Reklama

Napisałem do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, aby mi ministerstwo wskazało na podstawie jakiego dokumentu pan minister Kosiniak-Kamysz kłamał w sprawie rozliczenia WOŚP. Każdy może sobie napisać i każdy musi dostać odpowiedź albo też nie musi napisać, bo ten dokument jest dostępny na stronach ministerstwa. Nie podam linku i w ogóle nie będę odwalał roboty za niepiśmiennych, którzy łykają kłamstwa nie mając bladego pojęcia o źródłach kłamstwa, niech niepiśmienni się wysilą zanim zaczną znów pyskować o „zdychaniu na raka mózgu”. Podam natomiast konkretne dane, którymi zakręcił pan minister, ale wcześniej pewna uwaga porządkowo-prawna. Pan minister kłamiąc w sprawie WOŚP jest w wyraźnym konflikcie interesów, ponieważ z ramienia ministerialnego wsparł coroczny jarmark podlewający „Złotego Melona”, co też łatwo można sprawdzić na stronie MPiPS.

Dobrze, teraz konkrety. Pierwsze kłamstwo ministra jest kłamstwem założycielskim prezesa „Słoika”, ustawa o prowadzeniu fundacji i organizacji pożytku publicznego mówi wyraźnie, że fundacja rozlicza się z PRZYCHODÓW, które w 2012 roku w przypadku fundacji prezesa „Słoika” wynosiły 65 273 575,55 złotych. Tymczasem pan minister zrobił czary mary i rozliczył kasę „Słoika” z „puszki”, czyli bazował na kwocie 51 379 866,71 złotych i w ten sposób na starcie 14 złotych Melonów, czy jak kto woli Całych Mrówek nie weszło do szacunków procentowych. Dalej kłamstwo rozjeżdża się bardziej zabawnie. By to pokazać pozostańmy na chwilę przy kłamstwie założycielskim, co w konsekwencji zmusza nas do rozliczenia, wbrew prawu, jednej pozycji przychodu, która fachowo nazywa się: „ofiarność publiczna (zbiórki publiczne, kwesty)” . Pan minister wziął sobie z dokumentu, który dostał od „Słoika” konkretną rubrykę i z niej zrobił 92% efektywności puszki „Słoika”. Skopiowałem tę rubrykę i poniżej prezentuję:

Reklama

Koszty organizacji ogółem: 51 379 866,71 (puszka, nie mylić ze „Słoikiem)
Koszty z tytułu prowadzenia nie odpłatnej działalności pożytku publicznego: 46 999 883,18, w tym wysokość finansowania z 1% podatku od osób fizycznych 2 200 433,55
Koszty administracyjne: 4 178 869,01
Koszty z kampanii informacyjnej związanej z 1% podatku: 262 303,29
Pozostałe koszty ogółem: 202 114,52

bajka ministra.gif

Czy już widać skąd pan minister wyczarował 92% skuteczności? Nie? A to wyjątkowo podpowiem. Stąd: 46 999 883,18 przez 51 379 866,71 co daje 91,475292151453695353504353222951 % i pan minister zaokrąglił to do 92%, odrobinę mnie rozczulając, ale to dopiero wstęp do czarów pana ministra. Składowa tych „rachunków” to „Kwota 46 999 883,18, w tym wysokość finansowania z 1% podatku od osób fizycznych 2 200 433,55”. Czyli pan Kosiniak-Kamysz wrzucił „Słoikowi” do puszki 2 200 433,55 z 1% podatków od osób fizycznych. Musimy to wyjąć z puszki „Słoika”, bo albo rybka albo pipka, jak mawiał Stanisław Anioł o Hamlecie. Albo nie, po kolei. Najpierw pokażę wielką kumulację, która złożyła się na kwotę 46 999 883,18:

Koszty (z rozliczenia na stronie WOŚP)
a) Struktura kosztów na realizację zadań statutowych:
– zaopatrzenie placówek medycznych i pomoc medyczna 34 166 807,02
– Program Powszechnych Przesiewowych Badań
Słuchu u Noworodków 1 974 210,10
– Program Infant Flow 100 840,31
– Program „Ratujemy i Uczymy Ratować” 2 859 075,36
Wydatki na działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego 7 898 950,39

Razem 46 999 883,18

Mamy pełen komfort, ponieważ mamy pełna dane i widzimy jak na dłoni, że na starcie z puszki nadmuchanej do 46 999 883,18 złotego Melona, trzeba wyjąć sumę z 1% podatku 2 200 433,55. Otrzymujemy wynik 44 799 449,63 i spadamy ze skutecznością do 87,192615509998468814634260463226%. Zaokrąglamy do 87,2% i nie robimy sobie jaj, w stylu kłamcy statystycznego Kamysza-Kosiniaka, ale rzecz jasna odliczamy „Wydatki na działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego 7 898 950,39”, gdzie mamy koszty organizacji żebraniny, ukryty Woodstock i całą masę „usług obcych”, czego pan „Słoik” nie chce pokazać w postaci rejestru wydatków. 44 799 449,63 odjąć 7 898 950,39 równa się 36 900 499,24. Rzeczywiste wydatki na sprzęt i nawet te osławione „programy medyczne” dzielimy przez kwotę, którą „Słoik” zebrał do puszki 51 379 866,71, następnie dostajemy wynik puszkowej efektywności fundacji 71,818985923562354060454899144288%, po zaokrągleniu 72%.

