Reklama

Uprzedzam, że tekst będzie wybitnie cyniczny, czyli taki, który nie liczy się z dobrem Polski i Polaków, ale jest dobry dla PiS. Dlaczego się bawię w cynika i to w niedzielę? Ponieważ polityka taka jest, a o „pandemii” nie mam już siły pisać, zresztą o PiS też, jednak z dwojga złego wybieram to drugie. Temat jest ciekawy od czysto technicznej strony i to też powód, dla którego chciałbym napisać parę słów zaczynając od sondaży, bo jakżeby inaczej. PiS w sondażach leci z górki na pazurki, dodatkowo 40% Polaków uważa, że nie przetrwają do końca kadencji. Jak zawsze należy zachować dystans do tych ankiet, ale i bez badań wiadomo, że tak źle od 2015 roku nie było i to dopiero początek.

Reklama

„Pandemia” jeszcze ciągle trzyma wiele problemów i brudów pod dywanem, nie dotyczy to jednak nieustannych i coraz nowszych wojen w PiS oraz w całej „Zjednoczonej prawicy”. Nie ma cienia szansy, aby to się udało posklejać, co więcej do rozpadu przyczyniły się ewidentne błędy szefa PiS. Po pierwsze Kaczyński zastosował stary manewr w stylu albo będziecie głosować, jak wam każe, choćby to było kompletnie głupie głosowanie albo nie dostaniecie miejsca na listach. Takie akcje były skuteczne w czasach, gdy poseł zarabiał ponad 10 tysięcy, przy 20% bezrobociu. Dziś na nikim to nie robi wrażenia, posłowie dostają po 6 tysięcy i nie są to już byli grabarze, jak Tadeusz Cymański, ale profesorowie, biznesmeni, czy ludzie na emeryturze. Oni sobie poradzą bez polityki, ewentualnie mogą ją traktować hobbystycznie. Widać to doskonale po najnowszej próbie dyscyplinowania, które skończyło się buntem 15 posłów i oni wcale się nie ukorzyli, ale odgrażają się, że dołączą do nich kolejni i razem założą koło.

W samym PiS trzeszczy, praktycznie w każdym temacie klub jest podzielony, ale to zaledwie część globalnego problemu. Drugą jeszcze trudniejszą sytuacją są relacje w koalicji. Ziobro i Gowin muszą szukać alternatywy dla list PiS, w przeciwnym razie zostaną upokorzeni i przesunięci w kąt, czego nawet specjalnie kierownictwo PiS nie ukrywa. W tym momencie należałoby zacząć poważnie myśleć o wcześniejszych wyborach, oczywiście takie myślenia ma sens wyłącznie z pozycji PiS. Skrócenie kadencji sejmowej ma dla PiS same zalety, pod warunkiem, że pogodzą się z utratą władzy, co i tak jest nieuchronne. Jeśli ktoś w tej chwili się śmieje z takiej strategii, która ma polegać na utracie władzy i przez to zapewni partii same sukcesy, to chciałbym zwrócić uwagę na dwie inne partie. AWS i SLD nie zrozumiały w porę, że lepiej się cofnąć, niż kompromitować do końca i skończyły tak, jak skończyły. Podobnie było też z PO, trwanie i ośmieszanie się doprowadziło do całej serii porażek. Jeśli PiS będzie po trupach ciągnęło kadencję ma przed sobą perspektywę SLD, w najlepszym razie PO.

Co dają wcześniejsze wybory? Jak pisałem same pozytywy. Kaczyński będzie mógł sobie wyczyścić klub w dowolny sposób i zbudować listy z samych przysłowiowych BMW. Gdyby wybory miały się odbyć na wiosnę, to nie ma takiej szansy, żeby „Solidarna Polska” i tym bardziej Gowin zdążyli zbudować poparcie na poziomie progu wyborczego. W efekcie PiS zdobywa 30–35% głosów i jest najsilniejszą opozycją w sejmie, kompletnie niezależną, bez konieczności dogadywania się z koalicjantami. Po drugiej stronie powstaje rząd zbudowany z bardzo szerokiej koalicji: PO, Hołownia, Lewica i może nawet PSL, a w jakim stanie są finanse państwa, służba zdrowia, edukacja i tak dalej, wszyscy doskonale wiemy.

