Reklama

Reklama
Reklama

6 KOMENTARZE

  1. Dobry wieczór
    Pamiętam ten popłoch wśród polskich “elit”, zwanych również “warszawką”, kiedy w 1992 roku III Symfonia Góreckiego (12 lat od prapremiery!) znalazła się na pierwszych miejscach list muzyki klasycznej i w 1993 r. dostała nagrodę “Best Recording of The Year”. W odróżnieniu od lansera Pendereckiego Górecki nie zabiegał o zaszczyty i hołdy środowisk. Był znany, lubiany i podziwiany przez melomanów i miał wśród zwykłych ludzi wielu admiratorów. Nie znalazłam w necie, ale bardzo polecam “Małe requiem dla pewnej Polki” i Koncert na klawesyn, rzadziej grane niż III Symfonia. Mówię Wam, czad!

    Pozdrawiam

  2. Dobry wieczór
    Pamiętam ten popłoch wśród polskich “elit”, zwanych również “warszawką”, kiedy w 1992 roku III Symfonia Góreckiego (12 lat od prapremiery!) znalazła się na pierwszych miejscach list muzyki klasycznej i w 1993 r. dostała nagrodę “Best Recording of The Year”. W odróżnieniu od lansera Pendereckiego Górecki nie zabiegał o zaszczyty i hołdy środowisk. Był znany, lubiany i podziwiany przez melomanów i miał wśród zwykłych ludzi wielu admiratorów. Nie znalazłam w necie, ale bardzo polecam “Małe requiem dla pewnej Polki” i Koncert na klawesyn, rzadziej grane niż III Symfonia. Mówię Wam, czad!

    Pozdrawiam