puszka.gif

I to była by prawda na temat efektywności fundacji „Słoika”, gdyby nie prawo, które mówi, że fundacja rozlicza się z przychodu, a nie z jednego źródła przychodu. 65 273 575,55 – tyle wpadło na konto fundacji, na sprzęt i programy medyczne łącznie z 1% podatku poszło 39 100 932,79. Dzielimy proporcje ostatni raz 39 100 932,79 przez 65 273 575,55 i dostajemy zgodny z prawem wynik efektywności „Słoika”, który wygląda tak: 59,9%.

prawda.gif

Jest to nie jeden z najlepszych, jak kłamie minister Kosiniak-Kamysz, ale jeden z nędzniejszych wyników fundacji. Dla wyznawców i niepiśmiennych w ciemno popierających kreatywną księgowość „Słoika” i „Słowikowej” do analizy dodałem pismo obrazkowe i jak wiadomo za całość ponoszę odpowiedzialność karną. To już ostatnia publikacja pokazująca kłamstwa wokół WOŚP, problematykę związaną z królem żebraków i łgarzy, w skrócie zwanym „Słoikiem”, zawieszam do czasu rozprawy, ponieważ prawdziwe perełki muszę zachować dla sądu. Kończąc dodam jedną fraszkę i mały konkurs. Fraszka bez rymu. Pan „Słoik” po wypowiedzi pana ministra przeprosił się ze sprawozdaniami rocznymi i zapomniał o sprawozdaniach 1,5 rocznych, na które ponoć ma papiery. Śmieszne? No mnie trochę bawi. Zagadka. Ile zarabia „Dzidzia”, czyli Pani „Słoikowa”? Podpowiedzi: a) kilka razy więcej niż kłamie „Słoik”, b) nic nie zarabia. Fraszka i zagadka również jest objęta odpowiedzialnością karną. O ile pan „Słoik” do 4 lutego się nie stłucze lub nie pęknie, następny tekst opublikuję dopiero po rozprawie.

PS Po „akcji” z chorym dzieckiem, które za życia zostało pogrzebane i zasłoniło „Złotego Melona”, odwołuję „hienę cmentarną na dorobku”, Jerzy Owsiak to jest wypasiona hiena cmentarna. W kierunku kogoś takiego nawet nie chciałbym pierdnąć.

Reklama

80 KOMENTARZE

  1. Ja bym tylko dodał, że
    Ja bym tylko dodał, że ostatnio mamy do czynienia z dwoma młodymi ludźmi w przestrzeni medialnej.
    Jeden z nich popełnił samobójstwo bo został oddzielony od rodziny (matki i rodzeństwa). Ludzie ci poszli do ośrodka pomocy społecznej w dobrej wierze. Zamiast pomocy decyzją administracyjną zostali – no i niestety tu mi brakuje adekwatnego słowa.

    • To tragedia dla dzieci które
      To tragedia dla dzieci które muszą przezywać tę ogromną traumę. Nawet najgorsza matka zawsze jest matką. Dzieci są największymi ofiarami tego systemu. Są podwójnie poszkodowane, poprzez biedę, ostracyzm, oraz późniejsze konsekwencje. Większość patologii rodzi się z biedy. Straszenie tych dzieci już samo w sobie budzi obrzydzenie. Coraz większe rozwarstwienie społeczeństwa a co za tym idzie jeszcze większe patologie jest nieunikniony. 
      Bezduszność wielu urzedników to istna katastrofa. Brak szerszej wiedzy a co za tym idzie niekompetencje, przerzucane są na społeczeństwo. Za wszystkie błędy władzy, osób uprawnionych do jak najlepszego wykonywania swojej pracy, płaci ostatni szeregowy. Nie raz spotkalem się z komunistycznymi zachowaniami, gdzie urzędnik umywa ręce od odpowiedzialności. W moim przypadku to była totalna kpina. Wiedząc że taki urzędnik nie ponosi żadnej większej odpowiedzilności, robi to co robi. Bezmyślnie i automatycznie. 

      • Jakby tego było mało to Pan Minister
        odwalał niedawno jeszcze jedno przedstawienie poparcia Szlachetnej Paczki, tu jak mam wrażenie znajdując sobie prawdziwych frajerów do finansowania i przeprowadzania akcji pomocowych wsród gwałtownie zubożałych ludzi, w kierunku których instytucje przez Pana Ministra kierowane nawet by nie spojrzały.

