Reklama

Skaleczenie w paluszek, zapowiedź bólu głowy, łupież… i już spragnieni porady zapisujemy się do lekarza.

Skaleczenie w paluszek, zapowiedź bólu głowy, łupież… i już spragnieni porady zapisujemy się do lekarza. Odsiadując kolejkę gwarantowana przez NFZ uświadamiamy sobie, że ból głowy przechodzi, po ranie nie ma śladu, a łupież zniknął wraz z włosami.
Czy w takiej sytuacji warto jeszcze lekarzowi głowę zawracać?
Nie warto, ale zawracamy, bo się nam należy. Może przy okazji zapisze jakieś kropelki by się chciało żyć?
Sąsiadka spod czwórki to dostała takie kropelki na radość życia, że się całymi dniami śmiała, aż wyśmiała kochanka.
I teraz już jej nie do śmiechu, bo to kochanek śmieje się z niej. Pani Jadzia spod ósmego uważa, że on jej te kropelki podbierał i zastępował czymś na spirytusie. Może nawet salicylowym.
Smutne to, ale i pouczające. Nie chcesz stracić uśmiechu, nie bierz kochanka. Lepiej już samej zostać kochanką i niech on się przestanie uśmiechać.
Inna sprawa, że mężczyźnie do twarzy z uśmiechem. To odwraca uwagę i pozwala odwzajemniać uśmiech nawet wtedy, gdy łzy same tryskają z oczu i sutków. Lekko zabarwione osoczem.
A czy warto, czy jest się z czego śmiać lub do kogo uśmiechać?
Uśmiechamy się z przyzwyczajenia i z przeświadczenia, że nóż wbijany bliźniemu w plecy wchodzi lepiej i głębiej, gdy robimy to z uśmiechem. Dlatego katom w średniowieczu zakrywano twarz – by nikt nie widział ich serdecznego i przyjacielskiego uśmiechu. Taki uśmiech psuje powagę sytuacji i wywołuje taką samą reakcje gapiów, aż w końcu skazany umiera w spazmach śmiechu. Może dlatego św. Inkwizycja paliła na stosach. Smolne drzewo dawało tyle dymu, by nie sposób było dostrzec uśmiechu skazanego. Chyba, że się wskoczyło na stos i spojrzało w oczy. Tylko komu by się chciało. Już wtedy ludzie byli wygodni.
My dziś siedzimy sobie w kinie i obserwujemy jak kobiety gwałcą wędrowca albo parlamentarzyści zdrowy rozsadek. I się uśmiechamy, lubimy się śmiać. Dlatego pójdziemy jeszcze raz na ten film o gwałcie wędrowca i jeszcze raz wybierzemy tych samych parlamentarzystów, śmiejąc się przy tym do rozpuku. Puku na muniu, jak mawiają studenci anglistyki po 4 semestrze. A może i 5? Teraz te programy zmieniają się tak szybko, jak dobrobyt przed wyborami. Co prawda później trudno związać koniec z końcem, ale i parlamentarzyści po dobroci związać się nie dają. Szkoda, bo trzeba będzie kiedyś użyć siły. A wtedy kaci będą czynić swoja powinność z zasłoniętymi twarzami, by nie było widać jak się dławią ze śmiechu.
Śmiech to zdrowie. A zdrowie trzeba cenić i szanować. Czyli z umiarem i nie charczeć, kiedy nas dławi wesołość.
Śmiejemy się ze wszystkiego, z czego inni się nie śmieją. To nas wyróżnia wśród innych narodów. Gdy oni płaczą, my, jak przystało na naród wybrany, ryczymy z radości. Wybrany do śmiechu i dla żartu. Wykształciuchy po kursach wieczorowych oraz nocnych.
Ale oto radujmy się, bo idzie czas WIELKIEGO ŚMIECHU – wybory. Ci, którzy szczycąc się permanentną nieobecnością na obradach przez kolejne kadencje nie robili nic poza kasowaniem pieniędzy, dzisiaj roześmiani od ucha do ucha przekonują, że tylko oni są nas w stanie uszczęśliwić. Na wszelkie możliwe sposoby pokazane w Kamasutrze.
I uszczęśliwią, jeszcze jak!
Za dwa miesiące zobaczycie w Sejmie te same twarze, o ile oczywiście raczą zaszczycić obrady swoimi dostojnymi osobami.
I mamy tę słodką pewność, że kolejne 4 lata upłyną nam pod znakiem katastrofy smoleńskiej, księży pedofilów, agenta Tomka i chocholego tańca z gwiazdami.
Długo to potrwa?
Już niedługo.
Tylko co potem. My, Polacy, o tym „potem” nie myślimy, więc pomyślą za nas inni i dokończą, co zaczęli wcześniej.
I to jest ta wieczna rana Polaków. Dać sobie wmówić co jest dla nas dobre, dać się poprowadzić jak barany na rzeź do uryny wyborczej i żałować, że Ci, którzy byli coś warci, nie mogą zmartwychwstać.
Życzę pomyślnych wyborów wśród landrynek i dropsów.

