Reklama

Będę trwał przy swoim wyborze i ocenie, nie masz lepszej informacy

Będę trwał przy swoim wyborze i ocenie, nie masz lepszej informacyjnej stacji nad TVN24, gdy umiesz poruszać się po właściwych wierszach i między nimi. Najszybciej można się dowiedzieć o co chodzi, oglądając TVN24. Ale wczoraj zdradziłem i pstryknąłem na Polsat News (chyba tak się to nazywa) i nie żałuje, skok w bok był niezwykle ekscytujący. Komercyjna, zaraz na drugim miejscu po TVN, flagowa stacja nowoczesnych ludzi zaprosiła do studia JEDNEGO przedstawiciela PO i do tego średniej cwaności, a naprzeciw posadziła 3 ekspertów z różnych stron i dwoje dziennikarzy. Ta para dziennikarzy zdziwiła mnie najbardziej, oni jechali po pośle z PO, razem z tą trójką ekspertów jechali. Nic nie pomyliłem, nie chodzi o posła PiS, chodzi o posła PO i o rozmowę o nowej aferze co to za chwilę wybrzmi. Gadali o emeryturach oczywiście i w tej rozmowie ze strony ekspertów padały jednoznaczne słowa, żadnych eufemizmów. Padło złodziejstwo i kłamanie, a nawet i po prostu jaja sobie robiono z posła i nazywano kabareciarzem. Tak było, udowodnić nie mogę, bo to niszowa stacja i chyba nie mają jakiś zrzutów na Youtube, ale niech za gwarancję wystarczy moja wrogość do agenturalnych i koszernych mediów. Jeśli ta gwarancja wystarczy, to tym co uwierzyli w faktyczny przekaz chciałbym podrzucić dwie nowe teorie.

W całym tym „koglumoglu”, który właśnie z okazji Świąt 154 leci, zapominaliśmy o wielu rzeczach i chyba o jeszcze dwóch się nie wspomina. Teoria nie tknięta, a przecież oczywista, że Tusk porwał się już nie tylko na polski biznes, bo co tam mamy jednego Pocztyliona i jakieś niczyje PZU? Ale porwał się na samą finansjerę, której tam nie brakuje, a kasa nie jest mała. W tej chwili jest 210 miliardów do obracania i przecież dopiero interes się rozkręcał. I nagle jakiś co mu się w dupie poprzewracało, od tego, że daliśmy mu swoją szansę usiłuje się ratować przed wyborami naszym, nietykalnym kosztem? Nie wiem jak to możliwe, ale o najbardziej banalnej teorii spiskowej zapomniałem. Ten numer tak łatwo nie przejdzie, elektoratowi przeniesionemu spod strzech do akademików w wielkich miastach da się wcisnąć nie taki kit i żarty, ale finansjera i mocodawcy kawiorem się karmią i żartów w interesach nie uznają. Jeśli tak otwarcie można mówić złodziej i kłamca, w takiej telewizji jak Polsat, no to więcej sygnałów nie trzeba, że Tusk jest na celowniku.

Reklama

Nie ma się co cieszyć tak bardzo, żaden rozbrat, na razie taki mały kop w dupę, aby do łaba coś dotarło. Do tego ktoś tym dziennikarzom wytłumaczył, że tym razem chodzi o zwykłe złodziejstwo, że im też ubędzie i jeśli nawet Rostkowski w tragikomicznej rozpaczy, walnął, że od ZUS podniósł się złoty, a spadły kredyty dziennikarzy we franku, to nawet w TVN padło jedno wielkie buhaha. W związku z tą najbardziej nużącą teorią nie jestem już taki pewien, że to się uda. Oczywiście Tusk może powiedzieć, wiecie rozumiecie, no nie da się inaczej, trzeba komuś uciąć, inaczej będzie IVRP i lustracja. A co nas to? Komu ty tu takie smuty żenisz? To ty jeszcze się nie nauczyłeś komu ciąć, a kto tnie? I z takim dylematem Tusk zostanie, bo jemu się chyba w głupocie pomieszanej z naiwnością wydawało, że może próbować odciąć pępowinę. Frajer zapomina, że ta zakulisowa ekipa jest jedyna co nie chwali się strategiami i planami B, ale zawsze i wszędzie jest przygotowana na takie standardowe śmieszności frajerów. I tym sposobem teoria druga przyszła sama.

Gajowy, który upolował żyrandol jest głupkiem w pełnej krasie, ale to jest właśnie jego największy atut jako następcy. Poza tym to jest cwany głupek, on się pogodził, że profesorem nie zostanie, jemu wystarczy urząd, zespół muzyczny Gawęda, który przyniesie ogień z Betlejem i parę artykułów komplementujących z pióra poważnych znawców. No i w cwaności swojej Komorowski już zebrał wokół siebie najważniejszych. Ma Nałęcza, prawie wszystkich tetryków z UW, Michnika kupił Orłem Białym, Kiszczaka Jaruzelskim, a wiernych odrzuceniem ustawy o redukcji w administracji, która w przeciwieństwie do ustawy dopalaczowej, jest kompletnym bublem prawnym. Kiedyś postawiłem taką tezę, że przy uczciwej, nie mówię propagandowej ofensywie medialnej, Tuska można wykończyć w dwa tygodnie i ten nieprzyzwoicie długi czas tylko ze względu na to, żeby zapomnieć kto jakie peany dwa tygodnie wcześniej wypisywał, albo pokłony składał, tudzież w TV „śmieszne żarty” odstawiał. Tusk jest nieco mniej głupi niż gajowy i bardziej cwany, tylko ma jedną poważną wadę, nie zna umiaru, w dupie mu się przewraca. Proszę to traktować jako zabawę, tylko i wyłącznie, ale w związku z tymi dwoma teoriami mam takie alternatywne historie:

1) Tusk zmięknie i jeszcze przeprosi z emerytury, bo będzie błagał o wskazanie innych źródeł złodziejstwa, aby zszyć zzieleniałą wyspę. Komorowski w tym scenariuszu pozostanie w odwodzie i nie będzie marudził.

2) Tusk jest głupszy niż myślałem i pójdzie na otwartą wojnę i wtedy się zacznie, a Komorowski i Schetyna z dnia na dzień staną się Europejczykami, jeden już nie będzie gawędziarzem, drugi czysty jak łza i piękny jak Fiona.

3) W związku z dramatyczną sytuacją, w której już nie ma kogo orżnąć, bo trzeba byłoby rżnąć nietykalnych zjawi się jakiś plan C. Frakcja Kwaśniewskiego w końcu przegra lub wygra z frakcją Millera, tudzież nastąpi pojednanie i połowa europejskiej części PO przejdzie do LiD czy co tam się wymyśli, czyli nowe rozdanie na górze, które natychmiast wesprze Wałęsa, Wajda, Szyc i Ewa Farna.

Obojętnie czy tkwią ziarenka zaczynu w tej frywolnej zabawie, czy też nie, jedno jest pewne Tusk w taki sposób fikał nie będzie.

Reklama

39 KOMENTARZE

  1. Do tych słów ,,szczerej, gorzkiej krytyki”
    intelektualistów, dodać należy szczery gniew ludu z powodu przewozów bydlęcych bydlęcymi wagonami PKP.
    Nie wszyscy może pamietają, jak 1.01.1979 roku premier Piotr Jaroszewicz poprosił rodaków w przemówieniu ponoworocznym o pozostanie w domach. Tak, chyba, zaczął się koniec PRL-u. A zdaje się Kelus zaśpiewał piosenkę o tym,,jak zasypało Polskę Ludową”.
    Może per analogiam..?

  2. Do tych słów ,,szczerej, gorzkiej krytyki”
    intelektualistów, dodać należy szczery gniew ludu z powodu przewozów bydlęcych bydlęcymi wagonami PKP.
    Nie wszyscy może pamietają, jak 1.01.1979 roku premier Piotr Jaroszewicz poprosił rodaków w przemówieniu ponoworocznym o pozostanie w domach. Tak, chyba, zaczął się koniec PRL-u. A zdaje się Kelus zaśpiewał piosenkę o tym,,jak zasypało Polskę Ludową”.
    Może per analogiam..?

