Reklama

Okazuje się, że 15 lat pisania o polityce to ciągle mało i jeszcze wiele trzeba się nauczyć, dotyczy to nie tylko mnie, ale i lepszych ode mnie. Kto wpadł na takie rozwiązanie, jakie widzieliśmy w wykonaniu Andrzeja Dudy? Jeśli to nie był sam Andrzej Duda, chciałoby się krzyknąć: „autor, autor”, ale wiele wskazuje, że nie ma takiej potrzeby. Nie oszukujmy się, bywało różnie, należę do tych osób, które nie zostawiły suchej nitki na obecnym prezydencie, gdy zawetował ustawy sądowe i parę innych ważnych ustaw. Do dziś mnie trzepie na myśl o tamtym podłym czasie, niemniej tak właśnie wygląda wredna polityka, o czym trzeba non stop sobie i wszystkim pozostałym komentatorom przypominać.

Nie istnieje taki byt, jak nieomylny polityk, ważne jest, aby się podnieść po porażce i udoskonalić swój polityczny warsztat. Mam wrażenie, że Andrzej Duda dojrzał jako polityk, no chyba, że to ja się starzeję i dramatycznie odczuwam spadek testosteronu. Tak, czy inaczej, nie mam problemu z wytykaniem błędów innym, ale i do własnych się przyznaję. Przekreśliłem polityka Andrzeja Dudę przedwcześnie i na fali emocji, dziś mogę nazwać to błędem, z drugiej strony jestem przekonany, że mówimy już o innym, prawie kompletnym polityku. Pokusiłem się o dłuższy wstęp, żeby uspokoić wszystkie ambitne głowy stawiające na ostrzu noża: podpisze, czy nie podpisze, weto, czy „dyktando opozycji”. Trzeba sobie odgryźć kawałek języka i w imię tak często poniewieranej Ojczyzny, spojrzeć na polityczne realia połączone z politycznymi celami. Czasu na „miałem” lub „nie miałem racji” nie ma, do dnia wyborów zostały dwa miesiące.

Reklama

W tym momencie wypada uczciwie podsumować dotychczasowy przebieg kampanii i ucieszyć się z nowego rozdania zrzucającego worek kamieni z pleców Andrzeja Dudy, jaki niósł przez zamierzone i niezamierzone błędy PiS. Prezydent został wciągnięty w pułapkę zastawioną przez ustawę medialną i nawet nie cyniczną, tylko wyjątkowo podłą i bezduszną „alternatywę” w postaci przekazania środków na onkologię. Prawie wszyscy zgadzali się co do jednego, że każda decyzja Andrzeja Dudy będzie kosztowna, a złotego środka nie ma. Okazało się, że jednak jest i chociaż po fakcie i spokojnym poukładaniu klocków, trudno mówić o jakiejś wyjątkowej finezji przyjętego rozwiązania, to jakoś nikomu wcześniej do głowy ta „oczywistość” nie wpadła. Podpisanie ustawy z jasnym przekazem na co te środki powinny pójść, połączone ze wspólną konferencją Mateusza Morawieckiego, przedstawicieli RMN i dymisją Kurskiego, to był majstersztyk. W ten sposób Andrzej Duda wyszedł z pułapki i przeniósł rozgrywkę na wygodne dla siebie pole.

Jednym gestem zostały przecięte wszelkie spekulacje o wojnie na górze, podporządkowanie ośrodka prezydenckiego ośrodkowi na Nowogrodzkiej i na końcu dymisja Kurskiego, odpowiedzialnego za niestrawny wizerunek medialny. Po reakcjach „geniuszy” z PO i zaplecza „intelektualnego” dobitnie było widać, że nie potrafili w żaden sensowny sposób na takie wyłożenie kart zareagować. Andrzej Duda nie tylko wyszedł z klinczu, ale jeszcze wyprowadził kilka nokautujących ciosów i oczyścił sobie przedpole. Nie licząc najbardziej zacietrzewionych, którzy na portalach społecznościowych wystawili cały swój geniusz na publiczny widok, z przekonaniem, że jedynie ich koncepcja „uratuje wybory”, cała reszta odetchnęła z ulgą. Skończył się trzytygodniowy teatrzyk polegający głównie na biciu piany, mamy reset i w końcu Andrzej Duda może w całości poświęcić się właściwej kampanii.

