Reklama



Jak on musiał kochać jej stanowisko.

Reklama

Najlepiej być pięknym, młodym zdrowym i bogatym, ale na wszelki wypadek warto się ubezpieczyć. Niby nietypową, jednak w gruncie rzeczy wcale nienadzwyczajną formę ubezpieczenia na stare lata wybrał piękny Tomasz Kamel.

Młodzian ów zakochał się interesownie w pani wiceprezes banku PEKAO SA i miłość przydała mu się jak znalazł w ciężkich dla Kamela czasach. Jak tylko piękny prezenter stracił pracę w coraz bardziej brzydkiej TVP zaopiekowała się nim i jego firmą narzeczona Katarzyna Niezgoda. Nazwisko może nieco mylić, dlatego trzeba wyraźnie podkreślić, że miedzy parą panowała pełna zgoda.

Ona dostarczała mu wygranych przetargów, on szkolił jej pracowników. Wymiana uczyć kosztowała okrągłą sumkę 10 milionów złotych. Chyba z zazdrości zarząd banku postanowił pożegnać się z panią prezes i co więcej oddać sprawę do prokuratury. Niestety tak to już jest, że gdy się ludziom układa, zazdrość, zawiść ludzka i złośliwość nie daje żyć. Całą sprawa odbiła się na pięknym Kamelu złamaniem nerwowym, spadkiem obrotów jego firmy i jak donosi kolorowa prasa, kryzysem związku. Związek się wypalił, prezenter musi poszukać nowych źródeł dochodu i nowej lokaty uczuć.

Reklama

2 KOMENTARZE