Reklama

Wprowadzenie.

Reklama

Wprowadzenie.

Papież Aleksander VI ( 1492-1503) – „każda religia jest dobra a najgłupsza jest najlepsza”

Papież Grzegorz Wielki (590-604) – „głupota i nieuctwo są matką prawdziwej pobożności".

Papież Grzegorz XVI  (1831-1846) – „nie liczy się religia, tylko liczy się polityka. Nie ważna jest sprawiedliwość, tylko ziemski interes Kościoła".

 

363 zł kwartalnie !!! Dokładnie tyle płaci mój proboszcz dobrodziej, jako podatek od swoich dochodów. Ostatnio pewien uroczy wikary po cywilnemu tak mi zaimponował przy ruletce, że postanowiłem włożyć w to trochę wysiłku i dowiedzieć się jakie są źródła finansowania luksusowej konsumpcji części kleru. Pałacyki, wille, "siostrzenice", "siostrzeńcy", nocne kluby, limuzyny, ekskluzywne kurorty, ostentacja w szastaniu pieniędzmi. Niemożliwe, żeby źródłem finansowania była tylko taca od zubożałego społeczeństwa. No to skąd na to biorą ??? Trudny temat, ale na czasie, bo nie zauważyłem, żeby ktokolwiek porwał się na poważną próbę odpowiedzi na to pytanie. Powtarzają się tylko wpisy "opodatkować Kościół". Spróbujmy zatem na spokojnie zmierzyć się z tym tematem.  

– 1 –  

Taca. To oczywiste. Bez tego elementu żadna msza święta nie jest dość święta, żeby ją warto było odprawić. Poza tym dla zapewnienia wiernym stosownej motywacji tradycyjne 5 przykazań kościelnych udoskonalono w ten sposób, że bogobojny katolik może już balangować kiedy chce byleby dobrze dawał na tacę fachowcom.  

– 2 –  

Skarbony. Rozstawia się je w domach bożych tak gęsto, jak pewien ojciec dyrektor z Torunia podaje numer konta przez radio. Zastosowany pretekst nie ma znaczenia, bo i tak wszystko trafia do rąk proboszcza i tylko on wie, co się z tymi pieniędzmi dalej dzieje.  

– 3 –  

Zyski z wynajmowania nieruchomości. Po wejściu kleru do szkół państwowych zostało na przykład około 23 000 tak zwanych punktów katechetycznych. Dobrodzieje robią z tym co chcą. Mogą na przykład swoim lokalnym cywilnym kolaborantom z władz terenowych kazać organizować różnego rodzaju konferencje, szkolenia i tak zwane sesje wyjazdowe właśnie w tych lokalach. Cenę dyktuje dobrodziej i nikt nie śmie się targować. Wiele razy brałem udział w takich przymusowych spędach, więc wiem o czym mówię. Inni dobrodzieje nie krępują się zakładać w tych obiektach prywatnych hurtowni zarejestrowanych tak, żeby nie płacić podatków.  

– 4 –  

Zyski z inwestycji budowlanych typu Roma Office Center w Warszawie. W tym przykładzie inwestorem jest archidiecezja warszawska, która włożyła w to 24 miliony dolarów amerykańskich. W kościelnym wieżowcu mieszczą się również bary, restauracje, sklepy, punkty usługowe itp. Ogółem około 12 000 metrów kwadratowych świętej powierzchni. Działkę w centrum Warszawy kazali sobie dać praktycznie za darmo.  

– 5 –  

Zyski z działalności przemysłowej. Szczególnie przemysł poligraficzny. Poczytajcie o przewałach "Stella Maris". Masowy wyrób dewocjonaliów, świec, win ( niby, że mszalne ) itp. Doskonałe przebicie jest również na opłatkach.  

– 6 –  

Zyski z działalności handlowej. Na przykład własne księgarnie, sklepy z dewocjonaliami, wydawnictwa kościelne, kwieciarnie przy cmentarzach itp.  

– 7 –  

Zyski z działalności rolniczej. Wielu wiejskich proboszczów do dzisiaj posiada tak zwane prebendy i obrabia je wiejskimi parobkami, jak przed wojną. Trzeba przyznać, że od działalności rolniczej księża płacą podatek rolny. Ale za to otrzymują milionowe dotacje z UE.  

– 8 –  

Zyski/straty z ogólnopolskich businessów Episkopatu lub biskupów. Przykład – fundusz emerytalny Arca Invesco. W tym przypadku czarni się przeliczyli. Powoływanie się w telewizyjnych reklamówkach na autorytet Episkopatu okazało się niewypałem i fundusz nie wytrzymał konkurencji.  

– 9 –  

Zyski z działalności nazwijmy to umownie "obszarniczej" . Przykład gospodarstwo Carol. Kościelny Caritas kazał sobie dać 1 300 hektarów państwowej ziemi razem z bezrobotnym miejscowym chłopstwem z Mierzyna i Wrzosowa. Ci biedni ludzie ( dawni pracownicy PGR-ów ) w praktyce są teraz całkowicie zależni od nowego pana, bo innej roboty nie ma.  

