Reklama

Z sondażami nikt nie odważył się wyskoczyć.

Z sondażami nikt nie odważył się wyskoczyć. W końcu pojawił się sondaż GFK Polonia dla Rzepy, który po chwili zacytowała GW, Onet, TVN i od razu powiem, że żadna z tych trzech ostatnich zacnych instytucji, słynących z sondaży, własnych sondaży nie odważyła się zamówić i podać. Sondaż wskazuje 49% dla Kaczora i 47% dla Komorowskiego, plus 4% niezdecydowanych i tu sondażownia PO RAZ PIERWSZY przyznaje, że nie umie powiedzieć jak te 4% zagłosuje. Gdybym był niezbyt rozgarniętym „analitykiem”, po 4 Tyskich, to już bym tu leciał buhahaha i „argumentami” na „mojego idola”, ale nie jestem ani domorosłym, ani po 4 Tyskich. Żyjemy w takim kraju, że to co powinno być wskaźnikiem jest komunikatem, zatem podniecać się podobnym sondażem i używać w dyskusji nie zamierzam. Zamierzam natomiast coś innego, zamierzam dokonać analizy prawdopodobieństwa dla tego sondażu. Brzmi zabawnie, ale przypominam, żyjemy w Polsce. Kto ten sondaż publikuje? Publikuje go Rzepa, publikator ściśle związany z PiS, można zatem stawiać pierwszy zarzut, że Rzepa robi dokładnie to co TVN i GW. Słuszny to byłby zarzut, gdyby nie jedno "ale", mówię o politycznym "ale". Polityczne "ale" jest takie, że jeśli Rzepie zależy na wygranej Kaczora, co dla mnie nie ulega wątpliwości, to paradoksalnie nie powinna tego sondażu publikować.

Reklama

W tej chwili gra idzie o frekwencję, a taki sondaż straszy zwolenników PO, gra na frekwencję. Taki sondaż może nie na żarty przestraszyć histerycznych antykaczystów i zmobilizować z reguły leniwy elektorat PO. Coś co było nieprawdopodobne, oczywiście w megalomańskim mniemaniu polityków i zatwardziałych zwolenników PO, staje się faktem. Zatem pora zabierać babci dowód, czyli mamy argument przeciw politycznej intencji Rzepy. Ten argument można zbić tym, że publikacja sondażu pokazuje możliwość wygranej PiS, uwiarygodnia sens głosowania dla zwolenników PiS oraz pokazuje, że to znów nie taki obciach głosować na Kaczora. Nie jest zły ten argument, w efekcie na dwoje babka wróżyła, a w związku z tym pozostaje mi intuicja nie analiza. Otóż dla mnie Rzepa nie działa politycznie, działa marketingowo, a ponieważ marketing nie stoi w konflikcie z politycznym interesem, co najwyżej jest „na dwoje babka”, no to postanowili być jedynymi co zaryzykują, jak się uda zbiorą laury. Gdyby sondaż ewidentnie szkodził PiS mogliby tego nie publikować? Mogliby, no ale to też się łatwo mówi, oni przecież za to zapłacili. A co za problem korygują wynik i publikują co im się podoba? Niby tak, ale znów jest "ale". Takie "ale", że GFK ma sporo do stracenia, tyle co SMG KRC, wątpię, aby w takim klimacie GFK sama sobie zaciskała pętlę.

GFK robi rzeczy niespotykane, przykłada się do roboty. Niezwykła ostrożność i zupełnie inna metodologia z poprawką na tendencję zachowań wyborczych w I turze, którą zastosowała GFK, świadczy o tym, że ta sondażownia podejmuje to samo ryzyko jakie podejmuje Rzepa, chcą być jedynymi co się odważą i nawet przyłożyli się, żeby trafić. Odrzucam w tym wypadku możliwość i wolę manipulacji, znów marketing, dobry interes, promocja, reklama, albo kompromitacja. W końcu mamy rzecz ostatnią milczenie konkurencji. PO nic nie robi ze swoimi mediami, a tu przyczyny mam dwie. Tusk twardo trzyma kurs na prezydenturę Kaczyńskiego, dla niego to jedyna szansa na drugą kadencję. Drugi powód PO jest w potrzasku, oni są kojarzeni ze ściemnianiem sondażowym i cokolwiek nie zrobią muszą zgadywać. Jak pokażą prawdę, to pokażą, że trzeba głosować i może zmobilizują parę procent, ale problem polega na tym, że został jeden dzień i jak się olewało wyborcę przez cały czas, a w ostatniej chwili robi kampanię „zabierz babci dowód”, to odrobinę za późno jest. Jeśli nakłamią jak zwykle i pokażą jakieś 54% do 39% no to pozamiatane z frekwencją. PO udaje, że nie ma sprawy i tu muszę powiedzieć, że zrobiłbym to samo, lepszego rozwiązania nie ma, można to rozwiązanie wesprzeć modlitwą.

