Reklama

Twardy męski świat, życie to nie zabawa, polityka tylko dla prawdziwych mężczyzn.

Twardy męski świat, życie to nie zabawa, polityka tylko dla prawdziwych mężczyzn. Tak się mówi i jeszcze bardziej zabawnie, kiedy się udaje, że jest się groźnym i odważnym.

Reklama

Mówi się jeszcze tak, że są chłopcy i mężczyźni i chyba tym tropem poszedł poseł Kalisz, wróć, eurodeputowany Kalisz, oceniając ostatnie chłopięce wybryki posła Ziobro, wróć, eurodeputowanego Ziobro. Poseł Kalisz…eee nie chce mi się wracać, wie czytelnik o co chodzi. W każdym razie Kalisz nawrzucał Ziobro od tchórzy, kiedy ten dobrze zaczął jadąc po prezesie, ale marnie skończył na wspólnej konferencji z prezesem. Redakcja ma dylemat z takimi ocenami, kiedy jeden Kalisz ocenia drugiego Ziobro, bo to nigdy nie wiadomo co bardziej smoli.

Wszak ten Kalisz też wychodził na konferencje i wygłaszał, że szef Kwaśniewski zachorował na goleń, mimo że cała pijąca Polska wiedziała, że to nie kontuzja, ale dawka zachwiała kończyną. Komu tu wierzyć? Jak mógł Kalisz zapomnieć ile szef wypił, to chyba i Ziobro wolno nie pamiętać co mówił wczoraj? Takie są polityków koleje i redakcja się będzie upierać, że to wszystko nie od kontuzji, pamięci, męskości, czy odwagi się robi, ale od dawki. I nie ma się co śmiać, doszukiwać i ganić, bo kto nie przedawkował niech pierwszy kamieniem rzuci, niech rzuuuuuuuuciiii… jak Staszek Sojka.

Reklama

8 KOMENTARZE