Reklama

Natura od osobników wymaga przekazania genów, czyli rozmnażania się.

Natura od osobników wymaga przekazania genów, czyli rozmnażania się.
Osobniki żeńskie mają się w tym celu sparzyć z jakimś samcem, najlepiej alfa, ostatecznie beta, osobniki męskie mają zadbać o terytorium, czyli wyeliminować konkurencję i sparzyć się z możliwie największą ilością osobników żeńskich. Żeńskie mają łatwiej, bo nie muszą nic robić poza znalezieniem się na miejscu w odpowiednim czasie, za to potem przychodzi im zmierzyć się z trudnościami ciąży, porodu, karmienia i zdobywania żarcia, oraz ochrony potomstwa do czasu osiągnięcia przez owo potomstwo pełnej samodzielności, co oznacza uczenie latorośli radzenia sobie w świecie.
Osobniki męskie mają sytuację trudniejszą, niektóre wręcz beznadziejną. Do pozycji samca alfa droga daleka, pełna niebezpieczeństw i w końcu udaje się tylko jednemu. Reszta próbuje jeszcze raz czy dwa, w końcu idzie na zatracenie.
Kilka tysiącleci historii ludzkości pracowało na stworzenie cywilizacji, kultury, praw i obyczajów mających nas uwolnić od natury i biologii. Wspomagały wydajnie ten proces wszelkie religie. Chrześcijańska poszła w kierunku umożliwienia dużej ilości mężczyzn zostaniem samcem jeśli nie alfa czy beta, to przynajmniej gamma lub delta, inaczej mówiąc wymyślono rodzinę i nierozerwalny związek. Islam tego nie zrobił, ale obiecał raj z hurysami dla zasłużonych w walce z wrogami. I to wystarczyło, bo można nie mieć dostępu do kobiet, ale podrzynania gardeł nie można zabronić, to by już było świństwo. Islam się rozwija a chrześcijaństwo w odwrocie, co oznacza, że jednak co innego niż my tu myślimy jest ważne . To tyle wstępu, teraz przejdziemy do meritum
Mamy powrót do początków. Rozkwitające panienki polują na samców alfa. Łatwo ich rozpoznać, bo do centrów handlowych podjeżdżają drogimi samochodami, ubrani są dostatnio no i mają te cudowne karty do spełniania życzeń. Cóż złego robią te Galerianki? Nic, czego by im nie dyktowała natura.
Chłopcy znów mają gorzej. Przeżywają rozterki egzystencjalne takie, jak ich przodkowie – jakiż jest sens życia. Instynktownie czują, że pozycja samca alfa jest nie do zdobycia a kobiety lecą na samców alfa. Rozmnożyć się, do czego nawołuje natura, nie ma jak. I tu musi wkroczyć religia. I wkracza. Na jedno skinienie szamana imieniem Peja rzucają się tłumnie na wroga. Czyli droga ma kierunek słuszny.

Reklama

14 KOMENTARZE

    • Witaj emalio
      pewnie, że chciałabym coś ładnego wysmażyć, jakąś impresję na przykład. Jak się uda, to nagrodą może być flaszka śliwowicy. Ty też napisz koniecznie, Starszy ma więcej flaszek. (Zwiedź piwnice wszystkie moje, gdzie z pół świata masz napoje….)
      Dzięki za dowód uznania.

    • Witaj emalio
      pewnie, że chciałabym coś ładnego wysmażyć, jakąś impresję na przykład. Jak się uda, to nagrodą może być flaszka śliwowicy. Ty też napisz koniecznie, Starszy ma więcej flaszek. (Zwiedź piwnice wszystkie moje, gdzie z pół świata masz napoje….)
      Dzięki za dowód uznania.