Najlepsze jednak jest to, że kosztem tej operacji jest zysk, a za taki uznaję dymisję Kurskiego. W całości podtrzymuję swoje stanowisko, że jedynym zagrożeniem dla reelekcji Andrzeja Dudy byłaby kampania prowadzona przez TVP Kurskiego, który działa na elektorat opozycyjny tak, jak Donald Tusk na elektorat PiS. Kompletnie nie boję się TVP w wersji „lajt”, dokładnie taka wersja jest na czas kampanii potrzebna, pokazująca agresję sztabu Kidawy-Błońskiej i spokojną, rzeczową kampanię Andrzeja Dudy jako kontrast. Po wyborach można robić cuda, raz ostro, raz słabo, teraz trzeba pomóc Andrzejowi Dudzie dotrzeć do wyborcy, który ciągle nie wie na kogo głosować. Potrzeba aż 11% takich wyborców, żeby wygrać. Lepiej nie dało się tego rozegrać, jednak to dopiero pierwsza bitwa. Przed nami gwałtowna zmiana tematów i oczekiwany powrót do wojny z „kastą” i UE. W poniedziałek posiedzenie TSUE, 17 marca wybór nowego prezesa SN. Idziemy na wojnę, jeńców nie bierzemy.

Reklama

40 KOMENTARZE

  1. Po owocach ich poznacie –

    Po owocach ich poznacie – czas pokaże czy to majstersztyk czy strzał w kolano.                                         Dla mnie wczorajsza decyzja Prezydenta Dudy będzie majstersztykiem, gdyby teraz Prezesem TVP pozostał Kurski jako p.o. Prezesa pod hasłem, że trzeba spokojnie wybrać najlepszego Następcę.           A jednak boję się, że TVP przejmą ludzie o mentalności Gowina i będą realizowali swoja politykę łączenia ponad podziałami, reformy tak, ale nie tak szybko czy radykalnie. A taka atmosfera jest natychmiast wyczuwana na korytarzach przy Woronicza jeszcze od lat 70-tych – pamiętna scena z Człowieka z Marmuru z Jandą na korytarzu… Prawdziwe schadenfreude wobec Autora i Jego walki z Kurskitvp  poczuję, gdy nowy układ w TVP przywróci tam Owsiaka, Lisa czy Wielowiejską et consortes, odda najlepsze transmisje sportowe zaprzyjaznionym płatnym telewizjom itp. – obyśmy jeszcze nie żałowali "Zenka"….                                                                                                                                       Czego nikomu, a zwłaszcza naszej kochanej Ojczyznie nie życzę! 

    • Fakt, realnego następcy,

      Fakt, realnego następcy, takiego z "cojones" nie ma na horyzoncie a poszerzenie przyczółków przez Gowina to realne niebezpieczeństwo. Gowin to kwintesencja "mumii mądrości" z jednej a tiszneryzmu z drugiej strony. Tiszner już na Sądzie Boskim ale te bomby zegarowe, które w Kościele podłożył ciągle tykają a niektóre już wybuchły. Z kolei Gowin nic dobrego dla polskiej nauki nie zrobił, pogłębił tam tylko biurokrację a stare układy personalne po staremu stanowią kolejną "nadzwyczajną" kastę, na szczęście nie tak zinstytucjalizowaną jak ta sądowa. 

      • Najbardziej intryguje właśnie

        Najbardziej intryguje właśnie brak jakiegokolwiek pomysłu na Nastepcę Kurskiego – albo to dobrze bo pokazuje że Kurski pozostaje jako p.p. albo ..świadczy o kopletnej aatorszczyznie ekipy pana Prezydenta i Jego POdpowiadaczy – bo TVP bez realnego i silnie uocowanego politycznie Prezesa będzie taka, jaką znamy sprzed Kurskiego – miałka, nijaka, a co najgorsze NIE oglądana a przez to NIE opiniotwórcza.                                                                                                                                                         Czas pokaże, Ora et labora drogi Narodzie!

