Reklama

Wielkiego doświadczenia nie mam, ale chciałbym, ż

Wielkiego doświadczenia nie mam, ale chciałbym, żeby chociaż raz na trzy relacje dowolna kamera pokazała szerszą perspektywę widzianą po drugiej stronie szkła. Taka częstotliwość wystarczyłaby w zupełności, aby zobaczyć jaki nadludzki wysiłek jest potrzebny do zachowania powagi i powściągliwości na widok mediów. Widziałem parę razy na żywo i wiem co mówię. Mówię o obrazie, bo same pytania są zwykle efektem ściągi z redakcji, tudzież machinalnym udawaniem głupiego. Obraz się liczy i na tym obrazie mamy kadr jak z szatni amerykańskich futbolistów – pełna inteligencja, spocona od intelektualnego wysiłku. Średnia wieku jakieś 24 lata, na twarzy wypisany tępy pościg za sensacją, zakulisowe rozmowy, jak w mlecznym barze, a jedyne pragnienie, to trafić na czołówkę w wieczornym wydaniu. Tak się robi karierę reporterską i wszystkie tuzy, które dziś odcinają kupony: Lis, Kolęda, Knapik, Morozowski, Olejnik dokładnie tak zaczynali i de facto, tak skończyli. Nadludzki wysiłek jest potrzebny, do zachowania powagi, kultury, spokoju, trzeba mieć szczególne predyspozycje, tak jak do pracy z ciężko upośledzonymi. Nie znajduję trafnego porównania dla tej czeredy z mikrofonami, ale to jest coś pomiędzy tym słynnym numerem rumuńskich Cyganów na tak zwany kanister, a akwizycją w wykonaniu dystrybutorów pirackich kaset disco polo. Połączenie cynizmu i głupoty, ozdobione jednym wyrazem twarzy, tym z szatni amerykańskich futbolistów.

Reklama

Medialnym przebojem ostatnich dni jest Angela Merkel, jako żywo przypomina mi się „opcja niemiecka”, ten sam scenariusz. Jakiś paparazzi wyławia „sensację” i wszyscy naraz rzucają się na temat. Naturalnie w tej pogoni rumuńskich Cyganów z kanistrem pełnym pirackich płyt disco polo, gubi się wszelki sens. Przypadek RAŚ już został odbity we właściwą stronę, po fali idiotycznych komentarzy wypaczających istotę uwagi Kaczyńskiego, po cichu się przyznaje, że nacjonalistyczni separatyści z RAŚ, to prawdziwi kibole, jakich należałoby się obawiać i to nie tylko z pozycji patriotycznej, ale przede wszystkim z pozycji lewicowych i frywolnie europejskich. Nie inaczej i po wyborach rzecz się będzie miała z Merkel, Kaczyński w tym sformułowaniu, które popełnił, nie mógł zrobić nic rozsądniejszego, bardziej dyplomatycznego i jednocześnie ostrzegającego naiwniaków przed wpojonym medialnym wizerunkiem Merkel – wielkiej przyjaciółki Polski. Wszyscy, nawet ci najgłupsi futboliści z mikrofonami znają nie takie zakulisowe plotki na temat Merkel, znają jeszcze gorsze i dobrze się przy tym bawią, natomiast żaden się nie wychyli ponad obowiązujący standard. Jeśli dziś w Polsce jest jakiś polityk, który uważa, że wybór Merkel na kanclerza był przypadkowy, to jest zwyczajnym idiotą i tylko można dobrać kryterium pożyteczności. Idiota świadomie pożyteczny dla Niemców lub idiota nieświadomie pożyteczny.

