Reklama

Partia PO wielu sukcesów nie ma, dlatego tym bardziej może się cieszyć z unikania

Partia PO wielu sukcesów nie ma, dlatego tym bardziej może się cieszyć z unikania porażek. Niewątpliwie wielu sromotnych porażek uniknęła PO transferując Nelly Rokitę do PiS i Jana Rokitę na polityczną rentę, chyba rentę, bo na emeryturę nawet pomostową za wcześnie.

Reklama

Pani Nelly tym razem wyskoczyła z paroma wpadkami naraz, redakcja zacznie od tych najłagodniejszych i dojdzie do najbardziej drastycznych. W roli prezydenta pani Rokitowa widzi panią Gęsicką, ale zaraz szybko dodaje, że nie ma szans, bo pałac zarezerwowany jest dla starszych panów. Potem pani Nelly płynnie przechodzi do in vitro i zaleca paniom długie spacery, urlop, albo romantyczną kolację, co powinno pomóc „zajść”. Ta wypowiedzieć jest już blisko wypowiedzi najbardziej drastycznej, która brzmi następująco: „kobiety często nie mogą zajść w ciążę, bo wcześniej dokonały aborcji”.

Cytat chyba nie jest dosłowny, ale że się redakcja tak wyrazi, sens, jest oddany w całości. Niech sobie teraz czytelnik wyobrazi co się działo po drugiej stronie monitora, zwłaszcza w głowach i emocjach kobiet borykającymi się z problemami związanymi z płodnością? Redakcja boi się takich wyobrażeń i podejrzewa, że gdyby można było przejść przez ekran do „Kropki nad i”, pan Jan Maria Władysław byłby już wdowcem na politycznej rencie.

Reklama