Kto to policzy ile już było kwiecistych określeń i w
Kto to policzy ile już było kwiecistych określeń i wręcz związków frazeologicznych, które ze świata polityki przeszły do świata normalnego – niestety?
Dziś nawet dziecko słyszało o plusach dodatnich, spieprzających dziadach, stojących po stronie ZOMO, II Irlandii, IVRP, małpkach i chamach na urzędach, popaprańcach i pisiorach. Tym bardziej się redakcja dziwi, że dość płodny twórca jakim jest Jarosław Kaczyński wyskakuje z jakimś mdłym: „szczyty hipokryzji”. No jak to brzmi się redakcja pyta? Jak to brzmi? Jak nudna poezja miłosna, jak szmerek tataraku, jak chrapanie dziecka. Po co to się wygłupiać w czasie kampanijnym z takimi powiedzonkami, co to przejdą bez echa, chyba, że redakcja je nagłośni. „Szczyt hipokryzji” prezes odniósł do udawanej troski Donalda Tuska o polskie rolnictwo.
Niewiadomo na czym ten szczyt ma polegać, przez to całkowicie zginęła hipokryzja. Prezes jakby się wczoraj urodził. To prezes nie wie, że najlepiej sprzedaje się antypolskie knowanie, reprezentowanie interesów Niemiec i oligarchów, a dopiero potem można sobie pozwolić na łagodne ornamenty? Forma spada, polska polityka sięga dna. Dziś już się nawet nikomu porządnie obrażać nie chce ani siebie nawzajem, ani na siebie. Wszyscy się kochają, każdy każdemu życzy jak najlepiej, do dupy z taką polityką.
Zdziwienie.
Hallo,
mowi sie ,ze dziwia sie tylko dziwacy,ale mimo to prosze mi wytlumaczac jak to sie stalo,ze takie dwa indawidua jak obaj Kaczynscy, w kraju uwazajacym sie
za cos lepszego od sasiadow osiagnely szczyty wladzy?
Jaruzelski,Walesa,Kwasniewski i Kaczynski,to Polska w pigulce,przynajmniej poza jej granicami.
Pozdrawiam.
Zdziwienie.
Hallo,
mowi sie ,ze dziwia sie tylko dziwacy,ale mimo to prosze mi wytlumaczac jak to sie stalo,ze takie dwa indawidua jak obaj Kaczynscy, w kraju uwazajacym sie
za cos lepszego od sasiadow osiagnely szczyty wladzy?
Jaruzelski,Walesa,Kwasniewski i Kaczynski,to Polska w pigulce,przynajmniej poza jej granicami.
Pozdrawiam.
Zdziwienie.
Hallo,
mowi sie ,ze dziwia sie tylko dziwacy,ale mimo to prosze mi wytlumaczac jak to sie stalo,ze takie dwa indawidua jak obaj Kaczynscy, w kraju uwazajacym sie
za cos lepszego od sasiadow osiagnely szczyty wladzy?
Jaruzelski,Walesa,Kwasniewski i Kaczynski,to Polska w pigulce,przynajmniej poza jej granicami.
Pozdrawiam.
Zdziwienie.
Hallo,
mowi sie ,ze dziwia sie tylko dziwacy,ale mimo to prosze mi wytlumaczac jak to sie stalo,ze takie dwa indawidua jak obaj Kaczynscy, w kraju uwazajacym sie
za cos lepszego od sasiadow osiagnely szczyty wladzy?
Jaruzelski,Walesa,Kwasniewski i Kaczynski,to Polska w pigulce,przynajmniej poza jej granicami.
Pozdrawiam.
Zdziwienie.
Hallo,
mowi sie ,ze dziwia sie tylko dziwacy,ale mimo to prosze mi wytlumaczac jak to sie stalo,ze takie dwa indawidua jak obaj Kaczynscy, w kraju uwazajacym sie
za cos lepszego od sasiadow osiagnely szczyty wladzy?
Jaruzelski,Walesa,Kwasniewski i Kaczynski,to Polska w pigulce,przynajmniej poza jej granicami.
Pozdrawiam.