Reklama

Prezydent Lech Kaczyński znany przede wszystkim z fizycznego podobieństwa do prezesa PiS&nb

Prezydent Lech Kaczyński znany przede wszystkim z fizycznego podobieństwa do prezesa PiS  identycznie brzmiącego nazwiska, mimo wszystko ma swoje autonomiczne i niepowtarzalne cechy charakteru.

Reklama

Wśród autonomicznych i niepowtarzalnych cech prezydenta należy wyróżnić cechę naczelną, mianowicie waleczność. Prezydent to człowiek, który się kulom nie kłania i z terrorystami nie negocjuje. Wiedziony swoimi szlachetnymi cechami charakteru, bohaterski mąż stanu złożył nieoczekiwaną wizytę w Afganistanie, aby przyjrzeć się z bliska, jak to możliwe, że taka potęga jak NATO z nowym szefem nie radzi sobie z paroma wojownikami pustynnymi, uzbrojonymi w rumaki i niezawodne „kałachy”.

Poleciał, wylądował i obiecał, że polska armia zrobi porządek na afgańskiej ziemi, nasi chłopcy zabiorą sprzęt radziecki z czasów II wojny na pokład czterdziestoletniego amerykańskiego Herkulesa i jak tylko konserwator zabytków wyrazi zgodę na lot, polska husaria wyląduje na ziemi naszych afgańskich przyjaciół. Prezydent obiecał również pomoc finansową dla Afganistanu . Jeszcze niewiadomo z jakiej dziury budżetowej pomoc zostanie sfinansowana, ale liczy się gest i podwaliny pod przyszłą wymianę handlową i inwestycje, jakie po wojnie zapewne w Afganistanie będą potrzebne. Wizyta niespodziewana, jednak już widać, że udana, oj dana, dana, po ten kwiat czerwony skoro przyszedł na to czas, po ten kwiat czerwony, skoro przyszedł na to czas.
 

Reklama