Reklama

W godzinach porannych władzę w Polsce przejęło polskie wojsko.

W godzinach porannych władzę w Polsce przejęło polskie wojsko. Od rana trwają masowe aresztowania działaczy władz państwowych i samorządowych z PO, PSL, SLD i Ruchu Palikota. Sądy polowe wydają na miejscu wyroki śmierci za zdradę stanu. Egzekucje zostały wykonane dotychczas na około 10 tyś. działaczy tych partii. Aresztowania objęły również sędziów, prokuratorów i byłych pracowników WSI, UB oraz SB oraz przedstawicieli mediów TVN i GW. Szacuje się, że do wieczora zostanie zabitych około 100 tys. zdrajców. Rozwiązane zostały wszystkie lewackie i gejowskie organizacje i gminy żydowskie. W godzinach porannych wykonano już egzekucje m. in. na Tusku, Schetynie, Dębskim, Rostowskim, Sikorskim, Pawlaku, Kalinowskim, Kłopotku, Millerze, Kaliszu, Oleksym, Cimoszewiczu, Balcerowiczu, Gronkiewicz-Waltz, Belce, Mazowieckim, Niesiołowskim, Nowaku, Palikocie, Biedroniu, Michniku, Lisie, Olejnik i wielu innych działaczy, którzy dopuścili się zdrady stanu w tym z PJN i SP, nazwiska wszystkim znane. Unia Europejska ograniczyła się jedynie do formalnych protestów bojąc się zamknięcia polskich granic i zablokowania tranzytu do Rosji. Dowództwo polskiej armii poinformowało, że majątki wszystkich aresztowanych i ich rodzin zostały w całości skonfiskowane na rzecz Skarbu Państwa. Konfiskacie podlegają również wszystkie nieruchomości, które zostały sprywatyzowane na rzecz zachodnich koncernów w wyniku zdrady stanu. O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.

Reklama

______________________________________________________

           Na taki wpis natrafiłem dwa dni temu czytając komentarze pod postem: Niemiecki minister środowiska Norbert Roettgen wzywa do bojkotu Euro na Ukrainie” http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Niemiecki-minister-srodowiska-Norbert-Roettgen-wzywa-do-bojkotu-Euro-na-Ukrainie,wid,14450451,wiadomosc.html

           Zadumałem się i wiem, że w obliczu przejmowania władzy przez lewicowców, nic takiego miejsca mieć nie będzie. I to jest smutne z jednej strony. A z drugiej strony, to może i lepiej – społeczeństwo/społeczeństwa nie są gotowe na tego typu rozwiązania. Do takich sytuacji trzeba mocno dorosnąć i choć dorastanie w obliczu kryzysu trwa zazwyczaj szybciej, to jednak to może jeszcze jakiś czas potrwać. Gdyby dziś doszło do takiego rozwiązania jak w przywołanym komentarzu szybko okazałoby się, że do władzy doszliby kolejni gówniarze podający się za dorosłych.

           Uważam też, że wpierw musi runąć wieża Babel, po to, by został jeden język – właściwy przekaz dla ludzi, aby wreszcie zrozumieli, że intencją Stwórcy był zapewne inny świat niż ten, który "poprawiali" tacy różni, z lokalizacją przy korytach i opasłych sejfach banków. Zatem przyjdzie nam jeszcze dość długo rodzić się bólach i mieć nadzieję na rozwiązanie we właściwym momencie, bez asysty akuszerów PRL i III RP.

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Scenariusze
    “W godzinach porannych władzę w Polsce przejęło polskie wojsko. Od rana trwają masowe aresztowania”… ustalonych wcześniej i wprowadzonych do komputerowego systemu przetwarzania danych o opozycji – opozycjonistów. Z uwagi na głęboki humanitaryzm naszych władz, zezwolono na wybór pomiędzy zesłaniem na budowy autostrad, lub w stadionowych ośrodkach zamkniętych, a poddaniem się dobrowolnej eutanazji.
    😉

    Scenariusze wyjścia z “kryzysu” pewnie zbuduje samo życie. Może być przecież i tak, i tak – i tak jak już w historii bywało, a tam scenariuszy takich mnogo – większość niestety tak jak w historii kończy się brutalną eksterminacją ludzi ekonomicznie nieuzasadnionych w danej epoce.

    Na bezkrwawą rewolucję raczej trudno jest teraz liczyć – konieczna jest zmiana na nową ekonomię. Nowa ekonomia zmieni rolę państwa i rolę pracy.

