Reklama

Usłyszałem trzy informacje, pierwsza to tragic

Usłyszałem trzy informacje, pierwsza to tragiczna, ale Bogu dzięki incydentalna, jakkolwiek brutalnie i nie na miejscu to brzmi, wypadki drogowe się zdarzają, nawet na niemieckich autostradach. Dwie pozostałe informacje to już tragedia permanentna, tak permanentna, że nie da się zastąpić wyrobionej i nadużywanej frazy: „dziadowskie państwo”. Klasyka dziadostwa, z jednej strony padlinożerca leci odwiedzić LŻEJ RANNYCH, z drugiej wysyła taczkę po ładunek co przeżył. Padlinożerców mieliśmy na kopy, fury i większe pojemności, ale coś mi się zdaje, że obecny padlinożerca przerasta wszelkie gabaryty. Zrobić sobie fotki, czołówki i jaja, wizytą w białym kitelku wśród ludzi lekko rannych, to jest już ten poziom schamienia i zwyrodnienia, który się nie mieści w reality show. Chciałbym powiedzieć, że straciłem dla padlinożercy Donalda Palikota resztki szacunku, ale to już się wydarzyło dawno i wiele razy. Teraz to nie jest kwestia szacunku, ale jak pisał mistrz: „odrobiny dobrego smaku”, aby zobaczyć w padlinożercy zamiast smokingu leninowską kurtę i poczuć zamiast chuchnięcia Porto, samogon ledwie raz przepędzony. Od widoku che się wyć, ale powiedzmy, że tego rodzaju osobistości nigdy nam nie brakowało, ten tylko lepiej i taniej się sprzedaje, czytaj puszcza.

Reklama

Druga permanentnie tragiczna wiadomość jednak większego kalibru, rozwala na atomy. Dziadowskie państwo zarządzane przez ścierwojada, posyła samolot do przewozu buraków pastewnych i węgla kamiennego tupu orzech. Furę posyła zasrany „europejczyk”, do ludzi co im się ręce jeszcze przez lata będą trząść po kawie. Posyła bydlęce wagony, kibitki ze śmigłem, pajac na rudo czesany. Jednak i to nie jest najgorsze, najgorsze jest to, że 50% przygłupów ułożonych w słupki/snopki zaraz zacznie analizować, że furmanka, taczanka hiszpańska, spełnia wszelkie wymogi unijne i międzynarodowej komisji MAK. Zaroi się od eksperckich opinii, że towarowy do Berlina, to nowoczesna kibitka, bardziej bezpieczna od pasażerskich pojazdów, bo przecież dla wojska przeznaczona. Spyta się też głupek w słupek ułożony o rzecz fundamentalną. A czym mieli lecieć? Tupolewem 102? Październikową ofensywą pajacu w stos złożony. Niczym, po prostu niczym, tak zwyczajnie nie robić sobie jaj z pogrzebu. Nie wrzucać widłami na wóz jak tych spod Smoleńska co im kawałkami czaszki z zębami pozostawały w błocie, dać ludziom spokój od padlinożerców i dziadowskiego państwa, aż tyle.

