Reklama

1) Ciągle trudno określić, komu poza Unią Wolności odbiera głosy Platforma Obywatelska. Ugrupowanie nowe, programowo nieokreślone, udające, że nie jest partią polityczną i celowo unikające zabierania głosu we wszystkich ważnych kwestiach społecznych, ekonomicznych i politycznych – lecz za to dające popisy hipokryzji i cynizmu, dość skutecznie żerujące na znanych fobiach, ignorancji i naiwnej wierze ludzi zniechęconych do polityki. Liderzy PO już zaczynają napotykać trudności z przekonaniem wyborców do szczerości intencji swych polityków – dobrze przecież znanych, i to nie zawsze z najlepszej strony. Teraz owi politycy nagle zapewniają, że stali się inni, uczciwsi, bardziej autentyczni i bardziej prawdomówni niż wszyscy pozostali. Przy okazji nasuwa się pytanie, jak to możliwe, by ktoś z takim życiorysem jak Andrzej Olechowski – płytki intelektualnie i pod wieloma względami po prostu niewiarygodny – mógł zdobyć kilka milionów głosów w wyborach prezydenckich. PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Ciekawe tylko, czy nastąpi to jeszcze przed wyborami, czy zaraz po.

Reklama

2) Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją.(…) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO.

3) Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie.

4) Liberałowie udowodnili, że nie mają żadnych, najmniejszych kwalifikacji ekonomicznych, i nigdy w żadnej koalicji – gdyby do takiej kiedykolwiek doszło – nie mogą obejmować resortów ekonomicznych, bo zrujnują kraj.

5) Dla mnie typowym fanatykiem nienawiści i agresji jest Adam Michnik, aczkolwiek niewątpliwie inteligentny. Reprezentuje rodzaj fanatyzmu, którym się najbardziej brzydzę, ponieważ pod pozorami troski o człowieka, o wolność, o demokrację, lansuje twardą antykościelną i antypolską opcję polityczną.

6) Jeżeli słowo prawda, w życiu publicznym, ma naprawdę coś znaczyć. Jeżeli zasada pewnej sprawiedliwości ma coś znaczyć, a nie to, że mordercy, stalinowcy, oprawcy którzy ludzi, ludzi w karcach polewali zimną wodą, pobierają wysokie emerytury, dzwonią orderami, a biedacy i pokrzywdzeni przez nich, w III Rzeczypospolitej oglądają swoich katów, to jeżeli od tego mamy odejść, to ta ustawa jest pewnym punktem zwrotnym. Stanowi cios w komunizm, ponieważ komunizm jest kłamstwem. O ustawie lustracyjnej. TVP1, czerwiec 1992.

7) Moim zdaniem wracamy, czy budujemy czasy pełne nadziei. No nareszcie Polska przestanie być krajem gdzie konfidenci, donosiciele, współpracownicy policji politycznej, komunistycznej, ludzie odpowiedzialni za tą całą zbrodnię, ci ludzie pełnią, czy mogli pełnić funkcje publiczne. Moim zdaniem ta uchwała przynosi nam zaszczyt. Moim zdaniem ta uchwała wreszcie wyrównuje sytuację pomiędzy nami, a innymi krajami postkomunistycznymi. Polska była fenomenem, który do tej pory takiej uchwały nie przeprowadził. Moim zdaniem ta uchwała jest zgodna z prawem. I moim zdaniem te zastrzeżenia Unii, to jakby te obiekcje są drugorzędne, nieprzekonywujące i niezrozumiałe.
O ustawie lustracyjnej. TVP1, czerwiec 1992.

8) Robicie błąd polityczny. I Polska tego błędu politycznego wam nie zapomni.
Opinia w sprawie odwoływania rządu J. Olszewskiego, 4 czerwca 1992 r.

9) Nie chciałbym manifestować w towarzystwie pana Biedronia czy pani Senyszyn z pejczem, która obraża Ojca Świętego. Nie chciałbym iść w towarzystwie pani Środy czy pani Szczuki, które notorycznie nienawidzą Kościół i zasady moralne, w których się wychowałem i które są podstawą kultury i cywilizacji w znanym nam kształcie.