Co usiłuję powiedzieć jako zagorzały przeciwnik sondażowych szopek? Usiłuje powiedzieć dodając do tego minę Nowaka, którą właśnie wiedzę, że to pierwszy sondaż, który daje podstawy do tego, aby go traktować poważnie. W tym sondażu intencja polityczna jest co najmniej ryzykowna, w moim odczuciu Rzepa bardziej szkodzi niż pomaga PiS, w najlepszym razie jest to neutralne. O wiarygodność na zakłamanym rynku walczy jedna gazeta i jedna pracownia, oba podmioty zyskują wiele lub się kompromitują. Metodologia się zmieniła, milczenie konkurencji politycznej jest dość wymowne. Wiele przemawia na rzecz autentyczności tego badania, ale to badanie pokazuje też, że nic nie jest przesądzone. Taki wynik absolutnie nie daje wygranej Kaczyńskiemu, nawet jeśli ci niezdecydowani to głównie rozczarowani PO, tak podejrzewam. Z tego sondażu dla mnie wynika tylko jedno, tutaj zbyt wielu podmiotom zależy na tym, żeby trafić, taki mają INTERES, trudno ich zatem podejrzewać o kant i dlatego mogę potraktować ten sondaż poważnie. Ale z politycznego punktu widzenia, który mnie interesuje najbardziej, zwolennikom Kaczora zalecam jedno – brak euforii, pełna mobilizacja. To nawet nie jest dobry sygnał, to jest ledwie szansa bliska pół na pół, mimo wszystko Komorowski ma większe szanse. Na przykład jedno spektakularne wystąpienie Tuska, może przeważyć szalę. Nie podniecać się, bo nie ma czym. Jest jeszcze inna rzecz, myślę, że w tych wyborach jest mnóstwo ludzi, którzy tuż przed urną skreślą w nadziei, że trafią mniejsze zło. Ciekawi mnie zachowanie obu sztabów. PiS byłoby strasznie „nieroztropne”, gdyby tym sondażem wymachiwało, PO w zasadzie poza unikaniem tematu nic nie może zrobić. Ciekawi mnie zachowanie Polaków, bo nie mam żadnych wątpliwości, że wybory się rozstrzygną w ostatniej chwili. Tyle analizy i intuicji.

Reklama

46 KOMENTARZE

  1. dla mnie Rzepa nie działa politycznie
    Przeciwnie wprost, oczywista oczywistość. 🙂
    Na wyczucie, wszyscy inteligentni, ci i tak i ci inaczej, zakiwali się całkowicie, stąd myślą już: a chuj.
    Na beton nic nie działa i nie zadziała.
    Lud prosty z okularnikami nie rozmawia, a zwłaszcza szczerze.
    Zabawne, uruchomione siły społeczne istnieją i nie mogą być zatrzymane, nie ma na to siły. Doniek, ty ruda cipo 🙂

  2. dla mnie Rzepa nie działa politycznie
    Przeciwnie wprost, oczywista oczywistość. 🙂
    Na wyczucie, wszyscy inteligentni, ci i tak i ci inaczej, zakiwali się całkowicie, stąd myślą już: a chuj.
    Na beton nic nie działa i nie zadziała.
    Lud prosty z okularnikami nie rozmawia, a zwłaszcza szczerze.
    Zabawne, uruchomione siły społeczne istnieją i nie mogą być zatrzymane, nie ma na to siły. Doniek, ty ruda cipo 🙂

  3. Najgorsze jest to, że nasz
    Najgorsze jest to, że nasz dylemat wyborczy to nie dylemat wyborczy w świecie zachodnim, tam, tak jak np w usa czy wygra burak z poludnia czy kontestator z NY to nie robi większej tragedii. budynek stoi. My nie mamy nawet fundamentów i tak naprawdę nie wiemy kto mógłby je w końcu na stałe postawić. Budowanie to nie polska specjalność, przynajmniej dla Polski…Chyba najbardziej pojebane wybory na tę niedziele sie szykują. Dla każdego z nas.

