Reklama

Kiedyś za dobrych dla rodziny czasów, takie uroczystości p

Kiedyś za dobrych dla rodziny czasów, takie uroczystości prężyły grzbiety mediom i opozycja organizowała konferencję, tylko po to by następna dogoniła tę poprzednią. Dziś gdy rodzina straciła połowę władzy i wydaje się, że to była ta ważniejsza połowa podobne uroczystości interesują media i opozycję z kulawymi nogami.

Reklama

Nawet taka uroczystość jak dwa w jednym nie robi już wrażenia. Redakcja tu sobie wodę leję, płynie i nie raczy wyjaśnić o co się redakcji „rozchodzi”. „Rozchodzi” się redakcji o to, że pan prezydent nie wytrzymał, zdymisjonował i w czasie tej samej uroczystości nominował szefa kancelarii. Znów redakcja musi się odwołać do „kiedyś”. Wyobraża sobie Czytelnik, że taka informacja „kiedyś” zostałaby wrzucona do ogórków i tam dojrzewała, czy nawet lekko przekwitała?

No właśnie, a dziś, „na chwilę obecną” w stacji żyjącej z informacji, więcej miejsca zajęła tragiczna śmierć góralskiego konia, niż przełom polityczny. Przełom, czy wyłom? A może w ogóle nic z tych rzeczy. Redakcja skłania się, przychyla i popiera wersję trzecią. Redakcji zdaniem nic się nie stało, Polacy nic się nie stało. Tej ekipie żadna zmiana już nie pomoże, zwłaszcza, że ławka już się skończyła, a nowych transferów nie będzie. Spadek z ligi jest pewny, szansy na powrót żadnej.

Reklama

20 KOMENTARZE

  1. Osiągnięcia
    http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=521#comment-111688 :

    ela pisze:
    2009-07-28 o godz. 07:02
    Zgadzam się z artykułem, ale jet jedno ale dlaczego nie dodał Pan osiągnięć Stasiak gdy był szefem MSWiA.
    Wiadomość z Internetu.
    Umowa Policja?Kościół. Istotnym elementem w tym dokumencie jest data: 19 października 2007 r. To ledwie dwa dni przed wyborami. Tego dnia podpisano ?Porozumienie między Komendantem Głównym Policji i Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa w Policji w sprawie organizacji i funkcjonowania katolickiego duszpasterstwa w Policji?. Nazwa przydługa, ale to drobiazg. Lepsza jest treść tego dokumentu, który reprodukujemy. Powiem od razu, że uważam brzmienie tego kwitu za skandal, a sam dokument za dowód na targi, jakie władza Kaczyńskich prowadziła z Kościołem kat.

    Tekst porozumienia komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik (skądinąd doświadczony i dobry policjant) wysłał 23 października do komendantów wojewódzkich policji, komendanta stołecznego, komendantów szkół policji i dyrektorów biur KGP. Według moich informacji komendanci wojewódzcy natychmiast rozesłali kwit do wszystkich podległych im jednostek traktując jego ustalenia jako bezwzględnie obowiązujące.

    Obie strony, czyli państwowa i duchowna, podpisały porozumienie mając na względzie m.in. należyty profesjonalizm w służbie funkcjonariuszy i pracowników policji. Widocznie kler ma policyjne umiejętności, które przekaże. Dotychczas znana była tylko umiejętność niektórych księży w pomaganiu tajnej policji politycznej? Par. 1 dotyczy praw kapelanów policji. Istotny jest pkt 9: Kapelani Policji mają prawo do: (?) zabezpieczenia logistycznego prowadzonej działalności duszpasterskiej. Oznacza to, że wszelkie koszty działań pana kapelana dowolnego szczebla przerzucane są na barki policji w naszym świeckim podobno państwie. To mogą być niemałe koszty, jeśli popatrzeć na par. 3:

    W celu zapewnienia właściwej realizacji działalności duszpasterskiej w Policji zgodnie z potrzebami, stosownie do przepisów prawa kanonicznego, tworzy się ośrodki duszpasterskie przy komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), komisariatach, ośrodkach szkolenia, szkołach policyjnych, jednostkach badawczo-rozwojowych, wyodrębnionych oddziałach prewencji i pododdziałach antyterrorystycznych Policji.
    Czyli wszędzie z wyjątkiem posterunków.