10) Nie dziwię się, że przedstawiciele różnych środowisk gejowskich walczą ze sobą o pieniądze, bo są to grupy, które oprócz wspólnej ideologii, mają także interesy polityczne i finansowe.

11) Prof. Balcerowicz wskazał drogę, która w gruncie rzeczy prowadzi do scenariusza rozruchów ulicznych.

12) W lewicowych mediach trwa już prokonstytucyjna propaganda. Jej rezultat jest trudny do przewidzenia, ale można się liczyć i z tym, że większość opowie się w referendum za – ich konstytucją. Będzie to jednak zło mniejsze, niż unik prawicy – jako przejaw bezradności, cichego poparcia komunistycznych manipulacji, rezygnacji z i tak nieuchronnej przecież konfrontacji. Komuniści, całkowicie świadomie i cynicznie sprowokowali walkę w obszarze pozornie dla nich korzystnym, walkę tę jednak należy podjąć: dla dobra Polski, którego, jak uczy cała nasza najnowsza historia, nigdy komuniści pod uwagę nie brali.

13) Wydaje mi się, że wielką zasługą AWS jest także uporządkowanie polskiej sceny politycznej. (…). Najprawdopodobniej też niezawodny w destrukcji Lech Wałęsa ze swoją nieproszoną pomocą. Dziś, gdy w polityczny niebyt odchodzą Słomka i Łopuszański – można tylko odetchnąć z ulgą: Bogu niech będą dzięki.

Reklama

24 KOMENTARZE

  1. Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8,
    Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8, jest taka słynna scena w “Nocnej Zmianie” kiedy przerażony Bolek zbiera u siebie w gabinecie polityków na nocnym posiedzeniu. Siedzi tam też i Niesiołowski i słowem się nie odzywa, tylko robi głupie miny. Następnego dnia występuje w TV i na mównicy z mocną obroną lustracyjnej uchwały sejmu. W sumie dość dziwny z niego gość.

  2. Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8,
    Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8, jest taka słynna scena w “Nocnej Zmianie” kiedy przerażony Bolek zbiera u siebie w gabinecie polityków na nocnym posiedzeniu. Siedzi tam też i Niesiołowski i słowem się nie odzywa, tylko robi głupie miny. Następnego dnia występuje w TV i na mównicy z mocną obroną lustracyjnej uchwały sejmu. W sumie dość dziwny z niego gość.

  3. Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8,
    Odnośnie wypowiedzi nr 7 i 8, jest taka słynna scena w “Nocnej Zmianie” kiedy przerażony Bolek zbiera u siebie w gabinecie polityków na nocnym posiedzeniu. Siedzi tam też i Niesiołowski i słowem się nie odzywa, tylko robi głupie miny. Następnego dnia występuje w TV i na mównicy z mocną obroną lustracyjnej uchwały sejmu. W sumie dość dziwny z niego gość.

  4. Przepraszam, że znowu “łamię
    Przepraszam, że znowu “łamię temat”, ale chyba wszyscy jesteśmy w oczekiwaniu na konferencję prokuratury wojskowej w sprawie analiz z Instytutu im. Sehna. Przesłuchałam więc w całości taśmę Klicha Edmunda. To jest porażające, że w stosunkowo nowoczesnym kraju, za jaki możemy próbować uznawać Polskę, ktoś tak mierny, po prostu mało inteligentny, jak Edmund może osiągnąć jakiekolwiek centralne stanowisko. Pomijając jego kwalifikacje moralne, polityczne, historyczne i wszelkie inne, to jest po prostu ćwierćinteligent.
    http://vod.gazetapolska.pl/997-tasmy-klicha-zapis-audio
    I wniosek z tego powinien płynąć ogólniejszy. Istnieje chyba korelacja odwrotnie proporcjonalna pomiędzy gotowością przyjmowania stanowisk, a osobistymi zdolnościami. To się chyba nazywa selekcja negatywna i ta w Polsce jest najsilniejszym prądem wstępującym. Klich mnie specjalnie nie zaskoczył, bo – pochlebiam sobie- jeśli mam jakiś talent, to taki, że idiotę rozpoznaję po pierwszych kilku zdaniach.