Nowy rząd nawet jeśli nie byłaby nastawiony na okradanie Polski i ciepłą wodę w kranie, co jest przesądzone w przypadku takiej koalicji, to nie ma szans na odniesienie szybkich sukcesów. Następcy nie poprawią bałaganu po PiS, ale go pogłębią i wcześniej niż później dojdzie do tarć w zbieraninie rządowej. W takich okolicznościach PiS znów zostaje jedyną spójną partią zdolną do sprawowania władzy, nie wspominając o tym, że po dwóch latach Polacy zaczynają tęsknić za „dobrą zmianą”, widząc co robią „postępowi i europejscy”. Do bólu czytelny i korzystny dla PiS scenariusz, dlatego niewielkie mu daję szanse na realizację.

Reklama

52 KOMENTARZE

  1. PiS w zasięgu ręki ma nawet

    PiS w zasięgu ręki ma nawet narzędzia do rozpadu i przyspieszonych wyborów. Wystarczy, że zrobi wrzutkę w postaci ustawy zwierzęta+ lub inną dzielącą ZP i po porażce w głosowaniu w Sejmie śmiało może ogłosić rozpad koalicji ZP i dymisję całego rządu, a po małym zamieszaniu może ogłosić przyspieszone wybory. Chyba możliwy jest też wariant rządu mniejszościowego – KO + PSL + coś tam.

  2. PiS w zasięgu ręki ma nawet

    PiS w zasięgu ręki ma nawet narzędzia do rozpadu i przyspieszonych wyborów. Wystarczy, że zrobi wrzutkę w postaci ustawy zwierzęta+ lub inną dzielącą ZP i po porażce w głosowaniu w Sejmie śmiało może ogłosić rozpad koalicji ZP i dymisję całego rządu, a po małym zamieszaniu może ogłosić przyspieszone wybory. Chyba możliwy jest też wariant rządu mniejszościowego – KO + PSL + coś tam.

  3. Zamiast w przyśpieszonych

    Zamiast w przyśpieszonych wyborach, PiS będzie raczej szukał swojej szansy w zostaniu mianowanym "gubernatorem" kraju z ramienia NWO. Światowa masoneria nie planuje już nowych wyborów, bo jej "podwykonawcy" mogą je przegrać na fali postcovidowych rozliczeń. W skrajnym przypadku zgodzą się na wybory takie, jak w USA.

    W naszej sytuacji już jest i będzie obojętne, kto nami zarządza. Polska stała się franczyzą NWO i nie jest ważne, kto prowadzi interes, ale kto jest franczyzodawcą.

    • Z tego co widze Egonie, to

      Z tego co widze Egonie, to ludzie w twojej branzy (weszenia globalistycznych spiskow) niedlugo beda na zasilku, bo te bydlaki ktorym uroilo sie rzadzenie swiatem juz nawet nie kryja sie ze swoimi planami… 

      https://www.you

      okolo 6 minuty zaczyna sie kompilacja wypowiedzi roznej masci wielmozow na temat tego, co planuja dla nas po tym calym przedstawieniu z wirusem…

      Jada wprost, bez trzymanki, w skrocie komuna na big-tech sterydach… 

      Sa dwie opcje… albo oni juz wygrali i na luzie robia zwycieska runde, tylko my jeszcze biegniemy bo myslimy, ze ciagle jest szansa, albo to juz ostatni dzwonek dla nich, zanim burdel ktory dla nas wszystkich zgotowali zawali im sie na puste lby, zasypujac te miernoty gruzem historii…

      Obstawiam wariant drugi… to co najbardziej rzuca sie w oczy to kompletna nijakosc tych wszystkich pajacow… Bezradni, w najlepszym przypadku przecietni intelektualnie ludzie, ktorym dobry los oszczedzal przez cale zycie koniecznosci kontaktu z rzeczywistoscia, pozbawieni jakiejkolwiek cechy wyrozniajacej ich z szarego tlumu, jakiejkolwiek zalety ktora uzasadnialaby to, ze to ONI mowia NAM co mozemy, a czego NAM nie wolno…

      Ci nieudacznicy, ktorzy wlasnie trwonia resztki spolecznego zaufania, wyuczonym nadeciem udajacy powage urzedu