      • Ja w poprzednie wybory
        Ja w poprzednie wybory (parlamentarne) zaangazowałem sie bardzo osobiście, sam wiesz bo zapewne miałeś to samo. Tusk zrobił mnie w konia. To juz nie jest polityka, bo te nawet drobne kroczki w drodze do celu mógłbym mu wybaczyć. tusk nie dość że drobi to jeszcze drobi w kółko. Włożyć mu więc w te szprychy czy nie włożyć?

        • Ja mu w dupę włożę pod samo
          Ja mu w dupę włożę pod samo gardło. Dla mnie jedno jest pewne Tusk dopóki nie będzie musiał, nie zrobi nic. To gadanie o spokoju, to najgorsza rzecz jaką możne mu sprezentować i sobie zafundować. Jeśli Kaczor utrzyma kurs, a tego mu życzę, to Tusk będzie musiał zacząć robić, bo ściemą już nie wygra. Wiem też drugie, Kaczor do gospodarki zaprzęgnie co najmniej Gilowską, pewnie podsypie socjalu, ale kto tego nie robi, ale na pewno bardziej będzie dbał o to co dobre dla polskiej gospodarki, a nie dla brukselskiej biurokracji. Tego jestem pewien. W żadnym przypadku nie spodziewam się poprawy, ale przy kreatywnym księgowym Rostkowskim obawiam się tragedii. najbardziej nie wierzę w to, że Tusk z Rostkowskim nie pozamiatali syfu pod dywan, mnóstwa syfu, który się skończy Grecją. Idziemy niemal krok w krok za Węgrami, może bardziej niż Grecją, tam też była Zielona Wyspa. Bardzo podobnie było w Irlandii i w nadbałtyckich, wszędzie skończyło się to katastrofą. Pozostawienie Tusk bez kontroli, to dla mnie samobójstwo.

          • Kaczor nie ma pojęcia o
            Kaczor nie ma pojęcia o gospodarce, i mało go ona akurat obchodzi. Gilowską zaangażował tak jak wcześniej Religę dla dopieprzania PO. Kaczor ma jedyny i najbardziej glupi priorytet – nie zrażac torunia. bo na tym elektoracie pojedzie jeszcze z 15 lat. Gdyby był politykiem przez P po wygraniu wyborów wdeptałby rydzyka w ziemię a przynajmniej pokazał ojcu dyrze, że to on nie może sie obchodzic bez kaczora a nie odwrotnie. Kaczor ma kurs? Róza wiatrów ma mniej.

          • No to pogadaliśmy, jak już
            No to pogadaliśmy, jak już słyszę Rydzyk (5%?), to mi się odechciewa gadać. Przed Gilowską zatrudnił Lubińską, kiepska była, ale z Unii Wolności. Do funduszy zatrudnił Gęsicką, zajebista była. To jest zdarta płyta, tego już się nie da słuchać. Kaczor wprowadził więcej liberalizmu w gospodarce niż Tusk, żeby było śmieszniej. A z Gilowskiej tłumaczył się Rydzykowi miesiącami, wiec to co wypisujesz kupy się nie trzyma. Kaczor ma zajoba na punkcie wielkiej Polski. w to nie wątpię i dlatego żadnych głupstw w gospodarce nie zrobił i nie zrobi, a jak trzeba będzie to się postawi biurokratom z UE. Co nie znaczy, że nam tu raj na ziemi zbuduje, oni wszyscy przy władzy są zesrani i ciagna to co zastali, chyba że się wali, wtedy coś trzeba robić. Kaczora można się bać z innych powodów, że znów zacznie się bawić w jakieś napoleońskie zagrywki, o to, że poświęci gospodarkę się nie boję, za to Tuska w tej roli wyobrażam sobie doskonale, jak tylko sondaż mu podpowie rozwiązania i Sarkozy da autograf.