  3. Do tych słów ,,szczerej, gorzkiej krytyki”
    intelektualistów, dodać należy szczery gniew ludu z powodu przewozów bydlęcych bydlęcymi wagonami PKP.
    Nie wszyscy może pamietają, jak 1.01.1979 roku premier Piotr Jaroszewicz poprosił rodaków w przemówieniu ponoworocznym o pozostanie w domach. Tak, chyba, zaczął się koniec PRL-u. A zdaje się Kelus zaśpiewał piosenkę o tym,,jak zasypało Polskę Ludową”.
    Może per analogiam..?

  4. walka lobbystów o lepsze jutro ludu
    To wszystko wygląda na jakiś chaos decyzyjny w grupach nacisku, a to pewna nowość i powód do głupiej nadziei.
    A nuż niechcący dzięki bałaganowi coś się poprawi?
    Do tej pory było jasne komu można zabrać a komu nie. Jednak ostatnio wyszło że biurokracji też nie wolno, więc w roli dawców gotówki pozostały praktycznie tylko szeroko rozumiane doły społeczne czyli przykładowi nauczyciele i renciści.
    To może nie wystarczyć.
    W tej sprawie przewiduję jakaś próbę rozłożenia daniny na całość społeczeństwa tak aby była mniej bolesna, a dla silnych niezauważalna.
    Może specjalny narodowy podatek, taki dar serca od prostego ludu dla władzy coraz skuteczniej walczącej z przejawami kryzysu?
    To wymaga dobrego przygotowania medialnego ale może się udać.

    Z OFE to faktycznie dziwna sprawa.
    Wyglądało że sprawa jest dograna na 99%, zostawiono im przecież prawo pobierania haraczu wystarczającego na godne życie. Najwyraźniej coś tam jednak policzono nie tak jak trzeba i finansiści zaczęli szemrać.
    W zwykłym kraju premier postawiony w tak beznadziejnej sytuacji powinien zgłosić chęć dymisji, no ale tego też Tuskowi nie wolno zrobić zanim zostanie wyznaczona alternatywa.
    Nic tylko sie zaszczelić

  5. walka lobbystów o lepsze jutro ludu
    To wszystko wygląda na jakiś chaos decyzyjny w grupach nacisku, a to pewna nowość i powód do głupiej nadziei.
    A nuż niechcący dzięki bałaganowi coś się poprawi?
    Do tej pory było jasne komu można zabrać a komu nie. Jednak ostatnio wyszło że biurokracji też nie wolno, więc w roli dawców gotówki pozostały praktycznie tylko szeroko rozumiane doły społeczne czyli przykładowi nauczyciele i renciści.
    To może nie wystarczyć.
    W tej sprawie przewiduję jakaś próbę rozłożenia daniny na całość społeczeństwa tak aby była mniej bolesna, a dla silnych niezauważalna.
    Może specjalny narodowy podatek, taki dar serca od prostego ludu dla władzy coraz skuteczniej walczącej z przejawami kryzysu?
    To wymaga dobrego przygotowania medialnego ale może się udać.

    Z OFE to faktycznie dziwna sprawa.
    Wyglądało że sprawa jest dograna na 99%, zostawiono im przecież prawo pobierania haraczu wystarczającego na godne życie. Najwyraźniej coś tam jednak policzono nie tak jak trzeba i finansiści zaczęli szemrać.
    W zwykłym kraju premier postawiony w tak beznadziejnej sytuacji powinien zgłosić chęć dymisji, no ale tego też Tuskowi nie wolno zrobić zanim zostanie wyznaczona alternatywa.
    Nic tylko sie zaszczelić

  6. walka lobbystów o lepsze jutro ludu
    To wszystko wygląda na jakiś chaos decyzyjny w grupach nacisku, a to pewna nowość i powód do głupiej nadziei.
    A nuż niechcący dzięki bałaganowi coś się poprawi?
    Do tej pory było jasne komu można zabrać a komu nie. Jednak ostatnio wyszło że biurokracji też nie wolno, więc w roli dawców gotówki pozostały praktycznie tylko szeroko rozumiane doły społeczne czyli przykładowi nauczyciele i renciści.
    To może nie wystarczyć.
    W tej sprawie przewiduję jakaś próbę rozłożenia daniny na całość społeczeństwa tak aby była mniej bolesna, a dla silnych niezauważalna.
    Może specjalny narodowy podatek, taki dar serca od prostego ludu dla władzy coraz skuteczniej walczącej z przejawami kryzysu?
    To wymaga dobrego przygotowania medialnego ale może się udać.

    Z OFE to faktycznie dziwna sprawa.
    Wyglądało że sprawa jest dograna na 99%, zostawiono im przecież prawo pobierania haraczu wystarczającego na godne życie. Najwyraźniej coś tam jednak policzono nie tak jak trzeba i finansiści zaczęli szemrać.
    W zwykłym kraju premier postawiony w tak beznadziejnej sytuacji powinien zgłosić chęć dymisji, no ale tego też Tuskowi nie wolno zrobić zanim zostanie wyznaczona alternatywa.
    Nic tylko sie zaszczelić

  7. tygrys
    Tygrys Michalczewski intelektualnie wzmocni platformę, pewnie platformę pomorską.
    W ciągu 2 tygodni skumulowało się 5 “bomb”:
    1.PKP – ten temat będzie trwał nadal, bo ludzie do mediów listy piszą
    2.Ujebanie połowy nierozstrzygniętych przetargów na drogi
    3.OFE
    4.Zapowiedź płatnych przejazdów obwodnicami (Rafał Dutkiewicz zaczyna już sobie jaja z Tuska robić)
    5.”problemy” wałbrzyskie (Czesiek Ludwiczuk), łódzkie (“spółdzielnia” i Sledzińska Katarasińska) i nowe problemy Mira (skandal z orlikami – sprawa ujawniona przez …TVN)
    To wszystko w ciągu ostatnich 15 dni mniej więcej, a za chwilę kolejne trupy wypadną z szaf i do prezydencji 1 lipca nijak dojechać się nie da…
    Szóstą “bombą” będzie powódź, która powinna zdominować przyszły tydzień.
    PS. Igorowi Ostachowiczowi skończyły się już pomysły, Tusk rozpaczliwie szuka nowego machera.

  8. tygrys
    Tygrys Michalczewski intelektualnie wzmocni platformę, pewnie platformę pomorską.
    W ciągu 2 tygodni skumulowało się 5 “bomb”:
    1.PKP – ten temat będzie trwał nadal, bo ludzie do mediów listy piszą
    2.Ujebanie połowy nierozstrzygniętych przetargów na drogi
    3.OFE
    4.Zapowiedź płatnych przejazdów obwodnicami (Rafał Dutkiewicz zaczyna już sobie jaja z Tuska robić)
    5.”problemy” wałbrzyskie (Czesiek Ludwiczuk), łódzkie (“spółdzielnia” i Sledzińska Katarasińska) i nowe problemy Mira (skandal z orlikami – sprawa ujawniona przez …TVN)
    To wszystko w ciągu ostatnich 15 dni mniej więcej, a za chwilę kolejne trupy wypadną z szaf i do prezydencji 1 lipca nijak dojechać się nie da…
    Szóstą “bombą” będzie powódź, która powinna zdominować przyszły tydzień.
    PS. Igorowi Ostachowiczowi skończyły się już pomysły, Tusk rozpaczliwie szuka nowego machera.

  9. tygrys
    Tygrys Michalczewski intelektualnie wzmocni platformę, pewnie platformę pomorską.
    W ciągu 2 tygodni skumulowało się 5 “bomb”:
    1.PKP – ten temat będzie trwał nadal, bo ludzie do mediów listy piszą
    2.Ujebanie połowy nierozstrzygniętych przetargów na drogi
    3.OFE
    4.Zapowiedź płatnych przejazdów obwodnicami (Rafał Dutkiewicz zaczyna już sobie jaja z Tuska robić)
    5.”problemy” wałbrzyskie (Czesiek Ludwiczuk), łódzkie (“spółdzielnia” i Sledzińska Katarasińska) i nowe problemy Mira (skandal z orlikami – sprawa ujawniona przez …TVN)
    To wszystko w ciągu ostatnich 15 dni mniej więcej, a za chwilę kolejne trupy wypadną z szaf i do prezydencji 1 lipca nijak dojechać się nie da…
    Szóstą “bombą” będzie powódź, która powinna zdominować przyszły tydzień.
    PS. Igorowi Ostachowiczowi skończyły się już pomysły, Tusk rozpaczliwie szuka nowego machera.

  10. Szanowaną Matko, proszę
    Szanowana Matko, proszę ustosunkować się do poniższych danych. Ale można także tylko pomyśleć, to nie boli.

