Zagłębie – Polonia plus sędzia 2:0. I jeszcze jedna rzecz.

Tego nawet ja nie potrafię opisać, to był spektakl, a to co zrobił Ilian Micański, to normalnie Maradona Dolnego Śląska.

Tego nawet ja nie potrafię opisać, to był spektakl, a to co zrobił Ilian Micański, to normalnie Maradona Dolnego Śląska. Jako kibol jestem szczęśliwy, mam dobry humor, a tu widzę, że znów mi ktoś chce popsuć nastrój. Pierwszy to ten co wkleił moją zakutą gębę z YouTube, on już nie miał wesoło, teraz ma pozamiatane (żart). Drugi to ten co uważa, że jemu wolno zmieszać z gównem komunizmu adwersarza, bo to tylko “głupi wszechpolak”, natomiast gdy sam zgarnie, to w gacie popuszcza. Pisałem 100 razy i powtórzę 101. Nie chcesz? Wypieprzaj! Nie potrafisz? Też wypieprzaj. Jak widzę kolejny przyjacielski tekst, z cyklu Matko Boska upadek obyczajów i Portalu, bo ja mam akurat chrapkę sprzedać kilaka tandetnych moralnych zajawek, to już mi się wywraca. Jeden jedyny Użytkownik Portalu wysmarował tekst obsrywający Portal i to już po skończonej debacie i mieni się przyjacielem. Żegnam ozięble, do widzenia, siemanko. Albo jesteś facet i kiedy się bierzesz za dopieprzanie innym, to się licz z odpowiedzią, albo jesteś kolejna męczeńska dupa nie facet, co to się z siniakami nie potrafi pogodzić. I ta reguła dotyczy wszystkich. Czy ja tu kiedyś sponiewierałem kogoś, kto nie zaczynał za mną łazić, albo za innymi, ze sowimi personalnymi moralitetami? Kolejny modernizator Portalu, który raz na ruski rok napisze tekst i to oczywiście o tym jak Portal powinien wyglądać. A poszedł za Lazarowiczami i Palestrinami. Od takich życzliwych i przyjaciół chroń mnie Lucyferze, bo Pan Bóg nie daje rady. Miejsce jest tu dla każdego, każdy może tu znaleźć swój kąt, a nawet plac, ale męczennicy i męczydupy niech sobie szukają, albo innego zajęcia, albo innego miejsca. Dupek zaczyna tekst od aluzyjnego wywodu o psychopacie, w środku pompuje gówno na portal, a potem udaje obrażoną i pokrzywdzoną panienkę. Normalnie to się w mordę za takie “przyjacielskie” akcje dostaje, ja jestem człowiek kulturalny, łagodny i gościnny, dlatego sam wyszedłem z salonu i cały oddaję, ale to mogę zrobić raz, dwa, no góra trzy, ale nie do usranej śmierci męczydupy. Mnie już debaty o Portalu i o mnie nużą, był czas przywyknąć, kto tego nie rozumie, to albo głupi, albo masochista. Kocham ludzi, naprawdę nie mam innej pasji, ale nie cierpię mieszańców, albo jesteś kozak i potrafisz znieść to co sam serwujesz, albo jesteś wrażliwy i się nie pakujesz w starcia. Ludzi, którzy zza węgła sprzedają “głuche”, a potem są zdziwieni po nokaucie, bawią mnie i irytują jednocześnie. Jeszce niedawno kolega kazał sobie płacić za dzień dobry, teraz za darmo mówi do widzenia i czyż to nie jest wielki sukces wychowawczy? Zrozumcie wreszcie, że tu nie Onet, ani nie salon24, gdzie dopuszczę do wiecznej debaty na temat kultury i administracji, oraz ktop bardziej pluje jadem. Wyrażanie poglądów dowolnych, to coś zupełnie innego niż łażenie z wiecznymi żalami i pretensjami do tego czy innego Użytkownika Portalu. Polemizujcie ile wlezie, ale liczcie się z tym, że zaczepiając będzie Wam oddane, albo nie zaczepiajcie. O czym tu tak naprawdę deliberować? Przecież to koń po 12 godzinach orki by pojął. Jeden durny wpis i znów sie zaczyna jazda z tematem, co to już został zamulony na śmierć. Nic z tego, tępiłem, tępię, i będę tępił tandetny lans. Żadnych męczenników, żadnej męczydupy, żadnego modernizatora Portalu. Tekstów ile chcecie i jakie chcecie, pieprzenia pod publiczkę tu nie było i nie będzie. Dziękuję tym, którym się chce i to trudną drogą, jest ich tu Bogu dzięki większość, reszta będzie się musiała tego nauczyć, albo będzie kolejnym anonimem w cierniowej koronie.