Reklama

Na łamach, a raczej na tagach Naszego najpiękniejszego, najmądrzejszego, najbardziej inteligentnego portalu pojawiła się szlachetna w celach reklama.

Na łamach, a raczej na tagach Naszego najpiękniejszego, najmądrzejszego, najbardziej inteligentnego portalu pojawiła się szlachetna w celach reklama. Z przykrością stwierdzam, że nie mam z tą reklamą nic wspólnego. Szlachetną działalność prowadzi jedna z Pań, jeszcze ze starej gwardii kiedy przesiadywało się w taniej knajpie zwanej Onet. Koszty reklamy poniosła inna Pani, której CV wygląda jak marzenie pracodawcy, młoda 20 letnia, po studiach, z wieloletnim stażem zawodowym. Mój udział w tym przedsięwzięciu jest żaden, ale zamierzam nadrobić tę wstydliwa zaległość i przeznaczyć to co niechybnie ukradnie mi Urząd Skarbowy, na cel pożyteczny społecznie. Sam nie mam talentów i cierpliwości do tak pożytecznych zajęć, zatem cieszę się, że ktoś chce to robić za mnie i tam gdzie mogę, staram się nie przeszkadzać, dyskretnie pomagając. Nic mnie to nie kosztuje dlatego taki cwany jestem, ani pieniędzy, ani roboty. Przyznam się, że 3 rok z rzędu pozwalam się okradać US i w tym roku też pewnie bym zapomniał, że można się zabezpieczyć przed kradzieżą, ale na szczęście dwie szlachetne Panie, uprzytomniły mi, że poza wybitnym talentem do narzekania niewiele mam talentów.

Uzmysłowiły nie mówiąc ani jednego przykrego słowa, wręcz przeciwnie, pokazały sympatyczne i pożyteczne cele. Kto ma sklerozę jak ja, kto nie jest przezorny, komu się nie chce, niech się spręży i wrzuci 1% z podatku, który pójdzie na zmarnowanie, na fundację, która robi, nie gada. Będę wdzięczny za każdą deklarację pomocy, a jeszcze bardziej za pomoc. Dziękuję Pani Mecenas, która jako młoda zdolna i z doświadczeniem zawodowym postanowiła połączyć pożyteczne z moim szaleństwem, dzięki temu wpłynęły środki na Portal i mam głębokie przekonanie, że wpłyną na fundację. Pani, młoda i zdolna Mecenas kultury i sztuki na Naszym Portalu pragnie pozostać anonimowa, ale z swej strony pragnę zapewnić, że nigdy nie będzie Jej ten czyn zapomniany. Pani prowadząca fundację, moim zdaniem powinna się nam wszystkim sama przedstawić, ponieważ jestem pewien, że wielu z Nas, po tym jak zobaczy kto prowadzi fundację, w ciemno przekaże swój wkład. Dziękuję raz jeszcze za wsparcie i proszę o wsparcie w imieniu Portalu Kontrowersje.net.

Reklama

PS Obie Panie przetarły szlaki, zgłaszało się do mnie wielu ludzi dobrej woli, którzy chcieli wpłacać pieniądze za nic, w tej sytuacji byłem zmuszony grzecznie odmówić. Każdy kto chciałby wesprzeć jakiś szlachetny cel, reklamując go na Portalu, z kwitkiem nie odejdzie. Takie akcje mają sens i ja nie czuję się jak pasożyt. Z tej ścieżki można skorzystać bez wrażenia, że się wyrzuca pieniądze w błoto, ja oczywiście kasę przepiję, ale być może wielu ludzi będzie chciało pomóc komuś mądrzejszemu i normalnemu. Zapraszam!

Pozdrawiam
Piotr Wielgucki (Matka Kurka)

Reklama

52 KOMENTARZE

  1. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  2. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  3. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  4. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  5. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  6. Popieram. Wesprę.
    Pani

    Popieram. Wesprę.