    1. Aktywa wszystkich OFE na koniec grudnia 2010 roku wyniosły 221,3 mld zł.
    2. W 2010 roku ZUS przekazał do OFE 22,4 mld zł.
    3. W 2009 roku ZUS przekazał do OFE 21,5 mld zł.
    4. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 2,036 mld zł za zarządzanie swoimi środkami przez właścicieli OFE.
    5. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 1,304 mld zł za łaskawe przyjęcie swoich środków przez właścicieli OFE.
    6. Jeden z OFE nazywa się POLSAT.
    7. Jest taka stacja telewizyjna POLSAT, a dwoje dziennikarzy prowadzących rzeczony program są w tej stacji zatrudnieni.
    8. Ekspert od funduszy emerytalnych, to nie kto inny jak osoba zatrudniona w OFE, chyba nawet POLSAT.

    OFE POLSAT jest najmniejszym funduszem emerytalnym z 14 istniejących. Posiada niecały 1% udziału w w rynku (aktywa).

    • Nieznośną lekkość myślenia w
      Nieznośną lekkość myślenia w tej kwestii mam za sobą. Wszystko napisałem, w różnych tekstach, a o Polsacie nawet w tym tekście. Takie detale jak ten ekspert, to są detale, ale oczywiście smaczek “obiektywności mediów” fajny. Tak czy siak, to jest kolejne potwierdzenie tezy, że Tusk desperuje. Ktoś tu opisał serię afer lansowanych przez TVN24 ileś tam bomb zaledwie w tydzień (bodaj). Też daje do myślenia. Może coś się ruszy.

  11. Szanowaną Matko, proszę
    Szanowana Matko, proszę ustosunkować się do poniższych danych. Ale można także tylko pomyśleć, to nie boli.

    1. Aktywa wszystkich OFE na koniec grudnia 2010 roku wyniosły 221,3 mld zł.
    2. W 2010 roku ZUS przekazał do OFE 22,4 mld zł.
    3. W 2009 roku ZUS przekazał do OFE 21,5 mld zł.
    4. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 2,036 mld zł za zarządzanie swoimi środkami przez właścicieli OFE.
    5. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 1,304 mld zł za łaskawe przyjęcie swoich środków przez właścicieli OFE.
    6. Jeden z OFE nazywa się POLSAT.
    7. Jest taka stacja telewizyjna POLSAT, a dwoje dziennikarzy prowadzących rzeczony program są w tej stacji zatrudnieni.
    8. Ekspert od funduszy emerytalnych, to nie kto inny jak osoba zatrudniona w OFE, chyba nawet POLSAT.

    OFE POLSAT jest najmniejszym funduszem emerytalnym z 14 istniejących. Posiada niecały 1% udziału w w rynku (aktywa).

    • Nieznośną lekkość myślenia w
      Nieznośną lekkość myślenia w tej kwestii mam za sobą. Wszystko napisałem, w różnych tekstach, a o Polsacie nawet w tym tekście. Takie detale jak ten ekspert, to są detale, ale oczywiście smaczek “obiektywności mediów” fajny. Tak czy siak, to jest kolejne potwierdzenie tezy, że Tusk desperuje. Ktoś tu opisał serię afer lansowanych przez TVN24 ileś tam bomb zaledwie w tydzień (bodaj). Też daje do myślenia. Może coś się ruszy.

  12. Szanowaną Matko, proszę
    Szanowana Matko, proszę ustosunkować się do poniższych danych. Ale można także tylko pomyśleć, to nie boli.

    1. Aktywa wszystkich OFE na koniec grudnia 2010 roku wyniosły 221,3 mld zł.
    2. W 2010 roku ZUS przekazał do OFE 22,4 mld zł.
    3. W 2009 roku ZUS przekazał do OFE 21,5 mld zł.
    4. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 2,036 mld zł za zarządzanie swoimi środkami przez właścicieli OFE.
    5. W 2009 roku uczestnicy OFE zapłacili 1,304 mld zł za łaskawe przyjęcie swoich środków przez właścicieli OFE.
    6. Jeden z OFE nazywa się POLSAT.
    7. Jest taka stacja telewizyjna POLSAT, a dwoje dziennikarzy prowadzących rzeczony program są w tej stacji zatrudnieni.
    8. Ekspert od funduszy emerytalnych, to nie kto inny jak osoba zatrudniona w OFE, chyba nawet POLSAT.

    OFE POLSAT jest najmniejszym funduszem emerytalnym z 14 istniejących. Posiada niecały 1% udziału w w rynku (aktywa).

    • Nieznośną lekkość myślenia w
      Nieznośną lekkość myślenia w tej kwestii mam za sobą. Wszystko napisałem, w różnych tekstach, a o Polsacie nawet w tym tekście. Takie detale jak ten ekspert, to są detale, ale oczywiście smaczek “obiektywności mediów” fajny. Tak czy siak, to jest kolejne potwierdzenie tezy, że Tusk desperuje. Ktoś tu opisał serię afer lansowanych przez TVN24 ileś tam bomb zaledwie w tydzień (bodaj). Też daje do myślenia. Może coś się ruszy.

  13. Rostowski zrobił już co mógł i więcej nie może
    więc alternatywnego źródła już nie ma. Raczej będzie próbował przekupić POLSAT i TVN mirażem zysków. Swoją drogą, po wyborach czeka nas 5 minut szczerości… przerażające. Po dwudziestu latach zaciskania pasa przechodzimy skokowo o 5 dziurek w dół…

  14. Rostowski zrobił już co mógł i więcej nie może
    więc alternatywnego źródła już nie ma. Raczej będzie próbował przekupić POLSAT i TVN mirażem zysków. Swoją drogą, po wyborach czeka nas 5 minut szczerości… przerażające. Po dwudziestu latach zaciskania pasa przechodzimy skokowo o 5 dziurek w dół…

  15. Rostowski zrobił już co mógł i więcej nie może
    więc alternatywnego źródła już nie ma. Raczej będzie próbował przekupić POLSAT i TVN mirażem zysków. Swoją drogą, po wyborach czeka nas 5 minut szczerości… przerażające. Po dwudziestu latach zaciskania pasa przechodzimy skokowo o 5 dziurek w dół…

  16. O! Zenek zaczynasz dobrze
    O! Zenek zaczynasz dobrze kombinować, będą jeszcze z ciebie ludzie, a może nawet felczer. Zanim do rzeczy, to ja jeszcze do tego Forda wrócę. Wiesz Zenek, jak ja na Forda wpadłem? Prosto! Co mógł wiedzieć taki marksistowski dysydent o świecie. Coca Cola i Ford. Wsio! Teraz już mam nadzieje doszedłeś Zenek do światowości i wiesz, że nie ma większego Country niż tandeta Ford, a picie nawet gruzińskiego koniaku z bąbelkowanym karmelem to Iowa. Tyle wiemy o świecie co nam łeb pomieści. Taki intro sobie pozwoliłem zapodać, to widzę, że znów śpiewasz refren ludowej pieśni. Mówisz, wy, wam i tak dalej. A powiedz mi co tam u was słychać na Antypodach? Jak tam się emeryturki fasuje? Macie ZUS, z jednego Forda odbieracie dolę? Wygłupy Zenek. Gwarancje, Zenek, powiadasz i tu właśnie najbardziej cię chwalę. Masz rację OFE, to jest cymes geszeft, tego na wiarę brać nie można, ale przyznasz, że to jednak 4 tysiące lat tradycji, nie 50 lat zaszłości. OFE to jest łyżeczką wybieranie, taki skromny dren “fi” w mikronach, przepływ regulowany ciśnieniem. Chodzi o to, żeby krew wypić, dziurki nie zrobić, ale co najważniejsze Zenek? Co? I tu się zdziwisz jako gej z parytetem? Żadnej eutanazji i nawet anemii, bo co Zenek? Kasa wyrzucona w błoto na leczenie i krematorium. A firmy te same. OFE zawsze jakaś konkurencja, wolny rynek na świadczenie najmniej bolesnych zabiegów, taka familiada, między rodzinami Rothschild i Rockefeller. Jak nie łapiesz Zenon, to powiedz, wytłumaczę prościej. Na pewno łapiesz, sierotą nie jesteś, tylko z ubogich krewnych. Tak to wygląda wybieranie łyżeczką w OFE, do tego soboty wolne i niedziele też, żeby był ekumenizm i laickość zachowana. A teraz Zenek rozluźnij się usiądź wygodnie, zamknij oczy, zabiorę cię Nyską w podróż, do Szkolnej Kasy Oszczędnościowej, a dorosłych do PKO. Pamiętasz Zenek jak ci kuma, babcia, a może nawet wujek z Australii, co się nie pozbył starych naiwności, założył mieszkaniową książeczkę w PKO. Ciułała babuleńka z renty za zdane na skarb państwa pole, nowocześnie obrabiane Cybuchem przez SKR. Ciułała 20 lat, zaczynając w 70 roku, no ta przykładowo podaję, bo ty stary pierdziel jesteś. I przyszedł rok 1989, wiesz co się stało z gwarantowaną przez marksistów sumą mieszkaniową? Na wyposażenie łazienki w już dostępny papier do dupy starczyło. Dramat Zenon. Przyjechali w biały dzień, nawet nie z chochlami, tylko taką rynną co na Ziłach jeździła i wyczerpali wszystko. Babcia co miesiąc odmawiała sobie “półlitry”, a po 20 latach za cały wkład wnuk poszedł na piwo, fakt z puszki już się pojawiły. Zenek, Zenek, Zenek żartownisiu! 4 tysiące lat tradycji pobożnego, humanitarnego skubania, z podtrzymywaniem przy życiu, przeciw 50 latkom nawyków marksistowskich kopidołów? Ty Zenek jesteś cwany, bo emeryturę dostajesz w koszernych kangurach, a nam tu proponujesz romantyczną kolektywizację. Zenek ja jestem światowiec i lubię odmienności, ale tutejsze nie lubię gejów. no żebyś ty jeszcze Zenek po marksistowsku dupę nastawił, ale ty jak stary recydywista, pod prysznicem na kratkę rzucasz mydło!

