Reklama

Po ostatnich burzliwych dyskusjach postanowiłem zagryźć język, przełknąć ślinę i dla relaksu ułożyć pasjansa.

Po ostatnich burzliwych dyskusjach postanowiłem zagryźć język, przełknąć ślinę i dla relaksu ułożyć pasjansa. Szło mi całkiem nieźle, rozluźniłem się przy kominku zająłem się filologią brzydkich wyrazów i ani o słowa o?jak w angielskim skeczu znanej grupy jajcarzy. Dziś nie wytrzymałem, nie pomogło nic, ani kominek, ani pasjans, ani słownik, wzięła mnie cholera i niech mnie linczuje kto chce modnymi ?izmami?, ale po przeczytaniu notki na Onet, stwierdzam, że jest pewien rodzaj bandytyzmu, pewien rodzaj ludobójstwa, który uznawany jest za wojnę sprawiedliwą. Nie będę milczał, kiedy większość strachem podszyta miłuje poprawnie politycznie, “wieczne ofiary”, gdy te “wieczne ofiary” mordują ludzi. Ale w porządku, będę się trzymał poprawności politycznej i używał słów dyplomacją pachnących, skoro bandytów trzeba nazywać poprawnie, to poprawnie nazwę bandytów. Chodzi o izraelskich bandytów mordujących palestyńskich cywilów. Użyłem słowa ?notka? i to jest właśnie powód wzburzenia. ?Notka? na temat ludobójstwa, niesamowite i jeszcze bardziej niesamowite, że ta notka ugrzęzła gdzieś między innymi notkami. Takimi jak:

a) płacze figurka Chrystusa w Boliwii
b) sejm podniósł opłaty za dowody osobiste
c) lekarze stwierdzili, że narodziło się ?niezwykłe? dziecko

Reklama

O czym mówi notka właściwa, tak cudownie ulokowana w hierarchii innych notek? Zacytuję notkę:

?Agenda ONZ oskarżyła Izrael o zbombardowanie w ubiegłą niedzielę budynku w Gazie, do którego wcześniej zapędzono około 110 cywilów – podaje agencja AFP.

W izraelskim nalocie na dom zginęło 30 ze zgromadzonych w środku ludzi – twierdzi jerozolimskie przedstawicielstwo Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA)?

30 ludzi to jeszcze się chyba nie łapie na hit, ale tam już zginęło około 700 ludzi z tego co mi wiadomo. Od razu po przeczytaniu takiej notki nasuwa się pytanie, gdzie są media? Pamiętam jak bandyci dokonali ataku na Hiszpanię i Wielką Brytanię, mieliśmy non stop relacje z miejsca zbrodni 24h na dobę. Natomiast dziś w TVN24 po tej notce, widzę posła PiS, który jąka się coś na temat dywersyfikacji gazu, o którym nie ma oczywiście bladego pojęcia. Zapędzono do budynku 110 cywilów i potem zbombardowano. Z czym to się kojarzy? Mnie się to kojarzy z terroryzmem w czystej postaci, klasyczna terrorystyczna metoda. Przed oczyma staje mi kilka terrorystycznych obrazów zapędzania cywilów do jednego budynku. Bandytyzm jaki miał miejsce w Moskwie w Teatrze na Dubrowce, gdzie czeczeńscy terroryści zapędzili cywilów, bandytyzm w szkole w Biesłanie, gdzie czeczeńscy terroryści zapędzili cywilów, no i w końcu stodoła w Jedwabnem, do której polscy bandyci zapędzili cywilów.

Na temat powyższych obrazów powiedziano wszystko, na bandytach nie zostawiono suchej nitki. Co prawda w sprawie Czeczenów oceny nie były jednoznaczne, ponieważ naród jest prześladowany i od przemocy mógł ogłupieć, a zagonieni do budynków byli przedstawicielami narodu prześladującego. ale tak czy inaczej, tych co zabijali dzieci i cywilów w Moskwie świat z USA na czele nazwał bandytami. W przypadku stodoły w Jedwabnem napisano wiekopomne dzieło i błogosławiony, natchniony Bogiem dziejowej sprawiedliwości autor nie pozostawił na polskich bandytach żadnych okoliczności łagodzących. Nie wziął żadnej poprawki ani na to, że naród polski cierpiał przez wiele wieków, ani, że ci Polacy byli jak Czeczeńcy zaszczuwani przez faszystowskich Niemców i że człowiek w czasie wojny głupieje i że zwierzęce instynkty się odzywają i że z bardzo dużym prawdopodobieństwem w czasie pokoju żadnej polskiej wsi nie przyszłoby do głowy spalić stodoły wypełnionej Izraelitami. Analizowaliśmy zbrodnię polskich bandytów, którzy podpalili stodołę w Jedwabnem chyba przez dwa lata, zamiast puścić notkę w Onet i debatę parlamentarną na temat aborcji. Wystarczyłoby jak na wydarzenie w Jedwabnem, gdy za punkt wyjścia dla proporcji uznamy bandytyzm izraelski. Tym bardziej by wystarczyło, że zbrodnia miała miejsce 60 lat temu i przecież ludzkość wyciągnęła jakieś wnioski, zwłaszcza ta ludzkość, która cierpiała ?największe? zbrodnie na ludzkości. Oczywiście można mówić o antysemickim spisku, Izraelici zapewne chcieli ochronić cywilów. Jeśli to tragiczny ?wypadek?, to pytam ilu izraelskich żołnierzy pilnujących aby zapędzonym Palestyńczykom nie stałą się krzywda, zostało zabitych, albo chociaż rannych.