      Ci nieudacznicy, ktorzy na swojej zmianie doszczetnie spierdolili dla nastepnych pokolen swiat w ktorym mozna bylo normalnie zyc, zamiast z honorem przyznac sie do bledu, spakowac manatki i wyjechac na wies na niezasluzona emeryture, ale przede wszystkim ZAMKNAC W KONCU RYJE, beda nam teraz mowic jak mamy potulnie i cichutko dac im sie jeszcze raz wyjebac i przy tym nie narzekac, bo to dla naszego dobra…

  4. Zamiast w przyśpieszonych

    Zamiast w przyśpieszonych wyborach, PiS będzie raczej szukał swojej szansy w zostaniu mianowanym "gubernatorem" kraju z ramienia NWO. Światowa masoneria nie planuje już nowych wyborów, bo jej "podwykonawcy" mogą je przegrać na fali postcovidowych rozliczeń. W skrajnym przypadku zgodzą się na wybory takie, jak w USA.

    W naszej sytuacji już jest i będzie obojętne, kto nami zarządza. Polska stała się franczyzą NWO i nie jest ważne, kto prowadzi interes, ale kto jest franczyzodawcą.

    • Z tego co widze Egonie, to

      Z tego co widze Egonie, to ludzie w twojej branzy (weszenia globalistycznych spiskow) niedlugo beda na zasilku, bo te bydlaki ktorym uroilo sie rzadzenie swiatem juz nawet nie kryja sie ze swoimi planami… 

      https://www.you

      okolo 6 minuty zaczyna sie kompilacja wypowiedzi roznej masci wielmozow na temat tego, co planuja dla nas po tym calym przedstawieniu z wirusem…

      Jada wprost, bez trzymanki, w skrocie komuna na big-tech sterydach… 

      Sa dwie opcje… albo oni juz wygrali i na luzie robia zwycieska runde, tylko my jeszcze biegniemy bo myslimy, ze ciagle jest szansa, albo to juz ostatni dzwonek dla nich, zanim burdel ktory dla nas wszystkich zgotowali zawali im sie na puste lby, zasypujac te miernoty gruzem historii…

      Obstawiam wariant drugi… to co najbardziej rzuca sie w oczy to kompletna nijakosc tych wszystkich pajacow… Bezradni, w najlepszym przypadku przecietni intelektualnie ludzie, ktorym dobry los oszczedzal przez cale zycie koniecznosci kontaktu z rzeczywistoscia, pozbawieni jakiejkolwiek cechy wyrozniajacej ich z szarego tlumu, jakiejkolwiek zalety ktora uzasadnialaby to, ze to ONI mowia NAM co mozemy, a czego NAM nie wolno…

      Ci nieudacznicy, ktorzy wlasnie trwonia resztki spolecznego zaufania, wyuczonym nadeciem udajacy powage urzedu

      Ci nieudacznicy, ktorzy na swojej zmianie doszczetnie spierdolili dla nastepnych pokolen swiat w ktorym mozna bylo normalnie zyc, zamiast z honorem przyznac sie do bledu, spakowac manatki i wyjechac na wies na niezasluzona emeryture, ale przede wszystkim ZAMKNAC W KONCU RYJE, beda nam teraz mowic jak mamy potulnie i cichutko dac im sie jeszcze raz wyjebac i przy tym nie narzekac, bo to dla naszego dobra…

  5. Czegoś tu nie rozumiem –

    Czegoś tu nie rozumiem – nawet WHO ogłosiła, że to już koniec pandemii.

    "5 października 2020r., podczas posiedzenia 35-osobowego prezydium WHO ogłoszono koniec pandemii. "

    „Cooronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż zwykła grypa”– brzmiało oficjalne stanowisko prezydium WHO.

    https://off-guardian.org/2020/10/08/who-accidentally-confirms-covid-is-no-more-dangerous-than-flu/ 

  6. Czegoś tu nie rozumiem –

    Czegoś tu nie rozumiem – nawet WHO ogłosiła, że to już koniec pandemii.

