Reklama

Pis zdycha, pis umiera, Kaczyński się kończy i pozwólmy mu konać w spokoju.
Pis nie ma pomysłu, prezes zrobił tuning twarzy i nic poza tym.

Pis zdycha, pis umiera, Kaczyński się kończy i pozwólmy mu konać w spokoju.
Pis nie ma pomysłu, prezes zrobił tuning twarzy i nic poza tym.
W pisie kryzys gorszy niż na giełdzie, nuda, bieda i nieprane skarpety.
Kacze laski w liczbie osób trzech nie uratują prezesa,
bo preses w kuluarach woli męskie gadki.
Show się zakończył, ostatni gasi światło.
Pisu więc już praktycznie nie ma, to co widzimy to omam i miraż,
po pisie zostały popiski szczurów i wron na trupa ścierwie krakanie.
Zdechł pies.
Czytam to, słucham, patrzę i nie wierzę…
Optymizm miłych mi sercu Polaków, którzy każdego dnia kalają swoje umysły
szkodliwym i niebezpiecznym dla zdrowia myśleniem,
zadziwia mnie wciąż od nowa.
Prognozy piękane, życzenia piękne, lecz radość wasza przedwczesna.
Bo zwłoki nijak na polu nie chcą leżeć, lecz uczesały czerep, ubrały gajer niedzielny i poszły w Polskę nauczać, w trosce o byt, honor i szczęście bliźniego,
by kryzys zwalczyć i by żyło się lepiej.
Trupem chcieliście widzieć ten byt, co dniami i nocami modlił się o losu odmianę,
klęcząc przed świętą panienką i wołając: "sprowadź, ach sprowadź kryzys w nasze ziemie"!
Modlił i wymodlił.
I spadło ślepej kaczce kolejne ziarno, worek, tona, wagon ziarna cały,
którym będzie się żywić przez następne lata
i z którego upiekła juz wonny bochen zwany "dziurą Tuska".
Mógłby ktoś powiedzieć: panie, daj pan spokój,
nie z nami te sztuczki, ten numer nie przejdzie,
ptaszysko połamane ma skrzydła, dziób jego stępiony,
oczyska bielmem porosłe.
Niestety.
Ma ptactwo jedną cechę, która pozwala mu wypływać z bagienka,
w którym woda po szyję, a stopy wciąż nie dosięgają gruntu.
Ma swój sobiepański, cwaniacki, chłopko-roztropkowy,
złośliwy, ale niezawodny spryt.
Ma też potężnego sojusznika,
sojusznika odwiecznego, obecnego od czasów pradawnych,
nigdy nie stłamszonego, nigdy nie pokonanego.
Wielką głupotę Polaków, durnych przed szkodą, w jej trakcie i po niej.
Taki sojusz sprytu i głupoty urodzi nam jeszcze niejedną potworę.
I znowu będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Dlatego stanowczo, gorąco i z pełni otworu gębowego protestuję!
Nie ma skrupułów, nie ma spokoju, nie ma litości dla tej hydry.
Trzeba to kopać, kopać ile wlezie, kopać tak długo,
aż nie będzie się w stanie podnieść,
aż dopełznie do cichego kąta by wreszcie zdechnąć,
i w kącie tym trzeba ją znaleść
by oststnim kopem dobić.
Chamskie, okrutne, bezwzględne, nieludzkie?
Prawda, ale tak trzeba.
Nie można zostawić pisu w spokoju,
bo nie zaznamy spokoju my, nasz kraj, nasze rodziny.
Już raz zlekceważono sprawę.
I co mieliśmy?
Nędzę moralną, zapaść gospodarczą, chamstwo pleniące się na salonach
paradujące w gumofilcach i dumne ze swych niegodziwych ryjów.
Trupem ich widzicie?
Z jakiej, pytam strony.
Wasz trup jest graczem numer dwa w tym teatrze,
i rzesze wiernych fanów chciwie co dnia bić mu oklaski,
kolejne zaś rzędy widzów łatwo dadzą się uwieść
urodą na nowo przypudrowanej gemby.
Dwa lata dla brata ma prezydent,
dwa lata mącenia ma brat starszy.
Głupota Polaka czeka…
i nikt mi nie wmówi, że nie obudzi się za dwa lata,
by w rozhulanym szaleństwie kręcić ciemnym ludem jak kukłą,
w tańcu w którym głupiec prowadzi ślepego.
Niech więc zdychają w spokoju byty, które sobie na to zasłużyły,
ten but musi zdechnąć teraz, zaraz,
nim dziejowe okoliczności i czynni szatani ustawią go znowu tam,
gdzie nie miał nigdy prawa wleźć i się panoszyć.
But, kop i łopata,
a dla pewności kołek osinowy.
To wszystko co chciałem powiedzieć.