Czym jest terroryzm? Czym różnili się izraelscy bandyci w wojskowych mundurach, mordujący cywilów od terrorystów? Terrorysta to ten co mówi w dowolnym języku arabskim i modli się do Allacha? Terrorysta to ten, który ma jakiś chałat zamiast munduru? Zaraz, zaraz racja, terrorysta to cywil, bandyta w mundurze, to zdaje się zbrodniarz wojenny. Zatem bardzo przepraszam za izraelskich terrorystów i zwracam ?honor? izraelskim zbrodniarzom wojennym. Cały świat reaguje oburzeniem, potępieniem sankcjami, a nawet akcjami militarnymi na wszelkie przejawy terroryzmu i zbrodni wojennej. Co się stało w przypadku bandytyzmu izraelskiego? Ano przede wszystkim w społeczeństwie globalnym i informacyjnym, gdzie tego typu tragedie są na topie wszystkich agencji w ułamku sekundy, notka w Onet pojawia się po dniach od zbrodni. Druga charakterystyczna rzecz, zbiera się Rada Bezpieczeństwa ONZ i niemal jednogłośnie wzywa Izrael do natychmiastowego zakończenia działań wojennych w Strefie Gazy. Kto się wstrzymał od głosu spośród 15 krajów rady? Ciekawe, jeśli nie spiskowe pytanie. USA. O jaka niespodzianka.

Chciałbym aby łaskawy czytelnik tego tekstu zapomniał na moment co można przeczytać w kolorowej prasie, zapomniał o zakazanych wyrazach i ocenach i powiedział mi co jest spiskowego w takim oto tłumaczeniu skąd się bierze międzynarodowe potępienie i medialna wręcz histeria, w sprawie zbrodni ludobójstwa dokonywanych przez każdy inny naród poza narodem izraelskim? Mam taką logiczną teorię i proszę mi tego nie paskudzić ?spiskowym? przymiotnikiem. Otóż przez trzy dni pukano mi w czoło, kiedy mówiłem o izraelskich bankach i tłumaczono mi, że banki są francuskie, amerykańskie, chińskie, tylko Izraelici są prezesami z prawem do zachowania anonimowości narodowej. Taki stan rzeczy jest normalnym dorobkiem globalizacji, humanitaryzmu i tolerancji szeroko pojętej. No to ja podbijam stawkę i do izraelskich banków dorzucam izraelskie media i agencje informacyjne, takie jak Reuters założone i tu mam wątpliwości, chyba przez izraelskiego (nie Żyda) Niemca, największe amerykańskie dzienniki, które od zawsze należały do izraelitów, Hollywood jako dość nośne i zmonopolizowane źródło emisji przekazu artystycznego.

Czy to jest spisek? Czy to jest po porostu naturalne i logiczne, że największa na świecie diaspora, licząca niewiele mniej Izraelitów niż sam Izrael i posiadająca ogromny wpływ oraz środki nacisku na politykę USA, może czy nie może wywalczyć głos powstrzymujący się od ukarania bandytyzmu? Czy to jest spisek, czy to jest oczywistość? Czy emigranci siłą rzeczy związani z ziemią, która uznają za świętą, będą wspierać swoich rodaków i robić wszystko, aby świat nie uznał ich za bandytów, tylko ofiary? Czy może będą obiektywnie przekazywać informacje i finansowe wsparcie dla mordowanych Palestyńczyków? Proszę z łaski swojej wykazać błędy logiczne w tym rozumowaniu i nie zawracać mi kręgosłupa spiskiem. Proszę mi wytłumaczyć, jak to się stało, że kraik zaczynający od kołchozów na powierzchni 20 tysięcy km2, przy 7 milionowej liczbie ludności i PKB na poziomie 164 miliardów USD dorobił się arsenału atomowego i jednej z najsprawniejszych i najlepiej wyposażonych armii świata? Dla porównania PKB Polski to około 460 miliardów. Przy tym PKB Polska zakupiła 36 F16. Naród z PKB niemal trzykrotnie niższym od Polaków, dysponuje 300 samolotami F16. Polski kontrakt opiewał na 3,5 mld. 300 F16 wprawdzie w różnych modelach i wyposażeniu być może nie kosztuje 10 razy tyle co polski kontrakt, ale ja i tak boję się tego liczyć. Trzeba do sił powietrznych dodać inne samoloty i najnowocześniejsze amerykańskie śmigłowce. A to wierzchołek armii izraelskiej, ten kraik przecież dysponuje potężnymi siłami lądowymi, marynarką wojenną i w końcu arsenałem jądrowym i naprawdę nie mam pojęcia ile to kosztuje.

Jakim cudem logicznie się pytam, 7 milionowy ?skołchozowany? kraik na 20 tysiącach km2 piachu, ziemi VI klasy, bez żadnych surowców, był w stanie rozwinąc do monstrualnych rozmiarów przemysł militarny i zaawansowane technologie? I jakim cudem od 60 lat jest wstanie ponosić olbrzymie koszty wojny przy takiej kwocie budżetu za jaką USA kupują waciki dla pierwszych dam? Czy ktoś może takiemu podłemu antysemicie jak ja wytłumaczyć, skąd się wzięła potęga Izraela jeśli nie z izraelskiej światowej finansjery i skąd się wziął do obrzygania jednostronny wizerunek wojny palestyńsko ? izraelskiej jeśli nie ze światowej potęgi medialnej i przemysłu filmowego, które to ośrodki mają potężny wpływ na kreowanie rzeczywistości. Czy ktoś zna jakiś wielki palestyński bank, albo agencję prasową, wytwórnię filmową? Jaka to jest ?sprawiedliwa? wojna? Nie wiem jak inni, ale ja w takich sytuacjach kibicuję słabszym. Nikt mnie nie przekona, że Palestyńczycy mają cień szansy na ?uczciwą? wojnę i że oni nie walczą z 7 milionowym Izraelem, ale z potęgą finansową i medialną diaspory. Pewnie, że jakiś tam Egipt, czy inna Arabia wspierała Palestynę, ale wspomnijmy o tym wsparciu z kronikarskiego obowiązku, bo śmieszność proporcji jest przepastna.

