Reklama

Serial stulecia, „Sprawa Olewników”, przebił lic

Serial stulecia, „Sprawa Olewników”, przebił liczbą odcinków „Modę na Sukces” i nadal nie wiadomo kto zabił. Było już kilkanaście wersji wydarzeń, ostatnio lansowano dość atrakcyjną zbrodnię, polegającą na tym, że Olewnik sam się zakopał i zabił, a siostra Olewnika, współpracując z mordercami, dostarczyła prokuraturze nagranie z dowodami swojego przestępstwa. Nie zrobiła wielkiego wrażenia na widzach ta interpretacja zdarzeń, kto się przejmie podobną sensacją, skoro do dziś mało kogo interesuje ile w końcu długu miał były wicepremier Polski i czy faktycznie 6 tysięcy na raty. Zawrzało Olewnikiem znów i dopiero teraz, bo się okazało, że Włodzimierz Olewnik nagrywał niewłaściwych polityków. Jak można było nie ufać władzy i nagrywać? Wydaje mi się, że całkiem normalnie, co więcej siostra Olewnika uprzedzała i cała Polska miała okazję to usłyszeć: „Ja nie wierzę w żadne państwo, nie wierzę w żadną Polskę”. Jeśli ktoś nie wierzy, siłą rzeczy podejrzewa o najgorsze i zbiera dowody. Władza odpowiedziała, że: „jest jej po ludzku przykro”. Modelowa odpowiedź władzy, która się chwali, że w końcu przybrała ludzką twarz, jeszcze dwa dni i jest szansa, że władza przemówi ludzkim głosem albo ponownie strzeli karpia. Bardzo nie chciałbym być na miejscu Olewników, chociaż sama rodzina, więcej niż trochę, komponuje się z towarzystwem, którego padła ofiarą, ale jak już miałbym straszne nieszczęście być na ich miejscu, z podsłuchem bym się nie rozstawał. W Polsce na wymiar sprawiedliwości może liczyć Urząd Skarbowy, esbek pozywający „oszołoma”, czyli prawicowego publicystę, złodziej, kradnący grube miliardy, ostatecznie celebrytka tańcząca z gołą „d” przy rurze, która przyjęła „zapłatę” w reklamówce, pod stolikiem w „Pędzącym króliku”, na przykład. Pozostali zjadacze coraz tańszego: chleba, kurczaków, jabłek i paliwa po nowej akcyzie za 6 złotych, są skazani na mięso armatnie albo sprawianie przykrości ludzkiej władzy. Obywatelu wybór należy do ciebie, możesz skończyć jak Roman Kluska, który nie nagrywał albo jak Adam Michnik, który nagrał.

Reklama
Reklama

6 KOMENTARZE