Reklama

W prawie, sprawiedliwości i w życiu, prócz wszystkich przepisów i norm obowiązuje jedna zasada – dałeś się zaszczuć, skończysz na krótkim łańcuchu. Obok procesu karnego, który Owsiak przegrał na wszystkich frontach, łącznie z takim rarytasem, że będąc oskarżycielem został uznany winnym popełnienia przestępstwa z art. 216 kk (zniewaga wzajemna), ciągle toczy się proces cywilny. Toczy się, a właściwie turla, bo i tutaj nie ma pan prezes i matka wszelkich spółek, w skrócie WOŚP, żadnych szans. Warszawskie sądy zabawiły się epistołami mecenasa Zagajewskiego i PRAWOMOCNYMI orzeczeniami oddaliły wniosek o zabezpieczenie w postaci zakazu publikacji na temat Owsiaka i jego biznesów, ponadto przeniosły sprawę do Legnicy. Niestety w jednym Zagajewski jest sprawny, potrafi przedłużyć wszelkie terminy rozpraw w taki sposób, aby „wielka żebranina w środku zimy” odbyła się bez prawomocnych wyroków i mogła dostarczyć kolejnych środków, w tym kilkadziesiąt tysięcy wypłaty dla mecenasa. Tego nie przeskoczę, jednak prężenie bicepsów przez dział propagandowy WOŚP nie jest już ani poważne, ani śmieszne, jest jakie jest. Mecenas Zagajewski w pismach procesowych pisze zdania całkowicie przeczące oficjalnej i internetowej paplaninie zarządu oraz wyznawców fundacji. W apelacji pełnomocnik WOŚP zarzuca Sądowi w Złotoryi naruszenie przepisów prawa poprzez uznanie, że oskarżony stawiał prawdziwe zarzuty, które udokumentował w trakcie postępowania. W „sieci” nadgorliwcy powielają brednie o tym, że Matka Kurka pisał głupoty, które Sąd uznał za dozwoloną krytykę w ramach wolności słowa. Propaganda robi swoje, fakty są bezlitosne. Jak do tej pory Sądy w kilku miastach i kilku instancji gremialnie przyznają rację „wariatowi ze Złotoryi” jednocześnie ośmieszają marketingowe wygłupy najświętszej organizacji. Dziś publikuję odpowiedź na pozew cywilny, w którym domagam się zakończenia kompletnie nie śmiesznego kabaretu i wskazuję, że dobra osobiste pomyliły się WOŚP z poczuciem boskości.

Reklama

Piotr Wielgucki Biskupin, dnia 19 grudnia 2014 r.
Biskupin 85A
59-225 Chojnów

Sąd Okręgowy w Legnicy
I Wydział Cywilny
ul. Złotoryjska 40
59-220 Legnica

Powód:
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
ul. Dominikańska 19C
02-738 Warszawa

Sygn. akt IC 439/14

Odpowiedź na pozew

Na mocy artykułu Art. 24. § 1 kc wnoszę o:
1. oddalenie pozwu w całości,
2. obciążenie powódki pełnymi kosztami procesowymi,
3. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu według norm przepisanych,
4. rozpoznanie sprawy pod nieobecność powoda.

Uzasadnienie.

Treść art. 24. § 1 jasno definiuje naruszenie dóbr osobistych odnosząc je do działań bezprawnych. Przed i w trakcie postępowania procesowego sygn. akt IC 439/14 zaszło szereg okoliczności, które jednoznacznie wskazują, że pozwany w świetle art. 24. § 1 nie naruszył dóbr osobistych powódki. Pozwany nie tylko nie dopuścił się działań bezprawnych, ale przed takimi działaniami się bronił, jednocześnie działając w obronie uzasadnionego interesu. Wskazuję jedynie na najważniejsze fakty, które powinny skutkować oddaleniem pozwu w całości i poniesieniem wszelkich kosztów przez powódkę:

1. Pełnomocnik powódki usiłował bezpodstawnie zmienić właściwość miejscową sądu, w procesie karnym, jaki powódka wytoczyła pozwanemu przed Sądem Rejonowym w Złotoryi, sygn. akt II K 358/13. Pełnomocnik, zarówno powódki, jak i oskarżycielki prywatnej, mecenas Jacek Zagajewski zabiegiem tym usiłował ograniczyć prawo oskarżonego do swobodnego dostępu do akt i obrony. Sąd oddalił wniosek o zmianę właściwości miejscowej sądu, wskazując na przepisy prawa, które treść wniosku naruszała.

2. W niniejszym postępowaniu sygn. akt IC 439/14, pełnomocnik mecenas Jacek Zagajewski ponownie usiłował zmienić właściwość miejscową sądu, a jego bezpodstawne wnioski ostatecznie odrzucił Sąd Apelacyjny w Warszawie.