Co pozostaje Palestyńczykom, jeśli nie terroryzm, którego oczywiście nie zamierzam chwalić, ale który jest w tym wypadku niczym innym jak partyzantką. Nie ma czegoś takiego jak armia palestyńska, jeśli porównywać to do armii izraelskiej, to jest nędznie uzbrojona partyzantka. Pytam kto tu jest Dawidem, a kto Goliatem? Kto tu jest ofiarą, a kto może sobie pozwolić na każde militarne rozwiązanie, łącznie z użyciem broni atomowej. I gdzie do jasnej cholery jest tu jakiś spisek? Czy logika i fakty, kiedy im nadać przymiotnik izraelski stają się spiskiem? Może dla przerażonych samym słowem, dla mnie logika i fakty są ponadnarodowe. W ostatnim słowie potępiam izraelskich zbrodniarzy wojennych, izraelskich ludobójców i dla równowagi puszczę sobie Izraelitę Stinga, obejrzę Absolwenta z Izraelitą w roli głównej, żeby nie wpaść w antysemicką histerię. Czekam też, aż w końcu jakiś znany i przyzwoity Izraelita wstanie i powie, że się wstydzi za swoich rodaków, że wśród tego cierpiącego w przeszłości narodu są zwyczajni, fanatycy religijni i narodowi ekstremiści, że cały naród jak każdy inny nie jest z definicji złym narodem, ale nie jest też z definicji święty, czy wybranym narodem.

PS Gdy kończyłem tekst pojawiła się kolejna notka, że USA prawdopodobnie zmienia swoje stanowisko w sprawie konfliktu i zaczyna traktować Hamas jako partnera do pokojowych rozmów. Jeśli tak, to jestem ogromnie wdzięczny przedstawicielowi afroamerykańskiej mniejszości, że w końcu USA odważyły się otworzyć oczy. Pozwolę sobie jednak na wątpliwość i czekam, czy USA znów nie dołożą do otwartych oczu palców, nie mówię na razie czyich.

Reklama

189 KOMENTARZE

  1. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  2. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  3. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  4. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  5. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  6. hmmm
    Telewizja
    Telewizja pokazała a uczeni podchwycili,
    że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni.
    Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek,
    jak smarować margaryną telewizja transmituje.

    Łodiridi dla młodzieży, w Skierniewicach dwie kotłownie,
    jak gonili hitlerowca to mu opadały spodnie.

    W telewizji czterej znawcy od nawozów i od świata
    orzekają, co się zdarzy w Gwatemali za trzy lata:
    masy pracujące stracą gdy realna płaca spadnie;
    Gwatemala nie dostrzega iż elita władzy kradnie.

    Stal się leje, moc truchleje, na kombajnie chłop się szkoli,
    na dodatek wygrać może końcówkę od banderoli.

    W telewizji pokazali wczoraj kości chudych dzieci
    zastrzelonych pod Nairobi: pokazali świeże groby.
    Świeże groby zawsze wzruszą niezależnie, gdzie kopane.
    Jak porosną, wyjdzie na jaw kto szczuł i co było grane.

    Usia, siusia, cepeliada, w ogródeczku panna Mania.
    Chmurka się przejęzyczyła, jaja nie do wytrzymania.

    W telewizji ogłosili wczoraj wyrok na kasjera:
    za kradzież czterech tysięcy cztery lata, pięć miesięcy.
    Patrzy prawy obywatel, dzień po dniu za dniem godzina.
    A z nim razem na kanapie relaksuje się rodzina.

    Z telewizji jego matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a on cały z obwieszczenia.

    Z telewizji Twoja matka, z gazet dzieci do zrobienia,
    żona jakby trochę z radia a Ty cały z obwieszczenia.

    Jacek Kleyff

  7. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  8. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  9. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  10. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  11. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  12. GW? No jest to jakieś źródło informacji…
    No jakby tu powiedzieć, żeby znów nie popaść w spisek. GW ma raczej dość wyrazisty i jednoznaczny stosunek do tej problematyki. Wiem od lat co GW myśli w kwestii lustracji, nie muszę otwierać rozkładówki. W tym obszarze jest podobnie. Ja wiem, że to tylko cytaty, ale cytaty można powyrywać i dobrać tak, że niczego nie trzeba od siebie dodawać. A media szklane milczą, po prostu milczą jeśli mamy odnosić to co mówią do skali tego co mówiły przy analogicznych okazjach.

    • no to też powyrywam cytaty
      Under what conditions will Hamas agree a ceasefire with Israel?

      Abu Marzouq: We have three conditions for any peace initiative coming from any state.

      First, the aggression of the Israelis should stop. All of the gates should be opened, including the gate of Rafah between the Gaza Strip and Egypt. Finally, Israel has to withdraw from the Gaza Strip.

      We are not saying we will stop firing rockets from the Gaza Strip to Israel – we are only talking about stopping the aggression from the Israelis against the civilian population in the Gaza Strip. (podkreśl moje)

      When others talk about a ceasefire, they are saying all military operations should stop.

      But we are sending a message [by firing rockets]: "We will not surrender. We have to fight the Israelis and we will win this battle."

