Reklama

Jak się takie coś słyszy, co jest reakcją na ogłoszenie referendum w Grecji, to widać niczym w spektroskopie (gdzie nic się nie da ukryć), że podstawy Unii Europejskiej są tak wątłe, jak niegdyś podst

Jak się takie coś słyszy, co jest reakcją na ogłoszenie referendum w Grecji, to widać niczym w spektroskopie (gdzie nic się nie da ukryć), że podstawy Unii Europejskiej są tak wątłe, jak niegdyś podstawy Związku Radzieckiego. Unia, to znaczy dobrowolny związek demokratycznych państw, narodowe referendum w jednym z małych krajów członkowskich, postrzega jako wrogą robotę.

W Grecji, w środku lata, w sklepach są pomidory pochodzące z Belgii i Holandii, absolutne zaprzeczenie tego, co na polach w Grecji widać – profesor ekonomii z Uniwersytetu w Los Angeles, z pochodzenia Grek, w ten sposób rozpoczął swoją ocenę sytuacji małego kraju, członka Unii i strefy Euro, i ciągnął dalej, co opiszę.

Reklama

Według niego, Grecja po wystąpieniu ze strefy Euro, odbuduje się w ciągu 2-3 lat, stawiając na turystykę i własne zasoby. Zaaprobowanie umowy, którą w pocie Goldmanów wypracowała Angela z Sarko, będzie Grecję męczyć przez długie lata.

Można wystąpić ze strefy Euro, na co są zapisy w Traktacie z Maastricht, ale w greckiej sytuacji byłby to wieloletni proces, gdy decyzje na temat Grecji zapadałyby w Brukseli, a to oznacza nowy kolonializm.

Papandreu wycofał się z pomysłu o referendum. Nocne rozmowy przy zamkniętych drzwiach musiały być bardzo brutalne. Ale jest wygrana polityczna – przed “umową” miał opozycję całościowo przeciwko sobie i jego koalicja ledwo zipała. Teraz opozycja zaczęła go krytykować za pomysł o referendum i postanowiła go poprzeć, jeśli się z referendum wycofa.

Jutro parlamentarne głosowanie w sprawie zaufania do jego rządu – zobaczymy, kto jest kim.

Obama wpadł na krótko do Cannes i zaoferował “moralne wsparcie” dla skłopotanej Europy, nie przejmując się Grecją, a skupiając się na “dużych gospodarkach Europy”, dziwnym zbiegiem okoliczności tych, które po Grecji stoją w kolejce: Włochy i Hiszpania.

Grecja ekonomicznie zagraża całej Europie, a potem Grecją ekonomicznie zburzona Europa zagraża całemu światu. Kto by pomyślał, ile może “mały”?

Reklama

21 KOMENTARZE

  1. nie wolno opuszczać euro samowolnie
    No nie bardzo z tym wyjściem z euro.
    Władze unijne oświadczyły parę dni temu że zapisy nie pozwalają na wyjście ze strefy euro, a tylko na wyjście z Unii, czyli że Grecy mogą sobie referendować do upojenia, a i tak nic to nie pomoże.
    Unia od zawsze olewa lokalne referenda, albo każe głosować aż do prawidłowego skutku.
    Ten twór w założeniu jest antydemokratyczny, i żadne jego jego organa nie pochodzą z wyborów lecz wybierają się same z grona kumpli.
    Znaczy się jest jeden organ wybieralny, mianowicie Parlament Europejski, lecz to twór kompletnie bez znaczenia decyzyjnego czego przykładem jest to, że na jego czele może stać praktycznie każdy, nawet Buzek z Polski, czy baba z lasu.

    • Dwie rzeczy wyszły przy okazji greckiej
      pierwsza, że mają całe narody za stada baranów. Urządzić referendum znaczy – anarchia. Przewidując wynik blokują kasę. Na nieśmiałą próbę demokracji bezpośredniej – szantaż.
      Druga – zamiast się cieszyć, pić szampana i dać Grekom na pożegnanie wagon euro, błagają, przekupują i szantażują – żeby tylko zostali. W europejskiej ,,rodzinie”.
      Banki, głównie francuskie, mają greckich papierów na 360 mld euro.

