Reklama

 Rozbawila mnie do lez Matka Kurka I jego super-prowokacja. Natomiast skarga do RPO natchnela potrzeba przyblizenia troszczke jak ta instytucja dziala.

 dr Janusz Kochanowski: „…wymiar sprawiedliwości w Polsce nie funkcjonuje…układa mi się to w logiczny ciąg bandyckich przejawów działalności państwa…Wyć mi się chce…”  tygodnik Wprost 4 maja 2008 nr.18 str. 34-35

Reklama

 Na poczatku tego roku dr Kochanowski postanowil zostac blogerem. Zalozyl konto na Salonie24 i chyba Blogmedia24.

 Rzecznik Praw Obywatelskich   zapowiedział osobiscie debatę publiczną z blogerami i komentatorami Salonu na blogu Biura RPO.

 "…Rozpoczynając moją misję jako Rzecznik Praw Obywatelskich mówiłem w Sejmie, że nie ma praw i wolności bez sprawnych instytucji państwa prawnego tworzonego przez wolnych obywateli. Nie ma wolnych obywateli i silnego państwa, bez społeczeństwa obywatelskiego, które promuje cnoty obywatelskie i poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne…”

Na tym to blogu obwatele blogerzy mieli skończyć z powszechnym narzekactwem, marazmem i miałkością debaty publicznej i aktywnie uczestniczyć w debacie z dr J.Kochanowskim i pracownikami? Biura Rzecznika .

Zapowiadało się ciekawie –  Obywatele blogerzy mieli dokładać własne cegiełki do tego projektu, ale i inne ”Portale zainteresowane współpracą, prosimy o kontakt na podany powyżej adres mailowy.”

Konstruktywna dyskusja z dr Kochanowskim i Biurem RPO i wnioski jakie miał wyciągać RPO i jego biuro, miały pomóc tymże efektywniej  strzec naszych praw i wolności   obywatelskich, bronić naszych rodzin i nas samych przed samowolą władzy!

57 blogerow przywitało entuzjastycznie inicjatywę dr Kochanowskiego.

15.01  blog Biura RPO zamieścił założenia wstępne.

Zaapelował też, abyśmy poczuli się gospodarzami tego miejsca w sieci (sic!). a…..

„..Jutro podyskutujemy na temat Wniosku RPO do Tybunału Konstytucyjnego w sprawie korporacji zawodowych. Przyszłych dyskutantów proszę o zapoznane się z wnioskiem RPO.

Ale to jutro…”

„Jutro”  nie podyskutowaliśmy, przynajmniej nie z Biurem RPO… A dyskutanci czekali!

Od 16.01  CISZA w blogosferze, Biuro RPO uparcie milczalo.  

Pod koniec stycznia zapytalam, 

  1. Czy Pan dr Janusz Kochanowski i jego biuro przestraszyli się konstruktywnej, tryskającej energią i merytorycznej dyskusji , w której aktywnie mieli uczestniczyć salonowcy?
  2. Czy w naszej Ojczyźnie – pomiędzy 14.01.2009 – dzień zamieszczenia deklaracji Pana dr Janusza Kochanowskiego, a 16.01.2009 – dniem w którym blog RPO „zamilkł”, zaszły jakieś cudowne, rewolucyjne zmiany ( a nieznane nam  marnym maluczkim obywatelom), iż nie ma już potrzeby, abyśmy  dokładali własną cegiełkę?
  3. Czy w ciągu tych dwóch dni aktywności blogu Biura RPO, władze zarzuciły samowolę i nie ma już potrzeby strzec naszych praw i wolności, a dyskusja z salonowcami jest siłą rzeczy bezprzedmiotowa?

A może przyczyną milczenia tak Biura RPO jak i samego RPO jest po prostu lekceważenie i totalne olewanie obywateli blogerow  tak powszechne na wszystkich szczeblach władzy, przed którym ironicznie ma nas bronić właśnie ta instytucja?

Odpowiedzi nie otrzymalam.

 Po 5 miesiacach nagle bez fanfar i publicznych zapowiedzi blog RPO pojawil sie nagle na Salonie24 znowu. I jest aktywny do dzisiaj.

RPO rzeczywiscie dyskutuje z mniej “konstruktywnymi” i “kontrowersyjnymi” blogerami (wpisami) ignorujac reszte.