      We know we are going to lose a lot of people from our side, but we are going to win, inshallah.   (źródło: Al Jazeera: http://english.aljazeera.net/news/middleeast/2009/01/200918155333111890.html)

  13. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  14. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  15. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  16. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  17. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  18. Taaaa… pewnie byłeś, widziałeś i wiesz napewno, co piszesz?
    To co piszesz, to Twoje odczucia oparte na podstawie wiadomości z gazet, portali i tv.
    Zwykle wojna wyglada zupełnie inaczej niż przedstawiają to publikatory. Piszesz, że w mediach trwa milczenie, ze brak potępienia.
    Widac nie każdy ma taką łatwość oceny tego konfliktu, jak Ty.
    Do bitki potrzeba conajmniej dwóch chętnych, którzy maja powody.I tak jest w tym konkretnym przypadku.
    Zamiast potępiac , może lepiej się zastanowić, czemu te dwa swiaty, żydowski i arabski, nie potrafia znaleźć sposobu na koegzystencję?
    Jestem pełen niepokoju, jak to dalej się rozwinie, bo jak na razie, końca nie widać.
    P.S.
    Wedle mojej wiedzy z innego portalu, ludzi “zagoniono” w przeddzień, by ich chronić, a te 30 osób zginęło w następnym dniu. Zatem nie byla to planowa akcja eksterminacyjna. Przyrównanie jej do Jedwabnego jest naduzyciem.

  19. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  20. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  21. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  22. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  23. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  24. No tak…
    Spędzili 170 osób i zbombardowali…
    Wymowa tych kilku słów jest oczywista.
    Zbrodnia ewidentna, barbarzyństwo, nie ma o czym mówić.

    Ewakuowali z pobliskich domów 170 osób, po upływie 24 godzin samolot zbombardował budynek.
    Zginęło 30 osób.
    Hmm… A nie 130?
    Wybaczcie tą uwagę, jest nie na miejscu ale to mało ofiar jak na porządną bombę…
    Może spadła obok?
    Dlaczego obok budynku?
    Nie trafili?
    Nie poprawili?
    Pomylili się?
    W co celowali?
    http://www.tvn24.pl/-1,1580708,0,1,spedzili-cywilow-do-domu-i-ich-zbombardowali,wiadomosc.html

    Dlaczego ten samolot zaatakował ten budynek?

    Latają tam sobie i zrzucają bomby na chybił trafił?

    Chcieli zamordować 170 osób i narobić sobie kłopotów?

    Po co im to?

    Nie wiedzą, że każda cywilna ofiara to punkt dla Hamasu?

    Wiem, że nic nie wiem.

    Kiedyś, próbując wyrazić słowami chaos mówiło się “ale jazz”.
    Później nadeszła era “masz przej…ne jak w ruskim czołgu”, za jakiś czas nadszedł “niezły sajgon”…

  25. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  26. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  27. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  28. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  29. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  30. O jeżu…
    “Do budynku zapędzono 110 CYWILÓW”. Oczywiście były to tylko arabskie “wszy”, ale mimo wszystko ta retoryka mi nie odpowiada i znam ją z przeszłości. Możemy podzielić naród na wybrany i terrorystyczne wszy, ale przynajmniej mnie grzbiet się jeży od takich podziałów.

  31. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  32. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  33. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  34. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  35. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  36. Nic dodać nic ująć w górę
    A ja Ci serdecznie dziękuję za ten komentarz i chciałoby się rzecz WRESZCIE. Ten komentarz jednoznacznie podziela moją tezę. Nie ma żadnego spisku, a są Żydzi rozsiani po całym świecie, którzy walczą o Izrael jak lwy i są to bogaci Żydzi, przy których palestyńscy żebracy nie mają szans. Oczywiście, że to żydowscy patrioci i oczywiście, że mają do tego prawo, nawet obowiązek. Mnie tylko o to chodziło i o nic więcej, bo dotąd nie było żadnych żydów, tylko Amerykanie, Francuzi i Ci co mają prawo do anonimowości narodowej. Natomiast czym innym są żydowscy patrioci, co byliby cynikami gdyby swoim bogactwem i wpływami nie wspierali rodaków w Izraelu harujących w kibucach, a czym innym są bandyci mordujący cywilów. I to nie 7 milionowy Izrael osamotniony i jedyny sprawiedliwy walczy z watahami uzbrojonych po zęby Arabów, ale uzbrojona po zęby przez USA i diasporę armia izraelska walczy z żebraczą partyzantką, która broni swojej ziemi.

  37. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  38. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  39. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  40. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  41. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  42. No właśnie..
    “Szczerze im współczuję, ale po prostu mają pecha.” Już nie nawołujesz żeby się uczyli i konkurowali na wolnym rynku pracy w Izraelu. Mają pecha. Po prostu urodzili się nie po tej stronie i nie w tej skórze. Czy nie tak jak homo, lesbijki, murzyni, indianie, i inne mniejszości. Też mają pecha?

    Mają pecha…. hmmmm. Od dziś będę tego zawsze używał w obronie słabszych. To dobry argument.

  43. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  44. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  45. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  46. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  47. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  48. A mnie nie wiszą, ja ma szacunek dla Żydów i Arabów.
    A czym mieli prześladować na początku? Łopatą z kibucu? Kto budował Izrael? Biedota pełna szalonej idei w głowie, w jednych gaciach z jedną walizą tam przyjechali. Przecież nie rodzina Rokefelerów, co rzuciła dobytek w USA, ale polska i światowa, żydowska biedota szukała schornienia dla siebie. I tu pełen szacunek i zrozumienie dla tych ludzi.

    Po 1945 świat postanowił sobie wyleczyć wyrzuty sumienia i zbudował piekło na ziemi zamiast ziemi obiecanej. Diaspora dozbroiła rodaków, Ruscy z Arabami Palestynę i zaczęła się rzeź. Nie mogła się nie zacząć, ktoś kto ma chociaż elementarną wiedzę, wie, że tam był zawsze kocioł. Mnie chodzi tylko o mówienie o faktach, a nie strach przed słowem Żyd i spisek. Nie ma tu ani samych zbrodniarzy, ani samych ofiar.