    PS Znów się wesoło zrobiło Zenon. U nas odwilż, a u was co tam? Lato, żniwa?

  17. O! Zenek zaczynasz dobrze
    O! Zenek zaczynasz dobrze kombinować, będą jeszcze z ciebie ludzie, a może nawet felczer. Zanim do rzeczy, to ja jeszcze do tego Forda wrócę. Wiesz Zenek, jak ja na Forda wpadłem? Prosto! Co mógł wiedzieć taki marksistowski dysydent o świecie. Coca Cola i Ford. Wsio! Teraz już mam nadzieje doszedłeś Zenek do światowości i wiesz, że nie ma większego Country niż tandeta Ford, a picie nawet gruzińskiego koniaku z bąbelkowanym karmelem to Iowa. Tyle wiemy o świecie co nam łeb pomieści. Taki intro sobie pozwoliłem zapodać, to widzę, że znów śpiewasz refren ludowej pieśni. Mówisz, wy, wam i tak dalej. A powiedz mi co tam u was słychać na Antypodach? Jak tam się emeryturki fasuje? Macie ZUS, z jednego Forda odbieracie dolę? Wygłupy Zenek. Gwarancje, Zenek, powiadasz i tu właśnie najbardziej cię chwalę. Masz rację OFE, to jest cymes geszeft, tego na wiarę brać nie można, ale przyznasz, że to jednak 4 tysiące lat tradycji, nie 50 lat zaszłości. OFE to jest łyżeczką wybieranie, taki skromny dren “fi” w mikronach, przepływ regulowany ciśnieniem. Chodzi o to, żeby krew wypić, dziurki nie zrobić, ale co najważniejsze Zenek? Co? I tu się zdziwisz jako gej z parytetem? Żadnej eutanazji i nawet anemii, bo co Zenek? Kasa wyrzucona w błoto na leczenie i krematorium. A firmy te same. OFE zawsze jakaś konkurencja, wolny rynek na świadczenie najmniej bolesnych zabiegów, taka familiada, między rodzinami Rothschild i Rockefeller. Jak nie łapiesz Zenon, to powiedz, wytłumaczę prościej. Na pewno łapiesz, sierotą nie jesteś, tylko z ubogich krewnych. Tak to wygląda wybieranie łyżeczką w OFE, do tego soboty wolne i niedziele też, żeby był ekumenizm i laickość zachowana. A teraz Zenek rozluźnij się usiądź wygodnie, zamknij oczy, zabiorę cię Nyską w podróż, do Szkolnej Kasy Oszczędnościowej, a dorosłych do PKO. Pamiętasz Zenek jak ci kuma, babcia, a może nawet wujek z Australii, co się nie pozbył starych naiwności, założył mieszkaniową książeczkę w PKO. Ciułała babuleńka z renty za zdane na skarb państwa pole, nowocześnie obrabiane Cybuchem przez SKR. Ciułała 20 lat, zaczynając w 70 roku, no ta przykładowo podaję, bo ty stary pierdziel jesteś. I przyszedł rok 1989, wiesz co się stało z gwarantowaną przez marksistów sumą mieszkaniową? Na wyposażenie łazienki w już dostępny papier do dupy starczyło. Dramat Zenon. Przyjechali w biały dzień, nawet nie z chochlami, tylko taką rynną co na Ziłach jeździła i wyczerpali wszystko. Babcia co miesiąc odmawiała sobie “półlitry”, a po 20 latach za cały wkład wnuk poszedł na piwo, fakt z puszki już się pojawiły. Zenek, Zenek, Zenek żartownisiu! 4 tysiące lat tradycji pobożnego, humanitarnego skubania, z podtrzymywaniem przy życiu, przeciw 50 latkom nawyków marksistowskich kopidołów? Ty Zenek jesteś cwany, bo emeryturę dostajesz w koszernych kangurach, a nam tu proponujesz romantyczną kolektywizację. Zenek ja jestem światowiec i lubię odmienności, ale tutejsze nie lubię gejów. no żebyś ty jeszcze Zenek po marksistowsku dupę nastawił, ale ty jak stary recydywista, pod prysznicem na kratkę rzucasz mydło!

    PS Znów się wesoło zrobiło Zenon. U nas odwilż, a u was co tam? Lato, żniwa?

  18. O! Zenek zaczynasz dobrze
    O! Zenek zaczynasz dobrze kombinować, będą jeszcze z ciebie ludzie, a może nawet felczer. Zanim do rzeczy, to ja jeszcze do tego Forda wrócę. Wiesz Zenek, jak ja na Forda wpadłem? Prosto! Co mógł wiedzieć taki marksistowski dysydent o świecie. Coca Cola i Ford. Wsio! Teraz już mam nadzieje doszedłeś Zenek do światowości i wiesz, że nie ma większego Country niż tandeta Ford, a picie nawet gruzińskiego koniaku z bąbelkowanym karmelem to Iowa. Tyle wiemy o świecie co nam łeb pomieści. Taki intro sobie pozwoliłem zapodać, to widzę, że znów śpiewasz refren ludowej pieśni. Mówisz, wy, wam i tak dalej. A powiedz mi co tam u was słychać na Antypodach? Jak tam się emeryturki fasuje? Macie ZUS, z jednego Forda odbieracie dolę? Wygłupy Zenek. Gwarancje, Zenek, powiadasz i tu właśnie najbardziej cię chwalę. Masz rację OFE, to jest cymes geszeft, tego na wiarę brać nie można, ale przyznasz, że to jednak 4 tysiące lat tradycji, nie 50 lat zaszłości. OFE to jest łyżeczką wybieranie, taki skromny dren “fi” w mikronach, przepływ regulowany ciśnieniem. Chodzi o to, żeby krew wypić, dziurki nie zrobić, ale co najważniejsze Zenek? Co? I tu się zdziwisz jako gej z parytetem? Żadnej eutanazji i nawet anemii, bo co Zenek? Kasa wyrzucona w błoto na leczenie i krematorium. A firmy te same. OFE zawsze jakaś konkurencja, wolny rynek na świadczenie najmniej bolesnych zabiegów, taka familiada, między rodzinami Rothschild i Rockefeller. Jak nie łapiesz Zenon, to powiedz, wytłumaczę prościej. Na pewno łapiesz, sierotą nie jesteś, tylko z ubogich krewnych. Tak to wygląda wybieranie łyżeczką w OFE, do tego soboty wolne i niedziele też, żeby był ekumenizm i laickość zachowana. A teraz Zenek rozluźnij się usiądź wygodnie, zamknij oczy, zabiorę cię Nyską w podróż, do Szkolnej Kasy Oszczędnościowej, a dorosłych do PKO. Pamiętasz Zenek jak ci kuma, babcia, a może nawet wujek z Australii, co się nie pozbył starych naiwności, założył mieszkaniową książeczkę w PKO. Ciułała babuleńka z renty za zdane na skarb państwa pole, nowocześnie obrabiane Cybuchem przez SKR. Ciułała 20 lat, zaczynając w 70 roku, no ta przykładowo podaję, bo ty stary pierdziel jesteś. I przyszedł rok 1989, wiesz co się stało z gwarantowaną przez marksistów sumą mieszkaniową? Na wyposażenie łazienki w już dostępny papier do dupy starczyło. Dramat Zenon. Przyjechali w biały dzień, nawet nie z chochlami, tylko taką rynną co na Ziłach jeździła i wyczerpali wszystko. Babcia co miesiąc odmawiała sobie “półlitry”, a po 20 latach za cały wkład wnuk poszedł na piwo, fakt z puszki już się pojawiły. Zenek, Zenek, Zenek żartownisiu! 4 tysiące lat tradycji pobożnego, humanitarnego skubania, z podtrzymywaniem przy życiu, przeciw 50 latkom nawyków marksistowskich kopidołów? Ty Zenek jesteś cwany, bo emeryturę dostajesz w koszernych kangurach, a nam tu proponujesz romantyczną kolektywizację. Zenek ja jestem światowiec i lubię odmienności, ale tutejsze nie lubię gejów. no żebyś ty jeszcze Zenek po marksistowsku dupę nastawił, ale ty jak stary recydywista, pod prysznicem na kratkę rzucasz mydło!