– 10 –  

Zyski z przedsiębiorstw wielobranżowych. Na przykład business turystyczny. Sam byłem kilka razy na tak zwanych pielgrzymkach autokarowych po Europie. Faktycznie były to normalne komercyjne trasy turystyczne ( częściowo fundował zakład pracy, więc się jeździło ). Dobrodzieje wskazywali cywilnym kolaborantom, do wycieczek których biur podróży powinien ze społecznych pieniędzy dopłacać katolicki urzędnik. Dla wyższych szarż były lepsze "pielgrzymki". Najlepsi w businessie turystycznym są ojcowie Pallotyni. Jak macie odpowiednio gruby portfel, możecie z nimi pielgrzymować na przykład po Amazonii.  

– 11 –  

Zyski z businessu oświatowego. Wiara nie jest nauką. Czarni natomiast kształcą swoje przyszłe kadry na koszt Ministerstwa Nauki ( czy jak tak ono się teraz oficjalnie nazywa ). W 2001 roku tylko KUL i PAT pociągnęły od Polski dokładnie 57 878 200 złotych, ciągną dalej i co raz więcej. Jest również trzecia pompa ssąca. Kiedyś nazywało się to Akademia Teologii Katolickiej. Zmieniono nazwę na Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego i już można doić, bo oficjalnie szkoła ma status uczelni państwowej. Podejmowane są liczne próby zakładania wydziałów teologicznych na różnych uczelniach państwowych.  

– 12 –  

Zyski z businessu cmentarnego. To dobry temat na specjalny wątek. Jeżeli ktoś ma czas i potrafi to zrobić, niech spróbuje oszacować dochodowość z jednego hektara cmentarza, tak jak to się robi w rolnictwie. Produkt jest inny, ale z ekonomicznego punktu widzenia zasada podobna. Gołym okiem widać jednak, że trudno sobie wyobrazić lepszy i pewniejszy interes. Ceny narzucane przez pasterzy i ich techniki marketingowe znacie, albo poznacie.  

– 13 –  

Zyski z prawdziwych darowizn. Kościół od otrzymanych darowizn nie płaci podatków. Prawdziwe darowizny ( w odróżnieniu od fikcyjnych ) najlepiej wychodzą wtedy, gdy mają formę dotacji i rozdaje się nie swoje pieniądze, ale spółek skarbu państwa. Spółka skarbu państwa to jest takie coś, że jeszcze tego nie sprywatyzowali, ale już przygotowali do dojenia, bo nadali postać spółki akcyjnej. Stanowiska prezesów i członków rad nadzorczych obsadza się zwykle z nadań politycznych a potem należy się odwdzięczyć. Przykład KGHM Polska Miedź S.A. Polityczni mianowańcy – w tym przypadku jeszcze z rozdania solidarnościowego – odwdzięczyli się w następujący sposób: Fundacja Świętego Antoniego z okazji festynu "Unieś mnie do góry" 300 000 zł. Parafia w Głogowie 450 000 zł. Jankowski ze Świętej Brygidy 450 000 zł. 3 razy po 50 000 zł dla diecezji legnickiej, zielonogórskiej, wrocławskiej, katowickiej. Katolickie Radio Plus z Legnicy i Katolickie Radio Głogów odpowiednio 8 100 i 5 000 zł miesięcznie. Kuria we Wrocławiu – samochód Audi A 8 za 196 000 zł bez VAT. Seminarium Duchowe we Wrocławiu 7 000 zł. Salezjańska Organizacja Sportowa 150 000 zł. KGHM to tylko jeden przykład działalności cywilnych kolaborantów. Ile czarni wyciągnęli tą metodą w skali całej Polski prze 25 lat naszego pontyfikatu ? Ile ciągną obecnie ?  

– 14 –  

Zyski z fundowania dobrodziejom na koszt podatników 80 % składki emerytalnej, a misjonarzom na misjach, zakonnicom i zakonnikom klauzulowym i tak zwanym kontemplacyjnym 100 %. Też bym tak chciał. Niech inni co miesiąc składają się na moją przyszłą emeryturę, a ja będę siedział i kontemplował… Te pozostałe 20 % składki emerytalnej i wypadkowej, którą płacą wielebni i tak jest potrącana z osławionego dochodowego podatku ryczałtowego. Dochodowy podatek ryczałtowy to sztandar, którym wymachują księża, gdy ktoś im mówi, że wtrącają się do polityki a nie płacą podatków. Jeszcze do tego wrócimy.  

– 15 –  

Zyski z państwowych dotacji na kościelne zakłady opieki społecznej ( art. 22 ust.1 Konkordatu ) i zyski z państwowych dotacji na przedszkola, szkoły i inne placówki oświatowo – wychowawcze kościoła.  

