Reklama


Trzymając się głębokiej, filozoficznej myśli, gospodarza dzisiejszego spotkania ,,kapitan Wrona wśród dzieci” – jaki prezydent taki bohater.
Czasy są ciężkie, wiadomo – kryzys, więc batalistyczne inscenizacje z udziałem walecznych czterech pancernych i psa, albo dramatyczne i smiertelnie niebezpieczne zmagania dzielnego J23 – kapitana Hansa Klossa, zastąpić musi jeden, równie dzielny, kapitan Wrona.
Organizatorzy prezydenckiej imprezy nie mieli łatwego wyboru. Kloss czy Wrona? Wrona czy Kloss?
Aż dziw, że nie urządzono referendum, albo, choćby tylko, badań opinii społecznej.
Nic nie wiadomo, żeby ktokolwiek zapytał Janka Kosa czy w przededniu wielkiego wydarzenia, gotów jest skompletować swoją załogę. Bo takie drobiazgi, jak stary milicyjny pies oraz zastępstwo ś.p. Olgierda Jarosza(Roman Wilhelmi) – wziąłby na siebie organizator. Zaprzyjaźniony generał MO, albo SB, dostarczyłby wybrakowanego psa, zaś dowódcę, który poległ na wojnie, zastapiłby aktor Tomasz Karolak. Gdyby się jednak zdecydowano odkłamać zakłamany film, i przywrócono, zgodnie z oryginałem, postać Wasyla Semena – radzieckiego oficera, jako dowódcy internacjonalnej załogi czołgu, wtedy nieodzowna byłaby pomoc ambasady radzieckiej, albo kulturalnego attache – takiego Stanisława Mikulskiego stanu wojennego, tyle, że w Warszawie.
Również Marusia nie mogłaby odmówić, ani radiotelegrafistka Lidka. Szofer Wichura zapakowałby wszystkich na swojego ,,lublina”. Kwestię cateringu rozwiązałby Marek Kondrat w roli kucharza – mieszając w wojskowym kotle, wojskową ,,grohufkę”.
Zabrakło odrobiny dobrej woli. Albo – po prostu – koncepcji. Nie wykazali się doradcy, ani generał Jaruzelski ani generał Dukaczewski.
A przecież jutro narodowe święto. Święto wyzwolenia spod niemieckich i austriackich zaborców – przez Armię Czerwoną.
No i pomnik bosonogich i bohaterskich bolszewików w Ossowie czeka na uroczyste odsłonięcie.

Reklama
Reklama

12 KOMENTARZE

  1. komentarz fraszką
    Kunert i pomniki

    najeżdzcom bolszewikom w Ossowie
    dla Wehrmachtu w Poznaniu
    Szwedom za Potop w Częstochowie
    no i w du…e własnemu …opętaniu!

    ornitolog gen.Dukaczewski

    opiekuje się ptakami, to nie czcze słowa
    najpierw była WRONA, teraz jest SOWA…

    Tusk a Rosja

    kiedy zbierze ci się na amory
    nie leż do niedzwiedziej nory…

    Moskwa czy Bruksela?

    bądż najpierw dobrym Polakiem
    wyprostuj się nie stój tak okrakiem

    Z innej gliny?

    różnimy się bardzo agencie Wolski
    nam chodzi tylko o dobro Polski…

    teraz Prezydent!

    Sowie-Dukaczewskiemu po nocach się sni
    szampański, ostatni Rejtan WSI…

    • Zabrakło pomysłu, bo otoczenie pana Bronka
      to sami ko(łod)zieje. Więc świeżo wyfasowany na bohatera narodowego kapitan Wrona, który Boeinga przerobił na drzwi od stodoły, miał być gwoździem i osią programu. Niestety – nie nadaje się na gwiazdę. Jest kompletnie ,,niemedialny” więc bezużyteczny.
      Kapitan Kloss – Mikulski, po małym liftingu, byłby idealny. A w mundurze od Bossa to już odlotowy.
      Profesor Nałęcz pluje sobie w brodę, bo nawet nie objaśnił, na nowo, wielkiej roli Feliksa Dzierżyńskiego ani nawet Siemiona Budionnego – w ,,nowym” polsko-rosyjskim otwarciu.

  2. komentarz fraszką
    Kunert i pomniki

    najeżdzcom bolszewikom w Ossowie
    dla Wehrmachtu w Poznaniu
    Szwedom za Potop w Częstochowie
    no i w du…e własnemu …opętaniu!

    ornitolog gen.Dukaczewski

    opiekuje się ptakami, to nie czcze słowa
    najpierw była WRONA, teraz jest SOWA…

    Tusk a Rosja

    kiedy zbierze ci się na amory
    nie leż do niedzwiedziej nory…

    Moskwa czy Bruksela?

    bądż najpierw dobrym Polakiem
    wyprostuj się nie stój tak okrakiem

    Z innej gliny?

    różnimy się bardzo agencie Wolski
    nam chodzi tylko o dobro Polski…

    teraz Prezydent!

    Sowie-Dukaczewskiemu po nocach się sni
    szampański, ostatni Rejtan WSI…

    • Zabrakło pomysłu, bo otoczenie pana Bronka
      to sami ko(łod)zieje. Więc świeżo wyfasowany na bohatera narodowego kapitan Wrona, który Boeinga przerobił na drzwi od stodoły, miał być gwoździem i osią programu. Niestety – nie nadaje się na gwiazdę. Jest kompletnie ,,niemedialny” więc bezużyteczny.
      Kapitan Kloss – Mikulski, po małym liftingu, byłby idealny. A w mundurze od Bossa to już odlotowy.
      Profesor Nałęcz pluje sobie w brodę, bo nawet nie objaśnił, na nowo, wielkiej roli Feliksa Dzierżyńskiego ani nawet Siemiona Budionnego – w ,,nowym” polsko-rosyjskim otwarciu.

  3. komentarz fraszką
    Kunert i pomniki

    najeżdzcom bolszewikom w Ossowie
    dla Wehrmachtu w Poznaniu
    Szwedom za Potop w Częstochowie
    no i w du…e własnemu …opętaniu!

    ornitolog gen.Dukaczewski

    opiekuje się ptakami, to nie czcze słowa
    najpierw była WRONA, teraz jest SOWA…

    Tusk a Rosja

    kiedy zbierze ci się na amory
    nie leż do niedzwiedziej nory…

    Moskwa czy Bruksela?

    bądż najpierw dobrym Polakiem
    wyprostuj się nie stój tak okrakiem

    Z innej gliny?

    różnimy się bardzo agencie Wolski
    nam chodzi tylko o dobro Polski…

    teraz Prezydent!

    Sowie-Dukaczewskiemu po nocach się sni
    szampański, ostatni Rejtan WSI…

    • Zabrakło pomysłu, bo otoczenie pana Bronka
      to sami ko(łod)zieje. Więc świeżo wyfasowany na bohatera narodowego kapitan Wrona, który Boeinga przerobił na drzwi od stodoły, miał być gwoździem i osią programu. Niestety – nie nadaje się na gwiazdę. Jest kompletnie ,,niemedialny” więc bezużyteczny.
      Kapitan Kloss – Mikulski, po małym liftingu, byłby idealny. A w mundurze od Bossa to już odlotowy.
      Profesor Nałęcz pluje sobie w brodę, bo nawet nie objaśnił, na nowo, wielkiej roli Feliksa Dzierżyńskiego ani nawet Siemiona Budionnego – w ,,nowym” polsko-rosyjskim otwarciu.