      • pan upraszcza
        jak uopraszczali marksiści. są rodziny tak zdominowane przez własną nie biedę, ale tępotę, że żal dzieciaków wśród nich przebywających. o tych, które były maltretowane, molestowane nie wspomnę. zapewniam, że od wielu, wielu lat, z takimi dzieciakami mam do czynienia, więc bez łzawych uproszczeń proszę.

        • Niech kolega,koleżanka, nie
          Niech kolega,koleżanka, nie insynuje upraszczania w stylu marksistowkim. Napisałem że większość jest takich przypadków nie wykluczając innych.I nie są to łzawe uproszczenia. Jeśli chodzi o tępote, to myślę że można kierować pod adresem "antykrytyka", który mimo swojej cennej i szlachetnej postawy, leczy skutki a nie przyczyny. Czego nie podkreślił w swojej tyradzie zarzucając upraszczanie. 
          Zakładając że jesteś wykształconą osobą, nie umiesz rozróżnić słów "większość" patologii,  "wielu" urzędników……od "wszystkie" patologie", "wszyscy" urzędnicy. 

        • Taki ktoś jak ty nie musi mi

          Taki ktoś jak ty nie musi mi mówić i uświadamiać złożoności problemu, skupiłem się na jednym. Nie znam ciebie, twoich poglądów. Ale podkreślam patologie, i to z własnego doświadczenia. Wiem jak to działa na wielu szczeblach, gdzie pomoc otrzymują ci którzy nie powinni. Jest to w bardzo wielkim odsetku, gdzie znajomości to główny czynnik pomocy, nie tylko finansowej. Taki urzędnik oderwany od rzeczywistości, wychowany często na wartościach, ja mam i inni mnie nie obchodzą.

          Najpierw tworzy się biedę a potem piętnuje tych co sobie nie radzą.

          Wcale nie jestem za specjalnym traktowaniem biednych, wielu ludzi biednych nie potrzebuje łaski, a to że idą do urzędu, to dla nich upokorzenie. W przeciwieństwie do cyników którzy nie mają skrupułów właśnie zabierać te pieniądze. Oczywiście wielu biedaków nie jest mocna w „gębie” i nie umie walczyć o to co im się należy. Urzędnik oczywiście taką bierność wykorzystuje.

          Oczywiście patologie które zostały przez ciebie wymienione są i trzeba z nimi walczyć. Ale nie wszyscy biedni to tępacy i zboczeńcy.

          Poznałem wielu psychologów, i mógłbym powiedzieć że niektórzy to naprawdę tępacy. Zapraszam do lektury książki K. Dąbrowskiego, może się nauczysz coś o ludziach. Bo dla mnie żaden tytuł nie świadczy o tym, że ta osoba może być mądra. Wielu jest głupców, a jeśli głupiec tworzy prawo, to potem są problemy.

          Oczywiście skupisz się na tym że myślę ze wszyscy są be, i że spłycam problem. Tam gdzie ty dupę liżesz, ja piętnuję.  

  2. Ja bym tylko dodał, że
    Ja bym tylko dodał, że ostatnio mamy do czynienia z dwoma młodymi ludźmi w przestrzeni medialnej.
    Jeden z nich popełnił samobójstwo bo został oddzielony od rodziny (matki i rodzeństwa). Ludzie ci poszli do ośrodka pomocy społecznej w dobrej wierze. Zamiast pomocy decyzją administracyjną zostali – no i niestety tu mi brakuje adekwatnego słowa.

    • To tragedia dla dzieci które
      To tragedia dla dzieci które muszą przezywać tę ogromną traumę. Nawet najgorsza matka zawsze jest matką. Dzieci są największymi ofiarami tego systemu. Są podwójnie poszkodowane, poprzez biedę, ostracyzm, oraz późniejsze konsekwencje. Większość patologii rodzi się z biedy. Straszenie tych dzieci już samo w sobie budzi obrzydzenie. Coraz większe rozwarstwienie społeczeństwa a co za tym idzie jeszcze większe patologie jest nieunikniony. 
      Bezduszność wielu urzedników to istna katastrofa. Brak szerszej wiedzy a co za tym idzie niekompetencje, przerzucane są na społeczeństwo. Za wszystkie błędy władzy, osób uprawnionych do jak najlepszego wykonywania swojej pracy, płaci ostatni szeregowy. Nie raz spotkalem się z komunistycznymi zachowaniami, gdzie urzędnik umywa ręce od odpowiedzialności. W moim przypadku to była totalna kpina. Wiedząc że taki urzędnik nie ponosi żadnej większej odpowiedzilności, robi to co robi. Bezmyślnie i automatycznie. 

      • Jakby tego było mało to Pan Minister
        odwalał niedawno jeszcze jedno przedstawienie poparcia Szlachetnej Paczki, tu jak mam wrażenie znajdując sobie prawdziwych frajerów do finansowania i przeprowadzania akcji pomocowych wsród gwałtownie zubożałych ludzi, w kierunku których instytucje przez Pana Ministra kierowane nawet by nie spojrzały.