  49. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  50. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  51. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  52. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  53. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  54. Inne źródło (Al Dżazira)
    http://english.aljazeera.net/new/middleeast
    (środa, 7 stycznia 2009)

    Israeli strikes have killed at least 43 people taking refuge inside a UN school in the Gaza Strip, medics say.

    The strike on Tuesday hit a school run by the UN agency for Palestinian refugees, UNRWA, in the northern town of Jabaliya.

    Medical sources at the Gaza hospitals said two tank shells exploaded outside the school, where hundreds of Palestinians sought refuge from the Israeli attacks. […]

    John Ging, director of operations in Gaza for UNRWA, the UN Relief and Works Agency, said three artillery shells landen near the school where 350 people were taking shelter. […]

    Ging said URWA regulary provided the Israeli army with exact geographical co-ordinates of its facilities and the school was in built-up area. […]

    Mark Regev, spokesman for the Israeli prime minister, said: “The initial findings… are that there was hostile fire at one of our units from the UN facility”.

    Nie mam czasu dokładnie tego tłumaczyć, w skrócie jest tak:

    W szkole prowadzonej przez agencję ONZ (UNRWA) schroniło się 350 Palestyńczyków.
    Szkoła znajdowała się w terenie gęsto zabudowanym, a UNRWA dregularnie dostarcza armii izraelskiej dokładnych współrzędnych swoich obiektów.
    Wg ustaleń Izraelczyków, ze szkoły ostrzelano jednostkę izraelskiej armii.
    Izraelskie czołgi ostrzelały rejon, dwa (trzy) pciski spadły w pobliżu szkoły. Zginęły co najmniej 43 osoby.

    To źródło nie mówi nic o “zagonieniu” ludzi do szkoły przez kogokolwiek. Trochę znam zagraniczne agencje informacyjne i akurat do AFP nie mam wielkiego zaufania (tutaj zresztą chyba pomyliła nazwę agencji ONZ). Nie jest wykluczone, że depesza została niestarannie przetłumaczona na polski. Dopóki nie poznamy prawdy, trudno wyrokować. I nie ma to nic wspólnego z moim strachem przed nazywaniem rzeczy po imieniu. Gdyby rzeczywiście Żydzi najpierw “zagonili” Palestyńczyków do tej szkoły, a potem ją zbombardowali albo ostrzelali, byłby to straszliwy mord i można by ich było nazwać zbrodniarzami wojennymi.

  55. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  56. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  57. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  58. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  59. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  60. parę pytań
    Czy arab wchodzący do sklepu lub kawiarni nafaszerowany trotylem i pociagający za sznurek to partyzant czy już terorysta, czy zbiór ludności który otrzymał kawałek ziemi po długotrwałych utarczkach wojennych, z przywódcami – nie przywódcą i nawet nie wiem ilu ich jest, i mówiących na forum międzynarodowym ” i tak Was zabijemy przeklęci Izraelici” to już naród czy zbieranina wolnych strzelców, czy nauka dzieci zabijania inowierców to wychowanie w dumie narodowej czy kształcenie nowych zamachowców skradających się zza winkla.Czy arabski imigrant tłukący żonę za to że ośmieliła się odezwać do nauczyciela na zajęciach z przysposbienia do życia w takim kraju jak Dania to człowiek czy zwierze( takowe kursy się tam odbywają ) Tych pytań można mnożyć w nieskończoność.Nie jestem za zabijaniem wyznaję zasadę nie rób komu tego co tobie niemiłe ale też glęboko bym się zastanowił przed podjeciem decyzji kogo popieram, Jeżeli chodzi o ludobójstwo zgadzam sie w pełni należy ścigać i karać ,tylko czy ono naprawde miało miejsce, czy jedna notatka ma decydować że coś miało miejsce lub nie.Fakt Biesłanu, Jedwabnego, Dubrowki jest bezsporny ale świadectwo tego to nie jedna notatka czy jedna informacja w mediach.Doktor G. w pierwszym momencie był mordercą , teraz jest już tylko “łapownikiem”. Piszę w cudzysłowie bo nie został jeszcze skazany.Z faktem że Izrael na spłachetku ziemi osiągnął to co ma trudno się nie zgodzić ale cóż to za rewelacja. Mój sąsiad który ma ciotkę w Ameryce wysyłającą systematycznie zielone śmieje się ze mnie nic nie robiąc że tak muszę codziennie zapitalać na kawałek chleba.Nie powiem zaciskam czasami zęby, ale nic poza tym.

  61. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  62. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  63. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  64. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  65. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  66. Wiesz jak się tępi terroryzm?
    Zbrodniarzy z udowodnioną winą tak jak Baader-Mainhof. Niewyjaśniona strzelanina w więzieniu.
    A naród z którego terroryści się wywodzą poprzez wyciąganie z biedy i dawanie RÓWNYCH szans, a nie skwitowanie – mają pecha. To mnie ubodło. W temacie bliskowschodnim się nie wypowiadam, bo się nie znam, choć jestem raczej po stronie Kuraka ze zględu na widoczne gołym okiem nierównomierne przesunięcie akcentów. Ale tym pechem, to przegiąłeś.

    O Mazurach też mi nie wspominaj, bo mi podnosisz ciśnienie. Nawet nie chce mi się pisać dlaczego. Pewno też mamy pecha, że jedni przez pół wieku się bogacili w normalnej gospodarce i z planem Marshalla na dobry start, a u nas kwitł system drenujący i psychikę i kieszeń. I teraz mamy swobodnie wolnorynkowo porównywać siłę nabywczą oszczędności niemieckich i polskich?! Znowu dajemy żer moherom i spiskowcom, ot co.