Inicjatywy RPO przedstawione na blogu to miedzy innymi:

  • Parlament bez zaburzen – czyli inicjatywa dr Kochanowskiego wprowadzenia obowiazkowych badan psychiatrycznych czy psychologicznych ( RPO nie zdecydowal i uzywa obydwu terminow) dla kanddatow na poslow.
  •  W sprawie abonamentu
  • W sprawie parytetow
  • W sprawie wydarzen po wyborach w Iranie

 Ponizej probki blogowania na tym blogu

Naszą powinnością jest stawanie w obronie każdego, komu tych elementarnych praw się odmawia. Demonstranci, podważający oficjalne wyniki wyborów prezydenckich, spotkali się z zatrważającymi aktami przemocy….Szanowni salonowicze – jesteście pierwszymi, którzy poznają tę moją opinię.
 Polska może i powinna zrobić więcej. Organy, które zaliczają politykę zagraniczną do swoich kompetencji, czyli Rada Ministrów i Prezydent – powinny wypracować wspólne stanowisko ze stanowczym głosem w obronie praw człowieka w Iranie. ..” RPO

Blogerzy jakos nie chcieli sie pochylac wspolnie z RPO nad lamaniem praw iranczykow i czepili sie lamania praw w Polsce i podatkow!

 “Panie ja podatki płacę i mam w nosie Pańską troskę o obywateli Iranu, którzy brydżystę zamienili na rozmodlonego fanatyka, a gdy ich obu już nie ma to postanowili poszukać trzeciej drogi.

Jaja Pan sobie robisz za państwową kasę?
Rząd Pan prosił o zajęcie się polityką zagraniczną?
Znajdź sobie Pan szybko jakiej konstytucyjne zamocowanie, to bedziesz Pan się mógł tak bujać dalej.
pozdr moje źle wydane podatki

Proszę mi zatem wyjaśnić, jak to zainteresowanie lamaniem praw czlowieka w Polsce przekłada się na praktyczne działania RPO w sprawach:

– bicia, kopania i duszenia przedsiębiorcy /podczas realizacji przez niego kontraktu wyposażania restauracji/ przez kilkunastu policjantów i strażników miejskich w dniu 31.08.2001 r. w Poznaniu?

– zakłócania przez umundurowanych funkcjonariuszy policji leczenia pacjenta z atakiem serca na sali ratunkowej szpitala /pacjent nie popełnił żadnego czynu zabronionego/, a następnie, gdy pacjent w lęku sercowym odepchnął funkcjonariusza od łóżka, oskarżenie go o czynną napaść na policję i wysłanie go na 6-tygodniową obserwację psychiatryczną do szpitala dla psychicznie i nerwowo chorych – pażdziernik 2003 r.,

– zaaresztowanie w wigilię 2004 r. przedsiębiorcy /prawie na 4 miesiące/ bez żadnych dowodów /poza tandetnymi pomówieniami funkcjonariuszy/ najprawdopodobniej na zlecenie konkurencji biznesowej, powiązanej ze służbami i prokuraturą, a następnie – w celu uniemożliwienia przeprowadzenia postępowania dowodowego – umieszczenie tego przedsiębiorcy na obserwacji psychiatrycznej i stwierdzenie u niego nieistniejących urojeń oraz umorzenie sprawy /przedsiębiorca ten jako rzekomy paranoik przez prawie 10 lat wyposażał szpitale psychiatryczne w Polsce i otrzymywał polecające referencje od psychiatrów-dyrektorów szpitali za prace o wartościach setek tysięcy złotych/,

– fałszywe oskarżenie człowieka nie będącego stroną umowy kredytowej i którego podpis na umowie został sfałszowany /co organa ścigania ustaliły/ o wyłudzenie kredytu z banku, a następnie wydanie postanowienia o aresztowaniu go i listu gończego za nim oraz ściganie go z pomocą antyterrorystów wyposażonych w broń maszynową /kwota kredytu 3.520 zł, kredyt sprzed 10 lat/.
We wszystkich tych przypadkach Pańscy pracownicy nie stwierdzali naruszenia praw człowieka i obywatela.