3. Pełnomocnik powódki Jacek Zagajewski wbrew wszelkim zasadom i przepisom prawa, zarówno krajowym, jak i międzynarodowym, wniósł o zabezpieczenie w postaci zakazania pozwanemu jakichkolwiek publikacji i wypowiedzi na temat powódki i prezesa zarządu Fundacji WOŚP, który nie jest stroną postępowania. Sąd Apelacyjny w Warszawie ostatecznie oddalił w całości wniosek mecenasa Jacka Zagajewskiego, wskazując na niedopuszczalne retorsje wobec pozwanego.

4. W dniu 29 września 2014 roku Sąd Rejonowy w Złotoryi ogłosił wyrok, w którym uniewinnił oskarżonego Piotra Wielguckiego i uznał za bezzasadne wszystkie zarzuty, jakie stawiała oskarżonemu Fundacja WOŚP będąca oskarżycielem prywatnym, sygn. akt IIK 358/13. Przedmiotem postępowania były wszystkie publikacje i wypowiedzi medialne pozwanego, które pełnomocnik powódki złożył, jako materiał dowodowy w pozwie cywilnym sygn. akt IC 439/14.

5. Sąd Rejonowy w Złotoryi stwierdził, że oskarżyciele prywatni, w tym Fundacja WOŚP, wielokrotnie odmówili realizacji prawomocnych zarządzeń Sądu, w których Sąd zwracał się o dostarczenie kopii ksiąg rachunkowych, aby ostatecznie rozstrzygnąć skalę przepływów finansowych w trójkącie: WOŚP, „Złoty Melon”, „Mrówka Cała”.

6. Sąd Rejonowy w Złotoryi w pisemnym uzasadnieniu podkreślił, że: „Wszystkie twierdzenia Piotra Wielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe.”

7. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 19 października 1989 r., II CR 419/89 (OSP 11-12/90, poz. 377), wskazał na okoliczności wyłączające bezprawność naruszenia dóbr osobistych: „działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa (…), działanie w obronie uzasadnionego interesu.”

W świetle przedstawionych działań powódki i pełnomocnika powódki można stwierdzić, że Jej motywacją i celem bezpośrednim nigdy nie była obrona dobrego imienia, czy dóbr osobistych, ale „prawne” i medialne zastraszenie powoda, który opierając się na faktach i rzeczowych argumentach zdemaskował niejasności w finansowaniu i funkcjonowaniu Fundacji WOŚP. Przytoczone fakty, korzystne dla pozwanego orzeczenia, postanowienia i wyroki sądów trzech kolejnych instancji, wskazują, że powódka z premedytacją wykorzystuje postępowania cywilne i karne do wywierania presji na pozwanym i blokowania informacji z zakresu finansowania i działalności Fundacji WOŚP, Jej Prezesa oraz podmiotów powiązanych.

Pozwany chce nadmienić, iż w sprawie możemy mieć do czynienia z sytuacją normowaną przepisami art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. zgodnie z którym sąd cywilny w zasadzie powinien zawiesić postępowanie w przypadku, gdy postępowanie karne nie zostało jeszcze wszczęte lub nie jest ukończone, a ustalenia wyroku karnego mogą mieć istotny wpływ na ocenę cywilnoprawnych skutków czynu sprawcy do czasu ukończenia postępowania karnego . Jak wyżej pozwany podniósł poza faktem, iż roszczenia powoda są bezzasadne i pozew zasługuje na oddalenie niniejsze postępowanie winno być zawieszone zgodnie z punktem 1 wniosku.

Będąc Organizacją Pożytku Publicznego powódka wielokrotnie zlekceważyła obowiązujące prawo i odmówiła udzielenia odpowiedzi w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Nawet Sąd Rejonowy w Złotoryi nie był w stanie wyegzekwować od Fundacji WOŚP i spółki powiązanej „Złoty Melon” informacji dotyczących finansów i realizacji celów statutowych powódki. Skandaliczne, wulgarne i naruszające wszelkie normy społeczne zachowanie Jerzego Owsiaka wobec pozwanego („pierdol się”, „będziesz miał w dupę”, „wariat ze Złotoryi”) i wielu krytyków Fundacji WOŚP, której Jerzy Owsiak jest prezesem zarządu, to dodatkowa okoliczność potwierdzająca, że powódka wszelkimi możliwymi, w tym bezprawnymi działaniami, usiłuje nie dopuścić do ujawnienia danych, które zagrażają nieskazitelnemu, ale też nieprawdziwemu wizerunkowi powódki.