      • Ale stwierdzenie – macie pecha, jest wezwaniem do terroryzmu!
        Przed nierównymi szansami trzeba się bronić. Biednych wspierać, lansować etos pracy i dobrobytu. Stwarzać równe szanse a nie tolerować apartheid korporacyjny, zawodowy czy inny.
        A nie używać armii z “chirurgiczną” precyzją. Gwałt się gwałtem odciska, a z biedy i bezradności różne dziwactwa przychodzą do głowy. A tu nawet pomodlić się nie dają, bo kościół to zbrodniarze i opium dla mas.

  67. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  68. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  69. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  70. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  71. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  72. Miki, powtarzam Ci –
    Ja nie czuję się na siłach rozwiązać tego węzła – MK podjął trudne wyzwanie, trzymam kciuki, że coś dobrego wyjdzie.
    Ja tylko nie daję zgody na skazanie na bezradność – macie pecha. Bo wiesz, bieda nie straszna jak masz nadzieję, zdrowe ręce do pracy i fajną rodzinę, a wokoło pokój. Ale jak brak nadziei i jeszcze mówią Ci, że ktoś Cię cały czas kiwa, a ty masz jakieś podejrzenia, to wiesz… kiedyś koktail, dziś semtex.

    Mówisz, że Żydzi woleliby pokojowo. Ze swoim nacjonalizmem też mają kłopot, włącznie ze skutecznymi zamachami terrorystytcznymi na pokojowych swoich polityków. To nie jest takie proste.

  73. Kto jak kto, ale MK dać się tak omamić?
    Media milczą? Przecież są codziennie artykuły. Mniej niż przy Libanie bo sytuacja jest inna. W Gazie “przeciętni ludzie” winią Hamas i Żydów po równo, dlatego nawet Al Jazeera nie pokazuje z nimi wywiadów. Nawet Egipski prezydent opowiedział się po stronie Izraela!

    Akurat tym razem, Izareal ma całkowite prawo odpowiedzieć. Wyboraź sobie 5000 rakiet wystrzelonych w Polskę przez 3 lata i 30% ostrzeliwywanego Zakopanego czy Cieszyna z nerwicami… czy wtedy 15 ofiar śmiertelnych to dalej by było “tylko”?

    A co do 700 ofiar, kilkaset pierwszych to byli w 80% Hamasowcy i nawet media, które zawsze są po stronie Palestyny to przyznawały (Jak ktoś tego nie widzi to chyba oślepł! po za mocno prawicowymi kanałami Palestyńczycy zawsze są ofiarą. Tym razem nie ma za bardzo jak o nich dobrze mówić, więc mówi się o wiele mniej niż zazwyczaj. Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć? Nie da się, dlatego tak cicho.) .
    Jeżeli to jest 500 Hamasowców i 200 cywili, z czego część to były żywe tarcze … to to jest wzorowo przeprowadzona operacja. To że zginęło ich więcej niż 15 osób to nic złego. Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości. Jeżeli Hamas strzela spod szkół (nawet na youtube był film dokumentujący to) i z dzielnic mieszkalnych, do tego ma fanatyczne zacięcie – nie jest możliwe jego unieszkodliwienie bez ofiar. Jednak nie jest również możliwe ignorowanie 5000 ataków.
    Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać? Poddanie się zmnieszyłoby ofiary tylko do czystek i Holocaustu… ofiary śmiertelne. Za to cała Europa do Wisły żyłaby ileś dekad w Faszyźmie, a drugi totalitaryzm spokojnie zająłby się wschodem i Azją.
    Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

  74. Kto jak kto, ale MK dać się tak omamić?
    Media milczą? Przecież są codziennie artykuły. Mniej niż przy Libanie bo sytuacja jest inna. W Gazie “przeciętni ludzie” winią Hamas i Żydów po równo, dlatego nawet Al Jazeera nie pokazuje z nimi wywiadów. Nawet Egipski prezydent opowiedział się po stronie Izraela!

    Akurat tym razem, Izareal ma całkowite prawo odpowiedzieć. Wyboraź sobie 5000 rakiet wystrzelonych w Polskę przez 3 lata i 30% ostrzeliwywanego Zakopanego czy Cieszyna z nerwicami… czy wtedy 15 ofiar śmiertelnych to dalej by było “tylko”?

    A co do 700 ofiar, kilkaset pierwszych to byli w 80% Hamasowcy i nawet media, które zawsze są po stronie Palestyny to przyznawały (Jak ktoś tego nie widzi to chyba oślepł! po za mocno prawicowymi kanałami Palestyńczycy zawsze są ofiarą. Tym razem nie ma za bardzo jak o nich dobrze mówić, więc mówi się o wiele mniej niż zazwyczaj. Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć? Nie da się, dlatego tak cicho.) .
    Jeżeli to jest 500 Hamasowców i 200 cywili, z czego część to były żywe tarcze … to to jest wzorowo przeprowadzona operacja. To że zginęło ich więcej niż 15 osób to nic złego. Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości. Jeżeli Hamas strzela spod szkół (nawet na youtube był film dokumentujący to) i z dzielnic mieszkalnych, do tego ma fanatyczne zacięcie – nie jest możliwe jego unieszkodliwienie bez ofiar. Jednak nie jest również możliwe ignorowanie 5000 ataków.
    Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać? Poddanie się zmnieszyłoby ofiary tylko do czystek i Holocaustu… ofiary śmiertelne. Za to cała Europa do Wisły żyłaby ileś dekad w Faszyźmie, a drugi totalitaryzm spokojnie zająłby się wschodem i Azją.
    Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

  75. Kto jak kto, ale MK dać się tak omamić?
    Media milczą? Przecież są codziennie artykuły. Mniej niż przy Libanie bo sytuacja jest inna. W Gazie “przeciętni ludzie” winią Hamas i Żydów po równo, dlatego nawet Al Jazeera nie pokazuje z nimi wywiadów. Nawet Egipski prezydent opowiedział się po stronie Izraela!

