Reklama

Ulubieniec braci Kaczyńskich w dniu ich urodzin złożył dwa życzeni

Ulubieniec braci Kaczyńskich w dniu ich urodzin złożył dwa życzenia, ale nie dla braci, dla siebie Buzka i dwóch partii: PO i EPP. Niech się czytelnik nie dziwi, czemu to się dziwić rozmawiamy o świcie polityki, nie ludzi.

Reklama

Ale do rzeczy. Pierwsze życzenie jest takie, żeby prezydent podpisał traktat., ten co ma posklejać Europę. Drugie życzenie jest takie, żeby prezydent przekonał brata do EPP co w efekcie powinno zaowocować legendarnym POPiS, z tym, że w wymiarze i na gruncie europejskim. Więcej życzeń ulubieniec braci nie miał, a te co miał to redakcja wie gdzie może sobie, prawda, i co bracia na to. Było o życzeniach przedstawionych z treści, pora na przedstawienie ulubieńca braci Kaczyńskich. Jak dotąd nie było wiadomo o kim mowa.

Ulubieńcem jest oczywiście Radek Sikorski, nie wie redakcja czemu pan Radosław każe sobie tak po dziecinnemu Radek mówić, ale niech mu będzie. Radek jest bardzo ulubionym ulubieńcem braci, zwłaszcza Lecha. Lech tak go polubił, że jakiś czas temu zamknął w klatce. Nie wiadomo czy w złotej, ale na pewno nie w dźwiękoszczelnej, bo cała treść rozmowy z klatki przedostała się do dobrze poinformowanych mediów. Redakcja w sprawy niemal rodzinne nie chce się mieszać, ale ma wrażenie, że po tych życzeniach Radek znów trafi do klatki i tym razem może nawet nie pisnąć.

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. J. Kaczyńskiego ciężko będzie
    przekonać do EPP. Choćby dlatego, że z kim oni mieliby się kłócić teraz? Ziobro z braku znajomości języków nie pogada np. z Niemcami: “ten pan już nigdy nie będzie odbierał nam Szczecina!”. Zawsze zostaną mu kłótnie z Polakami z innych frakcji. A Jarosław Kaczyński chyba nie rozumie sensu grania w jednej frakcji bo tak naprawdę Jarosław Kaczyński gra tylko dla siebie (i brata!).

    Pozdrawiam ze Szczecina (tam gdzie “Floating Garden”, Nitrasy, Brudzińskie, Wieczorki – wszyscy sobie równi…)

  2. J. Kaczyńskiego ciężko będzie
    przekonać do EPP. Choćby dlatego, że z kim oni mieliby się kłócić teraz? Ziobro z braku znajomości języków nie pogada np. z Niemcami: “ten pan już nigdy nie będzie odbierał nam Szczecina!”. Zawsze zostaną mu kłótnie z Polakami z innych frakcji. A Jarosław Kaczyński chyba nie rozumie sensu grania w jednej frakcji bo tak naprawdę Jarosław Kaczyński gra tylko dla siebie (i brata!).

    Pozdrawiam ze Szczecina (tam gdzie “Floating Garden”, Nitrasy, Brudzińskie, Wieczorki – wszyscy sobie równi…)

  3. J. Kaczyńskiego ciężko będzie
    przekonać do EPP. Choćby dlatego, że z kim oni mieliby się kłócić teraz? Ziobro z braku znajomości języków nie pogada np. z Niemcami: “ten pan już nigdy nie będzie odbierał nam Szczecina!”. Zawsze zostaną mu kłótnie z Polakami z innych frakcji. A Jarosław Kaczyński chyba nie rozumie sensu grania w jednej frakcji bo tak naprawdę Jarosław Kaczyński gra tylko dla siebie (i brata!).

    Pozdrawiam ze Szczecina (tam gdzie “Floating Garden”, Nitrasy, Brudzińskie, Wieczorki – wszyscy sobie równi…)