Żyjemy w kraju o czterdziestomilionowej frekwencji, gdyby powtórzył się Smoleńsk nie mielibyśmy jednego wyklepanego Poloneza, mamy brazylijskie awionetki, jednego Ikarusa do pospawania, to się na pewno jeszcze lawetą przywiezie i złoży, do tego towarowe Casy, która można ozdobić girlandami i wyściełać biało-czerwonym dywanem,przepasać jak dziedzica Pruskiego. Takie to są najtragiczniejsze informacje, padlinożerka, dziadostwo, jaja z pogrzebu. Aż się chce wyjść z kina i ja wychodzę z tej tragikomedii. Nie chce na to patrzeć, nie chce czytać przygłupów na forach, nie specjalnie nawet mam coś więcej do powiedzenia niż: „pierdolcie się wszyscy dziadowscy padlinożercy”. Kiedy się już wydaje, że niżej nie można, przychodzić kurestwo głębinowe, gdzie uszy rozsadza i oczy wybałusza, a przecież to nawet nie jest tak bardzo medialnie według standardów BBC, ledwie 13 trupów. I jeszcze jedno jest jakby inne i jakoś tak nie da się zmieścić w klasyce debilizmu. A klasyka debilizmu każe w takich razach pisać i przekonywać, że w czasie weekendu na drogach ginie więcej ludzi. Chociaż czy ja wiem? Wystarczy, że od pługa oderwany myśliwy wygłosi w tym tonie orędzie, albo sam padlinożerca ogłosi pakiet ofensywnych ustaw, żeby weszło do kanonu powiedzonko. Zresztą po co aż tak wysoko, niechby Kaczyński powiedział cokolwiek, jestem przekonany, że autobus odjedzie na ten sam parking z żelbetowej płyty, gdzie nawet cień brzóz nie sięga i tylko skamlanie echem się niesie: „dajcie chociaż plandeką nakryć”. Giną ludzie, taki urok tego świata, ale ludzie dopracowali się szacunku dla życia i śmierci człowieka. W tym syfie jaki padlinożercy wbijają nam w paszporty, żyjemy jak bydło i zdychamy jak mięso armatnie. Dziadowski kraj zarządzany przez padlinożerców, ku radości i prymitywnej satysfakcji idiotów ułożonych w słupkowe snopki.

 

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. konieczność okazania czegoś tam
    Władza robi to co musi. Społeczeństwo w takich przypadkach oczekuje przed telewizorami jakiejś reakcji władzy . Nie wiadomo dokładnie jakie to ma być zachowanie i po co ono ma być. Rząd też nie wie. Tusk domyśla się że musi zademonstrować troskę i ojcowski pochył głowy nad losem obywatela, pamięta też jak za komuny Pierwszy Sekretarz odwiedzał w szpitalu rannych górników.Standard obłudnych gestów jest więc już utrwalony. Robi się “coś” tak aby niewiele kosztowało i obciach związany z okazaniem całego wykonawczo-organizacyjnego aparatu był jak najmniejszy.
    W wypadkach drogowych trudno władzy coś ugrać propagandowo, może jednak ona liczyć na to że publiczność bardzo szybko zapomni o sprawie.
    Co innego wielkie pożary czy powodzie. Tam polityk czuje się jak ryba w wodzie.

  2. konieczność okazania czegoś tam
    Władza robi to co musi. Społeczeństwo w takich przypadkach oczekuje przed telewizorami jakiejś reakcji władzy . Nie wiadomo dokładnie jakie to ma być zachowanie i po co ono ma być. Rząd też nie wie. Tusk domyśla się że musi zademonstrować troskę i ojcowski pochył głowy nad losem obywatela, pamięta też jak za komuny Pierwszy Sekretarz odwiedzał w szpitalu rannych górników.Standard obłudnych gestów jest więc już utrwalony. Robi się “coś” tak aby niewiele kosztowało i obciach związany z okazaniem całego wykonawczo-organizacyjnego aparatu był jak najmniejszy.
    W wypadkach drogowych trudno władzy coś ugrać propagandowo, może jednak ona liczyć na to że publiczność bardzo szybko zapomni o sprawie.
    Co innego wielkie pożary czy powodzie. Tam polityk czuje się jak ryba w wodzie.

  3. A co miał zrobić, że się uprzejmie zapytam?
    1. Nic nie zrobić -> “No tak, znieczulica, olał sprawę, pewnie miał mecz w tym terminie”
    2. Wysłać tylko kondolencje -> “Nawet się leniowi nie chciało d… ruszyć!”
    3. Pojechać i odwiedzić lżej rannych, może np. po to, żeby ciężej rannym nie zawracać głowy -> patrz wyżej
    4. Odwiedzić wszystkich, lżej i ciężej rannych -> “Tu człowiek leży ledwie żywy, w krytycznym stanie, ale nie, premier musi sobie przy nim zdjęcia robić!”
    5. Pojechać, odwiedzić wszystkich i nawet zajrzeć do kostnicy _> “Po trupach do celu!”