      • pan upraszcza
        jak uopraszczali marksiści. są rodziny tak zdominowane przez własną nie biedę, ale tępotę, że żal dzieciaków wśród nich przebywających. o tych, które były maltretowane, molestowane nie wspomnę. zapewniam, że od wielu, wielu lat, z takimi dzieciakami mam do czynienia, więc bez łzawych uproszczeń proszę.

        • Niech kolega,koleżanka, nie
          Niech kolega,koleżanka, nie insynuje upraszczania w stylu marksistowkim. Napisałem że większość jest takich przypadków nie wykluczając innych.I nie są to łzawe uproszczenia. Jeśli chodzi o tępote, to myślę że można kierować pod adresem "antykrytyka", który mimo swojej cennej i szlachetnej postawy, leczy skutki a nie przyczyny. Czego nie podkreślił w swojej tyradzie zarzucając upraszczanie. 
          Zakładając że jesteś wykształconą osobą, nie umiesz rozróżnić słów "większość" patologii,  "wielu" urzędników……od "wszystkie" patologie", "wszyscy" urzędnicy. 

        • Taki ktoś jak ty nie musi mi

          Taki ktoś jak ty nie musi mi mówić i uświadamiać złożoności problemu, skupiłem się na jednym. Nie znam ciebie, twoich poglądów. Ale podkreślam patologie, i to z własnego doświadczenia. Wiem jak to działa na wielu szczeblach, gdzie pomoc otrzymują ci którzy nie powinni. Jest to w bardzo wielkim odsetku, gdzie znajomości to główny czynnik pomocy, nie tylko finansowej. Taki urzędnik oderwany od rzeczywistości, wychowany często na wartościach, ja mam i inni mnie nie obchodzą.

          Najpierw tworzy się biedę a potem piętnuje tych co sobie nie radzą.

          Wcale nie jestem za specjalnym traktowaniem biednych, wielu ludzi biednych nie potrzebuje łaski, a to że idą do urzędu, to dla nich upokorzenie. W przeciwieństwie do cyników którzy nie mają skrupułów właśnie zabierać te pieniądze. Oczywiście wielu biedaków nie jest mocna w „gębie” i nie umie walczyć o to co im się należy. Urzędnik oczywiście taką bierność wykorzystuje.

          Oczywiście patologie które zostały przez ciebie wymienione są i trzeba z nimi walczyć. Ale nie wszyscy biedni to tępacy i zboczeńcy.

          Poznałem wielu psychologów, i mógłbym powiedzieć że niektórzy to naprawdę tępacy. Zapraszam do lektury książki K. Dąbrowskiego, może się nauczysz coś o ludziach. Bo dla mnie żaden tytuł nie świadczy o tym, że ta osoba może być mądra. Wielu jest głupców, a jeśli głupiec tworzy prawo, to potem są problemy.

          Oczywiście skupisz się na tym że myślę ze wszyscy są be, i że spłycam problem. Tam gdzie ty dupę liżesz, ja piętnuję.  

  3. Który bank kolaboruje z tą
    Który bank kolaboruje z tą zgrają? Stawiam, że to pewno jeden z banków państwowych – czyli jeden z dwóch takich.
    O operacjach jakie mrówki i melony być może dokonują na Cyprze czy Kajmanach i tak się nie dowiemy.
    PS. Ile ten koleś ma z żoną ulokowane w nieruchomościach? Informacje w tym temacie są tak rozbieżne, że nie wiem czy to jeszcze kwota siedmio czy ośmiocyfrowa?]

  4. Który bank kolaboruje z tą
    Który bank kolaboruje z tą zgrają? Stawiam, że to pewno jeden z banków państwowych – czyli jeden z dwóch takich.
    O operacjach jakie mrówki i melony być może dokonują na Cyprze czy Kajmanach i tak się nie dowiemy.
    PS. Ile ten koleś ma z żoną ulokowane w nieruchomościach? Informacje w tym temacie są tak rozbieżne, że nie wiem czy to jeszcze kwota siedmio czy ośmiocyfrowa?]

    • kwota wpłat na WOŚP wynosi w chwili obecnej ok. 35,5 mln zł

      Mniej więcej tyle samo urzędnicy wydali na:

      – kampanie informacyjne MEN – 31 mln zł

      – biurowiec ZUS w Łodzi – 33 mln zł

      – willa polskiego ambasadora w USA – 52 mln zł

      – wsparcie klubu piłkarskiego Śląsk Wrocław – 30 mln zł

      – pokrycie strat Stadionu Miejskiego we Wrocławiu za 2012 rok – 30 mln zł

      – utrzymanie Urzędu Regulacji Energetyki – 36 mln zł

      – koszt aplikacji Krakowa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich – 48 mln zł

      • Płace też niczego są w WOŚP, jak na “ministrów” przystało

        Żona Owsiaka zarabia w Wielkiej Orkiestrze 12 tysięcy złotych miesięcznie

        idia Owsiak, dyrektor działu medycznego w Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zarabia 12,2 tys. zł brutto miesięcznie. Fakt ten ujawnił sam Owsiak w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Zarobki innych osób zatrudnionych w fundacji też są wysokie.