    • Klich to megalomański
      Klich to megalomański kabotyn, sam się dałem nabrać na tę postać, bo on na tle innych łgarzy i tak jeszcze wypadał korzystnie, na przykład zapisy z “wieży”, to jakby nie patrzeć duża jego zasługa. To jest takie typ mentalny, że równie dobrze mógł zostać bohaterem z przypadku, nawet próbował, ale potem został zdeptany przez “czynniki”. Nie bronię go, nawet podpisuję się pod oceną, ale jakby miał chociaż minimalne poparcie szpanowałby i popisywał się w drugą stronę, czyli jego ćwierć inteligencja byłaby pożyteczna. Co do konferencji, to jakoś się boję, trzeba pamiętać kto tę konferencję robi. Mogą podać o Błasiku prawdę, ale równie dobrze wrzucić jakąś kolejną bujdę dla odwrócenia uwagi, na przykład rozbudowany wątek o zamorskim generale. Tym to ani na milimetr nie wierzę.

    • Ależ płk Klich nigdy nie robił tajemnicy ze swojej ignorancji
      bo już na wstępie oznajmił, że na oczy nie widział wnętrza Tu-154M a kabiny pilotów – w szczególności.
      Absolutnym hitem pozostaje sposób ,,akredytowania” płk Klicha przy generałowej Anodinie. Zadzwonił do niego niejaki Morozow, na prywatny numer.
      Wot i wsio.

      • Na jednym z portali ktoś
        Na jednym z portali ktoś celnie zauważył, że w tej chwili służby kontrwywiadu RP powinny już rozpracowywać kim faktycznie jest Klich. Nie chodzi tutaj nawet tylko o same usilne forsowanie rosyjskiego punktu widzenia. Klich przecież jak wiemy nagrywał swoje rozmowy z ministrem, nie ma przecież pewności czemu to robił i czy ich dalej nie przekazywał.

  5. Przepraszam, że znowu “łamię
    Przepraszam, że znowu “łamię temat”, ale chyba wszyscy jesteśmy w oczekiwaniu na konferencję prokuratury wojskowej w sprawie analiz z Instytutu im. Sehna. Przesłuchałam więc w całości taśmę Klicha Edmunda. To jest porażające, że w stosunkowo nowoczesnym kraju, za jaki możemy próbować uznawać Polskę, ktoś tak mierny, po prostu mało inteligentny, jak Edmund może osiągnąć jakiekolwiek centralne stanowisko. Pomijając jego kwalifikacje moralne, polityczne, historyczne i wszelkie inne, to jest po prostu ćwierćinteligent.
    http://vod.gazetapolska.pl/997-tasmy-klicha-zapis-audio
    I wniosek z tego powinien płynąć ogólniejszy. Istnieje chyba korelacja odwrotnie proporcjonalna pomiędzy gotowością przyjmowania stanowisk, a osobistymi zdolnościami. To się chyba nazywa selekcja negatywna i ta w Polsce jest najsilniejszym prądem wstępującym. Klich mnie specjalnie nie zaskoczył, bo – pochlebiam sobie- jeśli mam jakiś talent, to taki, że idiotę rozpoznaję po pierwszych kilku zdaniach.

    • Klich to megalomański
      Klich to megalomański kabotyn, sam się dałem nabrać na tę postać, bo on na tle innych łgarzy i tak jeszcze wypadał korzystnie, na przykład zapisy z “wieży”, to jakby nie patrzeć duża jego zasługa. To jest takie typ mentalny, że równie dobrze mógł zostać bohaterem z przypadku, nawet próbował, ale potem został zdeptany przez “czynniki”. Nie bronię go, nawet podpisuję się pod oceną, ale jakby miał chociaż minimalne poparcie szpanowałby i popisywał się w drugą stronę, czyli jego ćwierć inteligencja byłaby pożyteczna. Co do konferencji, to jakoś się boję, trzeba pamiętać kto tę konferencję robi. Mogą podać o Błasiku prawdę, ale równie dobrze wrzucić jakąś kolejną bujdę dla odwrócenia uwagi, na przykład rozbudowany wątek o zamorskim generale. Tym to ani na milimetr nie wierzę.