          • To czemu sie trzyma tej
            To czemu sie trzyma tej sukienki? Masz inny stosunek do rydzyka niz ja? wątpie. Nie czytam s24 więc musiałem o nim przeczytac od Ciebie. Facet stojący pod kościołem obwieszony ryngrafami, flagami i orzełkami tez ma zajoba o wielkiej Polsce. Moze sam mam podobnego. Kaczor jest gdzieś pośrodku. Miedzy szaleństwem a mądrością.

          • Kaczor Rydzyka ma w dupie,
            Kaczor Rydzyka ma w dupie, ale jak on go nie weźmie, to wróci Lepper, Giertych, albo urośnie Marek Jurek. Wolisz? Bo ja nie. Masz lepszy pomysł na zagospodarowanie tych ludzi? Bo ja nie. To jest polityka, to trzeba rozumieć, albo dać sobie z tym spokój. Kaczor jak pójdzie w Rydzyka, to już mu największa zwolenniczka Staniszkis zapowiedziała, że pieprznie wszystko i nie ona jedna, a Tusk tylko na to czeka i kaczor to musi wiedzieć. Każdy ma swojego Rydzyka, Urbana, Palikota, Senyszyn. Nie to jest ważne, ważne czy robi się z nich front, czy wstydliwą kuchnię. Dzień, w którym Kaczor wróci do radykalizmu będzie jego dniem ostatecznej porażki. Mam nadzieję, że pasja jak ma, czyli polityka, wygra z charakterem. Jeśli on wygra te wybory, a ja nie przestaję w to wierzyć, to będzie geniuszem politycznym, ale też od razu przerobi się na idiotę gdy nie zrozumie dlaczego wygrał i wróci do metod, które dały mu porażkę.

          • Przypomniałem sobie
            Przypomniałem sobie, że Kondrat Piasecki z RMF czyta twojego bloga, bo powiedział z tydzień temu do Nowaka “grillować”:) W sensie, czy “Pan się nie obawia, że będą Pana grillować po przegranych wyborach”. Nowaka chyba już zaczynają marynować, może i grill będzie. To “grillowanie” twoje jest?

  4. Najgorsze jest to, że nasz
    Najgorsze jest to, że nasz dylemat wyborczy to nie dylemat wyborczy w świecie zachodnim, tam, tak jak np w usa czy wygra burak z poludnia czy kontestator z NY to nie robi większej tragedii. budynek stoi. My nie mamy nawet fundamentów i tak naprawdę nie wiemy kto mógłby je w końcu na stałe postawić. Budowanie to nie polska specjalność, przynajmniej dla Polski…Chyba najbardziej pojebane wybory na tę niedziele sie szykują. Dla każdego z nas.

      • Ja w poprzednie wybory
        Ja w poprzednie wybory (parlamentarne) zaangazowałem sie bardzo osobiście, sam wiesz bo zapewne miałeś to samo. Tusk zrobił mnie w konia. To juz nie jest polityka, bo te nawet drobne kroczki w drodze do celu mógłbym mu wybaczyć. tusk nie dość że drobi to jeszcze drobi w kółko. Włożyć mu więc w te szprychy czy nie włożyć?

        • Ja mu w dupę włożę pod samo
          Ja mu w dupę włożę pod samo gardło. Dla mnie jedno jest pewne Tusk dopóki nie będzie musiał, nie zrobi nic. To gadanie o spokoju, to najgorsza rzecz jaką możne mu sprezentować i sobie zafundować. Jeśli Kaczor utrzyma kurs, a tego mu życzę, to Tusk będzie musiał zacząć robić, bo ściemą już nie wygra. Wiem też drugie, Kaczor do gospodarki zaprzęgnie co najmniej Gilowską, pewnie podsypie socjalu, ale kto tego nie robi, ale na pewno bardziej będzie dbał o to co dobre dla polskiej gospodarki, a nie dla brukselskiej biurokracji. Tego jestem pewien. W żadnym przypadku nie spodziewam się poprawy, ale przy kreatywnym księgowym Rostkowskim obawiam się tragedii. najbardziej nie wierzę w to, że Tusk z Rostkowskim nie pozamiatali syfu pod dywan, mnóstwa syfu, który się skończy Grecją. Idziemy niemal krok w krok za Węgrami, może bardziej niż Grecją, tam też była Zielona Wyspa. Bardzo podobnie było w Irlandii i w nadbałtyckich, wszędzie skończyło się to katastrofą. Pozostawienie Tusk bez kontroli, to dla mnie samobójstwo.