        – W Fundacji, żeby było jasne, ludzie nie zarabiają więcej niż trzykrotność przeciętnej pensji w Polsce, czyli maksymalnie 3 x 3,8 tys. zł brutto – zdradził Owsiak. A więc pracownicy Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, żyjący z wpłat Polaków, mogą dostawać nawet 11 tys. zł brutto.

        Od dwunastu lat w Fundacji zatrudniona jest też żona Owsiaka – Lidia. Jest dyrektorem działu medycznego, a jej pensja wynosi aż 12,2 tys. zł brutto.

        Sam Owsiak nie ma etatu w Fundacji, jest natomiast prezesem powołanej przez nią spółki Złoty Melon. Jak napisała dziś "Gazeta Wyborcza" – Złoty Melon "zarabia na usługach związanych z Przystankiem Woodstock, chodzi np. o reklamę firm na festiwalu, sprzedaż koncesji na działalność handlową". W rozmowie z "GW" Owsiak powiedział, że w Złotym Melonie zarabia co miesiąc "kilka tysięcy złotych". Nie powiedział jednak, czy chodzi o 3 tys. zł, czy może o 9 tys. Główne źródło dochodów Owsiaka stanowią podobno wykłady; pomysłodawca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wygłasza około dwudziestu prelekcji w ciągu roku.

        http://niezalezna.pl/50803-zona-owsiaka-zarabia-w-wielkiej-orkiestrze-12-tysiecy-zlotych-miesiecznie

        Tak by się to gdzieś nie zapodziała, lecz trafiło pod strzechy lemingów.

         

    • kwota wpłat na WOŚP wynosi w chwili obecnej ok. 35,5 mln zł

      Mniej więcej tyle samo urzędnicy wydali na:

      – kampanie informacyjne MEN – 31 mln zł

      – biurowiec ZUS w Łodzi – 33 mln zł

      – willa polskiego ambasadora w USA – 52 mln zł

      – wsparcie klubu piłkarskiego Śląsk Wrocław – 30 mln zł

      – pokrycie strat Stadionu Miejskiego we Wrocławiu za 2012 rok – 30 mln zł

      – utrzymanie Urzędu Regulacji Energetyki – 36 mln zł

      – koszt aplikacji Krakowa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich – 48 mln zł

      • Płace też niczego są w WOŚP, jak na “ministrów” przystało

        Żona Owsiaka zarabia w Wielkiej Orkiestrze 12 tysięcy złotych miesięcznie

        idia Owsiak, dyrektor działu medycznego w Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zarabia 12,2 tys. zł brutto miesięcznie. Fakt ten ujawnił sam Owsiak w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Zarobki innych osób zatrudnionych w fundacji też są wysokie.

        – W Fundacji, żeby było jasne, ludzie nie zarabiają więcej niż trzykrotność przeciętnej pensji w Polsce, czyli maksymalnie 3 x 3,8 tys. zł brutto – zdradził Owsiak. A więc pracownicy Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, żyjący z wpłat Polaków, mogą dostawać nawet 11 tys. zł brutto.

        Od dwunastu lat w Fundacji zatrudniona jest też żona Owsiaka – Lidia. Jest dyrektorem działu medycznego, a jej pensja wynosi aż 12,2 tys. zł brutto.

        Sam Owsiak nie ma etatu w Fundacji, jest natomiast prezesem powołanej przez nią spółki Złoty Melon. Jak napisała dziś "Gazeta Wyborcza" – Złoty Melon "zarabia na usługach związanych z Przystankiem Woodstock, chodzi np. o reklamę firm na festiwalu, sprzedaż koncesji na działalność handlową". W rozmowie z "GW" Owsiak powiedział, że w Złotym Melonie zarabia co miesiąc "kilka tysięcy złotych". Nie powiedział jednak, czy chodzi o 3 tys. zł, czy może o 9 tys. Główne źródło dochodów Owsiaka stanowią podobno wykłady; pomysłodawca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wygłasza około dwudziestu prelekcji w ciągu roku.

        http://niezalezna.pl/50803-zona-owsiaka-zarabia-w-wielkiej-orkiestrze-12-tysiecy-zlotych-miesiecznie

        Tak by się to gdzieś nie zapodziała, lecz trafiło pod strzechy lemingów.

         

  5. %
    Ja się za bardzo nie znam ale żeby uzyskać wynik: 91,475292151453695353504353222951 % to chyba trzeba podzielić 46 999 883,18 przez 51 379 866,71, a nie jak napisał autor: "Stąd: 51 379 866,71 przez 46 999 883,18 co daje 91,475292151453695353504353222951 % ". … Poza tym przeczytałem z uwagą. Dziękuję.