    Par. 9: Dla zapewnienia posługi duszpasterskiej w jednostkach organizacyjnych Policji tworzy się, w miarę możliwości, kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym i zgodnie z wymogami liturgicznymi.

    Jeżeli mamy jeszcze w pamięci ustalenia par. 1 pkt 9, że kapelani mają prawo do zabezpieczenia logistycznego, to jest jasne, że wszystkie te kaplice i izby modlitwy w komendach i komisariatach obciążą i tak dość wątły budżet policji. Oznacza to również, że kasa, która mogłaby pójść na poprawienie warunków pracy zwykłego policjanta, poleci na to, by kapelan miał znakomite warunki do działalności religijnej. Ale to nie wszystko.

    Par. 10 pkt 1: W Komendzie Głównej Policji, w komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), ośrodkach szkolenia i szkołach policji zapewnia się kapelanom Policji, w miarę możliwości, pomieszczenia kancelaryjne wraz z wyposażeniem.

    Fanatyczni optymiści mogą wskazywać słowa ?w miarę możliwości?. Chciałbym jednak widzieć tego odważnego komendanta wojewódzkiego, rejonowego lub komendanta szkoły, który odmówi kapelanowi pomieszczenia kancelaryjnego, świeżutko odpicowanego na wysoki połysk, komputera za ciężkie tysiące złotych, telefonów stacjonarnych i komórkowych oraz opłacania rachunków bez możliwości kontroli, na co idzie ta kasa. Gdyby komendant tłumaczył się, że nie ma możliwości, dni jego byłyby policzone.

    Jeszcze tylko pkt 3 par. 10: Umożliwia się kapelanom Policji, w razie potrzeby, korzystanie ze środków transportu na zasadach obowiązujących w Policji.

    Ksiądz kapelan np. z komendy rejonowej policji może śmiało dygać samochodem policyjnym z kogutem i syreną. Podpisali się pod tym skandalicznym dokumentem: komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji gen. dyw. ks. bp Tadeusz Płoski i minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak.

    Porozumienie to udowadnia, że zapisany w konstytucji rozdział Kościoła od państwa jest lekceważony. Niedoinwestowana policja w swych budynkach ma urządzać kaplice i księżowskie kancelarie, jakby wierzący policjant nie miał wszędzie pod bokiem kościoła. Przy tym jeżeli na dwa dni przed wyborami powstaje dokument, który powołuje nowe struktury Kościoła i zasila je ogromną w skali kraju kwotą państwowych pieniędzy, bo za wszystko płaci państwo, to pojawia się pytanie, za co rząd Kaczyńskiego zapłacił? Czy aby nie za poparcie w wyborach lub wspieranie PiS-u jako partii opozycyjnej?
    Panie redaktorze Polska potrzebuje pieniędzy a nie pasożytów.

  2. Osiągnięcia
    http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=521#comment-111688 :

    ela pisze:
    2009-07-28 o godz. 07:02
    Zgadzam się z artykułem, ale jet jedno ale dlaczego nie dodał Pan osiągnięć Stasiak gdy był szefem MSWiA.
    Wiadomość z Internetu.
    Umowa Policja?Kościół. Istotnym elementem w tym dokumencie jest data: 19 października 2007 r. To ledwie dwa dni przed wyborami. Tego dnia podpisano ?Porozumienie między Komendantem Głównym Policji i Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa w Policji w sprawie organizacji i funkcjonowania katolickiego duszpasterstwa w Policji?. Nazwa przydługa, ale to drobiazg. Lepsza jest treść tego dokumentu, który reprodukujemy. Powiem od razu, że uważam brzmienie tego kwitu za skandal, a sam dokument za dowód na targi, jakie władza Kaczyńskich prowadziła z Kościołem kat.