  2. Po owocach ich poznacie –

    Po owocach ich poznacie – czas pokaże czy to majstersztyk czy strzał w kolano.                                         Dla mnie wczorajsza decyzja Prezydenta Dudy będzie majstersztykiem, gdyby teraz Prezesem TVP pozostał Kurski jako p.o. Prezesa pod hasłem, że trzeba spokojnie wybrać najlepszego Następcę.           A jednak boję się, że TVP przejmą ludzie o mentalności Gowina i będą realizowali swoja politykę łączenia ponad podziałami, reformy tak, ale nie tak szybko czy radykalnie. A taka atmosfera jest natychmiast wyczuwana na korytarzach przy Woronicza jeszcze od lat 70-tych – pamiętna scena z Człowieka z Marmuru z Jandą na korytarzu… Prawdziwe schadenfreude wobec Autora i Jego walki z Kurskitvp  poczuję, gdy nowy układ w TVP przywróci tam Owsiaka, Lisa czy Wielowiejską et consortes, odda najlepsze transmisje sportowe zaprzyjaznionym płatnym telewizjom itp. – obyśmy jeszcze nie żałowali "Zenka"….                                                                                                                                       Czego nikomu, a zwłaszcza naszej kochanej Ojczyznie nie życzę! 

    • Fakt, realnego następcy,

      Fakt, realnego następcy, takiego z "cojones" nie ma na horyzoncie a poszerzenie przyczółków przez Gowina to realne niebezpieczeństwo. Gowin to kwintesencja "mumii mądrości" z jednej a tiszneryzmu z drugiej strony. Tiszner już na Sądzie Boskim ale te bomby zegarowe, które w Kościele podłożył ciągle tykają a niektóre już wybuchły. Z kolei Gowin nic dobrego dla polskiej nauki nie zrobił, pogłębił tam tylko biurokrację a stare układy personalne po staremu stanowią kolejną "nadzwyczajną" kastę, na szczęście nie tak zinstytucjalizowaną jak ta sądowa. 

      • Najbardziej intryguje właśnie

        Najbardziej intryguje właśnie brak jakiegokolwiek pomysłu na Nastepcę Kurskiego – albo to dobrze bo pokazuje że Kurski pozostaje jako p.p. albo ..świadczy o kopletnej aatorszczyznie ekipy pana Prezydenta i Jego POdpowiadaczy – bo TVP bez realnego i silnie uocowanego politycznie Prezesa będzie taka, jaką znamy sprzed Kurskiego – miałka, nijaka, a co najgorsze NIE oglądana a przez to NIE opiniotwórcza.                                                                                                                                                         Czas pokaże, Ora et labora drogi Narodzie!

  3. Mieć jabłko i zjeść jabłko
    Mieć jabłko i zjeść jabłko ,niemożliwe stało się możliwe .PAD się uczy pilnie i powinien wygrać w I turze .
    Kurski ma charakter jak Grodzki ,tyko ,że ten pierwszy szastał pieniędzmi z abonamentu, a Grodzki szastał pieniędzmi pacjentów .
    Ja Kurski dałem wam mecze ,ja dałem sylwester ,eurowizję Ja,Ja ,Ja .
    Grodzki też baaaardzo ważny, pierwsza -trzecia osoba w państwie ale bufon jakich mało .

  4. Mieć jabłko i zjeść jabłko
    Mieć jabłko i zjeść jabłko ,niemożliwe stało się możliwe .PAD się uczy pilnie i powinien wygrać w I turze .
    Kurski ma charakter jak Grodzki ,tyko ,że ten pierwszy szastał pieniędzmi z abonamentu, a Grodzki szastał pieniędzmi pacjentów .
    Ja Kurski dałem wam mecze ,ja dałem sylwester ,eurowizję Ja,Ja ,Ja .
    Grodzki też baaaardzo ważny, pierwsza -trzecia osoba w państwie ale bufon jakich mało .

  5. Duduś faktycznie jest dobry w

    Duduś faktycznie jest dobry w te klocki. Przez pięć lat prezydentury nie dopuścił do zmian systemowych, a teraz pozbył się znienawidzonego przez opozycję szefa TVP. Dobrą zmianę zamienia na czabańską miernotę.

    /edit/    Duduś zawetował wszystkie istotne ustawy poza tymi, co dawały mu szansę na reelekcję… taka "cwana glapa", co to potrafi robić karierę "na krzywy ryj" przypisując sobie zasługi innych. Teraz usiłuje on zniszczyć TVP. 

  6. Duduś faktycznie jest dobry w

    Duduś faktycznie jest dobry w te klocki. Przez pięć lat prezydentury nie dopuścił do zmian systemowych, a teraz pozbył się znienawidzonego przez opozycję szefa TVP. Dobrą zmianę zamienia na czabańską miernotę.