Wystarczy się przyjrzeć temu co robi Merkel z własnymi obywatelami, ze zwykłymi Niemcami, aby wiedzieć z kim mamy do czynienia. Wystarczy popatrzeć na karierę tej pani, żeby wiedzieć, że ona wyprzedziła i połączyła swoją osobą podwójny numer z USA, gdzie wiadome czynniki podstawiły gawiedzi pierwszą babę, gdyby się jednak okazało, że Murzyn to za wiele i Murzyna właśnie, który jako pierwszy i ostatecznie wygrał. Merkel była pierwszą babą w dodatku Murzynem z NRD. Takie promocje organizują zawsze ci sami ludzie, we wszystkich krajach – służby, plus wielki biznes. Przecież ona ma jeden dylemat w kwestii Grecji. Jak obciążyć przeciętnego Schumachera, wielkim biznesem finansjery i szemranych prezesów rozmaitych wpływowych centrali, a przy tym nie stracić urzędu? Tylko i wyłącznie o to się toczy bój. Gdy zrzuci Grecję na barki zwykłych Niemców ma szansę przetrwać już nie jako kanclerz, ale dostanie jakąś posadę, gdy narazi się centralom jest po niej. STASI, pewnie ma, ale skromny udział w wywindowaniu Merkel, w grę wchodzą potężniejsze i prawdopodobnie wspólne siły. Merkel Niemców ma gdzieś, naiwna polska gawiedzi, Niemców ma gdzieś, a ciemny lud słowiański, to dla niej poniżej konia pociągowego. Gdyby Merkel była zainteresowana losem Niemców już by pozamiatała strefę euro, wtedy Niemcy wróciłyby na pozycję samodzielnej potęgi gospodarczej, o tym wie każdy, średnio rozgarnięty analityk polityczny i przede wszystkim ekonomiczny. Pani kanclerz na taki krok się nie zdecyduje, bo nie jest zainteresowana losem Niemców, ale losem niemieckiego i europejskiego establishmentu , dzięki któremu żyje i pokazuje się w telewizji. Poza wszystkim cała dyskusja jest bez przedmiotowa, bo Merkel w Niemczech jest w tej chwili chodzącą porażką i bez większych szans na kolejną kadencję.

Zwracając uwagę na rzecz fundamentalną, Kaczyński ma związane ręce i przydławiony głos, bo jest prawdą, że taką wiedzę, którą subtelnie przemycił prezes, powinno się zachować dla siebie i nie upubliczniać. Z prostego powodu tak się powinno dziać, mianowicie takiego, że nie warto informować przeciwnika o tym jaką wiedzą się dysponuje, warto udawać naiwnego, ale przy tym robić rzeczy przeciwne naiwności. I tutaj mamy prawdziwy dramat, nie tyle Kaczyńskiego, bo to mnie mało interesuje, ale nas wszystkich. Żyjemy w Polsce takiej, jaka ona pod rządami Tuska i Komorowskiego jest i w tych warunkach jedyną metodą na obronę interesu Polski jest działanie niekonwencjonalne. Prosty i jednocześnie dramatyczny wybór. Narazić się, może i nawet na śmieszność, ale w zamian liczyć na inteligencję sporej grupy Polaków i zwrócenie uwagi na problem tym grupom, które są bombardowane nieskończenie głupim przekazem na temat zatroskanych naszym losem Niemców? Czy na siłę hołdować standardom dyplomatycznym, które podobne komentarze wykluczają? Gdyby Tusk i Komorowski w swoim gadaniu do narodu zachowali mistrzostwo polityczne, za jakie należałoby uznać potrzebny i uspakajający ton dyplomatyczny i z drugiej strony niezwykle twarde, konsekwentne warunki stawiane Moskwie i Berlinowi, Kaczyński byłby tylko śmiesznym amatorem. Tragedia jednak zasadziła się w tym, że ci dwaj, Komorowski Tusk rzeczywiście wierzą w to co mówią, albo żyją z tego co mówią, gdyż ci, którzy na takie przejawy głupoty zacierają ręce, dają pożyć. Dwuznaczność sytuacji polega na błędnym zachowaniu Kaczyńskiego w sferze dyplomacji i to jest oczywiste, ale dużo mniej niebezpieczne niż celowo lub spontanicznie kreowana wizja totalnej naiwności w stosunkach międzynarodowych.

