Reklama

Cóż, mogłoby się wydawać, że żyjemy w miarę normalnym świecie, a wychodzi na to, że żyjemy w cyrku którego dyrekcja ma dodatkowo radykalne globalne ambicje. Problem też w tym, że ten globalny dyrektoriat powoli sukcesywnie spycha nas do kategorii tresowanych zwierząt, które niestety wydzielają ten przeklęty CO2 (jakoś zapomnieli, że potrzebny roślinom!). W sumie wszystko się w tym cyrku zgadza “jak w banku”  (wiadomo fachowcy banksterzy) i po spersonalizowanej specjalnej operacji C-19 (szczep się, albo zagrażasz ludzkości!) jesteśmy ofiarami pierwszej globalnej wojny. Niestety  “znakomita” większość poddanych reaguje jednak zgodnie z doświadczeniami akademika Pawłowa porzucając swoją duchowość i eksponując swoją “zwierzęcość”. Coraz więcej załączników, zakazów, ograniczeń i rozporządzeń pożerających wolności (wszystko dla Twojego dobra), godność, tożsamość i prawa obywatela. Cel pozostaje ten sam. “Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy!” 

https://www.the-sun.com/wp-content/uploads/sites/6/2022/12/RR-COMP-GRINDER-25DEC.jpg?=660 

Reklama

Gdzie podział się materiał genetyczny i spadkobiercy naszych bohaterskich przodków z bitew niezwyciężonej husarii, wojny bolszewickiej 1920 r., II w.św.? Dzisiejsze elity dbają głównie o swoje tłuste “zadki”, o dostęp do miejsca przy pełnym smakołyków stole zarządzającym podatkami obywateli, o których istnieniu elity przypominają sobie jedynie tuż przed kampanią wyborczą. Nie wiem, ale chyba racjonalną konkluzją byłaby refleksja, że w Polsce trwa nieurodzaj elit w zakresie patriotyzmu. Natomiast w najlepsze szerzy się partiokracja i odzieranie obywateli z szans na lepszą przyszłość poprzez niesamowite zadłużanie, które nakręca inflację i zabija klasę średnią, której klasycznie rozmiar i stan stanowi o stanie demokracji.

Wszystkie większe dzisiejsze polskie partie polityczne wypełzły spod “okrągłego stołu” zaaranżowanego przez globalistycznych macherów przejmujących zarządzanie masą upadłościową państwa i balansujących między dogadanymi  ciągle trzymającymi realną władzę komuchami, a wyselekcjonowanymi ambitnymi opozycjonistami godzącymi się właściwie na wersję socjalizmu z “ludzką twarzą” pod nowym zarządem globalnych koncernów z szansą dla siebie na lepsze życie. 

Wydaje się, że prawideł historii nie da się oszukać, jeśli my Polacy tym razem nie wywalczyliśmy sobie niepodległości, suwerenności, a uzyskaliśmy jej namiastkę z łaski obcych mocarstw, to może nie powinniśmy się dziwić, że jest tak jak jest. Tylko w twardej walce społeczeństwa wyłaniają swoich godnych zaufania wodzów, bohaterów, liderów, ludzi wiernych wspólnym ideałom. Przecież nie można się takich jakości spodziewać, doszukiwać się i znaleźć wśród ludzi z nadania, czy sponsoringu z zewnątrz. Stąd ten cały dzisiejszy dramat w polskiej polityce. 

Wojna to nieszczęście dla zwykłych ludzi w jej obszarze, ale to też wielki biznes dla producentów broni i gra o rozszerzenie wpływów i awansu wśród uczestniczących w niej elit. Polska jest w nowej sytuacji spowodowanej wojną za swoją wschodnią  granicą. Polski rząd podjął decyzję o niesamowitej, destabilizującej ekonomię wszechstronnej pomocy dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Od podarowanych czołgów, wszelkiej broni, paliw i amunicji, poprzez otwarcie granic przez, które przeszło co najmniej 8 mln Ukraińców (czasem w wieku poborowym!) oferując im pomoc socjalną i hojną integrację w aspekcie pobytu, zatrudnienia, edukacji i silnego dyplomatycznego poparcia na arenie międzynarodowej.

