Reklama

Władysław Gomułka chcąc poniżyć Pawła Jasienice w roku 1968 nazwał go człowiekiem o mentalności alfonsa. To był taki wściekły ryk  Gomułki na Jasienicę za wystąpienie przeciwko linii ówczesnej PZPR.
Czy wogóle istnieje coś takiego jak mentalność alfonsa? Zapewne tak bo każdy ma jakąś mentalność alfons również.
Co zaś oznacza mentalność alfonsa próbował wytłumaczyć nieoceniony Jędruś herbu Biedronka  Kmicic czyli Daniel Olbrychski przesłuchiwany przez  M. Olejnik.
Sprawa dotyczyła oczywiście Fibaka , który w wolnych chwilach zajmuje się sutenerstwem light czyli kojarzy starych bogatych kurwiarzy z  młodymi kurewkami szukającymi bogatych klientów.
Fibak swoich panienek nie bije , nie zabiera im kasy nie trzyma w  zamkniętym hotelu on je tylko kojarzy.
Jędruś nie widzi w tym nic złego , ba widzi krzywdę alfonsa Fibaka który poprzez prasową publikację został skrzywdzony.
Jędruś zasłynął też w obronie kolejnego swojego koleżki , Romka Polańskiego .który zabawiał się  z 9 latką w seks doodbytniczy. Tam też winne była 9 letnia prostytutka a  niewinny naiwny czterdziestoletni Romek .
Słuchając Jędrusia herbu Biedronka tak sobie pomyślałem czy aby nie na tym właśnie polega mentalność alfonsa tzn. że wszystkie kobiety które trzyma w swojej stajni uważa za dziwki sam uważając się za porządnego człowieka zmuszonewgo przebywać w tym bagnie.
Jędruś i jego koledzy Romek i Wojtek świetnie sprawdzili by się w jakimś portowym mieście jako zarządcy wystających na ulicach kurewek.
Z ich mentalnością jestem o tym przekonany co niedzielę byli by w pierwszej ławce pobliskiego kościoła i prosili by Boga o to aby wybaczył ich podopiecznym wystającym na pobliskich ulicach.

Reklama