    Tekst porozumienia komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik (skądinąd doświadczony i dobry policjant) wysłał 23 października do komendantów wojewódzkich policji, komendanta stołecznego, komendantów szkół policji i dyrektorów biur KGP. Według moich informacji komendanci wojewódzcy natychmiast rozesłali kwit do wszystkich podległych im jednostek traktując jego ustalenia jako bezwzględnie obowiązujące.

    Obie strony, czyli państwowa i duchowna, podpisały porozumienie mając na względzie m.in. należyty profesjonalizm w służbie funkcjonariuszy i pracowników policji. Widocznie kler ma policyjne umiejętności, które przekaże. Dotychczas znana była tylko umiejętność niektórych księży w pomaganiu tajnej policji politycznej? Par. 1 dotyczy praw kapelanów policji. Istotny jest pkt 9: Kapelani Policji mają prawo do: (?) zabezpieczenia logistycznego prowadzonej działalności duszpasterskiej. Oznacza to, że wszelkie koszty działań pana kapelana dowolnego szczebla przerzucane są na barki policji w naszym świeckim podobno państwie. To mogą być niemałe koszty, jeśli popatrzeć na par. 3:

    W celu zapewnienia właściwej realizacji działalności duszpasterskiej w Policji zgodnie z potrzebami, stosownie do przepisów prawa kanonicznego, tworzy się ośrodki duszpasterskie przy komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), komisariatach, ośrodkach szkolenia, szkołach policyjnych, jednostkach badawczo-rozwojowych, wyodrębnionych oddziałach prewencji i pododdziałach antyterrorystycznych Policji.
    Czyli wszędzie z wyjątkiem posterunków.

    Par. 9: Dla zapewnienia posługi duszpasterskiej w jednostkach organizacyjnych Policji tworzy się, w miarę możliwości, kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym i zgodnie z wymogami liturgicznymi.

    Jeżeli mamy jeszcze w pamięci ustalenia par. 1 pkt 9, że kapelani mają prawo do zabezpieczenia logistycznego, to jest jasne, że wszystkie te kaplice i izby modlitwy w komendach i komisariatach obciążą i tak dość wątły budżet policji. Oznacza to również, że kasa, która mogłaby pójść na poprawienie warunków pracy zwykłego policjanta, poleci na to, by kapelan miał znakomite warunki do działalności religijnej. Ale to nie wszystko.

    Par. 10 pkt 1: W Komendzie Głównej Policji, w komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), ośrodkach szkolenia i szkołach policji zapewnia się kapelanom Policji, w miarę możliwości, pomieszczenia kancelaryjne wraz z wyposażeniem.

    Fanatyczni optymiści mogą wskazywać słowa ?w miarę możliwości?. Chciałbym jednak widzieć tego odważnego komendanta wojewódzkiego, rejonowego lub komendanta szkoły, który odmówi kapelanowi pomieszczenia kancelaryjnego, świeżutko odpicowanego na wysoki połysk, komputera za ciężkie tysiące złotych, telefonów stacjonarnych i komórkowych oraz opłacania rachunków bez możliwości kontroli, na co idzie ta kasa. Gdyby komendant tłumaczył się, że nie ma możliwości, dni jego byłyby policzone.

    Jeszcze tylko pkt 3 par. 10: Umożliwia się kapelanom Policji, w razie potrzeby, korzystanie ze środków transportu na zasadach obowiązujących w Policji.

    Ksiądz kapelan np. z komendy rejonowej policji może śmiało dygać samochodem policyjnym z kogutem i syreną. Podpisali się pod tym skandalicznym dokumentem: komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji gen. dyw. ks. bp Tadeusz Płoski i minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak.