          • Kaczor nie ma pojęcia o
            Kaczor nie ma pojęcia o gospodarce, i mało go ona akurat obchodzi. Gilowską zaangażował tak jak wcześniej Religę dla dopieprzania PO. Kaczor ma jedyny i najbardziej glupi priorytet – nie zrażac torunia. bo na tym elektoracie pojedzie jeszcze z 15 lat. Gdyby był politykiem przez P po wygraniu wyborów wdeptałby rydzyka w ziemię a przynajmniej pokazał ojcu dyrze, że to on nie może sie obchodzic bez kaczora a nie odwrotnie. Kaczor ma kurs? Róza wiatrów ma mniej.

          • No to pogadaliśmy, jak już
            No to pogadaliśmy, jak już słyszę Rydzyk (5%?), to mi się odechciewa gadać. Przed Gilowską zatrudnił Lubińską, kiepska była, ale z Unii Wolności. Do funduszy zatrudnił Gęsicką, zajebista była. To jest zdarta płyta, tego już się nie da słuchać. Kaczor wprowadził więcej liberalizmu w gospodarce niż Tusk, żeby było śmieszniej. A z Gilowskiej tłumaczył się Rydzykowi miesiącami, wiec to co wypisujesz kupy się nie trzyma. Kaczor ma zajoba na punkcie wielkiej Polski. w to nie wątpię i dlatego żadnych głupstw w gospodarce nie zrobił i nie zrobi, a jak trzeba będzie to się postawi biurokratom z UE. Co nie znaczy, że nam tu raj na ziemi zbuduje, oni wszyscy przy władzy są zesrani i ciagna to co zastali, chyba że się wali, wtedy coś trzeba robić. Kaczora można się bać z innych powodów, że znów zacznie się bawić w jakieś napoleońskie zagrywki, o to, że poświęci gospodarkę się nie boję, za to Tuska w tej roli wyobrażam sobie doskonale, jak tylko sondaż mu podpowie rozwiązania i Sarkozy da autograf.

          • To czemu sie trzyma tej
            To czemu sie trzyma tej sukienki? Masz inny stosunek do rydzyka niz ja? wątpie. Nie czytam s24 więc musiałem o nim przeczytac od Ciebie. Facet stojący pod kościołem obwieszony ryngrafami, flagami i orzełkami tez ma zajoba o wielkiej Polsce. Moze sam mam podobnego. Kaczor jest gdzieś pośrodku. Miedzy szaleństwem a mądrością.

          • Kaczor Rydzyka ma w dupie,
            Kaczor Rydzyka ma w dupie, ale jak on go nie weźmie, to wróci Lepper, Giertych, albo urośnie Marek Jurek. Wolisz? Bo ja nie. Masz lepszy pomysł na zagospodarowanie tych ludzi? Bo ja nie. To jest polityka, to trzeba rozumieć, albo dać sobie z tym spokój. Kaczor jak pójdzie w Rydzyka, to już mu największa zwolenniczka Staniszkis zapowiedziała, że pieprznie wszystko i nie ona jedna, a Tusk tylko na to czeka i kaczor to musi wiedzieć. Każdy ma swojego Rydzyka, Urbana, Palikota, Senyszyn. Nie to jest ważne, ważne czy robi się z nich front, czy wstydliwą kuchnię. Dzień, w którym Kaczor wróci do radykalizmu będzie jego dniem ostatecznej porażki. Mam nadzieję, że pasja jak ma, czyli polityka, wygra z charakterem. Jeśli on wygra te wybory, a ja nie przestaję w to wierzyć, to będzie geniuszem politycznym, ale też od razu przerobi się na idiotę gdy nie zrozumie dlaczego wygrał i wróci do metod, które dały mu porażkę.

          • Przypomniałem sobie
            Przypomniałem sobie, że Kondrat Piasecki z RMF czyta twojego bloga, bo powiedział z tydzień temu do Nowaka “grillować”:) W sensie, czy “Pan się nie obawia, że będą Pana grillować po przegranych wyborach”. Nowaka chyba już zaczynają marynować, może i grill będzie. To “grillowanie” twoje jest?