Reklama

9 KOMENTARZE

    • moze,
      jak powiedzial chlor, antypolska. Ale budujaca. Zyczliwosc stala sie czyms niezwykle rzadkim, zostala prawie wyparta przez bezinteresowna zlosliwosc.
      Ciekawa rzecz to ten syndrom poczekalni.
      Rzeczywiscie, zanim wejde do gabinetu, jestem juz jak cudem wyleczona.
      Ale wczoraj stalo mi sie akurat odwrotnie.
      Po powypadkowej traumie mialam mianowicie wybor miedzy operacja kregow szyi albo seria zastrzykow, sterowanych tomograficznie, tzw. “CT gesteuerte Infiltration”.
      Injekcja, no wyobrazilam sobie taka szczepionke przeciwko grypie…
      Najgorsze, ze do kliniki towarzyszylo mi moje najmlodsze dziecko.
      Czlowiek chce sie pokazac z tej dzielnej strony, bo prawdziwy Indianin nie wie, co to bol…

      Eh. Co prawda teraz jeszcze mam absolutnie sztywny kark, ale czytajac Twoj tekst, musze sie usmiechac. Co przychodzi mi jeszcze z latwoscia, bo nastepny zastrzyk dopiero w przyszly czwartek 🙂

      Pozdrawiam cieplutko, ray

    • moze,
      jak powiedzial chlor, antypolska. Ale budujaca. Zyczliwosc stala sie czyms niezwykle rzadkim, zostala prawie wyparta przez bezinteresowna zlosliwosc.
      Ciekawa rzecz to ten syndrom poczekalni.
      Rzeczywiscie, zanim wejde do gabinetu, jestem juz jak cudem wyleczona.
      Ale wczoraj stalo mi sie akurat odwrotnie.
      Po powypadkowej traumie mialam mianowicie wybor miedzy operacja kregow szyi albo seria zastrzykow, sterowanych tomograficznie, tzw. “CT gesteuerte Infiltration”.
      Injekcja, no wyobrazilam sobie taka szczepionke przeciwko grypie…
      Najgorsze, ze do kliniki towarzyszylo mi moje najmlodsze dziecko.
      Czlowiek chce sie pokazac z tej dzielnej strony, bo prawdziwy Indianin nie wie, co to bol…

      Eh. Co prawda teraz jeszcze mam absolutnie sztywny kark, ale czytajac Twoj tekst, musze sie usmiechac. Co przychodzi mi jeszcze z latwoscia, bo nastepny zastrzyk dopiero w przyszly czwartek 🙂

      Pozdrawiam cieplutko, ray

    • moze,
      jak powiedzial chlor, antypolska. Ale budujaca. Zyczliwosc stala sie czyms niezwykle rzadkim, zostala prawie wyparta przez bezinteresowna zlosliwosc.
      Ciekawa rzecz to ten syndrom poczekalni.
      Rzeczywiscie, zanim wejde do gabinetu, jestem juz jak cudem wyleczona.
      Ale wczoraj stalo mi sie akurat odwrotnie.
      Po powypadkowej traumie mialam mianowicie wybor miedzy operacja kregow szyi albo seria zastrzykow, sterowanych tomograficznie, tzw. “CT gesteuerte Infiltration”.
      Injekcja, no wyobrazilam sobie taka szczepionke przeciwko grypie…
      Najgorsze, ze do kliniki towarzyszylo mi moje najmlodsze dziecko.
      Czlowiek chce sie pokazac z tej dzielnej strony, bo prawdziwy Indianin nie wie, co to bol…

      Eh. Co prawda teraz jeszcze mam absolutnie sztywny kark, ale czytajac Twoj tekst, musze sie usmiechac. Co przychodzi mi jeszcze z latwoscia, bo nastepny zastrzyk dopiero w przyszly czwartek 🙂

      Pozdrawiam cieplutko, ray

  1. a propos
    smiania sie z innych rzeczy

    moja ulubiona sasiadka spedzila wiele miesiecy z mezem i wtedy jeszcze malymi dziecmi na placowce dyplomatycznej w Afryce, gdzie pracowal jej maz.

    Dziwne, opowiadala mi zaraz potem, moje dzieci nigdy za dlugo nie bawily sie z innymi dziecmi na ulicy; zapytane, dlaczego tak jest, odpowiedzialy:
    – Bo tamte dzieci smieja sie z czegos innego.
    Jeszcze raz serdecznie 🙂

  2. a propos
    smiania sie z innych rzeczy

    moja ulubiona sasiadka spedzila wiele miesiecy z mezem i wtedy jeszcze malymi dziecmi na placowce dyplomatycznej w Afryce, gdzie pracowal jej maz.

    Dziwne, opowiadala mi zaraz potem, moje dzieci nigdy za dlugo nie bawily sie z innymi dziecmi na ulicy; zapytane, dlaczego tak jest, odpowiedzialy:
    – Bo tamte dzieci smieja sie z czegos innego.
    Jeszcze raz serdecznie 🙂

  3. a propos
    smiania sie z innych rzeczy

    moja ulubiona sasiadka spedzila wiele miesiecy z mezem i wtedy jeszcze malymi dziecmi na placowce dyplomatycznej w Afryce, gdzie pracowal jej maz.

    Dziwne, opowiadala mi zaraz potem, moje dzieci nigdy za dlugo nie bawily sie z innymi dziecmi na ulicy; zapytane, dlaczego tak jest, odpowiedzialy:
    – Bo tamte dzieci smieja sie z czegos innego.
    Jeszcze raz serdecznie 🙂