Reklama

Tak sobie postanowiłem, że w żałobie nie będę niczego komentował. Złamałem postanowienie dla jednego wyjątku, ale o tym potem (*).
Można pisać, ale o czym – wszystko zostało już powiedziane.

Tak sobie postanowiłem, że w żałobie nie będę niczego komentował. Złamałem postanowienie dla jednego wyjątku, ale o tym potem (*).
Można pisać, ale o czym – wszystko zostało już powiedziane.
Zadziwiające, że najwięcej powściągliwości zachowali politycy. Ludzie zaś lubią się dzielić i warto z tego wysnuć wniosek, że nie trzeba popierać ani lansować jakiś egzotycznych czy idiotycznych rozwiązań w imię równowagi demokratycznej. Życie nie znosi próżni i jak pojawi się grośba jednomyślności, to zawsze się ktoś znajdzie, kto powie “a ja myślę inaczej” i znajdą się również tacy, co go poprą.
Napisałbym jeszcze o odpowiedzialności za słowa – o tym, że jak się walczy o popularność, o to aby być opiniotwórczym i coś się tam zdobywa – na przykład tytuł blogera roku, to warto również uświadomić sobie, że swoim pisaniem kreuje się czyjś światopogląd i można się zaprowadzić daleko, w niektórych opiniach za daleko.
Napisałbym również, że mam nadzieję, że już nikt w tym kraju nie będzie wyzywał, aby polityków wysłać na księżyc, aby ich powywieszać, wystrzelać, bombę spuścić na sejm, zakopać jako nawóz, itp. Warto mieć w pamięci 10.04.2010 aby więcej takich słów nie wypowiadać, bo w końcu takich mamy polityków, jakich sobie wybieramy, a śmierci nikomu nie powinno się życzyć.
Napisałbym jeszcze wiele o tym np. że Wawel dla kogoś, kto partiotyzm traktuje jako sentyment, może być również miejscem pochówku ulubionego psa, ale rozumiem, że cel uświęca środki.
Napisałbym wiele, ale po co skoro może to zniknąć (*).
Żałoba jest czasami dobrym stanem. Pozwala milczeniem zachować refleksję, niestety minęła – reklamy znów zaczęly atakować. Szkoda.

Reklama

4 KOMENTARZE

  1. Żałoba
    A ja dziękuję Bogu, że skończyła się oto NARODOWA HISTERIA MEDIALNA, POKAZ HIPOKRYZJI, PRZEROST CEREMONII NAD RZECZYWISTOŚCIĄ I UWIELBIANY PRZEZ NARÓD POLSKI SMUTNY CYRK ZWANY TEŻ ŻAŁOBĄ NARODOWĄ. Nie głosowalem na Pana Kaczyńskiego ale to był moj prezydent, bo jestem Polakiem a w Polsce wybiera się tylko jednego prezydenta, więc nie powtórzę za panem wicenaczelnym pewnego tabloidu, że “to mój prezydent nie był”. Liczy sie pamięć o czlowieku a nie ceremonie i temat dla mediów. Teraz natomiast wygląda na to, że nadchodzące wybory pokażą iż śmierć to jeszcze jeden argument w kampanii wyborczej. Niestety. My Polacy potrafii wspaniale żalować, ale obrzucanie się blotem wychodzi nam równie dobrze prawda?

    Undertheskin

  2. Żałoba
    A ja dziękuję Bogu, że skończyła się oto NARODOWA HISTERIA MEDIALNA, POKAZ HIPOKRYZJI, PRZEROST CEREMONII NAD RZECZYWISTOŚCIĄ I UWIELBIANY PRZEZ NARÓD POLSKI SMUTNY CYRK ZWANY TEŻ ŻAŁOBĄ NARODOWĄ. Nie głosowalem na Pana Kaczyńskiego ale to był moj prezydent, bo jestem Polakiem a w Polsce wybiera się tylko jednego prezydenta, więc nie powtórzę za panem wicenaczelnym pewnego tabloidu, że “to mój prezydent nie był”. Liczy sie pamięć o czlowieku a nie ceremonie i temat dla mediów. Teraz natomiast wygląda na to, że nadchodzące wybory pokażą iż śmierć to jeszcze jeden argument w kampanii wyborczej. Niestety. My Polacy potrafii wspaniale żalować, ale obrzucanie się blotem wychodzi nam równie dobrze prawda?

    Undertheskin