    • Ależ płk Klich nigdy nie robił tajemnicy ze swojej ignorancji
      bo już na wstępie oznajmił, że na oczy nie widział wnętrza Tu-154M a kabiny pilotów – w szczególności.
      Absolutnym hitem pozostaje sposób ,,akredytowania” płk Klicha przy generałowej Anodinie. Zadzwonił do niego niejaki Morozow, na prywatny numer.
      Wot i wsio.

      • Na jednym z portali ktoś
        Na jednym z portali ktoś celnie zauważył, że w tej chwili służby kontrwywiadu RP powinny już rozpracowywać kim faktycznie jest Klich. Nie chodzi tutaj nawet tylko o same usilne forsowanie rosyjskiego punktu widzenia. Klich przecież jak wiemy nagrywał swoje rozmowy z ministrem, nie ma przecież pewności czemu to robił i czy ich dalej nie przekazywał.

  6. Przepraszam, że znowu “łamię
    Przepraszam, że znowu “łamię temat”, ale chyba wszyscy jesteśmy w oczekiwaniu na konferencję prokuratury wojskowej w sprawie analiz z Instytutu im. Sehna. Przesłuchałam więc w całości taśmę Klicha Edmunda. To jest porażające, że w stosunkowo nowoczesnym kraju, za jaki możemy próbować uznawać Polskę, ktoś tak mierny, po prostu mało inteligentny, jak Edmund może osiągnąć jakiekolwiek centralne stanowisko. Pomijając jego kwalifikacje moralne, polityczne, historyczne i wszelkie inne, to jest po prostu ćwierćinteligent.
    http://vod.gazetapolska.pl/997-tasmy-klicha-zapis-audio
    I wniosek z tego powinien płynąć ogólniejszy. Istnieje chyba korelacja odwrotnie proporcjonalna pomiędzy gotowością przyjmowania stanowisk, a osobistymi zdolnościami. To się chyba nazywa selekcja negatywna i ta w Polsce jest najsilniejszym prądem wstępującym. Klich mnie specjalnie nie zaskoczył, bo – pochlebiam sobie- jeśli mam jakiś talent, to taki, że idiotę rozpoznaję po pierwszych kilku zdaniach.

    • Klich to megalomański
      Klich to megalomański kabotyn, sam się dałem nabrać na tę postać, bo on na tle innych łgarzy i tak jeszcze wypadał korzystnie, na przykład zapisy z “wieży”, to jakby nie patrzeć duża jego zasługa. To jest takie typ mentalny, że równie dobrze mógł zostać bohaterem z przypadku, nawet próbował, ale potem został zdeptany przez “czynniki”. Nie bronię go, nawet podpisuję się pod oceną, ale jakby miał chociaż minimalne poparcie szpanowałby i popisywał się w drugą stronę, czyli jego ćwierć inteligencja byłaby pożyteczna. Co do konferencji, to jakoś się boję, trzeba pamiętać kto tę konferencję robi. Mogą podać o Błasiku prawdę, ale równie dobrze wrzucić jakąś kolejną bujdę dla odwrócenia uwagi, na przykład rozbudowany wątek o zamorskim generale. Tym to ani na milimetr nie wierzę.

    • Ależ płk Klich nigdy nie robił tajemnicy ze swojej ignorancji
      bo już na wstępie oznajmił, że na oczy nie widział wnętrza Tu-154M a kabiny pilotów – w szczególności.
      Absolutnym hitem pozostaje sposób ,,akredytowania” płk Klicha przy generałowej Anodinie. Zadzwonił do niego niejaki Morozow, na prywatny numer.
      Wot i wsio.

      • Na jednym z portali ktoś
        Na jednym z portali ktoś celnie zauważył, że w tej chwili służby kontrwywiadu RP powinny już rozpracowywać kim faktycznie jest Klich. Nie chodzi tutaj nawet tylko o same usilne forsowanie rosyjskiego punktu widzenia. Klich przecież jak wiemy nagrywał swoje rozmowy z ministrem, nie ma przecież pewności czemu to robił i czy ich dalej nie przekazywał.