    Akurat tym razem, Izareal ma całkowite prawo odpowiedzieć. Wyboraź sobie 5000 rakiet wystrzelonych w Polskę przez 3 lata i 30% ostrzeliwywanego Zakopanego czy Cieszyna z nerwicami… czy wtedy 15 ofiar śmiertelnych to dalej by było “tylko”?

    A co do 700 ofiar, kilkaset pierwszych to byli w 80% Hamasowcy i nawet media, które zawsze są po stronie Palestyny to przyznawały (Jak ktoś tego nie widzi to chyba oślepł! po za mocno prawicowymi kanałami Palestyńczycy zawsze są ofiarą. Tym razem nie ma za bardzo jak o nich dobrze mówić, więc mówi się o wiele mniej niż zazwyczaj. Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć? Nie da się, dlatego tak cicho.) .
    Jeżeli to jest 500 Hamasowców i 200 cywili, z czego część to były żywe tarcze … to to jest wzorowo przeprowadzona operacja. To że zginęło ich więcej niż 15 osób to nic złego. Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości. Jeżeli Hamas strzela spod szkół (nawet na youtube był film dokumentujący to) i z dzielnic mieszkalnych, do tego ma fanatyczne zacięcie – nie jest możliwe jego unieszkodliwienie bez ofiar. Jednak nie jest również możliwe ignorowanie 5000 ataków.
    Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać? Poddanie się zmnieszyłoby ofiary tylko do czystek i Holocaustu… ofiary śmiertelne. Za to cała Europa do Wisły żyłaby ileś dekad w Faszyźmie, a drugi totalitaryzm spokojnie zająłby się wschodem i Azją.
    Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

  76. Kto jak kto, ale MK dać się tak omamić?
    Media milczą? Przecież są codziennie artykuły. Mniej niż przy Libanie bo sytuacja jest inna. W Gazie “przeciętni ludzie” winią Hamas i Żydów po równo, dlatego nawet Al Jazeera nie pokazuje z nimi wywiadów. Nawet Egipski prezydent opowiedział się po stronie Izraela!

    Akurat tym razem, Izareal ma całkowite prawo odpowiedzieć. Wyboraź sobie 5000 rakiet wystrzelonych w Polskę przez 3 lata i 30% ostrzeliwywanego Zakopanego czy Cieszyna z nerwicami… czy wtedy 15 ofiar śmiertelnych to dalej by było “tylko”?

    A co do 700 ofiar, kilkaset pierwszych to byli w 80% Hamasowcy i nawet media, które zawsze są po stronie Palestyny to przyznawały (Jak ktoś tego nie widzi to chyba oślepł! po za mocno prawicowymi kanałami Palestyńczycy zawsze są ofiarą. Tym razem nie ma za bardzo jak o nich dobrze mówić, więc mówi się o wiele mniej niż zazwyczaj. Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć? Nie da się, dlatego tak cicho.) .
    Jeżeli to jest 500 Hamasowców i 200 cywili, z czego część to były żywe tarcze … to to jest wzorowo przeprowadzona operacja. To że zginęło ich więcej niż 15 osób to nic złego. Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości. Jeżeli Hamas strzela spod szkół (nawet na youtube był film dokumentujący to) i z dzielnic mieszkalnych, do tego ma fanatyczne zacięcie – nie jest możliwe jego unieszkodliwienie bez ofiar. Jednak nie jest również możliwe ignorowanie 5000 ataków.
    Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać? Poddanie się zmnieszyłoby ofiary tylko do czystek i Holocaustu… ofiary śmiertelne. Za to cała Europa do Wisły żyłaby ileś dekad w Faszyźmie, a drugi totalitaryzm spokojnie zająłby się wschodem i Azją.
    Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

  77. Kto jak kto, ale MK dać się tak omamić?
    Media milczą? Przecież są codziennie artykuły. Mniej niż przy Libanie bo sytuacja jest inna. W Gazie “przeciętni ludzie” winią Hamas i Żydów po równo, dlatego nawet Al Jazeera nie pokazuje z nimi wywiadów. Nawet Egipski prezydent opowiedział się po stronie Izraela!

    Akurat tym razem, Izareal ma całkowite prawo odpowiedzieć. Wyboraź sobie 5000 rakiet wystrzelonych w Polskę przez 3 lata i 30% ostrzeliwywanego Zakopanego czy Cieszyna z nerwicami… czy wtedy 15 ofiar śmiertelnych to dalej by było “tylko”?

    A co do 700 ofiar, kilkaset pierwszych to byli w 80% Hamasowcy i nawet media, które zawsze są po stronie Palestyny to przyznawały (Jak ktoś tego nie widzi to chyba oślepł! po za mocno prawicowymi kanałami Palestyńczycy zawsze są ofiarą. Tym razem nie ma za bardzo jak o nich dobrze mówić, więc mówi się o wiele mniej niż zazwyczaj. Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć? Nie da się, dlatego tak cicho.) .
    Jeżeli to jest 500 Hamasowców i 200 cywili, z czego część to były żywe tarcze … to to jest wzorowo przeprowadzona operacja. To że zginęło ich więcej niż 15 osób to nic złego. Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości. Jeżeli Hamas strzela spod szkół (nawet na youtube był film dokumentujący to) i z dzielnic mieszkalnych, do tego ma fanatyczne zacięcie – nie jest możliwe jego unieszkodliwienie bez ofiar. Jednak nie jest również możliwe ignorowanie 5000 ataków.
    Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać? Poddanie się zmnieszyłoby ofiary tylko do czystek i Holocaustu… ofiary śmiertelne. Za to cała Europa do Wisły żyłaby ileś dekad w Faszyźmie, a drugi totalitaryzm spokojnie zająłby się wschodem i Azją.
    Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

    • jakie żywe tarcze?!
      skoro żywe, to dlaczego martwe, skoro tarcze, to dlaczego nie powstrzymały napastników?
      Jest wiele udokumentowanych ataków Izraela na cele o znaczeniu wyłącznie cywilnym ze spektakulanym zbombardowaniem domu, do którego zagnali ludność cywilną i ostrzelaniem szkoły na czele.