Natomiast Pan nie odpowiada na listy dotyczące nieprawidłowości w pracy Pana podwładnych. Cóż to, oni mają immunitet, czy co? Nic mi nie wiadomo, aby obejmowała ich ustawa o usp

Ile czasu potrzebuje Pański urząd na udzielenie informacji publicznej? Zgodnie z ustawą, jest to 14 dni.

Tak na marginesie, ilu byłych prokuratorów wojskowych pracuje w zespole ds. karnych Urzędu? I jak liczna jest ta jednostka organizacyjna?

I czy 46 wniosków o kasacje w sprawach karnych sporządzonych przez zespół ds. karnych Biura RPO w 2008 r. to nie jest jednak zastanawiąjąco mało, biorac pod uwagę fatalny stan wymiaru sprawiedliwości w Polsce? Wszak w tej ostatniej sprawie stanowczo się Pan wielokrotnie wypowiadał.

Będę zaszczycona odpowiedzią, tym bardziej, że czekam na nią juą od 2006 r.”

Rebeliantka

Ustawowym obowiązkiem RPO jest czuwanie, aby prawa i wolnosci obywateli polskich nie były naruszane.

I tego oczekujemy od RPO. Proszę pochylić się nad naszymi sprawami.
Tak na marginesie dlaczego właśnie Iran? A nie Rosja? czy Honduras? Chiny itd itd.

Zgodnie z treścią ustawy o RPO KAZDA skarga skierowana do RPO POWINNA być rozpatrzona.
W związku z powyższym, frapująca i kuriozalna jest odpowiedź udzielona Rebeliantce: „Czy zaś "46 kasacji" to "tylko"? Biuro RPO, dość skromne kadrowo, nie zweryfikuje wszystkich orzeczeń sądów, ani tym bardziej sądów nie zastąpi. Nie po to zresztą zostało powołane. Ale obiecuję przyjrzeć się szczegółom.”

Rebeliantka wyraziła zdziwienie, iż na 13 567 podjętych spraw z 35 043 wniosków, które wpłynęły w 2008 RPO wniósł tylko 46 kasacji. Oczywiste jest tu unikanie odpowiedzi na konkretne pytanie i kazuistyka odpowiadającego.Nikt nie wymaga od RPO „weryfikacji wszystkich orzeczeń sądowych” czy zastępowaniu sądów, natomiast wymaga się od RPO rozpatrzenia, każdego wniosku, który wpłynął do Biura RPO i w ramach tych obowiązków, jeżeli zachodzi potrzeba – zweryfikowanie orzeczeń sądów. Do tego RPO zostało powołane i z tych obowiązków się nie wywiązuje. Jeżeli braki kadrowe uniemożliwiają RPO wywiazywanie się z ustawowych obowiązków, to albo trzeba powiększyć kadrę albo skończyć z tą farsą.”

Na stronie RPO jest statystyka skarg ( sprawy karne) rok 2007.

 I tak 56,4 % z ogółu skarg były podjęte, z tej liczby 74,0 % RPO nie znalazł potwierdzenia zarzutów, następne 18,1 % RPO odstąpił od rozpatrywania ( cokolwiek to znaczy), czyli po przeliczeniu tylko 4,5 % wszystkich skarg przesłanych do RPO jest rozpatrywanych.

To i tak niezle, W tym samym roku do KRS wpłynęło 1238 skarg, z których 190  (15%) uznano za indywidualne skargi dyscyplinarne i żadna z nich nie została uznana za zasadną.