Sąd Okręgowy w Warszawie ponad to zwrócił uwagę na niską zawartość merytoryczną pozwu, co potwierdził i uzupełnił Sąd Apelacyjny w Warszawie, wskazując, że pozwany nie publikował artykułów w prasie, Jerzy Owsiak nie jest stroną procesową, a żądania powódki wykraczają poza zakres i przedmiot sporu między stronami oraz naruszają podstawowe prawa i wolności człowieka. W kontekście presji wywieranej na pozwanego nie bez znaczenia jest również fakt, że powódka domaga się od powoda niedorzecznej kwoty zadośćuczynienia (50 tys. złotych) i jeszcze bardziej kosztownych przeprosin w ogólnopolskich mediach, w których pozwany nigdy nie zabierał głosu. Wskazać należy na dysproporcje finansowe, społeczne i medialne między stronami. Pozwany dysponując skromnymi środkami w wymienionym zakresie i działając w obronie najlepiej pojętego interesu publicznego musi się zmagać z szeregiem represji ze strony powódki, która broni tylko i wyłącznie własnego interesu, mając do dyspozycji potężne środki medialne, finansowe i wysoką pozycję społeczną.

Dobra osobiste powódki w żaden sposób nie zostały naruszone, pozwany nie stawiał zarzutów odnoszących się do sfery intymnej, czy prywatnej, ale działalności publicznej powódki. Pozwany działając w ramach prawa i w najlepiej pojętym interesie publicznym poniósł i nadal ponosi koszty społeczne i finansowe rzutujące na życie prywatne i sytuację rodzinną. Prawo nie może być ani batem, ani kneblem wymierzającym razy i zatykającym usta rzeczowej krytyce, domagającej się jawności i transparentności życia publicznego. Powódka reprezentuje tylko i wyłącznie prywatny interes, brutalnie dążąc do zachowania swojej wysokiej i, w mojej ocenie, głęboko niezasłużonej pozycji społecznej, dzięki czemu czerpie liczne korzyści. Pozwany występuje w imieniu tej części społeczeństwa, która od lat jest wyszydzana i upokarzana, ponieważ konsekwentnie domaga się pełnej przejrzystości i uczciwości w sferze publicznej. W związku z powyższym wnoszę jak na wstępie.

Piotr Wielgucki

Reklama

54 KOMENTARZE

        • Nie przesadzajmy…;) Trzeba
          Nie przesadzajmy…;) Trzeba robić co sie może aby tu zaczeło być normalnie…

          Ale… Co mnie zaciekawiło a co napisałeś na TT…
          Otóż Wprost i Latkowski mają podobno od kilku lat kwity na miglanca w czerwonych spodniach…
          To już kolejny taki "incydent"… Jeżeli pamiętasz ich publikację sprzed chyba 12 lat dotyczącą pedofilów z Dworca Centralnego w W-wie… Był szum, były spekulacje (zapewne prawdziwe), że materiały obciążają ludzi z pierwszych stron gazet (politycy ? artyści ? dziennikarze ? "autorytety" ?)… tak czy inaczej osądzono chyba płotki a spekulacje pozostały spekulacjami zaś kwity zapewne leżą po szafach i dyskach dysponentów…
          Zaiste dziwne czasopismo bo przecież jakżesz tu nie pociągnąć takiego śledztwa… a sprawa umarła…

          • Ja i bez tego wiem, że bez
            Ja i bez tego wiem, że bez tych ludzi tu się niewiele dzieje…:) Domyślałem się że to dokładnie ta ekipa…
            Gromadziciele haków…
            Co ciekawe SB-ecja jednak nie oplotła aż tak tego wszystkiego (albo była nieco mniej zorganizowana)… poza tym, że SB chyba koordynowała Pruszków a WSI Wołomin…
            A ci: zbrojeniówkę, bankowość, nawet SKOK (Wołomin), media, teraz deweloperkę…

            Trzeba pamietać jeszcze o jednym punkcie – chyba najważniejszym lub kulminacyjnym …
            Remont TU-154 101 w Samarze u Deripaski w 2009… Pośrednikiem w tym biznesie była chyba firma, gdzie w zarządzie lub radzie nadzorczej zasiadali ludzie z WSI…

        • Nie przesadzajmy…;) Trzeba
          Nie przesadzajmy…;) Trzeba robić co sie może aby tu zaczeło być normalnie…

          Ale… Co mnie zaciekawiło a co napisałeś na TT…
          Otóż Wprost i Latkowski mają podobno od kilku lat kwity na miglanca w czerwonych spodniach…
          To już kolejny taki "incydent"… Jeżeli pamiętasz ich publikację sprzed chyba 12 lat dotyczącą pedofilów z Dworca Centralnego w W-wie… Był szum, były spekulacje (zapewne prawdziwe), że materiały obciążają ludzi z pierwszych stron gazet (politycy ? artyści ? dziennikarze ? "autorytety" ?)… tak czy inaczej osądzono chyba płotki a spekulacje pozostały spekulacjami zaś kwity zapewne leżą po szafach i dyskach dysponentów…
          Zaiste dziwne czasopismo bo przecież jakżesz tu nie pociągnąć takiego śledztwa… a sprawa umarła…