    "5 października 2020r., podczas posiedzenia 35-osobowego prezydium WHO ogłoszono koniec pandemii. "

    „Cooronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż zwykła grypa”– brzmiało oficjalne stanowisko prezydium WHO.

    https://off-guardian.org/2020/10/08/who-accidentally-confirms-covid-is-no-more-dangerous-than-flu/ 

  7. Oczywiście wszyscy wiemy, że

    Oczywiście wszyscy wiemy, że w ostanim akapicie jest zwykła życzeniówka w postaci, że w jakichś tam warunkach PiS pozostaje jedyną partią spójną zdolną do sprawowania władzy. Rzecz nie mająca miejsca obecnie, kiedy ZP daje dowody robicia gorszego niż AWS, oraz indolecji przewyższającej nawet PO-wską. Tym bardziej jest to rzecz niemożliwa do osiągnięcia w przyszłości, kiedy nawet nie będzie wiadomo, który to PiS będzie ten oryginalny spośród kilku nowych właśnie się wykluwających. Ale widocznie tak to już jest, że pisowiec może się obrazć na PiS, ale nie wyprostuje się nigdy. I nie piszę tego z zamiarem obrażania, tylko utwierdzam się w przekonaniu, iż dzisiaj o partie polityczne bardziej są emanacją cech charakterololgicznych elektoratu niż światopoglądu czy interesu.

    Dominującą cechą pisowca jest wygodnictwo. Scedować wszystko na Partię, na Stratega, zaufać i głowa wolna. A jak się posypie, bo musi, bo partia mająca poparcie ludzi wygodnickich musi okazać się zbieraniną cwaniaków i nieudaczników, to wtedy jeszcze raz to samo i od nowa, bo a może się opamiętają, a może jeszcze będzie nadzieja. Na co? A jak już taki "prawy" księciunio jeden z drugim nawet zobaczy totalną porażkę swojej postawy, to jeszcze potrafi się zatroskać w stylu: "Najsmutniejsze jest to Panie Piotrze, że nie ma nikogo , kto mógłby za nich rządzić. Same nieudolne ćwoki, bez żadnego pomysłu. Byle dostać się na stołki." Jaki pustostan trzeba mieć we łbie, żeby popaść w taką aberrację. Co jeszcze mogłoby pójść gorzej? Wszystko, co może być zamiast tych debili z PiS, może być tylko lepsze, bo takiego bezhołowia to jeszcze w Polsce nie było. Może za Sasów, ale wtedy przynajmniej ludzie żyli jak paniska.

  8. Oczywiście wszyscy wiemy, że

    Oczywiście wszyscy wiemy, że w ostanim akapicie jest zwykła życzeniówka w postaci, że w jakichś tam warunkach PiS pozostaje jedyną partią spójną zdolną do sprawowania władzy. Rzecz nie mająca miejsca obecnie, kiedy ZP daje dowody robicia gorszego niż AWS, oraz indolecji przewyższającej nawet PO-wską. Tym bardziej jest to rzecz niemożliwa do osiągnięcia w przyszłości, kiedy nawet nie będzie wiadomo, który to PiS będzie ten oryginalny spośród kilku nowych właśnie się wykluwających. Ale widocznie tak to już jest, że pisowiec może się obrazć na PiS, ale nie wyprostuje się nigdy. I nie piszę tego z zamiarem obrażania, tylko utwierdzam się w przekonaniu, iż dzisiaj o partie polityczne bardziej są emanacją cech charakterololgicznych elektoratu niż światopoglądu czy interesu.

    Dominującą cechą pisowca jest wygodnictwo. Scedować wszystko na Partię, na Stratega, zaufać i głowa wolna. A jak się posypie, bo musi, bo partia mająca poparcie ludzi wygodnickich musi okazać się zbieraniną cwaniaków i nieudaczników, to wtedy jeszcze raz to samo i od nowa, bo a może się opamiętają, a może jeszcze będzie nadzieja. Na co? A jak już taki "prawy" księciunio jeden z drugim nawet zobaczy totalną porażkę swojej postawy, to jeszcze potrafi się zatroskać w stylu: "Najsmutniejsze jest to Panie Piotrze, że nie ma nikogo , kto mógłby za nich rządzić. Same nieudolne ćwoki, bez żadnego pomysłu. Byle dostać się na stołki." Jaki pustostan trzeba mieć we łbie, żeby popaść w taką aberrację. Co jeszcze mogłoby pójść gorzej? Wszystko, co może być zamiast tych debili z PiS, może być tylko lepsze, bo takiego bezhołowia to jeszcze w Polsce nie było. Może za Sasów, ale wtedy przynajmniej ludzie żyli jak paniska.