Innymi i krótkimi słowy. Nic nie usprawiedliwiłoby stanowiska Kaczyńskiego, gdyby przyszło je odczytać w warunkach profesjonalnych działań polskiej dyplomacji. W obliczu tego, co się dzieje, wypowiedź Kaczyńskiego jest optymalna i całkowicie rozgrzeszona. Idą fatalne czasy, dlatego pytanie Kaczyńskiego do rumuńskiego Cygana z kanistrem disco polo i wyrazem twarzy jak u amerykańskiego futbolisty, jest idealnie trafione. Z jakiej jesteś redakcji? O co i z kim walczysz ośle! Cała Europa martwi się tylko i wyłącznie o siebie i nie przebiera w słowach, bo to co powiedział Kaczyński, przy tym co powiedział Berlusconi, jest komplementem dla Merkel. Tymczasem bezrozumne stado z mikrofonami trzeci dzień pompuje temat, czy aby pani Merkel się nie obrazi i co my biedni Polacy z obrażoną panią kanclerz zrobimy? Nie pozwolą nam ściągać lekko bitych Golfów i przewijać 70-letnich Frau? Tutaj nie ma żadnego patriotyzmu, fantazji ułańskiej, prężenia muskułów, tutaj jest pewne minimum godności jaką powinien zachować człowiek. Nie polityk, nie państwo, nie racja stanu, ale po prostu człowiek. Jestem głęboko przekonany, że Niemcy mają poniżej końca kręgosłupa, to czy Polacy przetrwają, czy też się rozpłyną, tak jak my Polacy mamy w absolutnym poważaniu losy plemienia Tutsi i Hutu. Merkel jest w Niemczech rozliczana nie z tego co sądzi o Kaczyńskim, Komorowskim, Tusku, ale z tego jak żyje się Niemcom, tylko i wyłącznie z tego. W Polsce stada paparazzi robią news dnia dla gawiedzi, bo Kaczyński powiedział o Merkel coś aluzyjnego. Co to jest jak nie głęboko zakorzeniony kompleks polskiego fornala? Trzeźwa ocena jest taka, że my jako Polska jesteśmy 100 lat za Murzynami i pod żadnym względem nie możemy się z Niemcami równać, ale ten stan rzeczy utrzymuje się właśnie dlatego, że od blisko stu lat mamy u władzy zakompleksionych fornali, którym za szczyt ambicji wystarcza kolejne zamówienie na orkę w niemieckim folwarku. Ja nie chcę żadnej wojny z Niemcami i Ruskimi nawet, żadnego machania sztandarami, ale chcę, żeby na mojej ziemi, w mojej zagrodzie liczyło się to, co przyczynia się do rozwoju ziemi i zagrody, a nie to „co ludzie, choćby niemieckie, powiedzą”. Gawiedź i stada z mikrofonami tej prostej zależności pojąć nie mogą, kołtuńska dbałość o to, żeby przed ludźmi dobrze wyglądało odbiera nie tylko rozum, ale instynkt samozachowawczy.

Reklama

66 KOMENTARZE

  1. W tej samej chwili, w której rozchwiany emocjonalnie
    albo tylko niedojrzały Radek Sikorski, zapomniany szef kampanii PO, opowiadał w studiu tefałenu jaki to psychopata z Kaczyńskiego, bo straszy Polaków blokadą portu w Świnoujściu oraz groźbą zablokowania wydobycia gazu łupkowego – pan Jo Leinen, stary agent wpływu (działacz finansowanych przez Moskwę ruchów pacyfistycznych) zabierał się właśnie za kompletowanie grona ,,ekspertów”, którzy oszacują ,,straty dla środowiska” i sprowadzi nas na ziemię. To znaczy w żelazne objęcia Gazpromu, którego interesów obiecuje Putin ,,szczególnie pilnować”.

  2. W tej samej chwili, w której rozchwiany emocjonalnie
    albo tylko niedojrzały Radek Sikorski, zapomniany szef kampanii PO, opowiadał w studiu tefałenu jaki to psychopata z Kaczyńskiego, bo straszy Polaków blokadą portu w Świnoujściu oraz groźbą zablokowania wydobycia gazu łupkowego – pan Jo Leinen, stary agent wpływu (działacz finansowanych przez Moskwę ruchów pacyfistycznych) zabierał się właśnie za kompletowanie grona ,,ekspertów”, którzy oszacują ,,straty dla środowiska” i sprowadzi nas na ziemię. To znaczy w żelazne objęcia Gazpromu, którego interesów obiecuje Putin ,,szczególnie pilnować”.

  3. W tej samej chwili, w której rozchwiany emocjonalnie
    albo tylko niedojrzały Radek Sikorski, zapomniany szef kampanii PO, opowiadał w studiu tefałenu jaki to psychopata z Kaczyńskiego, bo straszy Polaków blokadą portu w Świnoujściu oraz groźbą zablokowania wydobycia gazu łupkowego – pan Jo Leinen, stary agent wpływu (działacz finansowanych przez Moskwę ruchów pacyfistycznych) zabierał się właśnie za kompletowanie grona ,,ekspertów”, którzy oszacują ,,straty dla środowiska” i sprowadzi nas na ziemię. To znaczy w żelazne objęcia Gazpromu, którego interesów obiecuje Putin ,,szczególnie pilnować”.

