Reklama

Jest taka fajna scena w "Seksmisji", w której Albercik i Maks próbują ustalić system "kodów" w porozumiewaniu się. System nie spodobał się Albercikowi, który swoją dezaprobatę dla propozycji Maksa ubrał w następujące słowa: "Pan abstrahuje od układu odniesienia…", prostolinijny Maks odparł: "Tak, to proszę pana my się nigdy nie dogadamy…".

Ja wiele potrafię zrozumieć. Głupotę naszych polityków w szczególności… ale podpowiedzcie mi, jakie są jej granicę. Co za szatan podpowiada gadanie takich "zaszyfrowanych" zdań, z których trudno cokolwiek zrozumieć. Zapraszam do zabawy, co autor miał na myśli. Oto Ludwik Dorn. Ideolog PiS. Trzeci bliżniak. Nadzieja niektórych działaczy PiS na schedę po Kaczyńskich i fragmenty jego wywiadu w dzisiejszej Polityce.

Reklama

"[…] W sensie politycznym tak, ale ta rozbieżność była dla mnie przejawem problemu szerszego – słabej substancjalności państwa polskiego. Państwo polskie jako struktura nie obrasta realną treścią. Można by powiedzieć, że Rzeczpospolita nie ma swoich zwolenników."

"W Polsce nie doszło do wykształcenia się akceptowanych i uznawanych za sprawiedliwe reguł dystrybucji szacunku społecznego."

O co do cholery chodzi? O wierszówkę? Czy o to co w reklamach tanich kosmetyków – im trudniejszych wyrazów się używa, tym wygląda na bardziej atrakcyjnego i nowoczesnego?

I ktoś taki nami rządził… Ech…..

Z innej beczki, z tego samego wywiadu… Jak ten fragment przeczytałem, to lektura  sama wypadła mi z ręki ……… z wrażenia…

"Co pan uważa za największy dorobek dwudziestolecia? (pytanie redaktora) – odpowiedz: […] Polepszyła się jakość administracji publicznej. Lubimy wieszać psy na urzędnikach państwowych czy samorządowych, ale standard obsługi obywatela w ciągu ostatnich lat niesłychanie się poprawił. Nasi samorządowcy są, jacy są, spora ich część kręci swoje lody, ale nawet ci, którzy je kręcą, starają się dbać o obywateli, o swój teren. […]"

Bez komentarza….

Reklama

15 KOMENTARZE

  1. Realna treść

    Jak ma obrastać jakąkolwiek treścią, skoro jest strukturą płynną – płynie od wyborów do wyborów. Co zdąży obrosnąć jakąś treścią, nie wiem czy można ją nazwać realną notabene, to już tę treśc się starannie zeskrobuje i okłada następną. 

    Ostatni cytat wskazywałby, że Dorn czyta MK, bo jakiś czas temu nasz Gospodarz powiedział coś w tym guście, że woli takiego, co ukradnie, ale zrobi sporo dla ogółu, niż takiego, co nie robi nic. A może to MK ściągnął od Dorna albo od kogoś innego? 

    Pozdrawiam. 

    • jeszcze jedno…

      Ale zwracam uwagę, kto to powiedział… Trzeci bliźniak… Współtwórca IV RP – walki z układami, koprupcją i nieprawidłowościami… Były minister SWiA. Czy wyjście z PiS tak skutecznie zmienia poglądy? A myślałem, że oni są im wierni do grobowej deski. Przecież tak się reklamowali – "ludzi z zasadami"… A teraz taka afirmacja przestępstw publicznych. Ręcę opadają… Jesteście też przestępcami, ale w sumie skoro dbacie też o swój teren, to jest ok… Pękam ze śmiechu do teraz….

      • Ozzy

        Ja już na nic nie zwracam uwagi; męczy mnie to wszystko, nie mam siły, nie mam czasu czekać, aż będzie lepiej.

        Zapomniałam napisać, że język pana D. jest po prostu cudowny. Jak słyszę coś takiego, to zawsze się zastanawiam, czy mówiący rozumie sam siebie.

        Pozdrawiam.

  2. Realna treść

    Jak ma obrastać jakąkolwiek treścią, skoro jest strukturą płynną – płynie od wyborów do wyborów. Co zdąży obrosnąć jakąś treścią, nie wiem czy można ją nazwać realną notabene, to już tę treśc się starannie zeskrobuje i okłada następną. 

    Ostatni cytat wskazywałby, że Dorn czyta MK, bo jakiś czas temu nasz Gospodarz powiedział coś w tym guście, że woli takiego, co ukradnie, ale zrobi sporo dla ogółu, niż takiego, co nie robi nic. A może to MK ściągnął od Dorna albo od kogoś innego? 

    Pozdrawiam. 

    • jeszcze jedno…

      Ale zwracam uwagę, kto to powiedział… Trzeci bliźniak… Współtwórca IV RP – walki z układami, koprupcją i nieprawidłowościami… Były minister SWiA. Czy wyjście z PiS tak skutecznie zmienia poglądy? A myślałem, że oni są im wierni do grobowej deski. Przecież tak się reklamowali – "ludzi z zasadami"… A teraz taka afirmacja przestępstw publicznych. Ręcę opadają… Jesteście też przestępcami, ale w sumie skoro dbacie też o swój teren, to jest ok… Pękam ze śmiechu do teraz….

      • Ozzy

        Ja już na nic nie zwracam uwagi; męczy mnie to wszystko, nie mam siły, nie mam czasu czekać, aż będzie lepiej.

        Zapomniałam napisać, że język pana D. jest po prostu cudowny. Jak słyszę coś takiego, to zawsze się zastanawiam, czy mówiący rozumie sam siebie.

        Pozdrawiam.

  3. Realna treść

    Jak ma obrastać jakąkolwiek treścią, skoro jest strukturą płynną – płynie od wyborów do wyborów. Co zdąży obrosnąć jakąś treścią, nie wiem czy można ją nazwać realną notabene, to już tę treśc się starannie zeskrobuje i okłada następną. 

    Ostatni cytat wskazywałby, że Dorn czyta MK, bo jakiś czas temu nasz Gospodarz powiedział coś w tym guście, że woli takiego, co ukradnie, ale zrobi sporo dla ogółu, niż takiego, co nie robi nic. A może to MK ściągnął od Dorna albo od kogoś innego? 

    Pozdrawiam. 

    • jeszcze jedno…

      Ale zwracam uwagę, kto to powiedział… Trzeci bliźniak… Współtwórca IV RP – walki z układami, koprupcją i nieprawidłowościami… Były minister SWiA. Czy wyjście z PiS tak skutecznie zmienia poglądy? A myślałem, że oni są im wierni do grobowej deski. Przecież tak się reklamowali – "ludzi z zasadami"… A teraz taka afirmacja przestępstw publicznych. Ręcę opadają… Jesteście też przestępcami, ale w sumie skoro dbacie też o swój teren, to jest ok… Pękam ze śmiechu do teraz….

      • Ozzy

        Ja już na nic nie zwracam uwagi; męczy mnie to wszystko, nie mam siły, nie mam czasu czekać, aż będzie lepiej.

        Zapomniałam napisać, że język pana D. jest po prostu cudowny. Jak słyszę coś takiego, to zawsze się zastanawiam, czy mówiący rozumie sam siebie.

        Pozdrawiam.