  9. Ceniony przeze mnie (choć ma

    Ceniony przeze mnie (choć ma inne poglądy na  sprawy pandemii) Mirosław Usidus, po zablokowaniu jego konta: "Co zamierzam zrobić z represyjnymi totalitarnymi reżimami cenzorskimi jakimi są obecnie Twitter i Facebook. Powtarzam. Jedyna rzecz, która ich boli to wasze odejście. (…) Stopniowo będę eliminował te dwa naokomunistyczne kołchozy Facebook i Twitter, ze swojego życia".

  10. Ceniony przeze mnie (choć ma

    Ceniony przeze mnie (choć ma inne poglądy na  sprawy pandemii) Mirosław Usidus, po zablokowaniu jego konta: "Co zamierzam zrobić z represyjnymi totalitarnymi reżimami cenzorskimi jakimi są obecnie Twitter i Facebook. Powtarzam. Jedyna rzecz, która ich boli to wasze odejście. (…) Stopniowo będę eliminował te dwa naokomunistyczne kołchozy Facebook i Twitter, ze swojego życia".

  11. Autor chyba nie odrobił dziś

    Autor chyba nie odrobił dziś lekcji, napisał, że poparcie PiSowi leci na łeb, a wg dzisiejszego sondażu i to publikowanego u Szchtera wzrost PiSu o 4%, do tego ta naiwność, że można dobrowolnie oddać władzę i jak się znowu wygra wybory za kilka lat, to będzie można jeszcze odwrócić to, co przez lata z Polską zrobi Budka z Biedroniem i Szojrungami. Niestety zmiany będą nieodwracalne, wpuszczonych islamskich imigrantów już się nie pozbędziemy, nie wyrugujemy ze szkół i umysłów LGBT, nie odkręcimy brukselskich przepisów na które zgodzą się Szojrungi. Znowu jestem rozczarowany Panem Panie MK.

  12. Autor chyba nie odrobił dziś

    Autor chyba nie odrobił dziś lekcji, napisał, że poparcie PiSowi leci na łeb, a wg dzisiejszego sondażu i to publikowanego u Szchtera wzrost PiSu o 4%, do tego ta naiwność, że można dobrowolnie oddać władzę i jak się znowu wygra wybory za kilka lat, to będzie można jeszcze odwrócić to, co przez lata z Polską zrobi Budka z Biedroniem i Szojrungami. Niestety zmiany będą nieodwracalne, wpuszczonych islamskich imigrantów już się nie pozbędziemy, nie wyrugujemy ze szkół i umysłów LGBT, nie odkręcimy brukselskich przepisów na które zgodzą się Szojrungi. Znowu jestem rozczarowany Panem Panie MK.

    • Panie Piotrze, a może już

      Panie Piotrze, a może już czas na niezależność w postaci Mastodon (sieć społecznościowa)? Sieć sfederowana, serwerów sporo. Jeśli regulamin żadnego z nich by Panu nie odpowiadał, to zawsze można postawić swój działający na swoich zasadach. To taka kopia Twittera bez centralnego zarządzania. Użytkownik dowolnego serwera Mastodon będzie mógł śledzić Pana konto założone na dowolnym (w szczególności na Pana własnym) serwerze i komentować posty.

      • Warto by było, aby Gospodarz

        Warto by było, aby Gospodarz wybił się na niepodległość. Istnieje kilka alternatywnych twitterów, a i zaprezentowane powyżej rozwiązanie jest dobre. Podążymy za każdym wybranym przez MK, gdyż zapewne wiele osób ma już dość twitterowych poszukiwań i komunistycznej cenzury.

    • Panie Piotrze, a może już

      Panie Piotrze, a może już czas na niezależność w postaci Mastodon (sieć społecznościowa)? Sieć sfederowana, serwerów sporo. Jeśli regulamin żadnego z nich by Panu nie odpowiadał, to zawsze można postawić swój działający na swoich zasadach. To taka kopia Twittera bez centralnego zarządzania. Użytkownik dowolnego serwera Mastodon będzie mógł śledzić Pana konto założone na dowolnym (w szczególności na Pana własnym) serwerze i komentować posty.

