa nam zazdrości – zreformował Donald Tusk. Najpierw przeprośmy Anglików za zgwałconą Angielkę i nie histeryzujmy z powodu głupiego żartu, jakim był gwałt na Polsce – spłodził redaktor Stasiński. Kiedy się idzie na polowanie, to zony trzeba zostawić, a poza tym Kochani, jak siedzieliśmy z Tadkiem Mazowieckim, to Tadek zawsze krzyczał: „mądrzej panowie, mądrzej” – anegdotycznie rozładował napięcie prezydent Komorowski. 100 intelektualistów oraz wszyscy ministrowie spraw zagranicznych płci męskiej, podpisało list, w którym zwracają się do narodu brytyjskiego z wielkimi wyrazami i jak najbardziej. Prokuratura umorzyła postępowanie, nie doszukując się znamion innych niż samobójstwo.