– 16 –  

Zyski z urzędolenia. Najprostszej czynności służbowej kapłan katolicki nie wykona bez "karteczki", najlepiej w trzech kopiach i żeby na każdej były po dwie pieczątki. Na każdym kroku płać i płać. Kolega opowiadał mi jak poszedł na "nauki przedmałżeńskie"…  

DRUGA GRUPA – OFICJALNE DOCHODY KSIĘŻY  

17. Śluby.  
18. Pogrzeby.  
19. Chrzty.  
20. Kolędy.  
21. Intencje mszalne.  

22. Wypominki 1 i 2 listopada ( podobno 1/10 oficjalnych rocznych dochodów indywidualnych pochodzi z tego źródła ). Czarni dobrze wiedzieli po co wymyślili ludziom tak zwany czyściec, mimo że takiego słowa nie ma w Biblii.  

23. Pensje dla kapelanów wojskowych, policyjnych, szpitalnych, więziennych, strażackich itp. wypłacanych przez Polskę. Kapelanów wojskowych jest obecnie w przybliżeniu 200. W 1999 roku ujawniony oficjalnie budżet ordynariatu polowego wynosił 13,1 miliona złotych. MON płaci również za kaplice. Naszych granic broni eskadra 250 zakonnic na etatach sierżantów… W 2000 roku każda z nich ciągnęła z budżetu 1200 złotych. Ile ich jest obecnie i ile teraz ciągną nie wiem, bo gdzie to sprawdzić ? Posługuję się takimi danymi, jakie udało mi się gdzieś znaleźć. Prawdziwych żołnierzy do szału doprowadza tak zwany numer na kapelana, związany ze służbowymi mieszkaniami dla oficerów, ale to już inna historia.  

24. Drugi cyc nadstawia dobrodziejom Ministerstwo Zdrowia. Trudno powiedzieć ilu kapelanów u nich się pasie, bo liczba rośnie jak na drożdżach. Prawdopodobnie jest to około 2000 księży. W 1999 roku Rzeczypospolita podawała liczbę 1500 kapelanów szpitalnych, z tego około 1000 na etatach. Mniejsze cyce spontanicznie nadstawiają tacy krezusi jak policjanci, strażacy, funkcjonariusze więziennictwa itd. Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać…  

25. Pensje dla katechetów ( czarnych i cywilnych ). Najpierw mieli uczyć religii w państwowych szkołach bezpłatnie, wszak mają powołanie i celem ich posługi jest zbawienie duszy nieśmiertelnej Jasia i Małgosi. Teraz im już przeszło. Nie mam aktualnych danych, ale w 1999 roku pociągnęli od Polski około 600 milionów złotych łącznie ze składkami na ZUS !!! Instytut Statystyki kk ujawnił, że w 1998 roku pensje katechetek i katechetów pobierało 36 000 fachowców z tego 17 757 "profi" i 18 381 amatorów.  

TRZECIA GRUPA – ZYSKI Z OKRADANIA OJCZYZNY  

26. Zyski z fikcyjnych darowizn: Do klasyki tego gatunku należy tak zwany "numer na księdza", który w pewnych kręgach stał się wręcz normą. Żeby się nie mądrzyć powiem o co chodzi w najprostszych słowach. Jesteś dobrodziejem, lub jego cywilnym kolaborantem. Chcecie dorobić. Dobrodziej wystawia kolaborantowi zaświadczenie, że oto został obdarowany kwotą na przykład 100 000 złotych. Fiskus nie pobiera od dobrodzieja żadnego podatku, bo to ksiądz ( bo w teorii darowizna była na cele kultu religijnego ). Kolaborant odpisuje sobie od podstawy opodatkowania 100 000 zł, ale obecnie nie więcej niż 10 % rocznego dochodu, bo to szlachetny darczyńca. Za wystawienie fałszywego świadectwa dobrodziej wziął na przykład 10 000 zł. Całą zabawę finansuje Polska, która później nie ma na pielęgniarki i posiłki w szpitalach. Urzędnicy państwowi nie są głupi i oczywiście wiedzą o co chodzi. Właśnie dlatego, że nie są głupi siedzą cicho. Kto przy 18 % bezrobociu, mając dobrą państwową posadę zadrze z miejscowym dobrodziejem ? Skala okradania Polski przez duchownych z zastosowaniem tej techniki jest trudna do przeszacowania. Tygodnik Newsweek jakiś czas temu dopuścił się na księżach prowokacji dziennikarskiej i następnie wszystko opisał. Między innymi napisali, cytuję "Żaden duchowny nie odmówił nam współpracy w oszustwie". Wszyscy dobrodzieje chcieli wystawić poświadczenia, że otrzymali fikcyjne darowizny. Bóg w dekalogu coś wspominał, że nie będziesz dawał fałszywego świadectwa, czy jakoś tak, ale na pewno nie mówił tego poważnie…  