    Rola państwa sprowadzi się do organizmu opiekującego się obywatelem. Mało – każdy bez wyjątku członek państwa otrzymuje tzw. uposażenie minimalne, pozwalające na socjalne życie minimum. Można oczywiście zamienić je na płacę za pracę – dla chętnych i zdolnych do pracy.

    Likwiduje się przy tym wszelkie znane podatki i ZUS. Wprowadza się za to jeden podatek, w odpowiednio liczonej wysokości. Jest on naliczany w sposób uzależniony od tego, jakie środki pracodawca używa do wyprodukowania produktów. I tak, gdy ktoś używa np. komputera i oprogramowania, które zastępuje powiedzmy, manualną pracę 5 ludzi w okresie miesiąca – płaci podatek 5x uposażenie minimalne. Jak ktoś używa tokarki, która zastępuje pracę 10 ludzi przez miesiąc zasuwających pilnikiem – płaci podatek 10x uposażenie minimalne.

    Teraz pracodawca też to płaci – nazywa się to składkami na ZUS. tyle że te są rozkradzione.

    To oznacza, że nareszcie wszelkie maszyny, urządzenia i wynalazki zaczynają tak realnie służyć ludzkości i pracować za ludzkość – ich wprowadzenie daje alternatywę zatrudnienia człowieka, lub zatrudnienia maszyny – w takim przypadku praca maszyny musi dać przynajmniej te same środki na utrzymanie tylu ludzi, ilu pracy by pozbawiła. Taki import np. z Chin – może być, ale opłacony musi być podatkiem w wysokości wielokrotności uposażenia minimalnego Polaków, których wytworzenie tych rzeczy pracy by pozbawiło.

    Tymczasem, pozwolono błędnie na nieograniczony rozwój technologii, komputerów i oprogramowania – pozostawiając ludzi na marginesie, jako ekonomicznie nieuzasadnionych. A to prędzej czy później – doprowadzić musi do krwawych rewolucji. Od dobrych kilkunastu lat jestem spychany na margines społeczny poprzez kolejno wdrażane technologie, komputeryzację, i poprzez przymus ZUSu. Rozwój technologiczny nie spowodował – że mogę pracować mniej – a jedynie za mniej, lub wcale. Oczekuję wręcz krwawej rewolucji – bo nie dostrzegam innej alternatywy – i wizja ta trochę mnie przeraża.

  2. Scenariusze
    “W godzinach porannych władzę w Polsce przejęło polskie wojsko. Od rana trwają masowe aresztowania”… ustalonych wcześniej i wprowadzonych do komputerowego systemu przetwarzania danych o opozycji – opozycjonistów. Z uwagi na głęboki humanitaryzm naszych władz, zezwolono na wybór pomiędzy zesłaniem na budowy autostrad, lub w stadionowych ośrodkach zamkniętych, a poddaniem się dobrowolnej eutanazji.
    😉

    Scenariusze wyjścia z “kryzysu” pewnie zbuduje samo życie. Może być przecież i tak, i tak – i tak jak już w historii bywało, a tam scenariuszy takich mnogo – większość niestety tak jak w historii kończy się brutalną eksterminacją ludzi ekonomicznie nieuzasadnionych w danej epoce.

    Na bezkrwawą rewolucję raczej trudno jest teraz liczyć – konieczna jest zmiana na nową ekonomię. Nowa ekonomia zmieni rolę państwa i rolę pracy.

    Rola państwa sprowadzi się do organizmu opiekującego się obywatelem. Mało – każdy bez wyjątku członek państwa otrzymuje tzw. uposażenie minimalne, pozwalające na socjalne życie minimum. Można oczywiście zamienić je na płacę za pracę – dla chętnych i zdolnych do pracy.

    Likwiduje się przy tym wszelkie znane podatki i ZUS. Wprowadza się za to jeden podatek, w odpowiednio liczonej wysokości. Jest on naliczany w sposób uzależniony od tego, jakie środki pracodawca używa do wyprodukowania produktów. I tak, gdy ktoś używa np. komputera i oprogramowania, które zastępuje powiedzmy, manualną pracę 5 ludzi w okresie miesiąca – płaci podatek 5x uposażenie minimalne. Jak ktoś używa tokarki, która zastępuje pracę 10 ludzi przez miesiąc zasuwających pilnikiem – płaci podatek 10x uposażenie minimalne.

    Teraz pracodawca też to płaci – nazywa się to składkami na ZUS. tyle że te są rozkradzione.