    Porozumienie to udowadnia, że zapisany w konstytucji rozdział Kościoła od państwa jest lekceważony. Niedoinwestowana policja w swych budynkach ma urządzać kaplice i księżowskie kancelarie, jakby wierzący policjant nie miał wszędzie pod bokiem kościoła. Przy tym jeżeli na dwa dni przed wyborami powstaje dokument, który powołuje nowe struktury Kościoła i zasila je ogromną w skali kraju kwotą państwowych pieniędzy, bo za wszystko płaci państwo, to pojawia się pytanie, za co rząd Kaczyńskiego zapłacił? Czy aby nie za poparcie w wyborach lub wspieranie PiS-u jako partii opozycyjnej?
    Panie redaktorze Polska potrzebuje pieniędzy a nie pasożytów.

  3. Osiągnięcia
    http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=521#comment-111688 :

    ela pisze:
    2009-07-28 o godz. 07:02
    Zgadzam się z artykułem, ale jet jedno ale dlaczego nie dodał Pan osiągnięć Stasiak gdy był szefem MSWiA.
    Wiadomość z Internetu.
    Umowa Policja?Kościół. Istotnym elementem w tym dokumencie jest data: 19 października 2007 r. To ledwie dwa dni przed wyborami. Tego dnia podpisano ?Porozumienie między Komendantem Głównym Policji i Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa w Policji w sprawie organizacji i funkcjonowania katolickiego duszpasterstwa w Policji?. Nazwa przydługa, ale to drobiazg. Lepsza jest treść tego dokumentu, który reprodukujemy. Powiem od razu, że uważam brzmienie tego kwitu za skandal, a sam dokument za dowód na targi, jakie władza Kaczyńskich prowadziła z Kościołem kat.

    Tekst porozumienia komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik (skądinąd doświadczony i dobry policjant) wysłał 23 października do komendantów wojewódzkich policji, komendanta stołecznego, komendantów szkół policji i dyrektorów biur KGP. Według moich informacji komendanci wojewódzcy natychmiast rozesłali kwit do wszystkich podległych im jednostek traktując jego ustalenia jako bezwzględnie obowiązujące.

    Obie strony, czyli państwowa i duchowna, podpisały porozumienie mając na względzie m.in. należyty profesjonalizm w służbie funkcjonariuszy i pracowników policji. Widocznie kler ma policyjne umiejętności, które przekaże. Dotychczas znana była tylko umiejętność niektórych księży w pomaganiu tajnej policji politycznej? Par. 1 dotyczy praw kapelanów policji. Istotny jest pkt 9: Kapelani Policji mają prawo do: (?) zabezpieczenia logistycznego prowadzonej działalności duszpasterskiej. Oznacza to, że wszelkie koszty działań pana kapelana dowolnego szczebla przerzucane są na barki policji w naszym świeckim podobno państwie. To mogą być niemałe koszty, jeśli popatrzeć na par. 3:

    W celu zapewnienia właściwej realizacji działalności duszpasterskiej w Policji zgodnie z potrzebami, stosownie do przepisów prawa kanonicznego, tworzy się ośrodki duszpasterskie przy komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), komisariatach, ośrodkach szkolenia, szkołach policyjnych, jednostkach badawczo-rozwojowych, wyodrębnionych oddziałach prewencji i pododdziałach antyterrorystycznych Policji.
    Czyli wszędzie z wyjątkiem posterunków.

    Par. 9: Dla zapewnienia posługi duszpasterskiej w jednostkach organizacyjnych Policji tworzy się, w miarę możliwości, kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym i zgodnie z wymogami liturgicznymi.