      • Warto by było, aby Gospodarz

        Warto by było, aby Gospodarz wybił się na niepodległość. Istnieje kilka alternatywnych twitterów, a i zaprezentowane powyżej rozwiązanie jest dobre. Podążymy za każdym wybranym przez MK, gdyż zapewne wiele osób ma już dość twitterowych poszukiwań i komunistycznej cenzury.

  13. Cytat : Co dają wcześniejsze

    Cytat : Co dają wcześniejsze wybory? Jak pisałem same pozytywy. Kaczyński będzie mógł sobie wyczyścić klub w dowolny sposób i zbudować listy z samych przysłowiowych BMW.

    Tak sobie mysle ze historia pokazala swoje oblicze, czyli osobiscie nie widze pozytywu z wyczyszczenia klubu poprzez Kaczynskiego . On (Kaczynski ) poprostu dal wiele dowodow na to ze dobieranie ludzi jest jego bardzo slaba strona. Tak wiec moim zdaniem co by nie zrobil bedzie to tylko osobisty pozytyw dla Kaczynskiego .

  14. Cytat : Co dają wcześniejsze

    Cytat : Co dają wcześniejsze wybory? Jak pisałem same pozytywy. Kaczyński będzie mógł sobie wyczyścić klub w dowolny sposób i zbudować listy z samych przysłowiowych BMW.

    Tak sobie mysle ze historia pokazala swoje oblicze, czyli osobiscie nie widze pozytywu z wyczyszczenia klubu poprzez Kaczynskiego . On (Kaczynski ) poprostu dal wiele dowodow na to ze dobieranie ludzi jest jego bardzo slaba strona. Tak wiec moim zdaniem co by nie zrobil bedzie to tylko osobisty pozytyw dla Kaczynskiego .

  15. Prezes i ewangelista MM

    Prezes i ewangelista MM właśnie realizują swoją "misję życia" – przygotowanie Polski do lewackiego przewrotu i NWO. Partia pt. PiS już niedługo i tak nie będzie potrzebna.

    "Wyszczepianie" i "nowa normalność" to nie żart czy figury retoryczne, oni wprost mówią co planują zrobić tylko większość cały czas woli się łudzić i mało kto bierze to dosłownie.

  16. Prezes i ewangelista MM

    Prezes i ewangelista MM właśnie realizują swoją "misję życia" – przygotowanie Polski do lewackiego przewrotu i NWO. Partia pt. PiS już niedługo i tak nie będzie potrzebna.

    "Wyszczepianie" i "nowa normalność" to nie żart czy figury retoryczne, oni wprost mówią co planują zrobić tylko większość cały czas woli się łudzić i mało kto bierze to dosłownie.

  17. 1. A co jeśli po nowych

    1. A co jeśli po nowych wyborach możliwe będą 2 warianty: PiS Konfederacja albo mniejszościowy rząd PiS? A na to wskazuje większość sondaży

    2. Co jeśli w opozycji Konfederacja – jako bardziej wiarygodna, zacznie przejmować prawicowy elektorat z rąk PiS?

    3. A tutaj jest 3 lata rządów podczas których wiele może się zdarzyć.

    • @foros:

      @foros:

      1. PiS + Konfederacja: Nie ma takiej opcji, chyba że Konfederacja zechce popełnić samobójstwo.

      2. Póki co, poparcie społeczne dla PiS jest nadal gigantyczne. Nie wiem, co PiS musiałby zacząć robić, żeby je stracić. My patrzymy przez pryzmat naszego pojmowania świata. Wystarczy jednak wyjść na ulice i popatrzeć na tzw. przeciętnego Polaka lub Polkę, którym np. nie straszna jest wizja zapalenia płuc u siebie (lekarze już sygnalizuję epidemię niecovidowego zapalenia płuc!) albo debilizmu ich dzieci w wyniku niedotlenienia. Są ludzie młodzi, którzy wieczorami biegają po ciemnych ulicach i polach w maskach! To powinno dać Wam do myślenia.

      3. Każdy miesiąc utrzymywania władzy oznacza wymierne korzyści dla mocodawców PiS, a przecież widać, że PiS boi się ich bardziej niż kar doczesnych i wiecznych.

      I jeszcze uwaga ogólna: władze PiS są bez sumienia, a ich pycha po wielokroć przebija pychę budowniczych wieży Babel. Więc nie sądzę, żeby kierowali się myśleniem typowym dla normalnych ludzi.