Reklama

12 KOMENTARZE

    • Pan Modry
      Nie slyszalam jedyne to roczne sprawozdanie RPO w Sejmie, ktore trzeba porownac rok po roku. Dalej sa to bardzo ogolne statystyki. Osobiscie interesuje mnie przede wszystkim prawo karne, ale info z RPO jest bardzo lakoniczne. Niemniej ze statystyk i dzialania w organizacjach walczycych z “bezprawiem” prokuratur i sadownictwa, obraz dzialan RPO jest mniej niz satysfakcjonujacy.W komorce prawa karnego pracuja byli prokuratorzy wojskowi, aktywni podczas stanu wojennego, a w sprawach, ktore osobiscie znam, argumenty na ‘niepodjecie” sprawy przez RPO, nie maja nic wspolnego z meritum sprawy, sa kazuistyczne i lamia obowiazujace prawo.
      Np. RPO nie rozpatrywalo wniosku, poniewaz byl zlozony przez czlonka rodziny, podczas gdy ustawa o RPO wyraznie mowi, iz skarzacy nie musi byc tozsamy z osoba pokrzywdzona, a RPO ma ustawowy obowiazek rozpatrzenia kazdego wniosku.
      W innej sprawie podstawa nie podjecia ingerencji w sprawie, byl fakt, iz wrok I instancji byl podtrzymany przez sad apelacyjny.Zwazywszy, iz aby skladac skarge do RPO, musi byc wyczerpana droga odwolawcza,a wiec wszystkie skargi byly apelowane beskutecznie, taki argument jest sofistyczny i co wiecej stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania tej instytucji. Zwroc uwage jak odpowiedzial RPO komentatorce na zarzut wniesienia “tylko 46 kasacji”, jest to praktyka z ktora spotykam sie we wszystkich znanych mi sprawach. Mam prawo przypuszczac z duza doza prawdopodobienstwa, ze publiczne deklaracje RPO nie maja nic wspolnego z praktykami tego urzedu.
      pozdrawiam

    • Pan Modry
      Nie slyszalam jedyne to roczne sprawozdanie RPO w Sejmie, ktore trzeba porownac rok po roku. Dalej sa to bardzo ogolne statystyki. Osobiscie interesuje mnie przede wszystkim prawo karne, ale info z RPO jest bardzo lakoniczne. Niemniej ze statystyk i dzialania w organizacjach walczycych z “bezprawiem” prokuratur i sadownictwa, obraz dzialan RPO jest mniej niz satysfakcjonujacy.W komorce prawa karnego pracuja byli prokuratorzy wojskowi, aktywni podczas stanu wojennego, a w sprawach, ktore osobiscie znam, argumenty na ‘niepodjecie” sprawy przez RPO, nie maja nic wspolnego z meritum sprawy, sa kazuistyczne i lamia obowiazujace prawo.
      Np. RPO nie rozpatrywalo wniosku, poniewaz byl zlozony przez czlonka rodziny, podczas gdy ustawa o RPO wyraznie mowi, iz skarzacy nie musi byc tozsamy z osoba pokrzywdzona, a RPO ma ustawowy obowiazek rozpatrzenia kazdego wniosku.
      W innej sprawie podstawa nie podjecia ingerencji w sprawie, byl fakt, iz wrok I instancji byl podtrzymany przez sad apelacyjny.Zwazywszy, iz aby skladac skarge do RPO, musi byc wyczerpana droga odwolawcza,a wiec wszystkie skargi byly apelowane beskutecznie, taki argument jest sofistyczny i co wiecej stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania tej instytucji. Zwroc uwage jak odpowiedzial RPO komentatorce na zarzut wniesienia “tylko 46 kasacji”, jest to praktyka z ktora spotykam sie we wszystkich znanych mi sprawach. Mam prawo przypuszczac z duza doza prawdopodobienstwa, ze publiczne deklaracje RPO nie maja nic wspolnego z praktykami tego urzedu.
      pozdrawiam

    • Pan Modry
      Nie slyszalam jedyne to roczne sprawozdanie RPO w Sejmie, ktore trzeba porownac rok po roku. Dalej sa to bardzo ogolne statystyki. Osobiscie interesuje mnie przede wszystkim prawo karne, ale info z RPO jest bardzo lakoniczne. Niemniej ze statystyk i dzialania w organizacjach walczycych z “bezprawiem” prokuratur i sadownictwa, obraz dzialan RPO jest mniej niz satysfakcjonujacy.W komorce prawa karnego pracuja byli prokuratorzy wojskowi, aktywni podczas stanu wojennego, a w sprawach, ktore osobiscie znam, argumenty na ‘niepodjecie” sprawy przez RPO, nie maja nic wspolnego z meritum sprawy, sa kazuistyczne i lamia obowiazujace prawo.
      Np. RPO nie rozpatrywalo wniosku, poniewaz byl zlozony przez czlonka rodziny, podczas gdy ustawa o RPO wyraznie mowi, iz skarzacy nie musi byc tozsamy z osoba pokrzywdzona, a RPO ma ustawowy obowiazek rozpatrzenia kazdego wniosku.
      W innej sprawie podstawa nie podjecia ingerencji w sprawie, byl fakt, iz wrok I instancji byl podtrzymany przez sad apelacyjny.Zwazywszy, iz aby skladac skarge do RPO, musi byc wyczerpana droga odwolawcza,a wiec wszystkie skargi byly apelowane beskutecznie, taki argument jest sofistyczny i co wiecej stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania tej instytucji. Zwroc uwage jak odpowiedzial RPO komentatorce na zarzut wniesienia “tylko 46 kasacji”, jest to praktyka z ktora spotykam sie we wszystkich znanych mi sprawach. Mam prawo przypuszczac z duza doza prawdopodobienstwa, ze publiczne deklaracje RPO nie maja nic wspolnego z praktykami tego urzedu.
      pozdrawiam