  4. Nie wymieniłeś największego
    Nie wymieniłeś największego debila tej kampanii czyli red. T. Machałę z Polsatu. Na stronie “kampania na żywo” wyciąga wnioski na poziomie przedszkolaka. Dziennikarz ów jest niezwykle obiektywny, to syn posłanki PO J. Fabisiak.
    Jednak to co wyprawia Kolinda Zalesko i Sobieniowski jest w zupełnie innej kategorii.

  5. Nie wymieniłeś największego
    Nie wymieniłeś największego debila tej kampanii czyli red. T. Machałę z Polsatu. Na stronie “kampania na żywo” wyciąga wnioski na poziomie przedszkolaka. Dziennikarz ów jest niezwykle obiektywny, to syn posłanki PO J. Fabisiak.
    Jednak to co wyprawia Kolinda Zalesko i Sobieniowski jest w zupełnie innej kategorii.

  6. Nie wymieniłeś największego
    Nie wymieniłeś największego debila tej kampanii czyli red. T. Machałę z Polsatu. Na stronie “kampania na żywo” wyciąga wnioski na poziomie przedszkolaka. Dziennikarz ów jest niezwykle obiektywny, to syn posłanki PO J. Fabisiak.
    Jednak to co wyprawia Kolinda Zalesko i Sobieniowski jest w zupełnie innej kategorii.

  7. Frankfurter Allgemeine
    Frankfurter Allgemeine Zeitung już napisał coś o Kaczyńskim że ten napisał coś o Merkel. Taki wstyd na całą Europę, na cały świat nawet. Wyborcy, obudźcie się! Nie dopuśćmy aby Frankfurter Allgemeine Zeitung był niezadowolony z wyniku wyborów w Polsce. Jeśli wygra Kaczyński Frankfurter Allgemeine Zeitung będzie z nas drwić! Wszyscy musimy gremialnie poprzeć Pana Premiera Donalda Tuska lubianego przez Frankfurter Allgemeine Zeitung aby tego uniknąć!

  8. Frankfurter Allgemeine
    Frankfurter Allgemeine Zeitung już napisał coś o Kaczyńskim że ten napisał coś o Merkel. Taki wstyd na całą Europę, na cały świat nawet. Wyborcy, obudźcie się! Nie dopuśćmy aby Frankfurter Allgemeine Zeitung był niezadowolony z wyniku wyborów w Polsce. Jeśli wygra Kaczyński Frankfurter Allgemeine Zeitung będzie z nas drwić! Wszyscy musimy gremialnie poprzeć Pana Premiera Donalda Tuska lubianego przez Frankfurter Allgemeine Zeitung aby tego uniknąć!

  9. Frankfurter Allgemeine
    Frankfurter Allgemeine Zeitung już napisał coś o Kaczyńskim że ten napisał coś o Merkel. Taki wstyd na całą Europę, na cały świat nawet. Wyborcy, obudźcie się! Nie dopuśćmy aby Frankfurter Allgemeine Zeitung był niezadowolony z wyniku wyborów w Polsce. Jeśli wygra Kaczyński Frankfurter Allgemeine Zeitung będzie z nas drwić! Wszyscy musimy gremialnie poprzeć Pana Premiera Donalda Tuska lubianego przez Frankfurter Allgemeine Zeitung aby tego uniknąć!

  10. Glosy z Forum “Welt online”
    bogata gama reakcji na lamach “Welt online”,
    na przyklad “Napoleon Kaczynski is back! Einmal kräftig lachen, bitte. Und dann schweigen.” – raz glosno sie zasmiac, prosze. I po tym zamiknac.”

    albo “Man bin ich froh, dass es noch eine Steigerung zu unseren oberpeinlichen Politikern gibt.”
    Z tym, ze osobiscie jestem zdania, ze niemieccy politycy spiewajaco przebijaja Kaczynskiego w zenujacych wypowiedziach.

    Ale sa i glosy, ze Polsce po takiej wypowiedzi Kaczynskiego Merkel & Westerwelle powinni zapowiedziec gospodarcze sankcje.

    Sceptycy twiercza, ze gdyby celem Merkel bylo zajecie czesci Polski, oznaczaloby ze Merkel posiada polityczny cel. Ale Merkel nie ma celu.