    Czyli: jak się chce psa zbić, to się kij znajdzie.

    Wnioski: punktować Tuska i PO – OK. Ale z sensem!

    • Masz rację, z sensem, zawsze
      Masz rację, z sensem, zawsze z sensem….ale niech mi ktoś przypieprzy z całej siły jeśli się mylę i powiem, że nawet Kaczyński z Giertychem i Lepperem, nie pojechali do Grenoble, pooglądać 30 trupów i pogadać ze skaleczonymi w palec, do tego zabierając MINISTRA ZDROWIA, a rannym obiecując wojskowy transport. I nie słyszałem, żeby ZA TO, ktoś im dokopał. Co miał kurwa robić??? Nie chce mi się nawet gadać,…. A co zrobił, to powiedziałem, dobrze by było, żeby jeszcze wysłał archeologów na autostradę. To jest kurwa nie człowiek…

      • Jak Kaczynski pojechal do Katowic aby odwiedzic rannych
        w szpitalu, kiedy dach zawalil sie podczas jakiejs imprezy, media nie zostawily suchej nitki (moze i slusznie) na nim. Teraz to jest super i wspanialy gest, cale szczescie, ze jak wspomniales wzial ze soba Kopacz (dodatkowy doktor Niemcom sie przyda) nie wspominajac o rannych, ktorzy nie moga juz sie doczekac, kiedy Casa zabierze ich do kraju, gdzie szpitale i ich obsluga jest najlepsza w Europie. Czy my mamy bielmo na oczach? Komorowski, ktory pojeczal na Ukraine aby zlorzyc wieniec nie mogl powstrzymac sie aby nie dojebac sp. Lechowi i o czym tu mowic. Rozumiem Jarkowi, ale temu co juz nie zyje? Rozumie Ciebie, jak i ojca milicjanta, tu spokojnie bez valium sie nie da.
        Bo zgoda buduje, a Polska jest najwazniejsza.

        • Z tych Katowic i z tego zdjęcia w czerwonym kasku
          łacha darli ze trzy lata. Ale był ubaw zajebisty. Kaczor w kasku – umrzeć ze śmiechu.
          Ja Wam tutaj prorokuję ,że za chwilę przebiją Rydzyka i wszystkie babcie moherowe.
          Jebną plackiem pod ołtarzem : wąsaty Bronek,łysawy Donek i Hanka Bufetowa.
          A później wezmą się za Nas . Za – jak to ładnie ujął wczorajszy komunista – trockista Kuczyński – ,,swołocz internetową”.

      • Aż się włączę, przepraszam ale za chwilę szlag
        mnie trafi! Tylko nie lej mnie Kurka laczkiem, bo słabowita dziś jestem, innym razem może. Właśnie się dowiedziałam, że Tusku zamierza przenieść swoją kancelarię na Wiejską. Będzie pilnował Czarka i 16 baronów. A, w dupie mam to wszystko.

        Zdrowia życzę

  4. A co miał zrobić, że się uprzejmie zapytam?
    1. Nic nie zrobić -> “No tak, znieczulica, olał sprawę, pewnie miał mecz w tym terminie”
    2. Wysłać tylko kondolencje -> “Nawet się leniowi nie chciało d… ruszyć!”
    3. Pojechać i odwiedzić lżej rannych, może np. po to, żeby ciężej rannym nie zawracać głowy -> patrz wyżej
    4. Odwiedzić wszystkich, lżej i ciężej rannych -> “Tu człowiek leży ledwie żywy, w krytycznym stanie, ale nie, premier musi sobie przy nim zdjęcia robić!”
    5. Pojechać, odwiedzić wszystkich i nawet zajrzeć do kostnicy _> “Po trupach do celu!”

    Czyli: jak się chce psa zbić, to się kij znajdzie.

    Wnioski: punktować Tuska i PO – OK. Ale z sensem!