    PS Znów się wesoło zrobiło Zenon. U nas odwilż, a u was co tam? Lato, żniwa?

  19. Polubiłem cię Zenek to ci
    Polubiłem cię Zenek to ci prawdę powiem. Przeczytałem dwa zdania z brzegu i jedno na końcu, aby się przekonać czy tak się skończy jak zaczęło. No i Zenek znów trafiłem, ty jesteś ideowiec, tobie jest wsio ryba, ale i kompromisowy, będzie Chrystus Pan w jarmułce na krzyżu wisiał, może wisieć. Niech se będą msze, ale w sobotę. Tylko po co mi tym dupę zawracasz, mówiłem ci przecież, że ja profan niewierzący, dla mnie Smoleńsk i Auschwitz to gruba przesada, wierzenia, ciemności egipskie. Krótko będzie Zenek, widzę, że się na interesie znasz, zatem jest biznes do zrobienia. Uczciwie z ręki do ręki. Odpalam ci polską państwową emeryturę, emerytka leciwa, tak bardzo, że na emeryturę przeszła kiedy ty o ludzką twarz z Puławianami przeciw Natolińczykom walczyłeś. Cała z ZUS, ani grama z OFE, tylko rodzimy i tylko państwowy kapitał. Zenek teraz uważaj, mimo że interes banalny. Ty mi swoją emeryturkę o 15% obniżoną po kapitalizmie, dobra o 30%, coś sobie zostaw na fajki, żebyś znów nie żebrał. Ja tobie emeryturę babci, cała gwarantowana przez państwo i ZUS, bo ZUS był jest i będzie. Powiesz, że mi nie ufasz, ty prześlesz, a ja się wypnę. Zrobimy inaczej Zenon, ja ci prześlę w ciemno dwie naraz, a ty się tu przysięgniesz na grób Jacka Kuronia, że swoją wyślesz po miesiącu. Wchodzisz Zenek? Zenek ja sobie jaja robię? Zenek co cię kurwa trzyma w tym Brighton? Chyba tylko Ford z kierownicą po lewej stronie.

    PS Zenek złapałeś podstęp? Zenek, zdechłbyś z głodu, przez miesiąc w Australii za dwie zusowskie emerytury.

  20. Polubiłem cię Zenek to ci
    Polubiłem cię Zenek to ci prawdę powiem. Przeczytałem dwa zdania z brzegu i jedno na końcu, aby się przekonać czy tak się skończy jak zaczęło. No i Zenek znów trafiłem, ty jesteś ideowiec, tobie jest wsio ryba, ale i kompromisowy, będzie Chrystus Pan w jarmułce na krzyżu wisiał, może wisieć. Niech se będą msze, ale w sobotę. Tylko po co mi tym dupę zawracasz, mówiłem ci przecież, że ja profan niewierzący, dla mnie Smoleńsk i Auschwitz to gruba przesada, wierzenia, ciemności egipskie. Krótko będzie Zenek, widzę, że się na interesie znasz, zatem jest biznes do zrobienia. Uczciwie z ręki do ręki. Odpalam ci polską państwową emeryturę, emerytka leciwa, tak bardzo, że na emeryturę przeszła kiedy ty o ludzką twarz z Puławianami przeciw Natolińczykom walczyłeś. Cała z ZUS, ani grama z OFE, tylko rodzimy i tylko państwowy kapitał. Zenek teraz uważaj, mimo że interes banalny. Ty mi swoją emeryturkę o 15% obniżoną po kapitalizmie, dobra o 30%, coś sobie zostaw na fajki, żebyś znów nie żebrał. Ja tobie emeryturę babci, cała gwarantowana przez państwo i ZUS, bo ZUS był jest i będzie. Powiesz, że mi nie ufasz, ty prześlesz, a ja się wypnę. Zrobimy inaczej Zenon, ja ci prześlę w ciemno dwie naraz, a ty się tu przysięgniesz na grób Jacka Kuronia, że swoją wyślesz po miesiącu. Wchodzisz Zenek? Zenek ja sobie jaja robię? Zenek co cię kurwa trzyma w tym Brighton? Chyba tylko Ford z kierownicą po lewej stronie.

    PS Zenek złapałeś podstęp? Zenek, zdechłbyś z głodu, przez miesiąc w Australii za dwie zusowskie emerytury.

  21. Polubiłem cię Zenek to ci
    Polubiłem cię Zenek to ci prawdę powiem. Przeczytałem dwa zdania z brzegu i jedno na końcu, aby się przekonać czy tak się skończy jak zaczęło. No i Zenek znów trafiłem, ty jesteś ideowiec, tobie jest wsio ryba, ale i kompromisowy, będzie Chrystus Pan w jarmułce na krzyżu wisiał, może wisieć. Niech se będą msze, ale w sobotę. Tylko po co mi tym dupę zawracasz, mówiłem ci przecież, że ja profan niewierzący, dla mnie Smoleńsk i Auschwitz to gruba przesada, wierzenia, ciemności egipskie. Krótko będzie Zenek, widzę, że się na interesie znasz, zatem jest biznes do zrobienia. Uczciwie z ręki do ręki. Odpalam ci polską państwową emeryturę, emerytka leciwa, tak bardzo, że na emeryturę przeszła kiedy ty o ludzką twarz z Puławianami przeciw Natolińczykom walczyłeś. Cała z ZUS, ani grama z OFE, tylko rodzimy i tylko państwowy kapitał. Zenek teraz uważaj, mimo że interes banalny. Ty mi swoją emeryturkę o 15% obniżoną po kapitalizmie, dobra o 30%, coś sobie zostaw na fajki, żebyś znów nie żebrał. Ja tobie emeryturę babci, cała gwarantowana przez państwo i ZUS, bo ZUS był jest i będzie. Powiesz, że mi nie ufasz, ty prześlesz, a ja się wypnę. Zrobimy inaczej Zenon, ja ci prześlę w ciemno dwie naraz, a ty się tu przysięgniesz na grób Jacka Kuronia, że swoją wyślesz po miesiącu. Wchodzisz Zenek? Zenek ja sobie jaja robię? Zenek co cię kurwa trzyma w tym Brighton? Chyba tylko Ford z kierownicą po lewej stronie.

    PS Zenek złapałeś podstęp? Zenek, zdechłbyś z głodu, przez miesiąc w Australii za dwie zusowskie emerytury.