          • Ja i bez tego wiem, że bez
            Ja i bez tego wiem, że bez tych ludzi tu się niewiele dzieje…:) Domyślałem się że to dokładnie ta ekipa…
            Gromadziciele haków…
            Co ciekawe SB-ecja jednak nie oplotła aż tak tego wszystkiego (albo była nieco mniej zorganizowana)… poza tym, że SB chyba koordynowała Pruszków a WSI Wołomin…
            A ci: zbrojeniówkę, bankowość, nawet SKOK (Wołomin), media, teraz deweloperkę…

            Trzeba pamietać jeszcze o jednym punkcie – chyba najważniejszym lub kulminacyjnym …
            Remont TU-154 101 w Samarze u Deripaski w 2009… Pośrednikiem w tym biznesie była chyba firma, gdzie w zarządzie lub radzie nadzorczej zasiadali ludzie z WSI…

          • Dokładnie tak jak MK pisze
            To bardzo daleko posunięte działanie na obecnym etapie, w dodatku biorąc pod uwagę uwielbienie narodu do WOŚP i płomienność innych bojkotów (cydrowy to naprawdę najjaskrawszy przykład), taka akcja mogłby przysporzyć, przy negatywnej kampanii produktów sponsorów WOŚP, więcej przeciwników niż zwolenników, a co za tym idzie kolejne wynurzenia salonowców na temat chwiejności emocjonalnej MK. A tak wystarczy za target obrać np. portal aukcyjny wiążący praktycznie większość zainteresowanych i tańszym kosztem wszystko popłynie.

          • Dokładnie tak jak MK pisze
            To bardzo daleko posunięte działanie na obecnym etapie, w dodatku biorąc pod uwagę uwielbienie narodu do WOŚP i płomienność innych bojkotów (cydrowy to naprawdę najjaskrawszy przykład), taka akcja mogłby przysporzyć, przy negatywnej kampanii produktów sponsorów WOŚP, więcej przeciwników niż zwolenników, a co za tym idzie kolejne wynurzenia salonowców na temat chwiejności emocjonalnej MK. A tak wystarczy za target obrać np. portal aukcyjny wiążący praktycznie większość zainteresowanych i tańszym kosztem wszystko popłynie.

  1. Jestem w szoku.
    Jestem w szoku. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nie mam od dawna telewizora i unikam wszelkiego kontaktu z mediami głównego nurtu. Jednak po przeczytaniu tego bloga zacząłem się zastanawiać na tym całym wośp. To naprawdę jest absolutny fenomen na skalę światową, to tylko w Polsce mogło się zdarzyć. Owsiak jest pupilem władzy, ale on jednoczenie tą władzę kompromituje. Fundusz NFZ wynosi ok. 70 miliardów złotych, a fundacja zbiera od ludzi ok. 50 milionów czyli mniej niż 1 promil. Panuje powszechne przekonanie, że Owsiak uratował służbę zdrowia, bez Owsika nie byłoby sprzętu w szpitalach. Czyli wystarczyłoby ponieść składką o 1 promil i sprawa byłaby załatwiona bez tego medialnego zgiełku, dzieci by nie biegały z puszkami na mrozie a samorządy by oszczędziły miliony złotych. Czyli witrażysta za niecały 1 promil funduszu NFZ może dokonać niemal cudów a minister zdrowia i cała jego ekipa oraz cały NFZ nie potrafi tego zrobić za kwotę ponad 1000 razy większą. Najlepsze, że teraz premierem jest osoba która wcześniej była ministrem zdrowia. Dlaczego pani Kopacz nam tego nie powiedziała, że wystarczy ponieść składkę zaledwie o 1 promil żeby sytuacja się drastycznie poprawiła, oczywiście wtedy musiałaby zatrudnić pana Owsiaka w ministerstwie, żeby się zajął zakupami sprzętu bo przecież takie cuda to może tylko zrobić witrażysta a nie ludzie ze studiami. Ale nic straconego, trzeba zaapelować do pani premier aby zatrudniła pana Owsika, bo może ona nie ogląda tvn i o tym jeszcze nie wie jakich cudów można dokonać zwiększając budżet NFZ o niecały 1 promil, oczywiście pod warunkiem, że tym się zajmie witrażysta Owsiak. Tylko jest jeden problem, bo nie wiem czy Owsiakowi by wystarczyła pensja ministra bo on chyba wyciąga więcej na tym biznesie, przynajmniej tak można sądzić skoro odmówił sądowi ksiąg rachunkowych. To jest absolutny fenomen na skalę światową, przecież to trwa ponad 20 lat. 