  11. Glosy z Forum “Welt online”
    bogata gama reakcji na lamach “Welt online”,
    na przyklad “Napoleon Kaczynski is back! Einmal kräftig lachen, bitte. Und dann schweigen.” – raz glosno sie zasmiac, prosze. I po tym zamiknac.”

    albo “Man bin ich froh, dass es noch eine Steigerung zu unseren oberpeinlichen Politikern gibt.”
    Z tym, ze osobiscie jestem zdania, ze niemieccy politycy spiewajaco przebijaja Kaczynskiego w zenujacych wypowiedziach.

    Ale sa i glosy, ze Polsce po takiej wypowiedzi Kaczynskiego Merkel & Westerwelle powinni zapowiedziec gospodarcze sankcje.

    Sceptycy twiercza, ze gdyby celem Merkel bylo zajecie czesci Polski, oznaczaloby ze Merkel posiada polityczny cel. Ale Merkel nie ma celu.

  12. Glosy z Forum “Welt online”
    bogata gama reakcji na lamach “Welt online”,
    na przyklad “Napoleon Kaczynski is back! Einmal kräftig lachen, bitte. Und dann schweigen.” – raz glosno sie zasmiac, prosze. I po tym zamiknac.”

    albo “Man bin ich froh, dass es noch eine Steigerung zu unseren oberpeinlichen Politikern gibt.”
    Z tym, ze osobiscie jestem zdania, ze niemieccy politycy spiewajaco przebijaja Kaczynskiego w zenujacych wypowiedziach.

    Ale sa i glosy, ze Polsce po takiej wypowiedzi Kaczynskiego Merkel & Westerwelle powinni zapowiedziec gospodarcze sankcje.

    Sceptycy twiercza, ze gdyby celem Merkel bylo zajecie czesci Polski, oznaczaloby ze Merkel posiada polityczny cel. Ale Merkel nie ma celu.

  13. skoro media w Polsce nagłośniły sprawę,
    że Kaczyński wyzywa Kanclerz Niemiec od najgorszych, Niemcy się odezwały. Skoro media chciały skandalu międzynarodowego, to się go doczekały. Proście, a będzie wam dane.

    Inna sprawa że Kaczyński zachował się sekciarz. Posiada straszną, tajemną wiedzę, która jest porażająca że nam jej nie przekaże. Jako polityk ma wyznaczać cele dla Polski i je realizować, nie opowiadać co wie a czego nie.
    Polityk to nie baba z magla, nie obrażając bab i magla.

    • Polecam !!!!
      Odszukajcie gdzieś rozmowę Gugały i Brudzińskiego (przed chwilą zakończyła się na POlsat News ) . Narodziła nam się POdróbka Liska Chytruska . Identyczne zachowanie Gugały , skopiował wszystko to co zrobił Lis z Kaczyńskim, Był arogancki, przerywał w pół zdania a właściwie to przez cały czas wygłaszał mowę oskarżycielską . Temat przewodni oczywiście – obraza Andżeliki Merkelowej .

      Brudziński oaza spokoju. Wynik wg mnie tak jak z Liskiem.

      Zwieracze puszczają i wszystkie ręce na pokład. Drugi pokaz dziennikurestwa .

      Na podstawie tego co zobaczyłem w poniedziałek u POdLiska i dzisiaj u Gugały twierdzę , że PIS wygra z dużą przewagą , być może taką , która pozwoli na samodzielne rządy.

      Obym się nie mylił!!!!

  14. skoro media w Polsce nagłośniły sprawę,
    że Kaczyński wyzywa Kanclerz Niemiec od najgorszych, Niemcy się odezwały. Skoro media chciały skandalu międzynarodowego, to się go doczekały. Proście, a będzie wam dane.

    Inna sprawa że Kaczyński zachował się sekciarz. Posiada straszną, tajemną wiedzę, która jest porażająca że nam jej nie przekaże. Jako polityk ma wyznaczać cele dla Polski i je realizować, nie opowiadać co wie a czego nie.
    Polityk to nie baba z magla, nie obrażając bab i magla.

    • Polecam !!!!
      Odszukajcie gdzieś rozmowę Gugały i Brudzińskiego (przed chwilą zakończyła się na POlsat News ) . Narodziła nam się POdróbka Liska Chytruska . Identyczne zachowanie Gugały , skopiował wszystko to co zrobił Lis z Kaczyńskim, Był arogancki, przerywał w pół zdania a właściwie to przez cały czas wygłaszał mowę oskarżycielską . Temat przewodni oczywiście – obraza Andżeliki Merkelowej .