  2. nie wolno opuszczać euro samowolnie
    No nie bardzo z tym wyjściem z euro.
    Władze unijne oświadczyły parę dni temu że zapisy nie pozwalają na wyjście ze strefy euro, a tylko na wyjście z Unii, czyli że Grecy mogą sobie referendować do upojenia, a i tak nic to nie pomoże.
    Unia od zawsze olewa lokalne referenda, albo każe głosować aż do prawidłowego skutku.
    Ten twór w założeniu jest antydemokratyczny, i żadne jego jego organa nie pochodzą z wyborów lecz wybierają się same z grona kumpli.
    Znaczy się jest jeden organ wybieralny, mianowicie Parlament Europejski, lecz to twór kompletnie bez znaczenia decyzyjnego czego przykładem jest to, że na jego czele może stać praktycznie każdy, nawet Buzek z Polski, czy baba z lasu.

    • Dwie rzeczy wyszły przy okazji greckiej
      pierwsza, że mają całe narody za stada baranów. Urządzić referendum znaczy – anarchia. Przewidując wynik blokują kasę. Na nieśmiałą próbę demokracji bezpośredniej – szantaż.
      Druga – zamiast się cieszyć, pić szampana i dać Grekom na pożegnanie wagon euro, błagają, przekupują i szantażują – żeby tylko zostali. W europejskiej ,,rodzinie”.
      Banki, głównie francuskie, mają greckich papierów na 360 mld euro.

  3. nie wolno opuszczać euro samowolnie
    No nie bardzo z tym wyjściem z euro.
    Władze unijne oświadczyły parę dni temu że zapisy nie pozwalają na wyjście ze strefy euro, a tylko na wyjście z Unii, czyli że Grecy mogą sobie referendować do upojenia, a i tak nic to nie pomoże.
    Unia od zawsze olewa lokalne referenda, albo każe głosować aż do prawidłowego skutku.
    Ten twór w założeniu jest antydemokratyczny, i żadne jego jego organa nie pochodzą z wyborów lecz wybierają się same z grona kumpli.
    Znaczy się jest jeden organ wybieralny, mianowicie Parlament Europejski, lecz to twór kompletnie bez znaczenia decyzyjnego czego przykładem jest to, że na jego czele może stać praktycznie każdy, nawet Buzek z Polski, czy baba z lasu.

    • Dwie rzeczy wyszły przy okazji greckiej
      pierwsza, że mają całe narody za stada baranów. Urządzić referendum znaczy – anarchia. Przewidując wynik blokują kasę. Na nieśmiałą próbę demokracji bezpośredniej – szantaż.
      Druga – zamiast się cieszyć, pić szampana i dać Grekom na pożegnanie wagon euro, błagają, przekupują i szantażują – żeby tylko zostali. W europejskiej ,,rodzinie”.
      Banki, głównie francuskie, mają greckich papierów na 360 mld euro.

  4. Papandreu zaliczył dużą ucieczkę do przodu
    zmuszał Greków do oszczędności mając wszystkich przeciw sobie. Wystarczyło że wspomniał o możliwości referendum, elegancko i szybko poszegnał się ze stanowiskiem. Teraz to on jest za wysłuchaniem głosu ludu a wszyscy pozostali chcą wejść w interes na warunkach Niemiec.

    Pozyjemy, zobaczymy jak wyjdzie na tym. Ale biorąc pod uwagę jakim wytrawnym politykiem był jego ojciec…

  5. Papandreu zaliczył dużą ucieczkę do przodu
    zmuszał Greków do oszczędności mając wszystkich przeciw sobie. Wystarczyło że wspomniał o możliwości referendum, elegancko i szybko poszegnał się ze stanowiskiem. Teraz to on jest za wysłuchaniem głosu ludu a wszyscy pozostali chcą wejść w interes na warunkach Niemiec.

    Pozyjemy, zobaczymy jak wyjdzie na tym. Ale biorąc pod uwagę jakim wytrawnym politykiem był jego ojciec…

  6. Papandreu zaliczył dużą ucieczkę do przodu
    zmuszał Greków do oszczędności mając wszystkich przeciw sobie. Wystarczyło że wspomniał o możliwości referendum, elegancko i szybko poszegnał się ze stanowiskiem. Teraz to on jest za wysłuchaniem głosu ludu a wszyscy pozostali chcą wejść w interes na warunkach Niemiec.

    Pozyjemy, zobaczymy jak wyjdzie na tym. Ale biorąc pod uwagę jakim wytrawnym politykiem był jego ojciec…