  5. wolny od pornografii,zboczeńców, kantów, nawoływania do przemocy
    Panie Markizie, wybacz ale POJEBAŁO Cię doszczętnie? Młode lata Ci się przypomniały czy co? Kto do kurwy nędzy miałby Ci to zapewnić? Urzędnicy? Już widzisz że Cię pojebało?
    Socjalizm siedzi w nas, trzeba uważać. Zbudujemy lepszy świat q*a. Gułag q*a zbudujemy. Albo, z leniwej głupoty, pokomentujemy sobie na kontro budowanie tegoż.

    Przy okazji, już widzisz, że wszystko jest płynne?

  6. wolny od pornografii,zboczeńców, kantów, nawoływania do przemocy
    Panie Markizie, wybacz ale POJEBAŁO Cię doszczętnie? Młode lata Ci się przypomniały czy co? Kto do kurwy nędzy miałby Ci to zapewnić? Urzędnicy? Już widzisz że Cię pojebało?
    Socjalizm siedzi w nas, trzeba uważać. Zbudujemy lepszy świat q*a. Gułag q*a zbudujemy. Albo, z leniwej głupoty, pokomentujemy sobie na kontro budowanie tegoż.

    Przy okazji, już widzisz, że wszystko jest płynne?

  7. Jeśli Kaczyński wygra
    Owszem, poprę po raz pierwszy w życiu Kaczorka, ale liczyłem że zbierze tak ze 49,5% głosów co da mu wiatru w podarte żagle, a następnie te leniwe chuje z PO przegrają w parlamentarnych. Minusem w zwycięstwie Kaczyńskiego będzie to, że ci specjaliści od puszczania pary w gwizdek, nawet nie w gwizdek, bo to pracy wymaga, ci specjaliści od puszczania pary w atmosferę będą mieli doskonałe alibi że dalej nic nie robią bo i tak Kaczyński by wetował. Przecież jechali na tym już 3 lata. A wszystkie media elektroniczne, łącznie z odzyskanym TVP rzucą się na Kaczkę idąc z tradycyjną pomocą Tuskowi i leniwe chuje z PO będą miały drugą kadencję w rządzie.

  8. Jeśli Kaczyński wygra
    Owszem, poprę po raz pierwszy w życiu Kaczorka, ale liczyłem że zbierze tak ze 49,5% głosów co da mu wiatru w podarte żagle, a następnie te leniwe chuje z PO przegrają w parlamentarnych. Minusem w zwycięstwie Kaczyńskiego będzie to, że ci specjaliści od puszczania pary w gwizdek, nawet nie w gwizdek, bo to pracy wymaga, ci specjaliści od puszczania pary w atmosferę będą mieli doskonałe alibi że dalej nic nie robią bo i tak Kaczyński by wetował. Przecież jechali na tym już 3 lata. A wszystkie media elektroniczne, łącznie z odzyskanym TVP rzucą się na Kaczkę idąc z tradycyjną pomocą Tuskowi i leniwe chuje z PO będą miały drugą kadencję w rządzie.

  9. Już korzystam z cenzurowania
    Już korzystam z cenzurowania internetu Markizie. Pierwszą cenzurę mam w sobie. Nie otwieram takich stron. Druga, to program do ich blokowania, żeby mi się nie otwierały same gdy gdy szukam np. tapety na pulpit.
    Problemem są dzieci, z natury ciekawe świata. Ale i to daje się rozwiązać. Z tego co wiem, istnieje filtr rodzinny. I o wiele skuteczniejszy sposób. Są nim rodzice, którzy wiedzą co robi ich dziecko w sieci. Sprzyjają temu rozmowy, zainteresowanie na co dzień, nie tylko wtedy jak coś złego się wydarzy.
    Mam przykład w rodzinie. Wówczas 14-latka, poznała koleżankę przez internet. Koleżanka mogła mieć wąsy i brzuch piwny? Mogła. Dziewczyny chciały się poznać osobiście. Na pierwsze spotkanie pojechali z córką rodzice. Mieli okazję poznać rodziców koleżanki i przede wszystkim ją samą. Proste?
    Strony pedofilskie, nawołujące do przemocy, zdaje się są nie legalne. Może wystarczy, jeśli się na taką trafi, zawiadomić odnośne władze, jak w przypadku każdego innego przestępstwa?
    Cenzury osobiście sobie nie życzę. Zacznie się od blokowania określonych adresów, SUPER!, zdejmują ze mnie odpowiedzialność za moje czyny!, czym się skończy?