      Brudziński oaza spokoju. Wynik wg mnie tak jak z Liskiem.

      Zwieracze puszczają i wszystkie ręce na pokład. Drugi pokaz dziennikurestwa .

      Na podstawie tego co zobaczyłem w poniedziałek u POdLiska i dzisiaj u Gugały twierdzę , że PIS wygra z dużą przewagą , być może taką , która pozwoli na samodzielne rządy.

      Obym się nie mylił!!!!

  15. skoro media w Polsce nagłośniły sprawę,
    że Kaczyński wyzywa Kanclerz Niemiec od najgorszych, Niemcy się odezwały. Skoro media chciały skandalu międzynarodowego, to się go doczekały. Proście, a będzie wam dane.

    Inna sprawa że Kaczyński zachował się sekciarz. Posiada straszną, tajemną wiedzę, która jest porażająca że nam jej nie przekaże. Jako polityk ma wyznaczać cele dla Polski i je realizować, nie opowiadać co wie a czego nie.
    Polityk to nie baba z magla, nie obrażając bab i magla.

    • Polecam !!!!
      Odszukajcie gdzieś rozmowę Gugały i Brudzińskiego (przed chwilą zakończyła się na POlsat News ) . Narodziła nam się POdróbka Liska Chytruska . Identyczne zachowanie Gugały , skopiował wszystko to co zrobił Lis z Kaczyńskim, Był arogancki, przerywał w pół zdania a właściwie to przez cały czas wygłaszał mowę oskarżycielską . Temat przewodni oczywiście – obraza Andżeliki Merkelowej .

      Brudziński oaza spokoju. Wynik wg mnie tak jak z Liskiem.

      Zwieracze puszczają i wszystkie ręce na pokład. Drugi pokaz dziennikurestwa .

      Na podstawie tego co zobaczyłem w poniedziałek u POdLiska i dzisiaj u Gugały twierdzę , że PIS wygra z dużą przewagą , być może taką , która pozwoli na samodzielne rządy.

      Obym się nie mylił!!!!

  16. Widzielista chłopy Gugałę, łoj Panie, bydzie wojna.
    Czy Gugała płakała? Czy mi się tylko zdawało?
    Powiem, że ten wywiad mnie powalił. Rzeczywiście emocje mają już temperaturę topionego paliwa w Fukuschimie.
    Teraz to już koniec, teraz media oszalały. Media zabiją PIS.
    To jest chyba ta bomba, którą miały odpalić media zachodnie. No i wszystko jasne.
    Gremialnie lud już tego nie kupuje, przynajmniej w internecie jest to trochę porozdzielane.
    Mimo, że Kaczor może przerżnąc, to ta sprawa przy okazji znów naświetliła smutną, polską rzeczywistość.

  17. Widzielista chłopy Gugałę, łoj Panie, bydzie wojna.
    Czy Gugała płakała? Czy mi się tylko zdawało?
    Powiem, że ten wywiad mnie powalił. Rzeczywiście emocje mają już temperaturę topionego paliwa w Fukuschimie.
    Teraz to już koniec, teraz media oszalały. Media zabiją PIS.
    To jest chyba ta bomba, którą miały odpalić media zachodnie. No i wszystko jasne.
    Gremialnie lud już tego nie kupuje, przynajmniej w internecie jest to trochę porozdzielane.
    Mimo, że Kaczor może przerżnąc, to ta sprawa przy okazji znów naświetliła smutną, polską rzeczywistość.

  18. Widzielista chłopy Gugałę, łoj Panie, bydzie wojna.
    Czy Gugała płakała? Czy mi się tylko zdawało?
    Powiem, że ten wywiad mnie powalił. Rzeczywiście emocje mają już temperaturę topionego paliwa w Fukuschimie.
    Teraz to już koniec, teraz media oszalały. Media zabiją PIS.
    To jest chyba ta bomba, którą miały odpalić media zachodnie. No i wszystko jasne.
    Gremialnie lud już tego nie kupuje, przynajmniej w internecie jest to trochę porozdzielane.
    Mimo, że Kaczor może przerżnąc, to ta sprawa przy okazji znów naświetliła smutną, polską rzeczywistość.