    /edit/    Duduś zawetował wszystkie istotne ustawy poza tymi, co dawały mu szansę na reelekcję… taka "cwana glapa", co to potrafi robić karierę "na krzywy ryj" przypisując sobie zasługi innych. Teraz usiłuje on zniszczyć TVP. 

  7. Kaczyński stając po stronie

    Kaczyński stając po stronie żenującego buraka, czereśniaka i pospolitego ćwoka jakim jest Jacek Kurski, w tych dniach przypomniał Adama Nawałkę z początku czerwca 2018 roku. Adam Nawałka powołał na ruski mundial piłkarza niesprawnego nie tylko sportowo, ale także intelektualnie czyli oczywiście niesłynnego pijaczynę Sławka Peszko. Peszko oczywiście do niczego na mundialu się nie przydał, ale za to "robił dobrą atmosferę". Jest to dobry kumpel Roberta Lewandowskiego i dlatego Nawałka powoływał tego idiotę do reprezentacji.

    Jak widzę za Peszką – czyli Kurskim – wstawia się szerokie grono jego kibiców. Ktokolwiek zastąpi Kurę ten będzie lepszy. Tak obciachowej kreatury jak odwołany NARCYZ już dzięki Bogu na Woronicza nie zobaczymy. Wczoraj o godzinie 19 z minutami mieliśmy próbę topornego szantażu Peszki (Kurskiego) wobec urzędującej głowy państwa (sprawa z tym "listem"). O godz. 20 mieliśmy kolejną część szantażu z "redaktorką" Holecką i Peszką w rolach głównych. Na szczęście prezydent i premier Polski nie ulegli Wielkiemu Polakowi Jarosławowi Kaczyńskiemu w sprawie, w której JK całkowicie zabłądził.

    Szefem TVP ma być Mateusz Matyszkowicz, a nie żaden Lech Jaworski – to świeże fake newsy (że Jaworski) ze środowiska obydwu Karnowskich czy Semki (Semka to taki dziennikarz od którego przez ćwierć wieku nie dowiedziałem się NICZEGO, a "prosty chłop z Biskupina" przy Semce jest gigantem co jest smutne nie tylko dla takiego Semki, ale także braci klęczących).

    P.S. Ktokolwiek zastąpiłby Peszkę nie zbawiłby nas na mundialu, ale jeśli ślepy Nawałka nie widział, że taki Sebastian Szymański rokuje lepiej niż głupi Sławek (poza tym nie trzeba za nim biegać z alkomatem)  to już jego problem.

    P.S. 2 Podobnie niestrawny jak Jacek Kurski był niejaki Adam Hofman. Trójca madrycka to piękna rzecz, która się PiS trafiła. Gdyby nie wywalenie Hofmana to PAD nie zostałby prezydentem, a B. Szydło nie utworzyłaby rządu (PAD wygrał o włos – 51,5 do 48,5 z totalnym debilem z budy ruskiej, a PiS przy 37 proc. miało minimalną większość 235 głosów). Wystarczyło tylko, że w 2015 Hofman nadal byłby u boku prezesa i Bronek właśnie kończyłby swoją drugą kadencję. Kurski jest podobnym obciążeniem jakim był Hofman.

    • W sumie jest mało ważne

      W sumie jest mało ważne dlaczego Kaczyński stał po stronie Kurskiego. Ważne jest to, że nie był go w stanie obronić przed Dudą. To oznacza kryzys przywództwa i bardzo źle rokuje Zjednoczonej Prawicy. Teraz zbiorą się sępy i każdy zacznie szarpać w swoją stronę.

      • Dodam jeszcze, że absolutnie

        Dodam jeszcze, że absolutnie nie zdziwiłoby mnie, gdyby Kurski przyznał sobie extra premię na odchodne. Mam nadzieję, że RMN (jeśli ma takie możliwości) nie da mu żadnej premii. Poza tym mam nadzieję, że premier Morawiecki i CBA będą miały na oku Kurę. Nie ufam temu człowiekowi całkowicie. Kiedyś, gdy pytali Kurskiego, dlaczego urządził sobie rajd 300 – kilometrowy za konwojem, ten powiedział: "no bo dobrze się jechało" – to jest mentalność tego typa. Aż się dziwię, że TVN zapomniał o tamtej wpadce Kurtskiego.