 Miejmy nadzieję, że dzisiejsi politycy podejmujący decyzje o wielkości pomocy,  dramatycznie i zabójczo nie zadłużą Polaków na drodze do bankructwa. Może ta sytuacja kojarzyć się z jej zaprzeczeniem z jesieni 1938 r., czyli z nie udzieleniem pomocy Czechosłowacji w sytuacji jej zagrożenia przez hitlerowskie Niemcy. Z Czechosłowacją też mieliśmy nie wyrównane stare porachunki (Śląsk Cieszyński, 1919 r. inwazja wojsk czechosłowackich) i w przededniu inwazji niemieckiej odebraliśmy zdradziecko przedtem zagarnięte Zaolzie. Tym razem rząd polski kokietowany do zagarnięcia Lwowa, postąpił inaczej otwierając serca i portfele dla Ukraińców, mimo uzasadnionych polskich urazów i pretensji. Należy pamiętać, że Polska postawa uznania wojny rosyjsko-ukraińskiej za “naszą wojnę” jest w rażącym kontraście do stanowiska węgierskiego (“W tym konflikcie Węgry stoją po stronie Węgier”, Orban), miejmy nadzieję, że ta pomoc nie odbije się nam znaną z historii kozacką czkawką.

W USA prosperują również media reprezentujące rosyjski punkt widzenia. Najbardziej aktywnymi gośćmi tych mediów (goszczącymi też w mediach rosyjskich) są płk Douglas McGregor strateg, na krótki okres związany z administracją Trumpa, oraz były oficer wywiadu, inspektor broni ONZ Scott Ritter.Ten ostatni w/g Wikipedii,  jest związany z pedofilskimi oskarżeniami z 2001 r. i ponownie z 2009 r. (obnażył się do kamery przed “15-latką”). W 2011 został skazany na 1,5 do 5,5 r., ale uwolniony w 2012 r. W swoich wywiadach serwuje linię rosyjskiego patrioty. Oglądałem ich wiele razy, płk McGregor uważa, że Putin jest zbyt delikatny w stosunku do Ukrainy. Poziom tych wywiadów jest bardzo rozczarowujący. Prowadzący wywiad redaktor (“judge”) Napolitano  w pewnej chwili pyta gościa: “a z jakimi państwami graniczy Ukraina na zachodzie?”. W innym przypadku odnosząc się do zaangażowania w pomoc Ukrainie Rumunii judge rzucił obserwację; “Rumunia pewnie chce wstąpić do NATO?” (!).

Nieco na wyższym poziomie są wywody gwiazdy konserwatywnej stacji FOX News (Tucker Carlson), który bardzo ubolewa nad korupcją i rządowym zamordyzmem na Ukrainie, ale ani słowa nie powie o podobnie skorumpowanej Rosji i “tolerancji” dobrodusznego Putina wobec rosyjskiej opozycji. Ostatnio Tucker oskarżył o brak tolerancji prezydenta Żeleńskiego wobec prorosyjskiej opozycji w czasie rosyjskiej inwazji (!). Inne zarzuty Tuckera wynikające z totalnego niezrozumienia miejscowej sytuacji nawiązują do totalnego prześladowania przez reżim Żeleńskiego kościoła chrześcijańskiego na Ukrainie. Zupełnie nie ma pojęcia, że chodzi tu o kościół prawosławny ściśle związany z Moskwą (brak rozdziału kościoła od państwa), na którego czele stoi były współpracownik KGB aktywnie popierający wojnę na Ukrainie. Poza tym kościołem jest przecież ukraiński prawosławny kościół i unici (ok. 10% wierzących). Moskiewski kościół prawosławny przypomina katolicki kościół w Chinach, który jest całkowicie podporządkowany i kontrolowany przez chińskich komunistów.    

Aby nie przedłużać spójrzmy jeszcze na owoce wizyty Żeleńskiego w Białym Domu. Biden przyznał Ukrainie pomoc wojskową (w tym baterie Patrioty) wartości $1,8 mld, a ogólnie $45 mld na szeroko rozumianą pomoc. Dotąd USA przyznało Ukrainie pomoc wartości ok. $105 mld (!). Oczywiście część tych dotacji zostanie w USA jako zapłata za dostarczony sprzęt wojskowy, część wróci do amerykańskich polityków w ramach wsparcia ich kampanii wyborczych przez lobbystów przemysłu wojskowego. Przyjmuje się, że USA dotują wojnę na Ukrainie w wysokości $2,5 mln na godzinę (!) 

