Reklama

Zjazd Związku Polaków na Białorusi się odbył i udało się go pomyślnie zakończyć. Wbrew utrudnieniom powodowanym przez tameczne władze państwowe. Jego gośćmi byli także polscy parlamentarzyści.

Zjazd Związku Polaków na Białorusi się odbył i udało się go pomyślnie zakończyć. Wbrew utrudnieniom powodowanym przez tameczne władze państwowe. Jego gośćmi byli także polscy parlamentarzyści. Jeden nieogolony. Przygotowywał swój image do odsiadki w białoruskim pudle?

Dyrektor łódzkiego szpitala, którego pielęgniarki epatowały nas jesienią ubiegłego roku jedenastodniowym strajkiem, stopniując grozę – poprzez codzienne wydłużanie o godzinę czasu pozostawiania chorych własnemu losowi – uzyskał potwierdzenie, że strajk był nielegalny. Kosztował milion złotych. I tyle będą musiały bezwzględne siostrzyczki szpitalowi zapłacić. Jak ów wygra proces cywilny. Ciekawe, ile się kolejnych tego rodzaju pozwów w najbliższym czasie pojawi. A w ogóle, służba zdrowia zaczyna sięgać do profilaktyki. Psychicznie zdrowe społeczeństwo, wyleczone z populistycznych mrzonek, odpowiadające za siebie, to społeczeństwo mniej podatne na infekcje.

Reklama

Radio Maryja poprze w wyborach do europarlamentu PiS. Jednym z kandydatów tej partii będzie profesor Mirosław Piotrowski, zachęcany niegdyś przez ojca Rydzyka, według ?Dziennika?, do startowania w wyborach prezydenckich. A powiada się, że PiS nie ma w swych szeregach intelektualistów. Ma. I to Radiu Maryja miłych. A pominięta Anna Sobecka? Może dołączy do inteligentów, których się PiS pozbył?

Do Parlamentu Europejskiego będzie już kandydował Wojciech Olejniczak. ?Podjęłem?, powiada, ?decyzję?. W ten sposób w naszym sejmie na straży jedynie słusznego akcentu, gramatyki i słownictwa pozostanie tylko jego antagonista. Bardzo merytoryczny.

?Dziennik? się będzie musiał z PSLem zmierzyć w procesie. Chodzi o ostatnie rewelacje na temat szefa tej partii. A z kół pisowsko peeselowskich wychodzą konstatacje, że w szeregach posłów Platformy jest wielu prezesów związków sportowych, które korzystają z państwowych subwencji. Czyli, uchwalając ich wysokość popadają w konflikt interesów. Cholera. Chodzę do wyborów i potem korzystam z uchwalanego przez moich wybrańców prawa. Jestem z sobą w konflikcie. Może się czas do PiSu zapisać?

Jak pisze profesor Winiecki, jednym z powodów nędzy Trzeciego Świata jest wymagane tam przez obyczaj, od polityków czy biznesmenów, zapewnienie beneficjów licznej rzeszy krewnym. U nas się to objawia albo sytuowaniem byłych żon w polityce – czysta oszczędność na alimentach – albo zapewnianie stosownych posad rodzinie i znajomym. Także honorów wyborcom – peron włoszczowski jest tu najlepszym przykładem.

Trudno. Jednak się nie zapiszę. Nie chcę być w Trzecim Świecie.

Reklama