    Jeżeli mamy jeszcze w pamięci ustalenia par. 1 pkt 9, że kapelani mają prawo do zabezpieczenia logistycznego, to jest jasne, że wszystkie te kaplice i izby modlitwy w komendach i komisariatach obciążą i tak dość wątły budżet policji. Oznacza to również, że kasa, która mogłaby pójść na poprawienie warunków pracy zwykłego policjanta, poleci na to, by kapelan miał znakomite warunki do działalności religijnej. Ale to nie wszystko.

    Par. 10 pkt 1: W Komendzie Głównej Policji, w komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), ośrodkach szkolenia i szkołach policji zapewnia się kapelanom Policji, w miarę możliwości, pomieszczenia kancelaryjne wraz z wyposażeniem.

    Fanatyczni optymiści mogą wskazywać słowa ?w miarę możliwości?. Chciałbym jednak widzieć tego odważnego komendanta wojewódzkiego, rejonowego lub komendanta szkoły, który odmówi kapelanowi pomieszczenia kancelaryjnego, świeżutko odpicowanego na wysoki połysk, komputera za ciężkie tysiące złotych, telefonów stacjonarnych i komórkowych oraz opłacania rachunków bez możliwości kontroli, na co idzie ta kasa. Gdyby komendant tłumaczył się, że nie ma możliwości, dni jego byłyby policzone.

    Jeszcze tylko pkt 3 par. 10: Umożliwia się kapelanom Policji, w razie potrzeby, korzystanie ze środków transportu na zasadach obowiązujących w Policji.

    Ksiądz kapelan np. z komendy rejonowej policji może śmiało dygać samochodem policyjnym z kogutem i syreną. Podpisali się pod tym skandalicznym dokumentem: komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji gen. dyw. ks. bp Tadeusz Płoski i minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak.

    Porozumienie to udowadnia, że zapisany w konstytucji rozdział Kościoła od państwa jest lekceważony. Niedoinwestowana policja w swych budynkach ma urządzać kaplice i księżowskie kancelarie, jakby wierzący policjant nie miał wszędzie pod bokiem kościoła. Przy tym jeżeli na dwa dni przed wyborami powstaje dokument, który powołuje nowe struktury Kościoła i zasila je ogromną w skali kraju kwotą państwowych pieniędzy, bo za wszystko płaci państwo, to pojawia się pytanie, za co rząd Kaczyńskiego zapłacił? Czy aby nie za poparcie w wyborach lub wspieranie PiS-u jako partii opozycyjnej?
    Panie redaktorze Polska potrzebuje pieniędzy a nie pasożytów.

  4. Osiągnięcia
    http://szostkiewicz.blog.polityka.pl/?p=521#comment-111688 :

    ela pisze:
    2009-07-28 o godz. 07:02
    Zgadzam się z artykułem, ale jet jedno ale dlaczego nie dodał Pan osiągnięć Stasiak gdy był szefem MSWiA.
    Wiadomość z Internetu.
    Umowa Policja?Kościół. Istotnym elementem w tym dokumencie jest data: 19 października 2007 r. To ledwie dwa dni przed wyborami. Tego dnia podpisano ?Porozumienie między Komendantem Głównym Policji i Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa w Policji w sprawie organizacji i funkcjonowania katolickiego duszpasterstwa w Policji?. Nazwa przydługa, ale to drobiazg. Lepsza jest treść tego dokumentu, który reprodukujemy. Powiem od razu, że uważam brzmienie tego kwitu za skandal, a sam dokument za dowód na targi, jakie władza Kaczyńskich prowadziła z Kościołem kat.

    Tekst porozumienia komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik (skądinąd doświadczony i dobry policjant) wysłał 23 października do komendantów wojewódzkich policji, komendanta stołecznego, komendantów szkół policji i dyrektorów biur KGP. Według moich informacji komendanci wojewódzcy natychmiast rozesłali kwit do wszystkich podległych im jednostek traktując jego ustalenia jako bezwzględnie obowiązujące.