27. Zyski z nadużywania zwolnień od ceł i akcyz od przedmiotów importowanych na cele kultu religijnego. Proceder przybrał tak gigantyczną skalę, że zrobiło się zbyt głośno i oficjalnie już im to trochę ukrócili. Najbardziej znane przykłady: Szajka z Rzeszowa w składzie ośmiu miejscowych proboszczów tylko przez jeden rok sprowadziła na cele kultu religijnego 92 luksusowe limuzyny i wpadła. Trio dobrodziei z Lublina stuknęło Polskę na 400 000 złotych. Trzeba trafu. To akurat tyle, ile wynosi odszkodowanie zasądzone za dożywotnie kalectwo tej dziewczynki przygniecionej na cmentarzu parafialnym pewnego proboszcza. Kościół bezlitośnie procesuje się z kalekim dzieckiem. Przegrał już we wszystkich instancjach i dalej nie płaci. Ale ogólnie, gdyby się ktoś pytał ECCE HOMO. Alleluja i do przodu. Wszak nie na darmo Chrystus nauczał "sprzedaj wszystko co masz, pieniądze oddaj biednym i idź za mną". Gdybyście dobrodzieje faktycznie szli za Chrystusem, jak Was o to prosił, doszlibyście do łóżeczka tej dziewczynki, siedzieli na jego brzegu i czytali dziecku bajki Andersena. Jak można idąc za Chrystusem dojść do willi proboszczów i pałaców biskupów, patrzeć sobie przez okno na ludzkie dramaty i liczyć pieniądze.  

Na koniec sprawa najważniejsza: Koronnym argumentem kapłanów jest, że my to wszystko nie dla siebie…, my prowadzimy działalność charytatywną i to dlatego mamy takie przywileje. A otóż wielkie g… prawda !Na działalność charytatywną też dostajecie pieniądze z naszych podatków za pośrednictwem budżetu państwa !!! Na podstawie artykułu 14 ustęp 4 Konkordatu Polska musi kościelne zakłady opieki społecznej dotować dokładnie tak samo, jak państwowe. To samo dotyczy również szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowo – wychowawczych Kościoła. Co najmniej 52 kościelne zakłady opiekuńczo lecznicze funkcjonują na państwowych pieniądzach z budżetu centralnego. Z budżetów wojewódzkich finansowane jest około 100 domów opieki społecznej, o których okoliczna ludność myśli, że to finansują księża. Za te pieniądze państwo mogłoby zatrudnić normalne pielęgniarki i bez łaski. Poczciwi ludzie w Polsce są przekonani, że księża i zakonnice od ust sobie odejmują i pomagają potrzebującym.  

Drugim wielkim mitem jest dość powszechne przekonanie, że księża płacą normalne podatki. Gdybyśmy płacili Polsce takie podatki, jak oni, Polski już by nie było. Sprawę ich podatków reguluje ustawa z 20 listopada 1998 roku o zryczałtowanym podatku dochodowym (…) W największym skrócie wymiar tego podatku zależy od stanowiska ( proboszcz, wikary ), wielkości parafii i regionu Polski. Zamiast się z tym męczyć najlepiej po prostu zadzwonić do swojego Urzędu Skarbowego i zapytać. Moja parafia ma około 2000 mieszkańców. Proboszcz kwartalnie płaci dokładnie 363 złote, a wikary 307 złotych !!! Policzmy w prosty sposób: Mieszkam w wieżowcu – 12 kondygnacji po 4 mieszkania na jednym piętrze, razem 48 mieszkań. Przyszedł dobrodziej "po kolędzie". Wpuszczono go do 40 mieszkań. Średnio zgarną po 50 złotych. 40 x 50 = 2000 złotych, a on rocznie płaci Polsce 4 x 363 złote = 1452 złote tak zwanego dochodowego podatku ryczałtowego ! Ten podatek istnieje tylko po to, żeby mydlić oczy naiwnym ( do niedawna również mnie, bo nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, dopóki nie napisałem tego postu ). Parafianka, która przed kościołem sprzedaje precle płaci Polsce więcej niż proboszcz dobrodziej. Za chwilę wyjdzie dobrodziej i ją opieprzy, że wybrała MIEĆ, a nie BYĆ, bo Kowalska dała na nowe ławki 150 a ona tylko 100.  

Jeden z nielicznych uczciwych, mądrych księży Śp. Józef Tischner pisał cytuję: "Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę czytając Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi". 

P.S. Ani za wypowiedzi papieży ani za treść tekstu nie odpowiadam. Ot, umywam ręce. 

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. No nie wiem , Krakowski,
    czy nie popełniłeś grzechu zaniedbania czy niestaranności i nie pominąłeś kilku jakiś źródeł dochodu kapłaństwa. Mnie przychodzą do głowy cegiełki zbierane na dowolny cel, np. na ratowanie stoczni a potem zgrabnie skręcone tj przekręcone na lepszy zbożny pożytek.ALe przyznam że i tak się napracowałeś. Tylko adrenalina rośnie, gdy to czytam. I pomyśleć, że to wszystko cierpimy przez to , że ktoś bał się Krzyżaków i podjął decyzję polityczną o oblaniu się wodą. Czyścioszek. Gdyby nie to mielibyśmy swoich Swarożyców, noce Kupały, święte gaje, itp. Komu to przeszkadzało?

