“niedorozwinięta” Polska?

Toruń, 24.10.2009

Toruń, 24.10.2009

Kochani Polscy Politycy!

Piszę do Was list. Może ostatni, na pewno pierwszy. W naszym uroczym kraju mnóstwo osób Was krytykuje. Negatywnie odnoszą się do tego, co mówicie w telewizji, do tego, jakie ustawy wprowadzacie i jakie zmiany szykujecie. Wadzi im nawet akcent inicjalny, którego używacie w przemówieniach! Ja natomiast od dwóch dni jestem waszą fanką i ze szczerego serca chcę podziękować za to, że pod względem niektórych kwestii nie pozwalacie Polsce dogonić Niemiec, USA, czy Holandii.

 W rozwiniętym, ale nadal nieco dzikim zachodzie (Europy oczywiście) powoli wyrastają organizacje kwestionujące szkodliwość niektórych kontaktów seksualnych, min: połączenia dorosły-dziecko/nieletni określają mianem dobrej pedofilii. W tolerancyjnej Holandii, pachnącej tulipanami i marihuaną, gdzie zalegalizowana jest aborcja i eutanazja, a homoseksualiści całujący się na ulicach nikogo nie gorszą, od roku 2006 funkcjonuje Partia na Rzecz Miłości Bliźniego, Wolności i Różnorodności (PNVD). Zachwyci ona nazwą, lecz zbulwersuje swoim programem, nie tylko moherowe berety, ale także młode osoby, które jeszcze nie uległy modzie pozbywania się kajdan zasad i moralności.

Wspomniana wyżej partia chce obniżenia wieku legalnego współżycia z lat 16 do 12, domaga się także obniżeniem progu wiekowego, w którym można występować w filmach porno oraz wykonywać zawód prostytutki do 16 lat. Piszę zawód, ponieważ w Holandii „pani lekkich obyczajów” może założyć jednoosobową firmę, i jeśli tylko odprowadza podatek od swojej działalności to wszystko jest w najlepszym porządku. Ma nawet prawo do opieki zdrowotnej i urlopu. Choć, po co jej cały wachlarz usług służby zdrowia? Pewnie i tak najczęściej wybiera ginekologa.

Co do tych dwunastolatek to, takie zmiany dadzą pedofilom większą swobodę działania. Maszyna do zarabiania pieniędzy, jaką są produkcje filmów porno będzie przynosić jeszcze więcej przyjemnie szeleszczących „zielonych”. Poza tym, już teraz dużo się mówi o młodych matkach. Przy legalizacji tak niskiego progu wiekowego dla legalnego współżycia nieuniknionym będzie zjawisko posiadania dzieci przez dzieci.

PNVD chce również zalegalizować pojawianie się w miejscach publicznych bez ubrań. Jak bardzo gorszyłoby to starsze panie? Z drugiej strony jednak ludzie pozbyliby się kompleksów, co moim zdaniem, obok nowotworów i alergii, jest współczesną chorobą cywilizacyjną. Może wtedy kobiety zauważyłyby, że ciała ludzie są dalekie od wykreowanych przez media ideałów rodem z Photoshopa.

 Idąc już w tym biologicznym kierunku nie można pominąć stanowiska partii, co do zoofilii. Zdaniem przedstawicieli to odchylenie od seksualnej normy powinno być legalne „o ile nie wiąże się to z nadmiernym wyeksploatowaniem czy maltretowaniem zwierzęcia”. Pominę kwestię „eksploatowania” gdyż nie mam pojęcia, w jaki sposób określałoby się poziom „zużycia” zwierzęcia. Partia chce jednak wprowadzić bezwzględny zakaz jedzenia mięsa, więc może tym sposobem ma zamiar zrekompensować zwierzakom chęć zalegalizowania zoofilii. Czyżby Holandia była już tak wyzwolona, że na siłę szukają nowych, szokujących punktów do realizacji?

 W kolejnych postulatach zaznaczają także propozycję całkowitego oddzielenia kościoła od państwa i zlikwidowanie instytucji małżeństwa, a także (UWAGA!) Bezpłatne podróżowanie koleją.

Podsumowując, chciałabym Wam, Kochani Politycy, podziękować. Za to, że Wasze postulaty są niewyszukane i powtarzane podczas każdej kampanii wyborczej! Za to, że dbacie o ludzi i zwierzęta, i nie pozwalacie zaniknąć moralności! Jednak zdaję sobie sprawę, że i tak nie dotrzymujecie obietnic wyborczych, więc nawet gdyby tak kontrowersyjne postulaty znalazłyby się w waszych planach, to i tak prawdopodobnie nic by z tego nie wyszło. Zatem stwierdzam, że nie szybko przejmiemy nowoczesne pomysły rodem z wolnego zachodu, i nie tak szybko będziemy musieli rozważać plusy i minusy kontrowersyjnych programów partyjnych. Tylko tych bezpłatnych kolei mi szkoda…

                                                                                  Z poważaniem i wielkim uznaniem

                                                                                              Kolczasta