    • Pan Modry
      Nie slyszalam jedyne to roczne sprawozdanie RPO w Sejmie, ktore trzeba porownac rok po roku. Dalej sa to bardzo ogolne statystyki. Osobiscie interesuje mnie przede wszystkim prawo karne, ale info z RPO jest bardzo lakoniczne. Niemniej ze statystyk i dzialania w organizacjach walczycych z “bezprawiem” prokuratur i sadownictwa, obraz dzialan RPO jest mniej niz satysfakcjonujacy.W komorce prawa karnego pracuja byli prokuratorzy wojskowi, aktywni podczas stanu wojennego, a w sprawach, ktore osobiscie znam, argumenty na ‘niepodjecie” sprawy przez RPO, nie maja nic wspolnego z meritum sprawy, sa kazuistyczne i lamia obowiazujace prawo.
      Np. RPO nie rozpatrywalo wniosku, poniewaz byl zlozony przez czlonka rodziny, podczas gdy ustawa o RPO wyraznie mowi, iz skarzacy nie musi byc tozsamy z osoba pokrzywdzona, a RPO ma ustawowy obowiazek rozpatrzenia kazdego wniosku.
      W innej sprawie podstawa nie podjecia ingerencji w sprawie, byl fakt, iz wrok I instancji byl podtrzymany przez sad apelacyjny.Zwazywszy, iz aby skladac skarge do RPO, musi byc wyczerpana droga odwolawcza,a wiec wszystkie skargi byly apelowane beskutecznie, taki argument jest sofistyczny i co wiecej stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania tej instytucji. Zwroc uwage jak odpowiedzial RPO komentatorce na zarzut wniesienia “tylko 46 kasacji”, jest to praktyka z ktora spotykam sie we wszystkich znanych mi sprawach. Mam prawo przypuszczac z duza doza prawdopodobienstwa, ze publiczne deklaracje RPO nie maja nic wspolnego z praktykami tego urzedu.
      pozdrawiam

  1. Ja Hrabini
    Proszy pani, aten Janusz Ky to On jest wracz, czy doktór taki od wszyskiegu.
    Jak sieja paczy na jegu giemby to myśli że on powinin już nadzwyczajnu prefesuru, conajmi brylować, chiba że niekcy robić przykrości swojemu kolegowi Lechowi Ky,znaczy si Głowi Panstwowej.

  2. Ja Hrabini
    Proszy pani, aten Janusz Ky to On jest wracz, czy doktór taki od wszyskiegu.
    Jak sieja paczy na jegu giemby to myśli że on powinin już nadzwyczajnu prefesuru, conajmi brylować, chiba że niekcy robić przykrości swojemu kolegowi Lechowi Ky,znaczy si Głowi Panstwowej.

  3. Ja Hrabini
    Proszy pani, aten Janusz Ky to On jest wracz, czy doktór taki od wszyskiegu.
    Jak sieja paczy na jegu giemby to myśli że on powinin już nadzwyczajnu prefesuru, conajmi brylować, chiba że niekcy robić przykrości swojemu kolegowi Lechowi Ky,znaczy si Głowi Panstwowej.

  4. Ja Hrabini
    Proszy pani, aten Janusz Ky to On jest wracz, czy doktór taki od wszyskiegu.
    Jak sieja paczy na jegu giemby to myśli że on powinin już nadzwyczajnu prefesuru, conajmi brylować, chiba że niekcy robić przykrości swojemu kolegowi Lechowi Ky,znaczy si Głowi Panstwowej.