    • Nie napracowałem się zbytnio, bo wszystko wywęszyłem
      a później wkleiłem. Napracowałem się przy tekście autorskim o Rycerzach ale też nie za bardzo, bo przy piwie idzie ciurkiem między piciem a laniem. Z drugiej strony, mielibyśmy dzisiaj problem w dostrojeniu Swarożyca do wartości chrześcijańskich Europy. A w ogóle o kościele brakło by lat by się wyspowiadać. Tak opanowali naszą przestrzeń życiową.

  2. No nie wiem , Krakowski,
    czy nie popełniłeś grzechu zaniedbania czy niestaranności i nie pominąłeś kilku jakiś źródeł dochodu kapłaństwa. Mnie przychodzą do głowy cegiełki zbierane na dowolny cel, np. na ratowanie stoczni a potem zgrabnie skręcone tj przekręcone na lepszy zbożny pożytek.ALe przyznam że i tak się napracowałeś. Tylko adrenalina rośnie, gdy to czytam. I pomyśleć, że to wszystko cierpimy przez to , że ktoś bał się Krzyżaków i podjął decyzję polityczną o oblaniu się wodą. Czyścioszek. Gdyby nie to mielibyśmy swoich Swarożyców, noce Kupały, święte gaje, itp. Komu to przeszkadzało?

    • Nie napracowałem się zbytnio, bo wszystko wywęszyłem
      a później wkleiłem. Napracowałem się przy tekście autorskim o Rycerzach ale też nie za bardzo, bo przy piwie idzie ciurkiem między piciem a laniem. Z drugiej strony, mielibyśmy dzisiaj problem w dostrojeniu Swarożyca do wartości chrześcijańskich Europy. A w ogóle o kościele brakło by lat by się wyspowiadać. Tak opanowali naszą przestrzeń życiową.

  3. No nie wiem , Krakowski,
    czy nie popełniłeś grzechu zaniedbania czy niestaranności i nie pominąłeś kilku jakiś źródeł dochodu kapłaństwa. Mnie przychodzą do głowy cegiełki zbierane na dowolny cel, np. na ratowanie stoczni a potem zgrabnie skręcone tj przekręcone na lepszy zbożny pożytek.ALe przyznam że i tak się napracowałeś. Tylko adrenalina rośnie, gdy to czytam. I pomyśleć, że to wszystko cierpimy przez to , że ktoś bał się Krzyżaków i podjął decyzję polityczną o oblaniu się wodą. Czyścioszek. Gdyby nie to mielibyśmy swoich Swarożyców, noce Kupały, święte gaje, itp. Komu to przeszkadzało?

    • Nie napracowałem się zbytnio, bo wszystko wywęszyłem
      a później wkleiłem. Napracowałem się przy tekście autorskim o Rycerzach ale też nie za bardzo, bo przy piwie idzie ciurkiem między piciem a laniem. Z drugiej strony, mielibyśmy dzisiaj problem w dostrojeniu Swarożyca do wartości chrześcijańskich Europy. A w ogóle o kościele brakło by lat by się wyspowiadać. Tak opanowali naszą przestrzeń życiową.

  4. No nie wiem , Krakowski,
    czy nie popełniłeś grzechu zaniedbania czy niestaranności i nie pominąłeś kilku jakiś źródeł dochodu kapłaństwa. Mnie przychodzą do głowy cegiełki zbierane na dowolny cel, np. na ratowanie stoczni a potem zgrabnie skręcone tj przekręcone na lepszy zbożny pożytek.ALe przyznam że i tak się napracowałeś. Tylko adrenalina rośnie, gdy to czytam. I pomyśleć, że to wszystko cierpimy przez to , że ktoś bał się Krzyżaków i podjął decyzję polityczną o oblaniu się wodą. Czyścioszek. Gdyby nie to mielibyśmy swoich Swarożyców, noce Kupały, święte gaje, itp. Komu to przeszkadzało?

    • Nie napracowałem się zbytnio, bo wszystko wywęszyłem
      a później wkleiłem. Napracowałem się przy tekście autorskim o Rycerzach ale też nie za bardzo, bo przy piwie idzie ciurkiem między piciem a laniem. Z drugiej strony, mielibyśmy dzisiaj problem w dostrojeniu Swarożyca do wartości chrześcijańskich Europy. A w ogóle o kościele brakło by lat by się wyspowiadać. Tak opanowali naszą przestrzeń życiową.

  5. albo taki obrzydliwy
    albo taki obrzydliwy numer:dzisiaj zbieramy na ofiary jakieś tam;ludzie dają na tacę więcej niż zwykle, no bo trzeba bliżnim pomóc. PO nabożeństwie : tam przy drzwiach stoi puszka , nie zapomnijcie coś wrzucić na naszych biednych powodzian.A w kieszeni już niestety pusto.

  6. albo taki obrzydliwy
    albo taki obrzydliwy numer:dzisiaj zbieramy na ofiary jakieś tam;ludzie dają na tacę więcej niż zwykle, no bo trzeba bliżnim pomóc. PO nabożeństwie : tam przy drzwiach stoi puszka , nie zapomnijcie coś wrzucić na naszych biednych powodzian.A w kieszeni już niestety pusto.