    Pani prowadząca szlachetną działalność, gdyby zechciała się ujawnić, pomogłaby też takim jak ja, którzy mają dużo wolnego czasu, żeby dowiedzieli się jak ów czas można wykorzystać z pożytkiem dla innych, a także przy okazji dla siebie.

  7. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  8. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  9. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  10. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  11. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  12. Witam i dziękuję za miłe przyjęcie na Portalu 🙂
    Kim jestem? Dla “starych” Znajomych z Onetu jestem niezmiennie nickiem, którym się i tutaj podpisałam. Znamy się od kilku lat wirtualnie, z niektórymi również i realnie 🙂 Moje dane osobowe, adres i nr telefonu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji. Nie jestem nikim znanym, medialnym – ot, matka niepełnosprawnego dzieciaka, którego niepełnosprawność w wersji full-wypas wywróciła do góry nogami życie całej rodzinki. Nie było by Pawełka, nie było by Fundacji Salus. O tym na stronce Fundacji, dla zainteresowanych.
    Króciutko o Salusie – głównym celem jest wybudowanie Fundacyjnego Domu Opieki dla osieroconych lub pozbawionych opieki niepełnosprawnych osób. To nasz plan docelowy i działalność, którą będziemy prowadzić w bliższej lub dalszej perspektywie – wszystko zależy od szybkości zgromadzenia środków na budowę FDO. Tu, nie ukrywam, moje ogromne nadzieje związane ze statusem OPP – nie od razu, ale w perspektywie przyszłych lat?
    Obecnie prowadzimy działania z zakresu pomocy społecznej dla najuboższych rodzin z powiatu kętrzyńskiego. Pod stałą opieką mamy 15 rodzin, są to rodziny wytypowane we współpracy z MOPS-em, szkołami. W latach 2008-2009 prowadziliśmy w Reszlu punkt bezpłatnych porad prawnych dla mieszkańców Gminy Reszel.
    Jak można nam pomóc? Jest zakłada na naszej stronie internetowej, pod tym właśnie tytułem – jednym z bardzo cennych sposobów jest propagowanie informacji o nas. Wszystko, co mogłam zrobić w ramach działań statutowych Fundacji (łącznie z uzyskaniem w ub.r. statusu OPP), zawdzięczam Ludziom poznanym na Forum Onet i Ich Znajomym.
    Mogę chyba śmiało twierdzić, że Fundacja Salus jest ewenementem, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że została reaktywowana i działa opierając się w przeważającej części na świecie wirtualnej rzeczywistości – Internet jest podstawowym narzędziem mojej komunikacji i poznawania Sponsorów i Darczyńców. Beneficjenci są z realnej rzeczywistości, natomiast cała reszta, to świat wirtualnej rzeczywistości, wymuszonej moją osobistą sytuacją.
    Podsumowując to, co napisałam – Dajcie mi Internet, a spełnię swoje marzenia, przy okazji pomagając innym 🙂
    Pozdrawiam serdecznie
    Elżbieta Ziober

    • Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem

      Witaj Elu.:)
      Zaglądaj czasem do nas. Wyszukiwanie Twoich wypowiedzi na forum onetu to jak szukanie pereł w bagnie. Oszczędź mi tego.:) Mimo, że Cię nie znam, to znam. Głupio to brzmi, wiem, ale takie odnoszę wrażenie. Pewnie dlatego domyśliłam się, że to o Tobie ten tekst.
      Pozdrawiam serdecznie życząc powodzenia we wszystkim.:)

      • Witaj Jasmine 🙂 Dziękuję za miłe słowa i życzenia 🙂
        Miło mi, że nie jestem dla Ciebie kimś obcym i zupełnie anonimowym, wbrew pozorom 🙂
        Będę zaglądała częściej, to pewne – wszystkie ewentualne pytania, wątpliwości dotyczące Fundacji Salus chciałabym na bieżąco wyjaśniać. Nie będę mogła włączyć się w inne Wasze dyskusje z powodu chronicznego braku czasu – do kwietnia włącznie mam gorący okres sprawozdań i propagowania odpisu 1%.
        Wszystkim, którzy w tym wątku zadeklarowali wsparcie 1%-tem mojej Fundacji serdecznie dziękuję 🙂
        Pozdrawiam 🙂

