Reklama

Kto się zetknął z edukacją ten wie, że nie ma żart&oacute

Kto się zetknął z edukacją ten wie, że nie ma żartów, najmniej zabawy w edukacji widzą ci, co się zetknęli z obu stron. Jedną stroną jest pobieranie nauk, drugą nauczanie. Prawie każdy z nas pobierał, niestety, a może i na szczęście niewielu nauczało.

Reklama

Istnieje jeszcze trzecia grupa, która pobierała nauki, niekoniecznie uważnie, ale z nauczaniem nie ma już najmniejszych problemów. Do tej grupy należy wcale nie mało przedstawicieli, jednak najbardziej znanym stał się nie od wczoraj Jarosław Kaczyński. Prezes w odpowiedzi na niemal samobójczą krytykę PiS w wykonaniu Zbigniewa Ziobro, udzielił narzekającemu kilku dobrych i nie do odrzucenia nauk. Niech się Ziobro uczy języków, żeby nie został deputowanym czwartej kategorii. Takiej głównej nauki udzielił prezes Jarosław, bardzo ewentualnemu kandydatowi na prezesa.

Chyba nie wypada pytać, ale redakcja się zastanawia jak prezes, ledwie dukający po polsku zweryfikuje postępy lingwistyczne Zbigniew Ziobry, który ma nadawać w obcym narzeczu? Niełatwe zadanie przed prezesem, zwłaszcza dlatego, że raczej nie znajdzie się odważny działacz PiS, który podpowiedziałby prezesowi, to co prezes zalecał Zbigniewowi Z. Jak redakcja zna życie i prezesa, zapewne powstanie druga specjalna komisja, tym razem weryfikacyjna i to jej raporty dadzą prezesowi materiał do oceny postępów ucznia w europejskiej delegacji. Druga komisja będzie dbać o to, aby te wyniki nie oscylowały w granicach realnego zagrożenia dla fotela prezesa Jarosława.

Reklama

8 KOMENTARZE