  2. Jestem w szoku.
    Jestem w szoku. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nie mam od dawna telewizora i unikam wszelkiego kontaktu z mediami głównego nurtu. Jednak po przeczytaniu tego bloga zacząłem się zastanawiać na tym całym wośp. To naprawdę jest absolutny fenomen na skalę światową, to tylko w Polsce mogło się zdarzyć. Owsiak jest pupilem władzy, ale on jednoczenie tą władzę kompromituje. Fundusz NFZ wynosi ok. 70 miliardów złotych, a fundacja zbiera od ludzi ok. 50 milionów czyli mniej niż 1 promil. Panuje powszechne przekonanie, że Owsiak uratował służbę zdrowia, bez Owsika nie byłoby sprzętu w szpitalach. Czyli wystarczyłoby ponieść składką o 1 promil i sprawa byłaby załatwiona bez tego medialnego zgiełku, dzieci by nie biegały z puszkami na mrozie a samorządy by oszczędziły miliony złotych. Czyli witrażysta za niecały 1 promil funduszu NFZ może dokonać niemal cudów a minister zdrowia i cała jego ekipa oraz cały NFZ nie potrafi tego zrobić za kwotę ponad 1000 razy większą. Najlepsze, że teraz premierem jest osoba która wcześniej była ministrem zdrowia. Dlaczego pani Kopacz nam tego nie powiedziała, że wystarczy ponieść składkę zaledwie o 1 promil żeby sytuacja się drastycznie poprawiła, oczywiście wtedy musiałaby zatrudnić pana Owsiaka w ministerstwie, żeby się zajął zakupami sprzętu bo przecież takie cuda to może tylko zrobić witrażysta a nie ludzie ze studiami. Ale nic straconego, trzeba zaapelować do pani premier aby zatrudniła pana Owsika, bo może ona nie ogląda tvn i o tym jeszcze nie wie jakich cudów można dokonać zwiększając budżet NFZ o niecały 1 promil, oczywiście pod warunkiem, że tym się zajmie witrażysta Owsiak. Tylko jest jeden problem, bo nie wiem czy Owsiakowi by wystarczyła pensja ministra bo on chyba wyciąga więcej na tym biznesie, przynajmniej tak można sądzić skoro odmówił sądowi ksiąg rachunkowych. To jest absolutny fenomen na skalę światową, przecież to trwa ponad 20 lat. 

  3. prośba o notkę o Owsiaku do kazań 11.01
    bardzo proszę p.Wielguckiego, lub czcigodnych komentatorów o sformułowanie krótkiej informacji, którą można by przedstawić ludowi katolickiemu, aby mu uzmysłowić, że dawanie pieniędzy Owsiaków w dużym stopniu jest ich marnowaniem.
    Chodzi o zestaw bezspornych i przemawiających do wyobraźnie faktów. Takiego gotowca chciałbym udostępnić znajomym księżom.

    Widziałbym to tak:
    Od 4. (?) roku działania WOŚP (czyli 199x ?) ok. 50% środków zebranych przez Orkiestrę nie była przeznaczana na zakup sprzętu medycznego, lecz stanowiła koszty uzyskania, w dużym stopniu przeznaczone na rozbudowę firm związanych z Owsiakiem i WOŚP, w tym także na finansowanie prominentnych osób z Owsiakiem i jego żoną na czele.

    Dla porównania w Caritas, fundacji Budzik Ewy Błaszczyk, czy fundacji Anny Dymnej te koszty nie przekraczają 2% (?)

    Lidia Owsiak, żona Jerzego zatrudniona w (?) pobierała pensję w wys. ok 20tys. zł. Jerzy co prawda nie jest zatrudniony w WOŚP, ani w firmach z Orkiestrą związanych, ale wykonuje na ich rzecz usługi graficzne bardzo wysoko płatne (jakieś przykłady?)

    Czyli pieniądze które dajecie na leczenie dzieci w ponad połowie są przeznaczane na wygodne życie pp.Owsiaków i ich otoczenia oraz rozbudowe instytucji, które faktycznie zajmują się przede wszystkim same sobą i autoreklamą
    ===============
    Przepraszam za lenistwo, wiem że to wszystko można wyciągnąć z wpisów Matki, ale dla mnie to sporo roboty, a komuś (np.Matce) może to spaść z pióra w 5 minut.