  7. albo taki obrzydliwy
    albo taki obrzydliwy numer:dzisiaj zbieramy na ofiary jakieś tam;ludzie dają na tacę więcej niż zwykle, no bo trzeba bliżnim pomóc. PO nabożeństwie : tam przy drzwiach stoi puszka , nie zapomnijcie coś wrzucić na naszych biednych powodzian.A w kieszeni już niestety pusto.

  8. albo taki obrzydliwy
    albo taki obrzydliwy numer:dzisiaj zbieramy na ofiary jakieś tam;ludzie dają na tacę więcej niż zwykle, no bo trzeba bliżnim pomóc. PO nabożeństwie : tam przy drzwiach stoi puszka , nie zapomnijcie coś wrzucić na naszych biednych powodzian.A w kieszeni już niestety pusto.

  9. Katolik antypaństwowy w akcji…
    Dla porządku odpiszę, a co.
    Co do Żydów, to twoja obsesja, jak księżowskie interesy obsesją Krakowskiego. Proszę więc o statystyki. W miarę możliwości z dowodami przekrętów, gdyż jeśli tobie brak odwagi, to doniesienie do prokuratury chętnie ja załatwię, a co mi szkodzi. Potem chętnie zdam ci raport jak śledztwo idzie (w ramach tego czego będę w stanie się dowiedzieć), gdyż też mnie ciekawi czy sprawie “wiadome siły” łeb ukręcą. Mogę na wszelki wypadek do twojej wiadomości podać dane osobowe, jak mi się jakiś przykry wypadek zdarzy to będziesz miał dowód.

    Co do ukręcania łba aferom kościelnym, ostatnio bulwersujący przykład – 3 lata w zawiasach dla księdza który uwiódł 13 albo 14-latkę, już nie pomnę. Za uwiedzenie dziecka płci dowolnej w tym wieku, Jiima nie musiałoby się martwić o czynsz za mieszkanie na najbliższe lata, bez względu na to czy rzeczone dziecko wyglądałoby na starsze (co ostatnimi laty nie jest takie znowu rzadkie) i czy by współpracowało (co też.). O zawiasach nie ma co w ogóle wspominać. No i poza tym Jiima z wyrokiem w zawiasach nie ma gwarantowanej pracy jak wyżej wspomniany.

    Co do “państwa” które ci nie pasuje, mam naczelny argument “frondystów” na takie narzekania jak Krakowskiego – jak ci się tu nie podoba, jest tyle innych państw, granice otwarte, jedź. Chyba że ci Żydzi paszport ukradli.

    ZUS. Temat rzeka. Zgadzam się bez szemrania że to granda i całą tą bandę należałoby pogonić… tam gdzie księży albo dalej… Zwłaszcza że ZUS to kryptopodatek, więc najprostsza możliwa oszczędność nasuwa się sama – powiedzmy uczciwie, to jest kur… podatek, spuścizna po PRL której za cholerę się nie pozbędziemy dopóki żyje choć jedna osoba która wcześniej ten ZUS płaciła i choćby z tego powodu należy jej się jakaś emerytura. Skoro to podatek, stosujemy normalne odliczenia, całość pakujemy w PIT i ściąga to skarbówka, a budynki ZUS sprzedajemy na załatanie dziury budżetowej. Z KRUS robimy tak samo, wcześniej kneblując Pawlaka, a jego kumpli strasząc wyborami. Przy okazji adios, ASSECO, zabierzcie sobie swojego g..nego “płatnika” i wsadźcie płytki z nim tym którzy to pisali w jakieś niemiłe miejsce.

    Lekarze. Unikam i każda osoba dbająca o zdrowie powinna tak robić. Ale da się nie korzystać z ich usług. Na pocieszenie powiem, że jeśli nie chodzisz do lekarza, kasa jaką od ciebie dostaje służba zdrowia jest naprawdę śmieszna. Lekarze nie zarabiają na ZOZ-ach, tylko na “kopertach” i prywatnych gabinetach (w których robią badania na sprzęcie za państwowe pieniądze… ale tylko ci co się najlepiej ustawili, reszta musi zap… na własny). Sytuacja chora, ale raczej nie aż tak bardzo jak pozostałe omówione przypadki. Co gorsza, akurat sensownego modelu “służby zdrowia” jak dotąd nikt nie wymyślił, albo przynajmniej nie wdrożył.

  10. Katolik antypaństwowy w akcji…
    Dla porządku odpiszę, a co.
    Co do Żydów, to twoja obsesja, jak księżowskie interesy obsesją Krakowskiego. Proszę więc o statystyki. W miarę możliwości z dowodami przekrętów, gdyż jeśli tobie brak odwagi, to doniesienie do prokuratury chętnie ja załatwię, a co mi szkodzi. Potem chętnie zdam ci raport jak śledztwo idzie (w ramach tego czego będę w stanie się dowiedzieć), gdyż też mnie ciekawi czy sprawie “wiadome siły” łeb ukręcą. Mogę na wszelki wypadek do twojej wiadomości podać dane osobowe, jak mi się jakiś przykry wypadek zdarzy to będziesz miał dowód.