  18. 1. A co jeśli po nowych

    1. A co jeśli po nowych wyborach możliwe będą 2 warianty: PiS Konfederacja albo mniejszościowy rząd PiS? A na to wskazuje większość sondaży

    2. Co jeśli w opozycji Konfederacja – jako bardziej wiarygodna, zacznie przejmować prawicowy elektorat z rąk PiS?

    3. A tutaj jest 3 lata rządów podczas których wiele może się zdarzyć.

    • @foros:

      @foros:

      1. PiS + Konfederacja: Nie ma takiej opcji, chyba że Konfederacja zechce popełnić samobójstwo.

      2. Póki co, poparcie społeczne dla PiS jest nadal gigantyczne. Nie wiem, co PiS musiałby zacząć robić, żeby je stracić. My patrzymy przez pryzmat naszego pojmowania świata. Wystarczy jednak wyjść na ulice i popatrzeć na tzw. przeciętnego Polaka lub Polkę, którym np. nie straszna jest wizja zapalenia płuc u siebie (lekarze już sygnalizuję epidemię niecovidowego zapalenia płuc!) albo debilizmu ich dzieci w wyniku niedotlenienia. Są ludzie młodzi, którzy wieczorami biegają po ciemnych ulicach i polach w maskach! To powinno dać Wam do myślenia.

      3. Każdy miesiąc utrzymywania władzy oznacza wymierne korzyści dla mocodawców PiS, a przecież widać, że PiS boi się ich bardziej niż kar doczesnych i wiecznych.

      I jeszcze uwaga ogólna: władze PiS są bez sumienia, a ich pycha po wielokroć przebija pychę budowniczych wieży Babel. Więc nie sądzę, żeby kierowali się myśleniem typowym dla normalnych ludzi.

  19. Moim zdaniem żadnych

    Moim zdaniem żadnych przyśpieszonych wyborów nie będzie. PiSem rządzą cwani i wyrachowani ludzie, doskonale znający sytuację i możliwości, oraz umiejący liczyć. Proszę zauważyć, że przecież niedawno mówiono "całkiem poważnie" o przyśpieszonych wyborach, z okazji rzekomego konfliktu w koalicji. I co? I jajco, jak mawia pan Cejrowski. Koalicjanci położyli grzecznie uszy po sobie i jest jeszcze gorzej niż było przedtem. Teraz będzie tak samo. Trzeba też podkreślić, że do "wyszczepienia" Polaków nie będzie – nie może być! – żadnych akcji mogących zakłócić ten wielce pożądany i oczekiwany proces. A potem, jeśli szczepionka okaże się trucizną, wyborów nie będzie z powodu stanu wyjątkowego, a jeśli przypadkiem nie będzie od razu większych szkód i PiS łaskawie zniesie jedno lub kilka najmniej istotnych "obostrzeń", wdzięczny lud będzie piał z zachwytu, a słupki poparcia poszybują w górę na kilometry. Wtedy rzeczywiście wybory mogłyby mieć jakiś sens.

  20. Moim zdaniem żadnych

    Moim zdaniem żadnych przyśpieszonych wyborów nie będzie. PiSem rządzą cwani i wyrachowani ludzie, doskonale znający sytuację i możliwości, oraz umiejący liczyć. Proszę zauważyć, że przecież niedawno mówiono "całkiem poważnie" o przyśpieszonych wyborach, z okazji rzekomego konfliktu w koalicji. I co? I jajco, jak mawia pan Cejrowski. Koalicjanci położyli grzecznie uszy po sobie i jest jeszcze gorzej niż było przedtem. Teraz będzie tak samo. Trzeba też podkreślić, że do "wyszczepienia" Polaków nie będzie – nie może być! – żadnych akcji mogących zakłócić ten wielce pożądany i oczekiwany proces. A potem, jeśli szczepionka okaże się trucizną, wyborów nie będzie z powodu stanu wyjątkowego, a jeśli przypadkiem nie będzie od razu większych szkód i PiS łaskawie zniesie jedno lub kilka najmniej istotnych "obostrzeń", wdzięczny lud będzie piał z zachwytu, a słupki poparcia poszybują w górę na kilometry. Wtedy rzeczywiście wybory mogłyby mieć jakiś sens.