    Przy okazji: zawsze ludziom w kościele tłumaczyłem, że nie należy dawać pieniędzy Owsiakowi, 1. argumentów ekonomicznych dostarczył Cejrowski w WC Kwadransie. Jednak do czasu wystąpienia Wielkiego Pogromcy Owsiaka, MK, posługiwałem się głównie argumentem chrześcijańskim – dobro czyń w ukryciu. Nawet jak dajesz, to nie przylepiaj sobie serduszka, bo wtedy twoja jałmużna traci wartość, "otrzymałeś już swoją nagrodę"

    • Mnie
      MK przekonał, że rozdawanie ulotek w tym dniu uświadamiających działałoby raczej na szkodę. I tak samo widzę takie kazanie. To jest mieszanie się jednej religii do drugiej. Zaraz by były komentarze wiernych, że Kościół zwalcza konkurencję Caritasu.  Natomiast celne jest zwrócenie uwagi, żeby dobro czynić w ukryciu i obnoszenie się z serduszkami jest wbrew naukom Jezusa.

    • Też tak uważam
      Też tak uważam, że nie powinien się Kościół do tego mieszać. Lawina ruszyła i jeśli uda się ją Owsiakowi powstrzymać to znaczy, że w tym państwie jest jeszcze gorzej niż sądziłem. Jeśli na rzeczowe argumenty ludzie odpowiadjaą emocjami to nie ma sensu z nimi dyskutować. Niech się sprawy toczą swoim biegiem. Kadży ma dostęp do informacji i może sam wnioski wyciągać. Im większego kaca moralnego będą ludzie mieli tym lepiej dla Polski.

    • Jakakolwiek krytyka Owsiaka
      Jakakolwiek krytyka Owsiaka przez Kościół w aktualnej sytuacji to jest działanie na jego korzyść. Zostanie to wykorzystanie przez media w taki sposób, że w razie jego przegranej będą mówić, że został on zaszczuty przez Kościół, bo znowu zacznie się gra na emocjach. 

  4. prośba o notkę o Owsiaku do kazań 11.01
    bardzo proszę p.Wielguckiego, lub czcigodnych komentatorów o sformułowanie krótkiej informacji, którą można by przedstawić ludowi katolickiemu, aby mu uzmysłowić, że dawanie pieniędzy Owsiaków w dużym stopniu jest ich marnowaniem.
    Chodzi o zestaw bezspornych i przemawiających do wyobraźnie faktów. Takiego gotowca chciałbym udostępnić znajomym księżom.

    Widziałbym to tak:
    Od 4. (?) roku działania WOŚP (czyli 199x ?) ok. 50% środków zebranych przez Orkiestrę nie była przeznaczana na zakup sprzętu medycznego, lecz stanowiła koszty uzyskania, w dużym stopniu przeznaczone na rozbudowę firm związanych z Owsiakiem i WOŚP, w tym także na finansowanie prominentnych osób z Owsiakiem i jego żoną na czele.

    Dla porównania w Caritas, fundacji Budzik Ewy Błaszczyk, czy fundacji Anny Dymnej te koszty nie przekraczają 2% (?)

    Lidia Owsiak, żona Jerzego zatrudniona w (?) pobierała pensję w wys. ok 20tys. zł. Jerzy co prawda nie jest zatrudniony w WOŚP, ani w firmach z Orkiestrą związanych, ale wykonuje na ich rzecz usługi graficzne bardzo wysoko płatne (jakieś przykłady?)

    Czyli pieniądze które dajecie na leczenie dzieci w ponad połowie są przeznaczane na wygodne życie pp.Owsiaków i ich otoczenia oraz rozbudowe instytucji, które faktycznie zajmują się przede wszystkim same sobą i autoreklamą
    ===============
    Przepraszam za lenistwo, wiem że to wszystko można wyciągnąć z wpisów Matki, ale dla mnie to sporo roboty, a komuś (np.Matce) może to spaść z pióra w 5 minut.

    Przy okazji: zawsze ludziom w kościele tłumaczyłem, że nie należy dawać pieniędzy Owsiakowi, 1. argumentów ekonomicznych dostarczył Cejrowski w WC Kwadransie. Jednak do czasu wystąpienia Wielkiego Pogromcy Owsiaka, MK, posługiwałem się głównie argumentem chrześcijańskim – dobro czyń w ukryciu. Nawet jak dajesz, to nie przylepiaj sobie serduszka, bo wtedy twoja jałmużna traci wartość, "otrzymałeś już swoją nagrodę"

    • Mnie
      MK przekonał, że rozdawanie ulotek w tym dniu uświadamiających działałoby raczej na szkodę. I tak samo widzę takie kazanie. To jest mieszanie się jednej religii do drugiej. Zaraz by były komentarze wiernych, że Kościół zwalcza konkurencję Caritasu.  Natomiast celne jest zwrócenie uwagi, żeby dobro czynić w ukryciu i obnoszenie się z serduszkami jest wbrew naukom Jezusa.