  22. Co ci się śniło Zenek?
    Co ci się śniło Zenek? Tradycyjnie od Forda zacznę. Biegi miał przy kierownicy? Widzisz Zenek ty jesteś zajebisty kierownik i doradca finansowy z GS. Doradziłeś pięknemu krajowi Unii Europejskiej co mam najwięcej drzewek w jeszcze piękniejszym kraju, emeryturę dla dzikich i jeszcze straszysz, że ten co słusznie nie dostał Oscara za zoologiczną nienawiść do wybranych ludzi z “Ziemi obiecanej” będzie kręcił kolejne stare baśnie dla Puławian. Zenek nie bądź bezczelny, jesteś III liga, w dodatku oldboj, się po Agorze rozniesie i wylądujesz w ZUS-ie. Tym razem całe przeczytałem, już długo nie możesz, ale to plus Zenek. Przed zejściem ci się Zenek należy, to ci powiem dlaczego jesteś trzecia liga. Pamiętasz Zenek łyżeczkę i Ziła? No niestety Zenek imię masz akuratne, zakładasz beret, kufajkę, benzynę prze rurę do kanis6tra ciągniesz. Na taki cię stać dren. No jak można do czarnucha pisać, że niech się cieszy, że nie ma tak przejebane jak inne czarnuchy? Trzecia liga Zenek. Zobacz co robi ekstraklasa? Czarnuchy jesteście biali, zobaczcie, mamy tę samą flagę, ta sama oda do radości nam przygrywa i nawet damy nam nasze pieniądze, w dużym nawiasie 20 do jednego. Zenek kopacz jesteś jak zwykły, nie potrafisz, Jacek potrafił, ale jego akurat szanuję, bo jemu nie zależało, on po prostu wierzył, nie miał kantoru w świątyni. Wy Polacy, wy Polacy, orły, lotna, szable, czołgi, Zenek kurwa tego nawet Naczelny nie serwuje, nie żre. Teraz jest patriotyzm na wesoło, kotyliony Zenek. Napisz coś o Fordzie, albo zaśpiewaj czarny chleb, czarna kawa, my tu prawie jak rodzina już.

    PS Kawał słyszałem taki, bo my tu taką szermierką słowną, to tak mi się skojarzyło. Lecą samolotem Polak powszechny Jan Kowalski i Amerykanin z Polonii Jakub Feldman. Przedstawili się sobie wzajem i taka cisza się zrobiła. Nagle Kowalski, pyta grzecznie, czy mógłby się poważyć na niewinną fraszkę rymowankę na nazwisko swojego towarzysza (specjalnie dla ciebie Zenek) podróży? Amerykanin zgodził się bez ceregieli. Bułeczka palnął: Raz Pan Feldman i pan Goldman zakupili pewien folwark”. Nie spodobało się Amerykaninowi. Siedzi Amerykanin, tak jak ty Zenek, pół dnia i myśli. W końcu jak mu się zdaje wymyślił i pyta Kowalskiego czy może się zrewanżować poetycko. Kowalski radośnie kiwną głową, wtedy Amerykanin wyrecytował: “Wszyscy Kowalscy to chuje”.

    Do niedzieli, bo jutro chyba masz wolne? Czy agnostyk?

  23. Co ci się śniło Zenek?
    Co ci się śniło Zenek? Tradycyjnie od Forda zacznę. Biegi miał przy kierownicy? Widzisz Zenek ty jesteś zajebisty kierownik i doradca finansowy z GS. Doradziłeś pięknemu krajowi Unii Europejskiej co mam najwięcej drzewek w jeszcze piękniejszym kraju, emeryturę dla dzikich i jeszcze straszysz, że ten co słusznie nie dostał Oscara za zoologiczną nienawiść do wybranych ludzi z “Ziemi obiecanej” będzie kręcił kolejne stare baśnie dla Puławian. Zenek nie bądź bezczelny, jesteś III liga, w dodatku oldboj, się po Agorze rozniesie i wylądujesz w ZUS-ie. Tym razem całe przeczytałem, już długo nie możesz, ale to plus Zenek. Przed zejściem ci się Zenek należy, to ci powiem dlaczego jesteś trzecia liga. Pamiętasz Zenek łyżeczkę i Ziła? No niestety Zenek imię masz akuratne, zakładasz beret, kufajkę, benzynę prze rurę do kanis6tra ciągniesz. Na taki cię stać dren. No jak można do czarnucha pisać, że niech się cieszy, że nie ma tak przejebane jak inne czarnuchy? Trzecia liga Zenek. Zobacz co robi ekstraklasa? Czarnuchy jesteście biali, zobaczcie, mamy tę samą flagę, ta sama oda do radości nam przygrywa i nawet damy nam nasze pieniądze, w dużym nawiasie 20 do jednego. Zenek kopacz jesteś jak zwykły, nie potrafisz, Jacek potrafił, ale jego akurat szanuję, bo jemu nie zależało, on po prostu wierzył, nie miał kantoru w świątyni. Wy Polacy, wy Polacy, orły, lotna, szable, czołgi, Zenek kurwa tego nawet Naczelny nie serwuje, nie żre. Teraz jest patriotyzm na wesoło, kotyliony Zenek. Napisz coś o Fordzie, albo zaśpiewaj czarny chleb, czarna kawa, my tu prawie jak rodzina już.

    PS Kawał słyszałem taki, bo my tu taką szermierką słowną, to tak mi się skojarzyło. Lecą samolotem Polak powszechny Jan Kowalski i Amerykanin z Polonii Jakub Feldman. Przedstawili się sobie wzajem i taka cisza się zrobiła. Nagle Kowalski, pyta grzecznie, czy mógłby się poważyć na niewinną fraszkę rymowankę na nazwisko swojego towarzysza (specjalnie dla ciebie Zenek) podróży? Amerykanin zgodził się bez ceregieli. Bułeczka palnął: Raz Pan Feldman i pan Goldman zakupili pewien folwark”. Nie spodobało się Amerykaninowi. Siedzi Amerykanin, tak jak ty Zenek, pół dnia i myśli. W końcu jak mu się zdaje wymyślił i pyta Kowalskiego czy może się zrewanżować poetycko. Kowalski radośnie kiwną głową, wtedy Amerykanin wyrecytował: “Wszyscy Kowalscy to chuje”.

    Do niedzieli, bo jutro chyba masz wolne? Czy agnostyk?

  24. Co ci się śniło Zenek?
    Co ci się śniło Zenek? Tradycyjnie od Forda zacznę. Biegi miał przy kierownicy? Widzisz Zenek ty jesteś zajebisty kierownik i doradca finansowy z GS. Doradziłeś pięknemu krajowi Unii Europejskiej co mam najwięcej drzewek w jeszcze piękniejszym kraju, emeryturę dla dzikich i jeszcze straszysz, że ten co słusznie nie dostał Oscara za zoologiczną nienawiść do wybranych ludzi z “Ziemi obiecanej” będzie kręcił kolejne stare baśnie dla Puławian. Zenek nie bądź bezczelny, jesteś III liga, w dodatku oldboj, się po Agorze rozniesie i wylądujesz w ZUS-ie. Tym razem całe przeczytałem, już długo nie możesz, ale to plus Zenek. Przed zejściem ci się Zenek należy, to ci powiem dlaczego jesteś trzecia liga. Pamiętasz Zenek łyżeczkę i Ziła? No niestety Zenek imię masz akuratne, zakładasz beret, kufajkę, benzynę prze rurę do kanis6tra ciągniesz. Na taki cię stać dren. No jak można do czarnucha pisać, że niech się cieszy, że nie ma tak przejebane jak inne czarnuchy? Trzecia liga Zenek. Zobacz co robi ekstraklasa? Czarnuchy jesteście biali, zobaczcie, mamy tę samą flagę, ta sama oda do radości nam przygrywa i nawet damy nam nasze pieniądze, w dużym nawiasie 20 do jednego. Zenek kopacz jesteś jak zwykły, nie potrafisz, Jacek potrafił, ale jego akurat szanuję, bo jemu nie zależało, on po prostu wierzył, nie miał kantoru w świątyni. Wy Polacy, wy Polacy, orły, lotna, szable, czołgi, Zenek kurwa tego nawet Naczelny nie serwuje, nie żre. Teraz jest patriotyzm na wesoło, kotyliony Zenek. Napisz coś o Fordzie, albo zaśpiewaj czarny chleb, czarna kawa, my tu prawie jak rodzina już.

    PS Kawał słyszałem taki, bo my tu taką szermierką słowną, to tak mi się skojarzyło. Lecą samolotem Polak powszechny Jan Kowalski i Amerykanin z Polonii Jakub Feldman. Przedstawili się sobie wzajem i taka cisza się zrobiła. Nagle Kowalski, pyta grzecznie, czy mógłby się poważyć na niewinną fraszkę rymowankę na nazwisko swojego towarzysza (specjalnie dla ciebie Zenek) podróży? Amerykanin zgodził się bez ceregieli. Bułeczka palnął: Raz Pan Feldman i pan Goldman zakupili pewien folwark”. Nie spodobało się Amerykaninowi. Siedzi Amerykanin, tak jak ty Zenek, pół dnia i myśli. W końcu jak mu się zdaje wymyślił i pyta Kowalskiego czy może się zrewanżować poetycko. Kowalski radośnie kiwną głową, wtedy Amerykanin wyrecytował: “Wszyscy Kowalscy to chuje”.