W jakiej sytuacji znajduje się dziś Polska, co jej zagraża oprócz świątecznie szybującego w niebiosa zadłużenia? Ze strony wschodniej mamy do czynienia z tradycyjnym zagrożeniem przez stary znany nam rosyjski imperializm, czy też (jeśli Rosja się wycofa) z nowym wygenerowanym ukraińskim nacjonalizmem odwołującym się już dzisiaj do tradycji banderowskiego nazizmu. 

Z drugiej strony trwa bezwzględna ofensywa globalistycznej Unii Europejskiej Narodu Niemieckiego wyniszczająca polską suwerenność (superpaństwo europejskie), gospodarkę (zielone wariactwa), kulturę i edukację (genderyzm). To ruch cyfrowego totalitaryzmu obejmujący gospodarkę, medycynę i wolności obywatelskie. On jest bardziej niebezpieczny, likwidujący wszelkie prawa i wolności. Ilu ludzi w Polsce zdaje sobie dziś z tego sprawę? Czy kuszenie elit chwilowymi korzyściami skutecznie odetnie je od reprezentowania tradycyjnych pragnień Narodu?

Co prawda nie żyjemy w raju, gdzie dobry Bóg wyjmując Adamowi żebro otworzył przed nim świat w którym rodzaj ludzki mógł owocować i prosperować. Może dziś Polakom nie pozostaje nic innego jak zbudować wokół Ziobry zdecydowaną odpowiedź na unijne i niemieckie szykany, których celem jest likwidacja i zagłada Polski jaką znamy?

Jacek K. Matysiak                                                                                                  Kalifornia, 2022/12/27

Reklama

6 KOMENTARZE

    • @Roxanne – dokładnie tak. Ktoś kto przez dwie kadencje był ministrem w tych rządach i z jednej strony przyklepywał i bronił największych głupot (czyli akceptował te poczynania) a z drugiej udawał oburzonego na działania tegoż rządu, to taki ktoś; z definicji; nie może być wiarygodny. W zamyśle pryncypałów Jareczka, Ziobro jest pomyślany jako alternatywa dla zawiedzionych moherów, tak jak “Płaczący nad Konstytucją” został wystrugany dla platfusów.

  1. Pinokio podpisuje w Brukseli wszystko jak leci to fakt. Zadluzanie na potege takze.
    Ale jak co niektorzy mowili i pisali ze Polska idzie na stracenie to Siarkowska bronila zamykanych lasow (cos wiecej niz samego lockdownu) mowiac ze dzieki temu szybciej wrocimy do normalnosci

    polityka UK po wyjsciu z UE niewiele sie rozni niz przed jej opuszczeniem a dodatkowo nie potrafia utworzyc choc jednego stabilnego rzadu

    lepiej w Polsce juz bylo i wiecej sie nie szykuje

  2. https://igorchudov.substack.com/p/funny-un-predicts-disaster-if-global
    Całe narody mogą zostać zmiecione z powierzchni Ziemi przez podnoszący się poziom mórz, jeśli trend globalnego ocieplenia nie zostanie odwrócony do roku 2000 (slowa urzedasa ONZ W 1989)

    Przypomina mi sie jak na jesien 2020 mowiono ze przez Lempartową wymrze cala Polska a szczegolnie Warszawa (jednoczesnie Mińskiej ulicy kibicowano).
    Ktos wie jak sie skonczylo zawiadomienie do prokuraturu zlozone na Lempartową przez Ziobre?

  3. USA to co prawda dzialka pana Jacka ale moim jest covid
    Ostatnio czytalem ze jest udowodnione ze jedna z istotnych przyczyn nadumieralnosci pewnych grup spolecznych (z naciskiem na kolorowych) jest nieleczenie chorob przewleklych PRZED pandemią.

    Podczas pandemii generalnie w kazdym kraju tacy ludzie (w pozniejszej praktyce czesto takze nieszczepieni) nie mieli szans cos poprawic bo lekarzy zastapiła milicja ktora dostawała pieniażki by rujnowac zycie ludziom na wszelkie mozliwe sposoby.
    Promowano otylosc i slynne Zdechnij w domu.

    Szczepionki przy delcie byly skuteczne, przy omikronie sa niewiele warte
    Gdyby nie bylo ich przy delcie mielibysmy czolgi na “siewcow smierci” – jednoglosnie poparte wrzaskiem mediow, “ekspertow” opozycji i samych rzadzacych
    Jakos nie sadze ze ktos poza Konfederacja bylby przeciwko