    • Też tak uważam
      Też tak uważam, że nie powinien się Kościół do tego mieszać. Lawina ruszyła i jeśli uda się ją Owsiakowi powstrzymać to znaczy, że w tym państwie jest jeszcze gorzej niż sądziłem. Jeśli na rzeczowe argumenty ludzie odpowiadjaą emocjami to nie ma sensu z nimi dyskutować. Niech się sprawy toczą swoim biegiem. Kadży ma dostęp do informacji i może sam wnioski wyciągać. Im większego kaca moralnego będą ludzie mieli tym lepiej dla Polski.

    • Jakakolwiek krytyka Owsiaka
      Jakakolwiek krytyka Owsiaka przez Kościół w aktualnej sytuacji to jest działanie na jego korzyść. Zostanie to wykorzystanie przez media w taki sposób, że w razie jego przegranej będą mówić, że został on zaszczuty przez Kościół, bo znowu zacznie się gra na emocjach. 

  5. Pyrrusowe zwycięstwo
    Jestem pewny że prawda wygra ale…
    Obawiam się Matko Kurko, że po przegranj w sądzie i  totalnym blamażu Owsiaka a co za tym idzie zgonie WOŚP bedzie Pan potępiany za to że zabił taką piekną ideę pognębił wspaniałego człowieka że po nim pustka i takie tam.
    Nawet moja żona twierdzi że jeśli on kombinuje to przecież szpitale dostają sprzet którego by inaczej by nie było.
    Musi sie pan przygotować na histeryczne ataki ze strony nie tylko WOŚPowców ale i zwykłych ludzi do których dojdą tylko strzępy informacji o czerwonych portkach , dodatkowo przekłamane przez mass media proOwsiakowe.
    Trzeba tą lukę po WOŚP czymś zastapić.

    • MK mógłby zaapelować do pani
      MK mógłby zaapelować do pani premier Kopacz o podniesienie składki zdrowotnej o 1 promil i wtedy będzie dodatkowe 70 milionów złotych, a samorządy pieniądze które wydają na finansowanie imprez dla Owsiaka mógłby je wydać na dokarmianie głodnych dzieci. Za te 70 milionów złotych można utworzyć specjalny fundusz zajmujący się tylko zakupem specjalistycznego sprzętu do szpitali. Oczywiście należy zaproponować żeby tym funduszem zarządzał pan Owsiak bo on to potrafi najlepiej. Pan Owsiak nie musiałby już pracować po 14 godzin dziennie, w końcu ma już swoje lata. W efekcie tego szpitale dostaną więcej sprzętu bo 70 milionów to więcej niż 50 milionów. Gdyby pani premier i parlament nie chciałby się na to zgodzić to MK może zainicjować zbieranie podpisów pod referendum w tej sprawie. W ten prosty sposób działalność MK będzie skutkowała jeszcze lepszym wyposażeniem szpitali w sprzęt z gwarancją najwyższej skuteczności wykorzystania środków bo za to będzie odpowiedzialny pan Owsiak, no i jeszcze uda się nakarmić głodne dzieci. Przykładowo, składka zdrowotna osoby prowadzącej działalność gospodarczą wynosi 270zł 40gr, a po takiej podwyżce wyniosłaby 270zł 67gr. Nie spodziewałbym się masowych protestów po takiej podwyżce. Oczywiście sprzęt zakupiony za pieniądze tego funduszu byłby obklejany serduszkami, żeby każdy widział co zostało za te pieniądze kupione. Ten apel do pani premier można by zrobić w postaci dedykowanej strony internetowej (oprócz wysłania tradycyjnym listem poleconym) żeby każdy kto będzie chciał mógłby się z nim zapoznać. Można też zaproponować panu Owsiakowi żeby się po tym również podpisał, bo chyba zależy mu żeby sprzętu było więcej. Ciekawe co Pańska żona na to ?

      • I to jest właściwe podejście.
        I to jest właściwe podejście. 
        Należało by dodatkowo zaproponować, aby pieniądze przeznaczane przez miasta/gminy na organizację zimowego cyrku przeznaczane były bezpośrednio na ich własne szpitale. Tym sposobem z tych 70 mln niespodziewanie zrobi się 120 mln. 
        Dodatkowo, ustawowo zrobić tak, aby TVP musiała przekazać wpływy z reklamy z jednego dnia do rzeczonych wcześniej 70 mln (które mnie urosły do 120mln). W prime time minuta reklamy kosztuje 1 mln; załóżmy 300 tys. x 2 godniny reklam dziennie (bo tyle się uzbiera) to daje bagatela 36mln. Czyli podsumowując otrzymujemy w kasie publicznej ok. 160 mln. Do tej kwoty doliczamy 40 mln, tak na okrągło żeby było równe 200mln jako koszty nie poniesione przez TVP na transmisję z tego cyrku. MatkoKurko! Bohaterem będziesz a lud powinien cię na rękach "do końca świata i jeden dzień dłużej" nosić. W dwa lata kasa większa niż od owsika w ćwierć wieku i co najciekawsze kosztem żadnym, bez żadnych nakładów finansowych. Prawda, że proste? Ale w tym "dzikim kraju" zapewne niewykonalne, bo nikt na tym nie zarobi.