      • Sprawdziłem. Propocje
        Sprawdziłem. Propocje prawidłowe. Szkoda tylko że został podsumowany li tylko jeden rok działalności. Może na przestrzeni kilku lat nie wychodzi ok 60%?… Zresztą nawet jeśli jest to 92% (a przecież w 2012 roku nie jest)  to ja pierdziu. Trochę to jest hajcu:)

  6. %
    Ja się za bardzo nie znam ale żeby uzyskać wynik: 91,475292151453695353504353222951 % to chyba trzeba podzielić 46 999 883,18 przez 51 379 866,71, a nie jak napisał autor: "Stąd: 51 379 866,71 przez 46 999 883,18 co daje 91,475292151453695353504353222951 % ". … Poza tym przeczytałem z uwagą. Dziękuję.

      • Sprawdziłem. Propocje
        Sprawdziłem. Propocje prawidłowe. Szkoda tylko że został podsumowany li tylko jeden rok działalności. Może na przestrzeni kilku lat nie wychodzi ok 60%?… Zresztą nawet jeśli jest to 92% (a przecież w 2012 roku nie jest)  to ja pierdziu. Trochę to jest hajcu:)

  7. no a skąd wiesz że kłamie może ministerstwa naprawdę tyle wiedza
    o rzeczywistości. może tam siedzi masa speców po radach rodziców w ramach programu pierwsza praca, i to oni planują Polskę na najliższe 40 lat w oparciu o dane podsyłane przez klientów.

    Ciężkie czasy idą.ojciec Turskiego był mechanikiem, mama ostrzyła ołówki i PRL bojąc się że przekaże tą bezcenną technologię na zachód zabrał jej paszport.Mama red naczelnego była nauczycielką geografii, tata był działaczem związkowym i dysydentem prześladowanym przez komunistów, brat pracownikiem sądu i  przystawiał pieczątki, ale nie wie gdzie bo mu czasem UB podprowadzoło pieczątki. Profesor modernista  został przez przypadek szefem Oddziału Propagandy i Agitacji w Zarządzie Politycznym., ale wiecie rozumiecie z tych komunistów to były szuje.

  8. no a skąd wiesz że kłamie może ministerstwa naprawdę tyle wiedza
    o rzeczywistości. może tam siedzi masa speców po radach rodziców w ramach programu pierwsza praca, i to oni planują Polskę na najliższe 40 lat w oparciu o dane podsyłane przez klientów.

    Ciężkie czasy idą.ojciec Turskiego był mechanikiem, mama ostrzyła ołówki i PRL bojąc się że przekaże tą bezcenną technologię na zachód zabrał jej paszport.Mama red naczelnego była nauczycielką geografii, tata był działaczem związkowym i dysydentem prześladowanym przez komunistów, brat pracownikiem sądu i  przystawiał pieczątki, ale nie wie gdzie bo mu czasem UB podprowadzoło pieczątki. Profesor modernista  został przez przypadek szefem Oddziału Propagandy i Agitacji w Zarządzie Politycznym., ale wiecie rozumiecie z tych komunistów to były szuje.

  9. Rewelacyjna analiza, Matka
    Rewelacyjna analiza, Matka tworzysz historię. Owsiakowi już kompletnie odjebało przez Ciebie. Drobna uwaga matematyczna, żeby łatwo sprawdzić Twoje wyliczenia trzeba dzielić wartość mniejszą przez większą, tj. 39.100 mln zł przez 65.273 mln zł = 59,9% a nie odwrotnie tak jak piszesz. To jest ważny tekst, będzie wielokrotnie linkowany i cytowany, wielu niepiśmiennych będzie liczyć – dobrze żebyś poprawił.

  10. Rewelacyjna analiza, Matka
    Rewelacyjna analiza, Matka tworzysz historię. Owsiakowi już kompletnie odjebało przez Ciebie. Drobna uwaga matematyczna, żeby łatwo sprawdzić Twoje wyliczenia trzeba dzielić wartość mniejszą przez większą, tj. 39.100 mln zł przez 65.273 mln zł = 59,9% a nie odwrotnie tak jak piszesz. To jest ważny tekst, będzie wielokrotnie linkowany i cytowany, wielu niepiśmiennych będzie liczyć – dobrze żebyś poprawił.

  11. Obsesja
    Dziwnie to wszystko wygląda i jakoś nienaturalnie. Trochę to wystąpienie pana ministra przypomina ekspertyze Ernst & Young w sprawie Amber Gold:

    Opinia biegłych wskazuje, że prezes Amber Gold najprawdopodobniej nie miał mocodawców, a przynajmniej nikt nie wspomógł go pieniędzmi na start tego biznesu.

    Kluczowe słowo "najprawdopodobniej". Nie mogę pozbyć się pytania, które obsesyjnie powraca i zadręcza. Czy w jakiś sposób część tych pieniędzy nie finansowała partii rządzącej?

  12. Obsesja
    Dziwnie to wszystko wygląda i jakoś nienaturalnie. Trochę to wystąpienie pana ministra przypomina ekspertyze Ernst & Young w sprawie Amber Gold:

    Opinia biegłych wskazuje, że prezes Amber Gold najprawdopodobniej nie miał mocodawców, a przynajmniej nikt nie wspomógł go pieniędzmi na start tego biznesu.