    Obie strony, czyli państwowa i duchowna, podpisały porozumienie mając na względzie m.in. należyty profesjonalizm w służbie funkcjonariuszy i pracowników policji. Widocznie kler ma policyjne umiejętności, które przekaże. Dotychczas znana była tylko umiejętność niektórych księży w pomaganiu tajnej policji politycznej? Par. 1 dotyczy praw kapelanów policji. Istotny jest pkt 9: Kapelani Policji mają prawo do: (?) zabezpieczenia logistycznego prowadzonej działalności duszpasterskiej. Oznacza to, że wszelkie koszty działań pana kapelana dowolnego szczebla przerzucane są na barki policji w naszym świeckim podobno państwie. To mogą być niemałe koszty, jeśli popatrzeć na par. 3:

    W celu zapewnienia właściwej realizacji działalności duszpasterskiej w Policji zgodnie z potrzebami, stosownie do przepisów prawa kanonicznego, tworzy się ośrodki duszpasterskie przy komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), komisariatach, ośrodkach szkolenia, szkołach policyjnych, jednostkach badawczo-rozwojowych, wyodrębnionych oddziałach prewencji i pododdziałach antyterrorystycznych Policji.
    Czyli wszędzie z wyjątkiem posterunków.

    Par. 9: Dla zapewnienia posługi duszpasterskiej w jednostkach organizacyjnych Policji tworzy się, w miarę możliwości, kaplice lub izby modlitwy z odpowiednim zabezpieczeniem logistycznym i zgodnie z wymogami liturgicznymi.

    Jeżeli mamy jeszcze w pamięci ustalenia par. 1 pkt 9, że kapelani mają prawo do zabezpieczenia logistycznego, to jest jasne, że wszystkie te kaplice i izby modlitwy w komendach i komisariatach obciążą i tak dość wątły budżet policji. Oznacza to również, że kasa, która mogłaby pójść na poprawienie warunków pracy zwykłego policjanta, poleci na to, by kapelan miał znakomite warunki do działalności religijnej. Ale to nie wszystko.

    Par. 10 pkt 1: W Komendzie Głównej Policji, w komendach wojewódzkich, powiatowych (miejskich i rejonowych), ośrodkach szkolenia i szkołach policji zapewnia się kapelanom Policji, w miarę możliwości, pomieszczenia kancelaryjne wraz z wyposażeniem.

    Fanatyczni optymiści mogą wskazywać słowa ?w miarę możliwości?. Chciałbym jednak widzieć tego odważnego komendanta wojewódzkiego, rejonowego lub komendanta szkoły, który odmówi kapelanowi pomieszczenia kancelaryjnego, świeżutko odpicowanego na wysoki połysk, komputera za ciężkie tysiące złotych, telefonów stacjonarnych i komórkowych oraz opłacania rachunków bez możliwości kontroli, na co idzie ta kasa. Gdyby komendant tłumaczył się, że nie ma możliwości, dni jego byłyby policzone.

    Jeszcze tylko pkt 3 par. 10: Umożliwia się kapelanom Policji, w razie potrzeby, korzystanie ze środków transportu na zasadach obowiązujących w Policji.

    Ksiądz kapelan np. z komendy rejonowej policji może śmiało dygać samochodem policyjnym z kogutem i syreną. Podpisali się pod tym skandalicznym dokumentem: komendant główny policji inspektor Tadeusz Budzik, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa policji gen. dyw. ks. bp Tadeusz Płoski i minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak.

    Porozumienie to udowadnia, że zapisany w konstytucji rozdział Kościoła od państwa jest lekceważony. Niedoinwestowana policja w swych budynkach ma urządzać kaplice i księżowskie kancelarie, jakby wierzący policjant nie miał wszędzie pod bokiem kościoła. Przy tym jeżeli na dwa dni przed wyborami powstaje dokument, który powołuje nowe struktury Kościoła i zasila je ogromną w skali kraju kwotą państwowych pieniędzy, bo za wszystko płaci państwo, to pojawia się pytanie, za co rząd Kaczyńskiego zapłacił? Czy aby nie za poparcie w wyborach lub wspieranie PiS-u jako partii opozycyjnej?
    Panie redaktorze Polska potrzebuje pieniędzy a nie pasożytów.