  13. Witaj fM 🙂 To nie tak było …. 🙂
    Fundacja została ustanowiona i zarejestrowana przez Sąd Gospodarczy w Warszawie (wtedy właściwy do rejestracji) już w 2000 roku. Poległam po 1,5 roku bojów o telefonizację i współpracę z Gminą – nie było jeszcze ustawy o pożytku, Gmina po zorientowaniu się, że nie będzie osobistych profitów w ramach naszej organizacji dla włodarzy nie była zainteresowana ułatwieniem mi niczegokolwiek. Zawiesiłam wtedy bezterminowo działalność. Forum Onetu było przełomem – tu poznałam ludzi, którzy namówili mnie na reaktywację działalności, pomogli i pomagają nadal. Włączają się nowi ludzie. Powoli do przodu, chociaż bezład biurokracji (tempo zmiany planu zagospodarowania przestrzennego) czasami osłabia 🙂 Pozdrawiam 🙂

  14. Witaj fM 🙂 To nie tak było …. 🙂
    Fundacja została ustanowiona i zarejestrowana przez Sąd Gospodarczy w Warszawie (wtedy właściwy do rejestracji) już w 2000 roku. Poległam po 1,5 roku bojów o telefonizację i współpracę z Gminą – nie było jeszcze ustawy o pożytku, Gmina po zorientowaniu się, że nie będzie osobistych profitów w ramach naszej organizacji dla włodarzy nie była zainteresowana ułatwieniem mi niczegokolwiek. Zawiesiłam wtedy bezterminowo działalność. Forum Onetu było przełomem – tu poznałam ludzi, którzy namówili mnie na reaktywację działalności, pomogli i pomagają nadal. Włączają się nowi ludzie. Powoli do przodu, chociaż bezład biurokracji (tempo zmiany planu zagospodarowania przestrzennego) czasami osłabia 🙂 Pozdrawiam 🙂

  15. Witaj fM 🙂 To nie tak było …. 🙂
    Fundacja została ustanowiona i zarejestrowana przez Sąd Gospodarczy w Warszawie (wtedy właściwy do rejestracji) już w 2000 roku. Poległam po 1,5 roku bojów o telefonizację i współpracę z Gminą – nie było jeszcze ustawy o pożytku, Gmina po zorientowaniu się, że nie będzie osobistych profitów w ramach naszej organizacji dla włodarzy nie była zainteresowana ułatwieniem mi niczegokolwiek. Zawiesiłam wtedy bezterminowo działalność. Forum Onetu było przełomem – tu poznałam ludzi, którzy namówili mnie na reaktywację działalności, pomogli i pomagają nadal. Włączają się nowi ludzie. Powoli do przodu, chociaż bezład biurokracji (tempo zmiany planu zagospodarowania przestrzennego) czasami osłabia 🙂 Pozdrawiam 🙂

  16. Witaj fM 🙂 To nie tak było …. 🙂
    Fundacja została ustanowiona i zarejestrowana przez Sąd Gospodarczy w Warszawie (wtedy właściwy do rejestracji) już w 2000 roku. Poległam po 1,5 roku bojów o telefonizację i współpracę z Gminą – nie było jeszcze ustawy o pożytku, Gmina po zorientowaniu się, że nie będzie osobistych profitów w ramach naszej organizacji dla włodarzy nie była zainteresowana ułatwieniem mi niczegokolwiek. Zawiesiłam wtedy bezterminowo działalność. Forum Onetu było przełomem – tu poznałam ludzi, którzy namówili mnie na reaktywację działalności, pomogli i pomagają nadal. Włączają się nowi ludzie. Powoli do przodu, chociaż bezład biurokracji (tempo zmiany planu zagospodarowania przestrzennego) czasami osłabia 🙂 Pozdrawiam 🙂