    Kluczowe słowo "najprawdopodobniej". Nie mogę pozbyć się pytania, które obsesyjnie powraca i zadręcza. Czy w jakiś sposób część tych pieniędzy nie finansowała partii rządzącej?

  13. Przychody vs koszty fundacji
    Nie chcę bronić WOŚP i Owsiaka, ale obliczenia dot. jednego roku i wyciąganie na ich podstawie wniosków nie są sprawiedliwe. Nie wszystkie wydatki i programy realizują się w ciągu jednego roku. Pokusiłem się więc o podsumowanie przychodów i kosztów z pięciu lat, za które publikowane są sprawozdania, tj. 2008-2012. Przychody łącznie za ten okres wyniosły 279.570 tys. zł, zaś koszty statutowe 225.369 tys. zł, co daje 80,6%. Z kosztów tych należy usunąć pozycje takie jak: koszty organizacji zbiórek, działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego, organizację Przystanku Woodstok w łącznej kwocie 28.299 kPLN. Koszty skorygowane o podaną kwotę wyniosły 197.070 kPLN i stanowiły 70,5% przychodów.
    Nie wiem czy to dużo czy mało – nie znam się na funkcjonowaniu fundacji, ale bezsprzecznym jest fakt, że ok. 82.500 tys. zł z lat 2008-2012 zostało przeznaczone nie na cele statutowe. Ciekawy jest również duży wzrost kosztów na działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego: w 2008 roku wynosiły one 3.944 tys. zł a w 2012 7.898 tys. zł.

    Z

    • Dobrze, ale proszę zajrzeć do
      Dobrze, ale proszę zajrzeć do celów statutowych, bo tam jest wszystko, łącznie z kasą dla Złotego Melona z tak zwanych szkoleń. Młyn-Szadowo robi popijawy dla pracowników BMW i w programie jest nauka "sztucznego oddychania". To są te niuanse, które potem lądują w odpowiednich rubrykach. Tak czy siak, nie ma mowy o 92% efektywności WOŚP, nawet w Twoim wyliczeniu, które zawiera cele statutowe dalekie od pomocy medycznej.

      • Znam statut WOŚP i mam pewną osobistą uwagę
        par. 9 ust. 1 pkt 7 Statutu

        7) podejmowanie różnych działań mających na celu zapobieganie szerzeniu się i 
        ograniczanie zjawisk patologii społecznych, w tym w szczególności narkomanii, 
         alkoholizmu i przemocy, 
        Nie wdając się w dyskusję pt. "Co tam się wyprawia na tym Woodstock" , zadaję proste pytanie: jak jednym z głównych sponsowrów imprezy organizowanej przez fundację, która w statucie ma zapis o zapobieganiu szerzenia się alkoholizmu może być producent napojów alkoholowych? Ja rozumiem, że pogadanki w ramach klubów AA ponad pół miliona młodych ludzi nie ściągną, ale chyba nalezy być konsekwentnym? Walczyć z problemem alkoholowym poprzez reklamowanie producenta napojów alkoholowych? Absurd w czystej postaci. 
  14. Przychody vs koszty fundacji
    Nie chcę bronić WOŚP i Owsiaka, ale obliczenia dot. jednego roku i wyciąganie na ich podstawie wniosków nie są sprawiedliwe. Nie wszystkie wydatki i programy realizują się w ciągu jednego roku. Pokusiłem się więc o podsumowanie przychodów i kosztów z pięciu lat, za które publikowane są sprawozdania, tj. 2008-2012. Przychody łącznie za ten okres wyniosły 279.570 tys. zł, zaś koszty statutowe 225.369 tys. zł, co daje 80,6%. Z kosztów tych należy usunąć pozycje takie jak: koszty organizacji zbiórek, działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego, organizację Przystanku Woodstok w łącznej kwocie 28.299 kPLN. Koszty skorygowane o podaną kwotę wyniosły 197.070 kPLN i stanowiły 70,5% przychodów.
    Nie wiem czy to dużo czy mało – nie znam się na funkcjonowaniu fundacji, ale bezsprzecznym jest fakt, że ok. 82.500 tys. zł z lat 2008-2012 zostało przeznaczone nie na cele statutowe. Ciekawy jest również duży wzrost kosztów na działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego: w 2008 roku wynosiły one 3.944 tys. zł a w 2012 7.898 tys. zł.

    Z

    • Dobrze, ale proszę zajrzeć do
      Dobrze, ale proszę zajrzeć do celów statutowych, bo tam jest wszystko, łącznie z kasą dla Złotego Melona z tak zwanych szkoleń. Młyn-Szadowo robi popijawy dla pracowników BMW i w programie jest nauka "sztucznego oddychania". To są te niuanse, które potem lądują w odpowiednich rubrykach. Tak czy siak, nie ma mowy o 92% efektywności WOŚP, nawet w Twoim wyliczeniu, które zawiera cele statutowe dalekie od pomocy medycznej.