    • czym się skończy?
      pornografii,zboczeńców, kantów, nawoływania do przemocy, handlu narkotykami
      Rasowych polityków takie rzeczy nie interesują, no chyba że ma działkę z.
      Polityków interesuje władza i konkurenci do władzy a w szczególności info o i możliwość poinformowania lub zablokowania informacji.
      To i tylko to.

        • Trąchę poza tematem
          @przebi
          ” Może trochę chaotycznie… ale nie mam niestety talentu pisarskiego autora tego “wątku” ;-)”
          Moim zdaniem piszesz bardzo ciekawie i w przeciwieństwie do większości, nie ograniczasz się do dwóch propagandowych zdań, dlatego moja rada: zacznij pisać bloga – z przyjemnością będę go czytał.

          I jeszcze do MK:
          Nie chciało mi się komentować twoich tekstów z kampanii, ale tak na koniec muszę zadać to pytanie:
          nie mogę pojąć dlaczego uważasz, że mając prezydenta Lecha Kaczyńskiego rząd mógł się tłumaczyć “wetowaniem” i nic nie robić, ale prezydent Jarosław będzie stanowił doping dla rządu.
          Mam dla Ciebie złą wiadomość, będzie tak jak było, a nawet gorzej.

          Pozdrawiam

  10. Już korzystam z cenzurowania
    Już korzystam z cenzurowania internetu Markizie. Pierwszą cenzurę mam w sobie. Nie otwieram takich stron. Druga, to program do ich blokowania, żeby mi się nie otwierały same gdy gdy szukam np. tapety na pulpit.
    Problemem są dzieci, z natury ciekawe świata. Ale i to daje się rozwiązać. Z tego co wiem, istnieje filtr rodzinny. I o wiele skuteczniejszy sposób. Są nim rodzice, którzy wiedzą co robi ich dziecko w sieci. Sprzyjają temu rozmowy, zainteresowanie na co dzień, nie tylko wtedy jak coś złego się wydarzy.
    Mam przykład w rodzinie. Wówczas 14-latka, poznała koleżankę przez internet. Koleżanka mogła mieć wąsy i brzuch piwny? Mogła. Dziewczyny chciały się poznać osobiście. Na pierwsze spotkanie pojechali z córką rodzice. Mieli okazję poznać rodziców koleżanki i przede wszystkim ją samą. Proste?
    Strony pedofilskie, nawołujące do przemocy, zdaje się są nie legalne. Może wystarczy, jeśli się na taką trafi, zawiadomić odnośne władze, jak w przypadku każdego innego przestępstwa?
    Cenzury osobiście sobie nie życzę. Zacznie się od blokowania określonych adresów, SUPER!, zdejmują ze mnie odpowiedzialność za moje czyny!, czym się skończy?

    • czym się skończy?
      pornografii,zboczeńców, kantów, nawoływania do przemocy, handlu narkotykami
      Rasowych polityków takie rzeczy nie interesują, no chyba że ma działkę z.
      Polityków interesuje władza i konkurenci do władzy a w szczególności info o i możliwość poinformowania lub zablokowania informacji.
      To i tylko to.

        • Trąchę poza tematem
          @przebi
          ” Może trochę chaotycznie… ale nie mam niestety talentu pisarskiego autora tego “wątku” ;-)”
          Moim zdaniem piszesz bardzo ciekawie i w przeciwieństwie do większości, nie ograniczasz się do dwóch propagandowych zdań, dlatego moja rada: zacznij pisać bloga – z przyjemnością będę go czytał.

          I jeszcze do MK:
          Nie chciało mi się komentować twoich tekstów z kampanii, ale tak na koniec muszę zadać to pytanie:
          nie mogę pojąć dlaczego uważasz, że mając prezydenta Lecha Kaczyńskiego rząd mógł się tłumaczyć “wetowaniem” i nic nie robić, ale prezydent Jarosław będzie stanowił doping dla rządu.
          Mam dla Ciebie złą wiadomość, będzie tak jak było, a nawet gorzej.

          Pozdrawiam