Reklama

Do wymaganych 25 tysięcy podpisów brakuje 2895 (dane z godz. 20.14 dn. 1.07.2012r.).
W tym celu wystarczy utworzyć konto na stronie Białego Domu, co zajmuje 15 sekund:


Do wymaganych 25 tysięcy podpisów brakuje 2895 (dane z godz. 20.14 dn. 1.07.2012r.).
W tym celu wystarczy utworzyć konto na stronie Białego Domu, co zajmuje 15 sekund:

Reklama

https://wwws.whitehouse.gov/petitions/!/petition/support-polish-nation-appeal-international-investigation-smolensk-2010-air-crash/tDSMBfXr

Taki link wyslij rodzinie i znajomym: http://wh.gov/zMU

I nie ma znaczenia, czy wierzysz w zamach czy też ufasz w raporty generałowej Anodiny, która generalskie szlify zdobywała tradycyjną metodą – ,,na pagony”.
Bez znaczenia jest również Twój stosunek do Antoniego Macierewicza i jego ekspertów.
Ani o ,,małpy na wieży”, czyli rosyjskich kontrolerów lotu, uniewinnionych właśnie po wnikliwym ,,śledztwie” rosyjskiej prokuratury.
Chodzi tylko o najzwyklejsze na świecie śledztwo. Śledztwo, którego nie było.

Reklama

19 KOMENTARZE

  1. sam nie wiem
    Potrzeba wysłania takiego apelu to straszny obciach, nie zebranie podpisów też byłoby obciachem.
    Mam mieszane uczucia w tym temacie.
    Obama dostanie mały kijaszek na głowy naszej władzy, i użyje go zgodnie z interesem USA.

  2. sam nie wiem
    Potrzeba wysłania takiego apelu to straszny obciach, nie zebranie podpisów też byłoby obciachem.
    Mam mieszane uczucia w tym temacie.
    Obama dostanie mały kijaszek na głowy naszej władzy, i użyje go zgodnie z interesem USA.

  3. @ojciec_milicjant
    Ja podpisałem z numerem 26,129.
    Pomijając już kwestie formalne na którymi można dyskutować, tego rodzaju apel ma treningową zaletę. Organizuje zainteresowanych sprawami polskimi w swego rodzaju lobby internautów, co jest z powodzeniem praktykowane przez inne grupy etniczne.

    Dla wielu ludzi był to przełomowy moment czynnego włączenia się w tego rodzaju lobbing i kiedy zajdzie potrzeba następnym razem skrzykną się oni o wiele szybciej i liczniej. Pozdrawiam.
    Jacek.

    • Podzielam Twój pogląd Jacku
      zgodnie z zasadą kropla drąży skałę. Bo my – Polacy, albo siedzimy cicho, tzn. nie potrafimy sprzedać światu naszej historii (nawet do Polski musi ona dotrzeć w amerykańskiej książce albo w piosence zespołu Sabaton), albo ustalając jedną wersję – piszemy cztery.
      Drugim potwierdzeniem słuszności takiej drogi, są umorzone śledztwa – na sygnał z Moskwy. Bo najpierw w centrali a później w ekspozyturze namiestnika – zarzucono ,,śledztwa”. Powinni byli to zrobić, umorzyć, kilka dni po katastrofie. Byłaby jasna i klarowna sytuacja.

  4. @ojciec_milicjant
    Ja podpisałem z numerem 26,129.
    Pomijając już kwestie formalne na którymi można dyskutować, tego rodzaju apel ma treningową zaletę. Organizuje zainteresowanych sprawami polskimi w swego rodzaju lobby internautów, co jest z powodzeniem praktykowane przez inne grupy etniczne.

    Dla wielu ludzi był to przełomowy moment czynnego włączenia się w tego rodzaju lobbing i kiedy zajdzie potrzeba następnym razem skrzykną się oni o wiele szybciej i liczniej. Pozdrawiam.
    Jacek.

    • Podzielam Twój pogląd Jacku
      zgodnie z zasadą kropla drąży skałę. Bo my – Polacy, albo siedzimy cicho, tzn. nie potrafimy sprzedać światu naszej historii (nawet do Polski musi ona dotrzeć w amerykańskiej książce albo w piosence zespołu Sabaton), albo ustalając jedną wersję – piszemy cztery.
      Drugim potwierdzeniem słuszności takiej drogi, są umorzone śledztwa – na sygnał z Moskwy. Bo najpierw w centrali a później w ekspozyturze namiestnika – zarzucono ,,śledztwa”. Powinni byli to zrobić, umorzyć, kilka dni po katastrofie. Byłaby jasna i klarowna sytuacja.