Reklama

Wydawałoby się, że współczesny świat zmierza do coraz większej wolności dla człowieka, do coraz bardziej demokratycznych rządów, do miłości, do dobra, do jednej wielkiej międzygwiezdnej orkiestry świą

Wydawałoby się, że współczesny świat zmierza do coraz większej wolności dla człowieka, do coraz bardziej demokratycznych rządów, do miłości, do dobra, do jednej wielkiej międzygwiezdnej orkiestry świątecznej pomocy…a tymczasem znaki na niebie i ziemi wskazują nam rozwiązania całkiem odwrotne. Świat nowoczesnych państw jest w kryzysie i zaczyna coraz bardziej szukać sposobów wyjścia w jakichś globalnych ograniczeniach, jak choćby ostatnie zabawy pod nazwą ACTA. Rozwiązania tymczasem podpowiadają wielkim mędrcom zachodu mędrcy wschodu, którzy problemy mas opracowali na swój użytek wiele wieków wstecz. Panowanie nad masami w taki sposób, żeby one nie pytały, nie buntowały się lecz pracowały dla jakiejś wymyślonej przez naczelnych idei było podstawą państwowości sowieckiej, chińskiej, japońskiej czy nawet niemieckiej. Masy pracowały, a kraje się bogaciły. Nawet jak padł realny socjalizm w ZSRR to Putinada stała się kontynuacją iście stalinowskiego podejścia do mas. Padł system Mao, a został zastąpiony przez nowy chiński wymysł “wolnorynkowego” niewolnictwa. Niemcy jak widać po wynikach ekonomicznych nie odczuwają kryzysu i ich naoliwiona maszyna będzie tak samo pracować dla Hitlera i tak samo dla Merkel. Jak w tym wszystkim odnajdują się Polacy in spe?…Myślę, że się nie odnajdują w żadnym wspólnym ulu czy mrowisku. Nie chce im się budować mrowisk, uli czy jakichkolwiek budowli z rodakami. Tak ich nauczono ostatnimi czasy, że tylko cwaniakowanie i trzymanie z cwaniakami popłaca. Niech inni sobie pracują, a my będziemy kombinować. Niestety kombinowanie i cwaniactwo jest dobre na krótką metę i można oszukiwać klientów w taksówce, w knajpie na rachunku czy ściągając na egzaminach. Na szerokie wody z takim myśleniem się nie wypłynie. Partyjni bonzowie z obecnie nam panujących Platformersów Okołotuskowych też niestety nie kwalifikują się aby ktoś ich gdziekolwiek poważnie traktował. Zarządzają krajem jak fornale skrzyżowani z kapralami uważający podległych im ludzi jako niewolników do dojenia i taniej siły roboczej. Ale nie potrafią przekonać do siebie swoich niewolników. Są leniwi i po prostu im się nie chce, a być szefem też trzeba umieć, a jak się nie umie to trzeba się uczyć. Nie zauważam progresji w zachowaniu Tuska i spółki. Nic się patałachy nie nauczyły przez cztery lata, więc nie widzę nadziei, że kiedykolwiek im się to uda. Jeśli Katastrofa Smoleńska nie nauczyła żadnego z nich innego stosunku do swej pracy dla społeczeństwa to znaczy, że to się po prostu nie stanie. Panowie i panie z PO postępują jak zarządcy pracowników u niemieckich bauerów. Chcą się notorycznie zasłużyć dla swoich panów, więc rozdają kopniaki na prawo i lewo, bo może w nagrodę dostaną używanego mercedesa, posadę starszego ciecia w Zabierzowie lub biurko w Brukseli. Polska tymczasem wyprzedawana krok po kroku swoim sąsiadom będzie niedługo dysponować tylko tanią siłą roboczą, ale w nagrodę będzie mogła pójść sobie na stadiony i tam obejrzeć mecz z jakąś niemiecką drużyną gdzie gra pięciu Polaków, którzy jakoś nie są ulubieńcami magazynu “Kicker”…I kto wygrał w końcu tę II Wojnę Światową?

Reklama

27 KOMENTARZE

  1. Pan Cogito o postawie wyprostowanej – Zbigniew Herbert
    1

    W Utyce
    obywatele
    nie chcą się bronić

    w mieście wybuchła epidemia
    instynktu samozachowawczego

    świątynię wolności
    zamieniono na pchli targ

    senat obraduje nad tym
    jak nie być senatem

    obywatele
    nie chcą się bronić
    uczęszczają na przyspieszone kursy
    padania na kolana

    biernie czekają na wroga
    piszą wiernopoddańcze mowy
    zakopują złoto

    szyją nowe sztandary
    niewinnie białe
    uczą dzieci kłamać

    otworzyli bramy
    przez które wchodzi teraz
    kolumna piasku

    poza tym jak zwykle
    handel i kopulacja

    2

    Pan Cogito
    chciałby stanąć
    na wysokości sytuacji

    to znaczy
    spojrzeć losowi
    prosto w oczy

    jak Katon Młodszy
    patrz Żywoty

    nie ma jednak
    miecza
    ani okazji
    żeby wysłać rodzinę za morze

    czeka zatem jak inni
    chodzi po bezsennym pokoju

    wbrew radom stoików
    chciałby mieć ciało z diamentu
    i skrzydła

    patrzy przez okno
    jak słońce Republiki
    ma się ku zachodowi

    pozostało mu niewiele
    właściwie tylko
    wybór pozycji
    w której chce umrzeć
    wybór gestu
    wybór ostatniego słowa