    Do niedzieli, bo jutro chyba masz wolne? Czy agnostyk?

  25. Co się stało Zenek?
    Co się stało Zenek? Nietrafione transfery? No, ale po starej znajomości i mimo że spadłeś z III ligi do okręgówki zacznę od Forda. Automat prawda? Strzelasz Zenek jak automat, miksujesz słowa przez 3 kontynenty, a prawda jest w tobie Zenek. Nie biedny, bo głupi, ale ubogi, bo nie cwany. Ty tak Zenek wszystko do ćwierci w życiu robisz, na wyrost ci powiem do pół. Walczyłeś o przystojną wspólnotę plemienną, dostałeś od bardziej wyżartego maczugą i od razu grzecznie o fajkę na pół z kumplem poprosiłeś. Zwinąłeś żagle do Australii i od razu wziąłeś się za reperację tamtejszej dywersyfikacji społecznej i w połowie zatęskniłeś za tym co spierdoliłeś w poprzedniej gościnnej i traktującej cię jak swojego ojczyźnie. Zenek, a czemuś ty taki radykał, skoro nawet średni nie jesteś, jak ci zależało na ludzkiej twarzy plemiennej trzeba było chociaż Jugosławię wybrać, albo i Szwecję ostatecznie, a tyś się od razu na krzywy ryj podpiął pod imperializm. Zenek, albo spierdolisz zastane, albo fochy stroisz na darowane i wszystko do połowy, tylko dupek jesteś kompletny. Pierwszy półdupek jesteś taki, że w najbardziej tolerancyjnej ojczyźnie jaka cię mogła przygarnąć niczego nie naprawiłeś, drugi, że tam gdzieś ogon podwinął niczego nie udało ci się spierdolić. Nic ci się w życiu Zenek nie układa, a mimo wszystko głodny nie chodzisz, to jest Zenek definicja cwaniaka, albo nierządu. Tu ci Zenek pójdę na rękę i dam ci całego cwaniaka, chociaż trochę zalatujesz takim pół na pół z nierządem.

    Widzisz jak ci ciężko idzie, niby wyszczekany jesteś, ale gubisz się gdy ci schemat przysłonić. Który to już raz powtarzam, że ja nie z tych co modlą się na stuletnich grobach, pierdolić te prasłowiańskie baraki w Oświęcimiu, zaorać to kartofle posadzić, albo market. Nie dalej jak dwa lata temu przyleciał jeden taki w fartuchu i zawodził z pół godziny jakąś rzewną pieśń i żeby chociaż tam pod lasem, pod Krakowem, ale on pod Pałacem Kultury i Nauki religijny zabobon uskuteczniał. I wiesz co? Włos mu z głowy nie spadł, nikt na policję nie zadzwonił, a tutejszy prezydent stał skupiony i słuchał chociaż nienawykły, bo rodzime “któryś za nas cierpiał rany”, to raptem dwa wersy nie więcej jak i 2,5 minuty powtórek. Gruba kreska Zenek i do przodu, a ty martyrologia i martyrologia, nostalgia, największa zbrodnia, największe odszkodowania, gadżety, mydła, abażury, a przywiózłbyś parę krokodylich jaj miast łez i zrobił jakieś oceanarium pod Płockiem, żeby pokazać, że można. Zenek ja szanuję twój naród, mało tego ja temu tu durnemu narodowi nieustannie powtarzam, żeby się uczył, ale ty chyba i tu jesteś do pół, bo płaczesz pod ścianą, a budowanie pancernej kasy już co za chuja nie idzie. Kuronia szanuję Zenek. Za trzy rzeczy. Za pierwszą ligę, za grę do końca i hipisowski ateizm. Kuroń był cały, nawet kompletny i zapłacił za wszystko taką cenę, której ci Zenek nie życzę, chociaż jakaś lekcja życia z tej szkoły, by ci się przydała, raz na czterech przejść, zamiast zawsze na cztery spadać. Jak mi Bóg obojętny nie słyszałem od Kuronia ile razy wpierdol zgarnął i jak wytrzymał bez klina w celi. A ty Zenek jak Adam, jedyny umęczony rewolucjonista i tu do pół jesteś, jęczysz, popisujesz się, doradzasz i chuj po twoim globtroterstwie, gazety nie masz, do byle niszowego i jak zawsze nie swego przyłazisz. Co to Zenek z tobą jest, ledwie i gdzie byś nogi nie postawił już byś dębową deskę na linoleum wymieniał, albo terakotę na klepisko.

  26. Co się stało Zenek?
    Co się stało Zenek? Nietrafione transfery? No, ale po starej znajomości i mimo że spadłeś z III ligi do okręgówki zacznę od Forda. Automat prawda? Strzelasz Zenek jak automat, miksujesz słowa przez 3 kontynenty, a prawda jest w tobie Zenek. Nie biedny, bo głupi, ale ubogi, bo nie cwany. Ty tak Zenek wszystko do ćwierci w życiu robisz, na wyrost ci powiem do pół. Walczyłeś o przystojną wspólnotę plemienną, dostałeś od bardziej wyżartego maczugą i od razu grzecznie o fajkę na pół z kumplem poprosiłeś. Zwinąłeś żagle do Australii i od razu wziąłeś się za reperację tamtejszej dywersyfikacji społecznej i w połowie zatęskniłeś za tym co spierdoliłeś w poprzedniej gościnnej i traktującej cię jak swojego ojczyźnie. Zenek, a czemuś ty taki radykał, skoro nawet średni nie jesteś, jak ci zależało na ludzkiej twarzy plemiennej trzeba było chociaż Jugosławię wybrać, albo i Szwecję ostatecznie, a tyś się od razu na krzywy ryj podpiął pod imperializm. Zenek, albo spierdolisz zastane, albo fochy stroisz na darowane i wszystko do połowy, tylko dupek jesteś kompletny. Pierwszy półdupek jesteś taki, że w najbardziej tolerancyjnej ojczyźnie jaka cię mogła przygarnąć niczego nie naprawiłeś, drugi, że tam gdzieś ogon podwinął niczego nie udało ci się spierdolić. Nic ci się w życiu Zenek nie układa, a mimo wszystko głodny nie chodzisz, to jest Zenek definicja cwaniaka, albo nierządu. Tu ci Zenek pójdę na rękę i dam ci całego cwaniaka, chociaż trochę zalatujesz takim pół na pół z nierządem.

    Widzisz jak ci ciężko idzie, niby wyszczekany jesteś, ale gubisz się gdy ci schemat przysłonić. Który to już raz powtarzam, że ja nie z tych co modlą się na stuletnich grobach, pierdolić te prasłowiańskie baraki w Oświęcimiu, zaorać to kartofle posadzić, albo market. Nie dalej jak dwa lata temu przyleciał jeden taki w fartuchu i zawodził z pół godziny jakąś rzewną pieśń i żeby chociaż tam pod lasem, pod Krakowem, ale on pod Pałacem Kultury i Nauki religijny zabobon uskuteczniał. I wiesz co? Włos mu z głowy nie spadł, nikt na policję nie zadzwonił, a tutejszy prezydent stał skupiony i słuchał chociaż nienawykły, bo rodzime “któryś za nas cierpiał rany”, to raptem dwa wersy nie więcej jak i 2,5 minuty powtórek. Gruba kreska Zenek i do przodu, a ty martyrologia i martyrologia, nostalgia, największa zbrodnia, największe odszkodowania, gadżety, mydła, abażury, a przywiózłbyś parę krokodylich jaj miast łez i zrobił jakieś oceanarium pod Płockiem, żeby pokazać, że można. Zenek ja szanuję twój naród, mało tego ja temu tu durnemu narodowi nieustannie powtarzam, żeby się uczył, ale ty chyba i tu jesteś do pół, bo płaczesz pod ścianą, a budowanie pancernej kasy już co za chuja nie idzie. Kuronia szanuję Zenek. Za trzy rzeczy. Za pierwszą ligę, za grę do końca i hipisowski ateizm. Kuroń był cały, nawet kompletny i zapłacił za wszystko taką cenę, której ci Zenek nie życzę, chociaż jakaś lekcja życia z tej szkoły, by ci się przydała, raz na czterech przejść, zamiast zawsze na cztery spadać. Jak mi Bóg obojętny nie słyszałem od Kuronia ile razy wpierdol zgarnął i jak wytrzymał bez klina w celi. A ty Zenek jak Adam, jedyny umęczony rewolucjonista i tu do pół jesteś, jęczysz, popisujesz się, doradzasz i chuj po twoim globtroterstwie, gazety nie masz, do byle niszowego i jak zawsze nie swego przyłazisz. Co to Zenek z tobą jest, ledwie i gdzie byś nogi nie postawił już byś dębową deskę na linoleum wymieniał, albo terakotę na klepisko.

