Reklama

Zginęła znacząca część elit struktur najwyższej władzy naszego państwa.

Wiem, przypuszczam, domyślam się, że większość czuje w sercach smutek i wiem, że czas żałoby za jakiś czas minie.

Zginęła znacząca część elit struktur najwyższej władzy naszego państwa.

Reklama

Wiem, przypuszczam, domyślam się, że większość czuje w sercach smutek i wiem, że czas żałoby za jakiś czas minie.
Wiem również, że nie można tylko usiąść i płakać. Lamentem nic nie zdziałamy.

Jutro też będzie dzień – wstanie słońce lub będzie padał deszcz..
Obok żałoby i zwykłej ludzkiej solidarności serc z Rodzinami tragicznie zmarłych może gościć współczucie, które nie powinno nam w żaden sposób przeszkadzać w zwykłej codziennej pracy. Musimy pracować, trwać na swoich stanowiskach, musimy dbać o właściwą jakość wykonywanej pracy i świadczonych usług, aby nie powstał chaos, a tym samym paraliż newralgicznych struktur państwa. Dotyczy to wszystkich poziomów życia społecznego, politycznego, państwowego
.
Równolegle można się zastanawiać co i jak dalej, aby zmienić to co było złe, to co dzieliło i jątrzyło.
Czy to możliwe?
Myślę, że w sporej części tak – nigdy wszystkim się nie dogodzi, to wiem i tego jestem świadomy.

Ciężko na duszy. Kilka tych osób znałem dobrze, dla wielu miałem ogromną sympatię. Warto o Nich Wszystkich zachować Dobrą Pamięć. Ich zjednoczyło miejsce i niezwykły, tragiczny splot wydarzeń. Na ile zawinionych błędem ludzkim, a na ile przypadkiem, to już inna smutna historia.

Reklama