      “Zerwali rozejm “sami się prosili”, do tego Hamas nadal mówi otwarcie “Anihilacja Izraela, podbój/mord Żydów”… co tu dobrego o nim powiedzieć?”

      Palestyńczycy, ani nawet Hamas, nie zerwali rozejmu. Rozejmu nie przestrzegał Izrael, który wciąż blokował Strefę Gazy (wbrew ustalonym warunkom) oraz przeprowadził w listopadzie akcję zniszczenia tunelu w Strefie Gazy.
      Hamas mówi o mordzie i anihilacji. Izrael masowo morduje i rzeczywiście niszczy państwowość palestyńską.

      Dziś okazało się też, że Izrael nie przestrzega 3-godzinnych przerw w ostrzałach, które mają służyć dostarczaniu pomocy humanitarnej. Mowa o jakiejkolwiek dobrej woli strony żydowskiej jest coraz mniej wiarygodna.

      “Tak – mówię wprost zabijanie śmiertelnych wrogów nie powinno być powodem to niezadowolenia. Celem operacji wojskowej nie jest zabić tyle samo co przeciwnik, nie jest również zabić więcej. Tym celem jest uniemożliwić przeciwnikowi dalsze zabijanie, albo ograniczyć jego możliwości.”

      Mordowanie setek, ranienie tysięcy, terroryzowanie 1,5 miliona “śmiertelnych wrogów” nie skutkuje zmniejszeniem ataków rakietowych na Izrael. Sycą się tylko żydowscy fanatycy (którzy otwarcie mówią o likwidacji Palestyny) i antymuzułmańscy rasiści. Rośnie palestyńska solidarność z Hamasem.
      Gdzie zatem ta perfekcja operacji? Zabili 700 a mogli 7000? Pytanie – dlaczego zabijali, w jakim celu? Czy został osiągniety cel usprawiedliwiający to bestialstwo? Nie. Nie został, bo nie mógł. Osierocone w ostatnich dniach dzieci staną się kolejnych pokoleniem zdeterminowanych wrogów Izraela. Może wiedzą o tym też dowódcy spod znaku Gwiazdy Dawida i uznają zabijanie dzieci za “atak uprzedzający”?

      “Pokonanie III Rzeszy wymagało zabicia milionów żołnierzy osi i milionów cywili w krajach osi, ale czy lepiej było się poddać?”

      Czy można się pokornie poddać przed przemocą Izraela przeprowadzającego czystkę etniczną i terroryzującego “niższy naród”?
      Porównanie Hamasu do III Rzeszy to jakiś absurd. Jak można jedną z największych historii potęg militarnych widzieć jako bliźniaka fanatycznej grupki zamkniętej w getcie z którego potrafi wystrzelić tylko ultranieskuteczne kawałki rur ciepłowniczych napędzane nawozami sztucznymi?

      “Tutaj też nie są to tylko życia kilkukanastu osadników, kilkuset Hamasowców i jakiejś setki cywilów – ale kształt tego kawałka świata i pośrednio, lub bezpośrednio – życie jego mieszkańców.”
      Hamasowcy w części są cywilami. Nie mogli być wszyscy w 500 mordercami 15 osób przez 7 lat.
      Sytuacja tego kawałka ziemi za sprawą bestialskiej napaści izraelskiej się pogorszy. Wzrosną nastroje antysemickie, zwiększy się poparcie dla radykałów, spotęgowane zostaną nędza i frustracja w Strefie Gazy.
      Nie ma, bo nie mogło być, żadnego dobra (racji rasistów i wariatów nie liczę), które narodziłoby się z tego zła, chyba, że Zachód wesprze Palestyńczyków.

  78. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  79. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  80. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  81. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  82. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  83. Żydzi by chcieli…
    to bardzo ciekawe, że tak chcą, a prawica żydowska i armia Izraela się zachowują jakby cholernie nie chcieli żadnego pokoju, lecz wyrywania chwastów. Dalszych pacyfikacji, pobić, więżenia bez wyroku, czołgów i buldożerów kształtujących palestyński pejzaż miejski.

    Chcieliby pokoju, ale ustaleń rozejmu z Hamasem nie przestrzegali. Chcieliby pokoju, ale systematycznie osłabiali skłonnego do dialogu Abbasa. Chcieliby pokoju, ale fanatycy syjonizmu i judaizmu blokują inicjatywy pokojowe w Knessecie. Chcieliby pokoju, ale nic ich tak nie kręci jak “akcje odwetowe” z proporcją 100:1 (jak Gestapo za Kutscherę).

    Mam wielu arabskich znajomych, co może wpływać na moją stronniczość, ale jeśli to Syria podobnie postępowałby z Żydami, oceniłbym masakrę w ten sam sposób.

  84. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  85. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  86. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  87. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  88. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  89. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.

  90. Gorzej, że człowieka nawet sznurowadeł pozbawili.
    Pozbawili czy pozbawiłeś się sam?
    Zauważ coś: świat zewnętrzny nawet nas nie zauważa.
    Był taki film, Smród życia, fajny całkiem.
    Amerykańskie kreskówki dla dzieciaków też są niezłe. Stworzenie rozpłaszczone na ścianie, pada, otrząsa się jak pies z wody i dalej zaiwania.