  27. Co się stało Zenek?
    Co się stało Zenek? Nietrafione transfery? No, ale po starej znajomości i mimo że spadłeś z III ligi do okręgówki zacznę od Forda. Automat prawda? Strzelasz Zenek jak automat, miksujesz słowa przez 3 kontynenty, a prawda jest w tobie Zenek. Nie biedny, bo głupi, ale ubogi, bo nie cwany. Ty tak Zenek wszystko do ćwierci w życiu robisz, na wyrost ci powiem do pół. Walczyłeś o przystojną wspólnotę plemienną, dostałeś od bardziej wyżartego maczugą i od razu grzecznie o fajkę na pół z kumplem poprosiłeś. Zwinąłeś żagle do Australii i od razu wziąłeś się za reperację tamtejszej dywersyfikacji społecznej i w połowie zatęskniłeś za tym co spierdoliłeś w poprzedniej gościnnej i traktującej cię jak swojego ojczyźnie. Zenek, a czemuś ty taki radykał, skoro nawet średni nie jesteś, jak ci zależało na ludzkiej twarzy plemiennej trzeba było chociaż Jugosławię wybrać, albo i Szwecję ostatecznie, a tyś się od razu na krzywy ryj podpiął pod imperializm. Zenek, albo spierdolisz zastane, albo fochy stroisz na darowane i wszystko do połowy, tylko dupek jesteś kompletny. Pierwszy półdupek jesteś taki, że w najbardziej tolerancyjnej ojczyźnie jaka cię mogła przygarnąć niczego nie naprawiłeś, drugi, że tam gdzieś ogon podwinął niczego nie udało ci się spierdolić. Nic ci się w życiu Zenek nie układa, a mimo wszystko głodny nie chodzisz, to jest Zenek definicja cwaniaka, albo nierządu. Tu ci Zenek pójdę na rękę i dam ci całego cwaniaka, chociaż trochę zalatujesz takim pół na pół z nierządem.

    Widzisz jak ci ciężko idzie, niby wyszczekany jesteś, ale gubisz się gdy ci schemat przysłonić. Który to już raz powtarzam, że ja nie z tych co modlą się na stuletnich grobach, pierdolić te prasłowiańskie baraki w Oświęcimiu, zaorać to kartofle posadzić, albo market. Nie dalej jak dwa lata temu przyleciał jeden taki w fartuchu i zawodził z pół godziny jakąś rzewną pieśń i żeby chociaż tam pod lasem, pod Krakowem, ale on pod Pałacem Kultury i Nauki religijny zabobon uskuteczniał. I wiesz co? Włos mu z głowy nie spadł, nikt na policję nie zadzwonił, a tutejszy prezydent stał skupiony i słuchał chociaż nienawykły, bo rodzime “któryś za nas cierpiał rany”, to raptem dwa wersy nie więcej jak i 2,5 minuty powtórek. Gruba kreska Zenek i do przodu, a ty martyrologia i martyrologia, nostalgia, największa zbrodnia, największe odszkodowania, gadżety, mydła, abażury, a przywiózłbyś parę krokodylich jaj miast łez i zrobił jakieś oceanarium pod Płockiem, żeby pokazać, że można. Zenek ja szanuję twój naród, mało tego ja temu tu durnemu narodowi nieustannie powtarzam, żeby się uczył, ale ty chyba i tu jesteś do pół, bo płaczesz pod ścianą, a budowanie pancernej kasy już co za chuja nie idzie. Kuronia szanuję Zenek. Za trzy rzeczy. Za pierwszą ligę, za grę do końca i hipisowski ateizm. Kuroń był cały, nawet kompletny i zapłacił za wszystko taką cenę, której ci Zenek nie życzę, chociaż jakaś lekcja życia z tej szkoły, by ci się przydała, raz na czterech przejść, zamiast zawsze na cztery spadać. Jak mi Bóg obojętny nie słyszałem od Kuronia ile razy wpierdol zgarnął i jak wytrzymał bez klina w celi. A ty Zenek jak Adam, jedyny umęczony rewolucjonista i tu do pół jesteś, jęczysz, popisujesz się, doradzasz i chuj po twoim globtroterstwie, gazety nie masz, do byle niszowego i jak zawsze nie swego przyłazisz. Co to Zenek z tobą jest, ledwie i gdzie byś nogi nie postawił już byś dębową deskę na linoleum wymieniał, albo terakotę na klepisko.

  28. No i Zenek odmłodziłem cie o
    No i Zenek odmłodziłem cie o pół wieku, w trampkarzach skończyłeś. Odpocznij, potem potrenuj i dalej próbuj, ja tu będę zawsze. Jedno w tym jest na plus dla ciebie Zenek, że zrozumiałeś, na pewno cię trafiło. Kadarka jest nektarem bogów Zenek, w niej prawda, którą ja nazywam konkretem, daleko od twojej filozofii Zenek. Podróżujesz Zenek palcem po googlach i gołą dupą po brzytwach straconych czasów, kiedy miałeś pryszcze i cały świat otwierał ramiona przed tobą. Wtedy trzeba było ruszać bryłę, a tyś zaciągał się jak szczenię na długiej pauzie cudzesami. Teraz na emeryturze imperialnej o materializmie dialektycznym rozprawiasz i obie ręce co jeść dawały kąsasz. Bądź człowiekiem Zenek, raz jeden, może ci się spodoba. Wiesz co to wolność Zenek? Opisz własnymi słowami jak dojdziesz do siebie.

  29. No i Zenek odmłodziłem cie o
    No i Zenek odmłodziłem cie o pół wieku, w trampkarzach skończyłeś. Odpocznij, potem potrenuj i dalej próbuj, ja tu będę zawsze. Jedno w tym jest na plus dla ciebie Zenek, że zrozumiałeś, na pewno cię trafiło. Kadarka jest nektarem bogów Zenek, w niej prawda, którą ja nazywam konkretem, daleko od twojej filozofii Zenek. Podróżujesz Zenek palcem po googlach i gołą dupą po brzytwach straconych czasów, kiedy miałeś pryszcze i cały świat otwierał ramiona przed tobą. Wtedy trzeba było ruszać bryłę, a tyś zaciągał się jak szczenię na długiej pauzie cudzesami. Teraz na emeryturze imperialnej o materializmie dialektycznym rozprawiasz i obie ręce co jeść dawały kąsasz. Bądź człowiekiem Zenek, raz jeden, może ci się spodoba. Wiesz co to wolność Zenek? Opisz własnymi słowami jak dojdziesz do siebie.

  30. No i Zenek odmłodziłem cie o
    No i Zenek odmłodziłem cie o pół wieku, w trampkarzach skończyłeś. Odpocznij, potem potrenuj i dalej próbuj, ja tu będę zawsze. Jedno w tym jest na plus dla ciebie Zenek, że zrozumiałeś, na pewno cię trafiło. Kadarka jest nektarem bogów Zenek, w niej prawda, którą ja nazywam konkretem, daleko od twojej filozofii Zenek. Podróżujesz Zenek palcem po googlach i gołą dupą po brzytwach straconych czasów, kiedy miałeś pryszcze i cały świat otwierał ramiona przed tobą. Wtedy trzeba było ruszać bryłę, a tyś zaciągał się jak szczenię na długiej pauzie cudzesami. Teraz na emeryturze imperialnej o materializmie dialektycznym rozprawiasz i obie ręce co jeść dawały kąsasz. Bądź człowiekiem Zenek, raz jeden, może ci się spodoba. Wiesz co to wolność Zenek? Opisz własnymi słowami jak dojdziesz do siebie.