      • Znam statut WOŚP i mam pewną osobistą uwagę
        par. 9 ust. 1 pkt 7 Statutu

        7) podejmowanie różnych działań mających na celu zapobieganie szerzeniu się i 
        ograniczanie zjawisk patologii społecznych, w tym w szczególności narkomanii, 
         alkoholizmu i przemocy, 
        Nie wdając się w dyskusję pt. "Co tam się wyprawia na tym Woodstock" , zadaję proste pytanie: jak jednym z głównych sponsowrów imprezy organizowanej przez fundację, która w statucie ma zapis o zapobieganiu szerzenia się alkoholizmu może być producent napojów alkoholowych? Ja rozumiem, że pogadanki w ramach klubów AA ponad pół miliona młodych ludzi nie ściągną, ale chyba nalezy być konsekwentnym? Walczyć z problemem alkoholowym poprzez reklamowanie producenta napojów alkoholowych? Absurd w czystej postaci. 
  15. Konfrontacja zarzutów z faktami (?)
    Matka Kurka, w internecie pojawił się artykuł, w którym autor podważa wszystkie najpopularniejsze zarzuty względem WOŚP (w tym Twoje zarzuty – twierdzi, że popełniasz w swoich wyliczeniach poważne błędy). Proponuję zatem, abyś podniósł rękawicę i odniósł się do tego materiału w następnym poście.

    Jeśli informacje podawane w tym artykule są nieprawdziwe, chyba warto, aby ktoś je rzetelnie zripostował… Podaję więc linka: http://www.wykop.pl/i/artykul/1819096/zestawienie-zarzutow-wobec-wosp-i-ich-konfrontacja-z-faktami/

    Pozdrawiam!

    • Przede wszystkim warto
      Przede wszystkim warto sprawdzić, że odpowiedź padła i jest zamieszczona na stronie. Po drugie nie “autor” tylko funkcjonariusz “Pokojowego patrolu”, po trzecie nie twierdzi, że popełniam poważne błędy, a wręcz odwrotnie potwierdza, że podaję prawdziwe dane. W końcu po czwarte i ostanie do 4 lutego jest w tej sprawie na urlopie.

      • Czy mógłbyś wskazać
        Czy mógłbyś wskazać, gdzie dokładnie tę odpowiedź znajdę? Chciałbym się z nią zapoznać, a nie bardzo mam czas, aby czytać w całości wszystkie Twoje dotychczasowe wpisy na ten temat, wraz z komentarzami. Będę więc wdzięczny za jakieś dokładniejsze namiary.

        A że autor jest czynnie zaangażowany w działalność WOŚP / Pokojowego Patrolu, to oczywiście nie umknęło mej uwadze. Kilkakrotnie sam o tym wprost wspomina w swoim wpisie. Tak czy inaczej, jeśli faktycznie odparłeś już gdzieś jego zarzuty, to chętnie to przeczytam:)

  16. Konfrontacja zarzutów z faktami (?)
    Matka Kurka, w internecie pojawił się artykuł, w którym autor podważa wszystkie najpopularniejsze zarzuty względem WOŚP (w tym Twoje zarzuty – twierdzi, że popełniasz w swoich wyliczeniach poważne błędy). Proponuję zatem, abyś podniósł rękawicę i odniósł się do tego materiału w następnym poście.

    Jeśli informacje podawane w tym artykule są nieprawdziwe, chyba warto, aby ktoś je rzetelnie zripostował… Podaję więc linka: http://www.wykop.pl/i/artykul/1819096/zestawienie-zarzutow-wobec-wosp-i-ich-konfrontacja-z-faktami/

    Pozdrawiam!

    • Przede wszystkim warto
      Przede wszystkim warto sprawdzić, że odpowiedź padła i jest zamieszczona na stronie. Po drugie nie “autor” tylko funkcjonariusz “Pokojowego patrolu”, po trzecie nie twierdzi, że popełniam poważne błędy, a wręcz odwrotnie potwierdza, że podaję prawdziwe dane. W końcu po czwarte i ostanie do 4 lutego jest w tej sprawie na urlopie.

      • Czy mógłbyś wskazać
        Czy mógłbyś wskazać, gdzie dokładnie tę odpowiedź znajdę? Chciałbym się z nią zapoznać, a nie bardzo mam czas, aby czytać w całości wszystkie Twoje dotychczasowe wpisy na ten temat, wraz z komentarzami. Będę więc wdzięczny za jakieś dokładniejsze namiary.

        A że autor jest czynnie zaangażowany w działalność WOŚP / Pokojowego Patrolu, to oczywiście nie umknęło mej uwadze. Kilkakrotnie sam o tym wprost wspomina w swoim wpisie. Tak czy inaczej, jeśli faktycznie odparłeś już gdzieś jego zarzuty, to chętnie to przeczytam:)