    • Masz rację, z sensem, zawsze
      Masz rację, z sensem, zawsze z sensem….ale niech mi ktoś przypieprzy z całej siły jeśli się mylę i powiem, że nawet Kaczyński z Giertychem i Lepperem, nie pojechali do Grenoble, pooglądać 30 trupów i pogadać ze skaleczonymi w palec, do tego zabierając MINISTRA ZDROWIA, a rannym obiecując wojskowy transport. I nie słyszałem, żeby ZA TO, ktoś im dokopał. Co miał kurwa robić??? Nie chce mi się nawet gadać,…. A co zrobił, to powiedziałem, dobrze by było, żeby jeszcze wysłał archeologów na autostradę. To jest kurwa nie człowiek…

      • Jak Kaczynski pojechal do Katowic aby odwiedzic rannych
        w szpitalu, kiedy dach zawalil sie podczas jakiejs imprezy, media nie zostawily suchej nitki (moze i slusznie) na nim. Teraz to jest super i wspanialy gest, cale szczescie, ze jak wspomniales wzial ze soba Kopacz (dodatkowy doktor Niemcom sie przyda) nie wspominajac o rannych, ktorzy nie moga juz sie doczekac, kiedy Casa zabierze ich do kraju, gdzie szpitale i ich obsluga jest najlepsza w Europie. Czy my mamy bielmo na oczach? Komorowski, ktory pojeczal na Ukraine aby zlorzyc wieniec nie mogl powstrzymac sie aby nie dojebac sp. Lechowi i o czym tu mowic. Rozumiem Jarkowi, ale temu co juz nie zyje? Rozumie Ciebie, jak i ojca milicjanta, tu spokojnie bez valium sie nie da.
        Bo zgoda buduje, a Polska jest najwazniejsza.

        • Z tych Katowic i z tego zdjęcia w czerwonym kasku
          łacha darli ze trzy lata. Ale był ubaw zajebisty. Kaczor w kasku – umrzeć ze śmiechu.
          Ja Wam tutaj prorokuję ,że za chwilę przebiją Rydzyka i wszystkie babcie moherowe.
          Jebną plackiem pod ołtarzem : wąsaty Bronek,łysawy Donek i Hanka Bufetowa.
          A później wezmą się za Nas . Za – jak to ładnie ujął wczorajszy komunista – trockista Kuczyński – ,,swołocz internetową”.

      • Aż się włączę, przepraszam ale za chwilę szlag
        mnie trafi! Tylko nie lej mnie Kurka laczkiem, bo słabowita dziś jestem, innym razem może. Właśnie się dowiedziałam, że Tusku zamierza przenieść swoją kancelarię na Wiejską. Będzie pilnował Czarka i 16 baronów. A, w dupie mam to wszystko.

        Zdrowia życzę

  5. Autor
    “ludzie dopracowali się szacunku dla życia i śmierci człowieka.”-Chyba to “przejściowy stan”,gdyż “rzuca”mną jak widzę w miejscach tragedii,katastrof, polityków z ich zatroskanymi minami-maskami.Mija czas i jest przeniesienie w okolice dolnej części kręgosłupa.(Mają to w d…e).Wizerunek i sondaże.To jedyne odniesienie.Kopacz na metr w głąb ziemi się pochylała nad tragedią smoleńską!Komorowski szukał bobrów na wałach,które Niesiołowski widział!Życie!Tragifarsa!Ściema!
    Ps.”dziadowskie państwo”-w rzeczy samej.

  6. Autor
    “ludzie dopracowali się szacunku dla życia i śmierci człowieka.”-Chyba to “przejściowy stan”,gdyż “rzuca”mną jak widzę w miejscach tragedii,katastrof, polityków z ich zatroskanymi minami-maskami.Mija czas i jest przeniesienie w okolice dolnej części kręgosłupa.(Mają to w d…e).Wizerunek i sondaże.To jedyne odniesienie.Kopacz na metr w głąb ziemi się pochylała nad tragedią smoleńską!Komorowski szukał bobrów na wałach,które Niesiołowski widział!Życie!Tragifarsa!Ściema!
    Ps.”dziadowskie państwo”-w rzeczy samej.