    Co do ukręcania łba aferom kościelnym, ostatnio bulwersujący przykład – 3 lata w zawiasach dla księdza który uwiódł 13 albo 14-latkę, już nie pomnę. Za uwiedzenie dziecka płci dowolnej w tym wieku, Jiima nie musiałoby się martwić o czynsz za mieszkanie na najbliższe lata, bez względu na to czy rzeczone dziecko wyglądałoby na starsze (co ostatnimi laty nie jest takie znowu rzadkie) i czy by współpracowało (co też.). O zawiasach nie ma co w ogóle wspominać. No i poza tym Jiima z wyrokiem w zawiasach nie ma gwarantowanej pracy jak wyżej wspomniany.

    Co do “państwa” które ci nie pasuje, mam naczelny argument “frondystów” na takie narzekania jak Krakowskiego – jak ci się tu nie podoba, jest tyle innych państw, granice otwarte, jedź. Chyba że ci Żydzi paszport ukradli.

    ZUS. Temat rzeka. Zgadzam się bez szemrania że to granda i całą tą bandę należałoby pogonić… tam gdzie księży albo dalej… Zwłaszcza że ZUS to kryptopodatek, więc najprostsza możliwa oszczędność nasuwa się sama – powiedzmy uczciwie, to jest kur… podatek, spuścizna po PRL której za cholerę się nie pozbędziemy dopóki żyje choć jedna osoba która wcześniej ten ZUS płaciła i choćby z tego powodu należy jej się jakaś emerytura. Skoro to podatek, stosujemy normalne odliczenia, całość pakujemy w PIT i ściąga to skarbówka, a budynki ZUS sprzedajemy na załatanie dziury budżetowej. Z KRUS robimy tak samo, wcześniej kneblując Pawlaka, a jego kumpli strasząc wyborami. Przy okazji adios, ASSECO, zabierzcie sobie swojego g..nego “płatnika” i wsadźcie płytki z nim tym którzy to pisali w jakieś niemiłe miejsce.

    Lekarze. Unikam i każda osoba dbająca o zdrowie powinna tak robić. Ale da się nie korzystać z ich usług. Na pocieszenie powiem, że jeśli nie chodzisz do lekarza, kasa jaką od ciebie dostaje służba zdrowia jest naprawdę śmieszna. Lekarze nie zarabiają na ZOZ-ach, tylko na “kopertach” i prywatnych gabinetach (w których robią badania na sprzęcie za państwowe pieniądze… ale tylko ci co się najlepiej ustawili, reszta musi zap… na własny). Sytuacja chora, ale raczej nie aż tak bardzo jak pozostałe omówione przypadki. Co gorsza, akurat sensownego modelu “służby zdrowia” jak dotąd nikt nie wymyślił, albo przynajmniej nie wdrożył.

  11. Katolik antypaństwowy w akcji…
    Dla porządku odpiszę, a co.
    Co do Żydów, to twoja obsesja, jak księżowskie interesy obsesją Krakowskiego. Proszę więc o statystyki. W miarę możliwości z dowodami przekrętów, gdyż jeśli tobie brak odwagi, to doniesienie do prokuratury chętnie ja załatwię, a co mi szkodzi. Potem chętnie zdam ci raport jak śledztwo idzie (w ramach tego czego będę w stanie się dowiedzieć), gdyż też mnie ciekawi czy sprawie “wiadome siły” łeb ukręcą. Mogę na wszelki wypadek do twojej wiadomości podać dane osobowe, jak mi się jakiś przykry wypadek zdarzy to będziesz miał dowód.

    Co do ukręcania łba aferom kościelnym, ostatnio bulwersujący przykład – 3 lata w zawiasach dla księdza który uwiódł 13 albo 14-latkę, już nie pomnę. Za uwiedzenie dziecka płci dowolnej w tym wieku, Jiima nie musiałoby się martwić o czynsz za mieszkanie na najbliższe lata, bez względu na to czy rzeczone dziecko wyglądałoby na starsze (co ostatnimi laty nie jest takie znowu rzadkie) i czy by współpracowało (co też.). O zawiasach nie ma co w ogóle wspominać. No i poza tym Jiima z wyrokiem w zawiasach nie ma gwarantowanej pracy jak wyżej wspomniany.

    Co do “państwa” które ci nie pasuje, mam naczelny argument “frondystów” na takie narzekania jak Krakowskiego – jak ci się tu nie podoba, jest tyle innych państw, granice otwarte, jedź. Chyba że ci Żydzi paszport ukradli.