    To oznacza, że nareszcie wszelkie maszyny, urządzenia i wynalazki zaczynają tak realnie służyć ludzkości i pracować za ludzkość – ich wprowadzenie daje alternatywę zatrudnienia człowieka, lub zatrudnienia maszyny – w takim przypadku praca maszyny musi dać przynajmniej te same środki na utrzymanie tylu ludzi, ilu pracy by pozbawiła. Taki import np. z Chin – może być, ale opłacony musi być podatkiem w wysokości wielokrotności uposażenia minimalnego Polaków, których wytworzenie tych rzeczy pracy by pozbawiło.

    Tymczasem, pozwolono błędnie na nieograniczony rozwój technologii, komputerów i oprogramowania – pozostawiając ludzi na marginesie, jako ekonomicznie nieuzasadnionych. A to prędzej czy później – doprowadzić musi do krwawych rewolucji. Od dobrych kilkunastu lat jestem spychany na margines społeczny poprzez kolejno wdrażane technologie, komputeryzację, i poprzez przymus ZUSu. Rozwój technologiczny nie spowodował – że mogę pracować mniej – a jedynie za mniej, lub wcale. Oczekuję wręcz krwawej rewolucji – bo nie dostrzegam innej alternatywy – i wizja ta trochę mnie przeraża.

  3. Scenariusze
    “W godzinach porannych władzę w Polsce przejęło polskie wojsko. Od rana trwają masowe aresztowania”… ustalonych wcześniej i wprowadzonych do komputerowego systemu przetwarzania danych o opozycji – opozycjonistów. Z uwagi na głęboki humanitaryzm naszych władz, zezwolono na wybór pomiędzy zesłaniem na budowy autostrad, lub w stadionowych ośrodkach zamkniętych, a poddaniem się dobrowolnej eutanazji.
    😉

    Scenariusze wyjścia z “kryzysu” pewnie zbuduje samo życie. Może być przecież i tak, i tak – i tak jak już w historii bywało, a tam scenariuszy takich mnogo – większość niestety tak jak w historii kończy się brutalną eksterminacją ludzi ekonomicznie nieuzasadnionych w danej epoce.

    Na bezkrwawą rewolucję raczej trudno jest teraz liczyć – konieczna jest zmiana na nową ekonomię. Nowa ekonomia zmieni rolę państwa i rolę pracy.

    Rola państwa sprowadzi się do organizmu opiekującego się obywatelem. Mało – każdy bez wyjątku członek państwa otrzymuje tzw. uposażenie minimalne, pozwalające na socjalne życie minimum. Można oczywiście zamienić je na płacę za pracę – dla chętnych i zdolnych do pracy.

    Likwiduje się przy tym wszelkie znane podatki i ZUS. Wprowadza się za to jeden podatek, w odpowiednio liczonej wysokości. Jest on naliczany w sposób uzależniony od tego, jakie środki pracodawca używa do wyprodukowania produktów. I tak, gdy ktoś używa np. komputera i oprogramowania, które zastępuje powiedzmy, manualną pracę 5 ludzi w okresie miesiąca – płaci podatek 5x uposażenie minimalne. Jak ktoś używa tokarki, która zastępuje pracę 10 ludzi przez miesiąc zasuwających pilnikiem – płaci podatek 10x uposażenie minimalne.

    Teraz pracodawca też to płaci – nazywa się to składkami na ZUS. tyle że te są rozkradzione.

    To oznacza, że nareszcie wszelkie maszyny, urządzenia i wynalazki zaczynają tak realnie służyć ludzkości i pracować za ludzkość – ich wprowadzenie daje alternatywę zatrudnienia człowieka, lub zatrudnienia maszyny – w takim przypadku praca maszyny musi dać przynajmniej te same środki na utrzymanie tylu ludzi, ilu pracy by pozbawiła. Taki import np. z Chin – może być, ale opłacony musi być podatkiem w wysokości wielokrotności uposażenia minimalnego Polaków, których wytworzenie tych rzeczy pracy by pozbawiło.

    Tymczasem, pozwolono błędnie na nieograniczony rozwój technologii, komputerów i oprogramowania – pozostawiając ludzi na marginesie, jako ekonomicznie nieuzasadnionych. A to prędzej czy później – doprowadzić musi do krwawych rewolucji. Od dobrych kilkunastu lat jestem spychany na margines społeczny poprzez kolejno wdrażane technologie, komputeryzację, i poprzez przymus ZUSu. Rozwój technologiczny nie spowodował – że mogę pracować mniej – a jedynie za mniej, lub wcale. Oczekuję wręcz krwawej rewolucji – bo nie dostrzegam innej alternatywy – i wizja ta trochę mnie przeraża.