  6. Pyrrusowe zwycięstwo
    Jestem pewny że prawda wygra ale…
    Obawiam się Matko Kurko, że po przegranj w sądzie i  totalnym blamażu Owsiaka a co za tym idzie zgonie WOŚP bedzie Pan potępiany za to że zabił taką piekną ideę pognębił wspaniałego człowieka że po nim pustka i takie tam.
    Nawet moja żona twierdzi że jeśli on kombinuje to przecież szpitale dostają sprzet którego by inaczej by nie było.
    Musi sie pan przygotować na histeryczne ataki ze strony nie tylko WOŚPowców ale i zwykłych ludzi do których dojdą tylko strzępy informacji o czerwonych portkach , dodatkowo przekłamane przez mass media proOwsiakowe.
    Trzeba tą lukę po WOŚP czymś zastapić.

    • MK mógłby zaapelować do pani
      MK mógłby zaapelować do pani premier Kopacz o podniesienie składki zdrowotnej o 1 promil i wtedy będzie dodatkowe 70 milionów złotych, a samorządy pieniądze które wydają na finansowanie imprez dla Owsiaka mógłby je wydać na dokarmianie głodnych dzieci. Za te 70 milionów złotych można utworzyć specjalny fundusz zajmujący się tylko zakupem specjalistycznego sprzętu do szpitali. Oczywiście należy zaproponować żeby tym funduszem zarządzał pan Owsiak bo on to potrafi najlepiej. Pan Owsiak nie musiałby już pracować po 14 godzin dziennie, w końcu ma już swoje lata. W efekcie tego szpitale dostaną więcej sprzętu bo 70 milionów to więcej niż 50 milionów. Gdyby pani premier i parlament nie chciałby się na to zgodzić to MK może zainicjować zbieranie podpisów pod referendum w tej sprawie. W ten prosty sposób działalność MK będzie skutkowała jeszcze lepszym wyposażeniem szpitali w sprzęt z gwarancją najwyższej skuteczności wykorzystania środków bo za to będzie odpowiedzialny pan Owsiak, no i jeszcze uda się nakarmić głodne dzieci. Przykładowo, składka zdrowotna osoby prowadzącej działalność gospodarczą wynosi 270zł 40gr, a po takiej podwyżce wyniosłaby 270zł 67gr. Nie spodziewałbym się masowych protestów po takiej podwyżce. Oczywiście sprzęt zakupiony za pieniądze tego funduszu byłby obklejany serduszkami, żeby każdy widział co zostało za te pieniądze kupione. Ten apel do pani premier można by zrobić w postaci dedykowanej strony internetowej (oprócz wysłania tradycyjnym listem poleconym) żeby każdy kto będzie chciał mógłby się z nim zapoznać. Można też zaproponować panu Owsiakowi żeby się po tym również podpisał, bo chyba zależy mu żeby sprzętu było więcej. Ciekawe co Pańska żona na to ?

      • I to jest właściwe podejście.
        I to jest właściwe podejście. 
        Należało by dodatkowo zaproponować, aby pieniądze przeznaczane przez miasta/gminy na organizację zimowego cyrku przeznaczane były bezpośrednio na ich własne szpitale. Tym sposobem z tych 70 mln niespodziewanie zrobi się 120 mln. 
        Dodatkowo, ustawowo zrobić tak, aby TVP musiała przekazać wpływy z reklamy z jednego dnia do rzeczonych wcześniej 70 mln (które mnie urosły do 120mln). W prime time minuta reklamy kosztuje 1 mln; załóżmy 300 tys. x 2 godniny reklam dziennie (bo tyle się uzbiera) to daje bagatela 36mln. Czyli podsumowując otrzymujemy w kasie publicznej ok. 160 mln. Do tej kwoty doliczamy 40 mln, tak na okrągło żeby było równe 200mln jako koszty nie poniesione przez TVP na transmisję z tego cyrku. MatkoKurko! Bohaterem będziesz a lud powinien cię na rękach "do końca świata i jeden dzień dłużej" nosić. W dwa lata kasa większa niż od owsika w ćwierć wieku i co najciekawsze kosztem żadnym, bez żadnych nakładów finansowych. Prawda, że proste? Ale w tym "dzikim kraju" zapewne niewykonalne, bo nikt na tym nie zarobi.