    ZUS. Temat rzeka. Zgadzam się bez szemrania że to granda i całą tą bandę należałoby pogonić… tam gdzie księży albo dalej… Zwłaszcza że ZUS to kryptopodatek, więc najprostsza możliwa oszczędność nasuwa się sama – powiedzmy uczciwie, to jest kur… podatek, spuścizna po PRL której za cholerę się nie pozbędziemy dopóki żyje choć jedna osoba która wcześniej ten ZUS płaciła i choćby z tego powodu należy jej się jakaś emerytura. Skoro to podatek, stosujemy normalne odliczenia, całość pakujemy w PIT i ściąga to skarbówka, a budynki ZUS sprzedajemy na załatanie dziury budżetowej. Z KRUS robimy tak samo, wcześniej kneblując Pawlaka, a jego kumpli strasząc wyborami. Przy okazji adios, ASSECO, zabierzcie sobie swojego g..nego “płatnika” i wsadźcie płytki z nim tym którzy to pisali w jakieś niemiłe miejsce.

    Lekarze. Unikam i każda osoba dbająca o zdrowie powinna tak robić. Ale da się nie korzystać z ich usług. Na pocieszenie powiem, że jeśli nie chodzisz do lekarza, kasa jaką od ciebie dostaje służba zdrowia jest naprawdę śmieszna. Lekarze nie zarabiają na ZOZ-ach, tylko na “kopertach” i prywatnych gabinetach (w których robią badania na sprzęcie za państwowe pieniądze… ale tylko ci co się najlepiej ustawili, reszta musi zap… na własny). Sytuacja chora, ale raczej nie aż tak bardzo jak pozostałe omówione przypadki. Co gorsza, akurat sensownego modelu “służby zdrowia” jak dotąd nikt nie wymyślił, albo przynajmniej nie wdrożył.

  12. Katolik antypaństwowy w akcji…
    Dla porządku odpiszę, a co.
    Co do Żydów, to twoja obsesja, jak księżowskie interesy obsesją Krakowskiego. Proszę więc o statystyki. W miarę możliwości z dowodami przekrętów, gdyż jeśli tobie brak odwagi, to doniesienie do prokuratury chętnie ja załatwię, a co mi szkodzi. Potem chętnie zdam ci raport jak śledztwo idzie (w ramach tego czego będę w stanie się dowiedzieć), gdyż też mnie ciekawi czy sprawie “wiadome siły” łeb ukręcą. Mogę na wszelki wypadek do twojej wiadomości podać dane osobowe, jak mi się jakiś przykry wypadek zdarzy to będziesz miał dowód.

    Co do ukręcania łba aferom kościelnym, ostatnio bulwersujący przykład – 3 lata w zawiasach dla księdza który uwiódł 13 albo 14-latkę, już nie pomnę. Za uwiedzenie dziecka płci dowolnej w tym wieku, Jiima nie musiałoby się martwić o czynsz za mieszkanie na najbliższe lata, bez względu na to czy rzeczone dziecko wyglądałoby na starsze (co ostatnimi laty nie jest takie znowu rzadkie) i czy by współpracowało (co też.). O zawiasach nie ma co w ogóle wspominać. No i poza tym Jiima z wyrokiem w zawiasach nie ma gwarantowanej pracy jak wyżej wspomniany.

    Co do “państwa” które ci nie pasuje, mam naczelny argument “frondystów” na takie narzekania jak Krakowskiego – jak ci się tu nie podoba, jest tyle innych państw, granice otwarte, jedź. Chyba że ci Żydzi paszport ukradli.

    ZUS. Temat rzeka. Zgadzam się bez szemrania że to granda i całą tą bandę należałoby pogonić… tam gdzie księży albo dalej… Zwłaszcza że ZUS to kryptopodatek, więc najprostsza możliwa oszczędność nasuwa się sama – powiedzmy uczciwie, to jest kur… podatek, spuścizna po PRL której za cholerę się nie pozbędziemy dopóki żyje choć jedna osoba która wcześniej ten ZUS płaciła i choćby z tego powodu należy jej się jakaś emerytura. Skoro to podatek, stosujemy normalne odliczenia, całość pakujemy w PIT i ściąga to skarbówka, a budynki ZUS sprzedajemy na załatanie dziury budżetowej. Z KRUS robimy tak samo, wcześniej kneblując Pawlaka, a jego kumpli strasząc wyborami. Przy okazji adios, ASSECO, zabierzcie sobie swojego g..nego “płatnika” i wsadźcie płytki z nim tym którzy to pisali w jakieś niemiłe miejsce.

    Lekarze. Unikam i każda osoba dbająca o zdrowie powinna tak robić. Ale da się nie korzystać z ich usług. Na pocieszenie powiem, że jeśli nie chodzisz do lekarza, kasa jaką od ciebie dostaje służba zdrowia jest naprawdę śmieszna. Lekarze nie zarabiają na ZOZ-ach, tylko na “kopertach” i prywatnych gabinetach (w których robią badania na sprzęcie za państwowe pieniądze… ale tylko ci co się najlepiej ustawili, reszta musi zap… na własny). Sytuacja chora, ale raczej nie aż tak bardzo jak pozostałe omówione przypadki. Co gorsza, akurat sensownego modelu “służby zdrowia” jak dotąd nikt nie wymyślił, albo przynajmniej nie wdrożył.