  8. Kaczyński stając po stronie

    Kaczyński stając po stronie żenującego buraka, czereśniaka i pospolitego ćwoka jakim jest Jacek Kurski, w tych dniach przypomniał Adama Nawałkę z początku czerwca 2018 roku. Adam Nawałka powołał na ruski mundial piłkarza niesprawnego nie tylko sportowo, ale także intelektualnie czyli oczywiście niesłynnego pijaczynę Sławka Peszko. Peszko oczywiście do niczego na mundialu się nie przydał, ale za to "robił dobrą atmosferę". Jest to dobry kumpel Roberta Lewandowskiego i dlatego Nawałka powoływał tego idiotę do reprezentacji.

    Jak widzę za Peszką – czyli Kurskim – wstawia się szerokie grono jego kibiców. Ktokolwiek zastąpi Kurę ten będzie lepszy. Tak obciachowej kreatury jak odwołany NARCYZ już dzięki Bogu na Woronicza nie zobaczymy. Wczoraj o godzinie 19 z minutami mieliśmy próbę topornego szantażu Peszki (Kurskiego) wobec urzędującej głowy państwa (sprawa z tym "listem"). O godz. 20 mieliśmy kolejną część szantażu z "redaktorką" Holecką i Peszką w rolach głównych. Na szczęście prezydent i premier Polski nie ulegli Wielkiemu Polakowi Jarosławowi Kaczyńskiemu w sprawie, w której JK całkowicie zabłądził.

    Szefem TVP ma być Mateusz Matyszkowicz, a nie żaden Lech Jaworski – to świeże fake newsy (że Jaworski) ze środowiska obydwu Karnowskich czy Semki (Semka to taki dziennikarz od którego przez ćwierć wieku nie dowiedziałem się NICZEGO, a "prosty chłop z Biskupina" przy Semce jest gigantem co jest smutne nie tylko dla takiego Semki, ale także braci klęczących).

    P.S. Ktokolwiek zastąpiłby Peszkę nie zbawiłby nas na mundialu, ale jeśli ślepy Nawałka nie widział, że taki Sebastian Szymański rokuje lepiej niż głupi Sławek (poza tym nie trzeba za nim biegać z alkomatem)  to już jego problem.

    P.S. 2 Podobnie niestrawny jak Jacek Kurski był niejaki Adam Hofman. Trójca madrycka to piękna rzecz, która się PiS trafiła. Gdyby nie wywalenie Hofmana to PAD nie zostałby prezydentem, a B. Szydło nie utworzyłaby rządu (PAD wygrał o włos – 51,5 do 48,5 z totalnym debilem z budy ruskiej, a PiS przy 37 proc. miało minimalną większość 235 głosów). Wystarczyło tylko, że w 2015 Hofman nadal byłby u boku prezesa i Bronek właśnie kończyłby swoją drugą kadencję. Kurski jest podobnym obciążeniem jakim był Hofman.

    • W sumie jest mało ważne

      W sumie jest mało ważne dlaczego Kaczyński stał po stronie Kurskiego. Ważne jest to, że nie był go w stanie obronić przed Dudą. To oznacza kryzys przywództwa i bardzo źle rokuje Zjednoczonej Prawicy. Teraz zbiorą się sępy i każdy zacznie szarpać w swoją stronę.

      • Dodam jeszcze, że absolutnie

        Dodam jeszcze, że absolutnie nie zdziwiłoby mnie, gdyby Kurski przyznał sobie extra premię na odchodne. Mam nadzieję, że RMN (jeśli ma takie możliwości) nie da mu żadnej premii. Poza tym mam nadzieję, że premier Morawiecki i CBA będą miały na oku Kurę. Nie ufam temu człowiekowi całkowicie. Kiedyś, gdy pytali Kurskiego, dlaczego urządził sobie rajd 300 – kilometrowy za konwojem, ten powiedział: "no bo dobrze się jechało" – to jest mentalność tego typa. Aż się dziwię, że TVN zapomniał o tamtej wpadce Kurtskiego.