  5. Ja Hrabini
    Allo allo , Kieykhuty ,allo Kiey…. Siemanku Gromyk ,toja agient EUfemnia. 
    Co ? Nie gienierał ? To skim ja tajno bes poufno konversuji,a ?

    chor.Czerwonka -szyfrant.  Musi nowyj ,a ? Moży też Stefan si mianuji, a? Nu paczaj
    mniałła ja nochala ! Cześć Stiff witaj w rodzinie, inteligence-ser-vice.
    Stiff weź kpiowyj blajstiff i zakonotuj enigmatyczni i zapodaj  ,dla szefagroma.
     
    (1/erste saite)ZA TWOJI GIEMBY ZA TWOJI UBYTKI FEDAKUJ NA URLOP BOŚ PASKUDNYJ
    (2/zweite seite) SCHWRZ PITTER IST KAPUT PAŁUCZIŁ OD SZEFA BUT(szue)

  6. Ja Hrabini
    Allo allo , Kieykhuty ,allo Kiey…. Siemanku Gromyk ,toja agient EUfemnia. 
    Co ? Nie gienierał ? To skim ja tajno bes poufno konversuji,a ?

    chor.Czerwonka -szyfrant.  Musi nowyj ,a ? Moży też Stefan si mianuji, a? Nu paczaj
    mniałła ja nochala ! Cześć Stiff witaj w rodzinie, inteligence-ser-vice.
    Stiff weź kpiowyj blajstiff i zakonotuj enigmatyczni i zapodaj  ,dla szefagroma.
     
    (1/erste saite)ZA TWOJI GIEMBY ZA TWOJI UBYTKI FEDAKUJ NA URLOP BOŚ PASKUDNYJ
    (2/zweite seite) SCHWRZ PITTER IST KAPUT PAŁUCZIŁ OD SZEFA BUT(szue)

  7. Ja Hrabini
    Allo allo , Kieykhuty ,allo Kiey…. Siemanku Gromyk ,toja agient EUfemnia. 
    Co ? Nie gienierał ? To skim ja tajno bes poufno konversuji,a ?

    chor.Czerwonka -szyfrant.  Musi nowyj ,a ? Moży też Stefan si mianuji, a? Nu paczaj
    mniałła ja nochala ! Cześć Stiff witaj w rodzinie, inteligence-ser-vice.
    Stiff weź kpiowyj blajstiff i zakonotuj enigmatyczni i zapodaj  ,dla szefagroma.
     
    (1/erste saite)ZA TWOJI GIEMBY ZA TWOJI UBYTKI FEDAKUJ NA URLOP BOŚ PASKUDNYJ
    (2/zweite seite) SCHWRZ PITTER IST KAPUT PAŁUCZIŁ OD SZEFA BUT(szue)

  8. Ja Hrabini
    Allo allo , Kieykhuty ,allo Kiey…. Siemanku Gromyk ,toja agient EUfemnia. 
    Co ? Nie gienierał ? To skim ja tajno bes poufno konversuji,a ?

    chor.Czerwonka -szyfrant.  Musi nowyj ,a ? Moży też Stefan si mianuji, a? Nu paczaj
    mniałła ja nochala ! Cześć Stiff witaj w rodzinie, inteligence-ser-vice.
    Stiff weź kpiowyj blajstiff i zakonotuj enigmatyczni i zapodaj  ,dla szefagroma.
     
    (1/erste saite)ZA TWOJI GIEMBY ZA TWOJI UBYTKI FEDAKUJ NA URLOP BOŚ PASKUDNYJ
    (2/zweite seite) SCHWRZ PITTER IST KAPUT PAŁUCZIŁ OD SZEFA BUT(szue)