Reklama

100 KOMENTARZE

  1. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  2. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  3. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  4. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  5. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  6. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  7. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

  8. I niech wyrastają.
    Jurki z Markami, Dorny kanapowce, nowe LPRy z poparciem 5%. Coś takiego nie jest groźne, póki pod jedną batutą i kijem się nie zjednoczy. A każdy nowy twór, który zabierze pisowi głosy betonu, jest na wagę zlota, choćby nie wiem jakich głupot nie wygadywał. Ja tam tęsknię za giertychopodobnymi, bo dzielą kato-narodowy elektorat i rozmieniają go na drobne. Na razie wszystkie drobniaki ma w kieszeni brat Jarosław. Oby mu je ktoś przedziurawił.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

    • Nie elektorat pisu jest problemem,
      tylko 47% luda, które nawet w poprzednich wyborach nie ruszyło tyłka w myśl zasady: wszyscy kradną i wszystkie one takie same.  Co z tym zrobić? Co tam każdy może i potrafi, niech robi. Co do wyznawców pisu…
      Część ich pobudek rozumiem, części nie, zwłaszcza w przypadku młodych osób, które mają dostęp do informacji z różnych źródeł, nie tylko z TV jak ich dziadkowie.
      Do "piachu" zaś należy wysłać  ludzi, którzy niezdrowe emocje wywołują i żerują na nich bez skrupułów.

  9. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  10. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  11. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  12. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  13. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  14. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  15. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  16. Też optymizmem w tekście nie “wytrysłem”.
    Piszę kopać, bo tak trzeba. Głupota czeka, ale nasze małe kopy mogą mieć swój wplyw, choćby niewielki. Każdy głos w wyborach jest na wagę złota. W ostatnich mój bliski kupel pierwszy raz był w lokalu wyborczym, wcześniej twierdził że nie ma to sensu i znaczenia. Jak mawia ojciec rydz, trzeba siać, siać, siać. Różne mamy możliwości, ale róbmy coś, jeśli cokolwiek zrobić możemy. No i robimy, bo inaczej by nas tu nie było.

  17. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  18. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  19. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  20. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  21. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  22. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  23. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  24. A Cyganka prawdę ci powie…
    Chyba nie wyczaiłeś o co chodzi, ale nie mnie tłumaczyć co wierszokleta miał na myśli 🙂
    Każdy ze słowa pisanego czerpie to, co chce i o to chodzi. A szósteczki to mam w nosie, oceny dostawałem w szkole, tu wolę się wypowiedzieć, pobawić formą, przekazując przy okazji to i owo.

  25. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  26. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  27. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  28. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  29. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  30. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  31. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  32. No i co ten cytat ma potwierdzać?

    Powtarzam, nie zrozumiałeś tekstu, bo zwracasz uwagę na "zapał" i "agresję"
    które są jedynie słowną formą i zabawą słowem, w polemice z artykułem, w którym sam używasz porównań do kopania leżącego. Twoja rada jest dobra, trzeba patrzeć na siebie, ale ja nie jestem politykiem, a wyborcą, który przez ich żerowanie jest poszkodowany. Wolno mi być ostrym do bólu ( zwłaszcza na tym portalu), bo opisuję, nie wywołuję negatywne zjawiska. To tyle.

  33. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  34. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  35. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  36. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  37. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  38. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  39. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  40. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  41. Eeeee, za daleko wybiegasz.
    O dorzynaniu watachy np. mówiono póblicznie i nikt nic ustalać nie musiał.
    Gdyby więc ktoś mój teks potraktował jako nawoływanie do przemocy, to bym umarł ze śmiechu.
    A jak zrozumiałeś, to fajnie, po co więc o pierdołach gadamy. Jeśli nie podoba ci się moja forma, rzecz twojego gustu i święte prawo.
    Forma jak dla mnie, odpowiednia do tematu, tu kłania się cytat z szambem i perfumerią, lubię nazywać rzeczy po imieniu.
    Przejdźmy do tego, co istotne, by tą i przyszłą dyskusję prowadzić.
    Twierdzę, w opozycji do tego co napisałeś w artykule, że pis jest nadal silny i jego agonia to tylko pobożne życzenia.
    Należy więc nadal go zwalczać, na każdym polu i nie dać odsapnąć.
    I nie jest to kopanie leżącego, bo nikt w tym starciu jeszcze nie upadł i nie był liczony.
    Zmagania trwają i jeszcze sporo rund do końca.

  42. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  43. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  44. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  45. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  46. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  47. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  48. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  49. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  50. Masz sojuszników
    w dobijaniu. Oni się sami zaczynają zagryzać. Media plotkują o wywaleniu Gosiewskiego, podobno za błędy. Piszę podobno, bo realizował politykę Kaczyńskiego, Jarosława. Logicznie rzecz biorąc, jest zatem i drugi kandydat do wysiadki. Czyli ktoś, kto się będzie musiał bronić. Wykorzystując swoją pozycję prezesa.

    Jak jeszcze obetną dotacje dla partii politycznych, to i wabika dla najwierniejszych ale stosunkowo mniej głupich, nie stanie.

  51. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  52. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  53. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  54. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  55. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  56. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  57. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  58. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.

  59. Zgadzam się z każdym słowem
    I ja nie czuję się przez tego ptaka przeproszony, ba ja nie jestem “prawdziwie etosowym intligiętem”. Niech to szambo moralne zniknie ze świata jak wszytkie mary z przeszłości wywołujące z ukrycia najgorsze instynkty części Polaków.