  9. Autor czuje satysfakcję, jak

    Autor czuje satysfakcję, jak totalna opozycja porządziła sobie mediami publicznymi. No brawo, brawo… Wiem, co czuje JK. Ja też to samo. Wiem też, że na wybory prezydenckie nie pójdę i decyzji nie zmienię. Dosyć tego PAD ! Śmiem twierdzić, że właśnie przegrał wybory.

  10. Autor czuje satysfakcję, jak

    Autor czuje satysfakcję, jak totalna opozycja porządziła sobie mediami publicznymi. No brawo, brawo… Wiem, co czuje JK. Ja też to samo. Wiem też, że na wybory prezydenckie nie pójdę i decyzji nie zmienię. Dosyć tego PAD ! Śmiem twierdzić, że właśnie przegrał wybory.

  11. pytanie:  kto przejmie Jacka

    pytanie:  kto przejmie Jacka Kurskiego? bo jeśli PiS go właściwie nie zagospodaruje – to go zatrudni ktoś inny…

    …trzeba docenić jego skuteczność, bo metody osiągania celów są mniej ważne – w tej branży liczy się pik i oglądalność przekładana na pieniądze z reklam i wbijanie w głowy telewidzów odpowiednich treści

  12. pytanie:  kto przejmie Jacka

    pytanie:  kto przejmie Jacka Kurskiego? bo jeśli PiS go właściwie nie zagospodaruje – to go zatrudni ktoś inny…

    …trzeba docenić jego skuteczność, bo metody osiągania celów są mniej ważne – w tej branży liczy się pik i oglądalność przekładana na pieniądze z reklam i wbijanie w głowy telewidzów odpowiednich treści

  13. OK. na marginesie twittów

    OK. na marginesie twittów MatkaKurka pojawiła się jakaś Wolińska. 

    mała bląd na zdjęciu nad wodą.

    czy to wnuczka żydówki po pas ubabranej we krwi Polaków k.rwyWolińskiej?

    nieukom przypominam o tak zwanym raporcie skurwysyna żyda Bermana w Polsce 45 rok

    na rozkaz bydlaka żydzi masowo zmieniali nazwiska na POLSKObrzmiące

    wiemy, że Kurski TVP jest żydem jak jego brat z GWno wiecie

    martwi mnie to, że wielu lęka się i milknie z powodu jakiegoś świrusa

    a nie trwoży się gdy żydzi tłamszą Polskę

    i tu mam uniwersyteckie pytanie:

    GDZIE na świecie lubią żydów i dlaczego?

  14. OK. na marginesie twittów

    OK. na marginesie twittów MatkaKurka pojawiła się jakaś Wolińska. 

    mała bląd na zdjęciu nad wodą.

    czy to wnuczka żydówki po pas ubabranej we krwi Polaków k.rwyWolińskiej?

    nieukom przypominam o tak zwanym raporcie skurwysyna żyda Bermana w Polsce 45 rok

    na rozkaz bydlaka żydzi masowo zmieniali nazwiska na POLSKObrzmiące

    wiemy, że Kurski TVP jest żydem jak jego brat z GWno wiecie

    martwi mnie to, że wielu lęka się i milknie z powodu jakiegoś świrusa

    a nie trwoży się gdy żydzi tłamszą Polskę

    i tu mam uniwersyteckie pytanie:

    GDZIE na świecie lubią żydów i dlaczego?

  15. Zagrywka może i pokerowa,

    Zagrywka może i pokerowa, tyle że elektorat tzw. "opozycji" TVP i tak nie ogląda.
    Tak samo jak nie analizuje żadnego wykładania kart i finezyjnych potyczek – tu decydują czyste bezmyślne emocje i nic więcej.
    A od nakręcania tych emocji GW i TVN aż się grzeją do białości – przez pięć lat "dobra zmiana" nie kiwnęła nawet małym palcem aby ucywilizować rynek medialny w Polsce więc walą do pieca ile wlezie.

  16. Zagrywka może i pokerowa,

    Zagrywka może i pokerowa, tyle że elektorat tzw. "opozycji" TVP i tak nie ogląda.
    Tak samo jak nie analizuje żadnego wykładania kart i finezyjnych potyczek – tu decydują czyste bezmyślne emocje i nic więcej.
    A od nakręcania tych emocji GW i TVN aż się grzeją do białości – przez pięć lat "dobra zmiana" nie kiwnęła nawet małym palcem aby ucywilizować rynek medialny w Polsce więc walą do pieca ile wlezie.