    dlatego nie kładzie się
    do łóżka
    aby uniknąć
    uduszenia we śnie

    chciałby do końca
    stać na wysokości sytuacji

    los patrzy mu w oczy
    w miejsce gdzie była
    jego głowa

    • @szestow1
      Pozamiatałeś Waść Mistrzem Herbertem, jego jubilerską precyzją, która obejmując ludzkie doświadczenie w dyscyplinie aforyzmu, ofiaruje nam jasność i nadzieję na moralne odrodzenie, przy odrobinie odwagi o którą my musimy toczyć na naszych grunwaldzkich polach bitwy z naszą niedoskonałością i łatwizną. Pozdrawiam.
      Jacek

      • ACTA miała przykryć prawdy profesorów z USA…to ściema służb
        Uczą dzieci kłamać…
        Wystarczyło spojrzeć w TVN na wymoczka kłamliwego Osieckiego i jakiegoś dyżurnego debila ze szkoły lotniczej o nazwisku Jeż, żeby stwierdzić, że kłamstwo smoleńskie ma się dobrze. Przeszkadzali w sejmie jak mogli, żeby przerwać telemost z USA Macierewiczowi. Wiocha tak straszna i poziom tak żenujący, że coraz bardziej powstrzymuję się przed zbyt mocną reakcją. To było dno dna. Dwóch profesorów z USA szuka prawdy, a nasze skurwysyny z sejmu, mediów i służb chcą temu przeszkodzić. To jest Trybunał Stanu jak nic. A potem Tusk, żeby przykryć prawdę pierdoli o ACTA czy o SRACT-ach. Kogo to obchodzi? Kto wie, czy tego nie wymyslili, żeby przykryć Macierewicza. To może być gra służb z bucefałem Grasiem w tle.

  2. Pan Cogito o postawie wyprostowanej – Zbigniew Herbert
    1

    W Utyce
    obywatele
    nie chcą się bronić

    w mieście wybuchła epidemia
    instynktu samozachowawczego

    świątynię wolności
    zamieniono na pchli targ

    senat obraduje nad tym
    jak nie być senatem

    obywatele
    nie chcą się bronić
    uczęszczają na przyspieszone kursy
    padania na kolana

    biernie czekają na wroga
    piszą wiernopoddańcze mowy
    zakopują złoto

    szyją nowe sztandary
    niewinnie białe
    uczą dzieci kłamać

    otworzyli bramy
    przez które wchodzi teraz
    kolumna piasku

    poza tym jak zwykle
    handel i kopulacja

    2

    Pan Cogito
    chciałby stanąć
    na wysokości sytuacji

    to znaczy
    spojrzeć losowi
    prosto w oczy

    jak Katon Młodszy
    patrz Żywoty

    nie ma jednak
    miecza
    ani okazji
    żeby wysłać rodzinę za morze

    czeka zatem jak inni
    chodzi po bezsennym pokoju

    wbrew radom stoików
    chciałby mieć ciało z diamentu
    i skrzydła

    patrzy przez okno
    jak słońce Republiki
    ma się ku zachodowi

    pozostało mu niewiele
    właściwie tylko
    wybór pozycji
    w której chce umrzeć
    wybór gestu
    wybór ostatniego słowa

    dlatego nie kładzie się
    do łóżka
    aby uniknąć
    uduszenia we śnie

    chciałby do końca
    stać na wysokości sytuacji

    los patrzy mu w oczy
    w miejsce gdzie była
    jego głowa

    • @szestow1
      Pozamiatałeś Waść Mistrzem Herbertem, jego jubilerską precyzją, która obejmując ludzkie doświadczenie w dyscyplinie aforyzmu, ofiaruje nam jasność i nadzieję na moralne odrodzenie, przy odrobinie odwagi o którą my musimy toczyć na naszych grunwaldzkich polach bitwy z naszą niedoskonałością i łatwizną. Pozdrawiam.
      Jacek

      • ACTA miała przykryć prawdy profesorów z USA…to ściema służb
        Uczą dzieci kłamać…
        Wystarczyło spojrzeć w TVN na wymoczka kłamliwego Osieckiego i jakiegoś dyżurnego debila ze szkoły lotniczej o nazwisku Jeż, żeby stwierdzić, że kłamstwo smoleńskie ma się dobrze. Przeszkadzali w sejmie jak mogli, żeby przerwać telemost z USA Macierewiczowi. Wiocha tak straszna i poziom tak żenujący, że coraz bardziej powstrzymuję się przed zbyt mocną reakcją. To było dno dna. Dwóch profesorów z USA szuka prawdy, a nasze skurwysyny z sejmu, mediów i służb chcą temu przeszkodzić. To jest Trybunał Stanu jak nic. A potem Tusk, żeby przykryć prawdę pierdoli o ACTA czy o SRACT-ach. Kogo to obchodzi? Kto wie, czy tego nie wymyslili, żeby przykryć Macierewicza. To może być gra służb z bucefałem Grasiem w tle.

  3. Pan Cogito o postawie wyprostowanej – Zbigniew Herbert
    1

    W Utyce
    obywatele
    nie chcą się bronić

    w mieście wybuchła epidemia
    instynktu samozachowawczego

    świątynię wolności
    zamieniono na pchli targ

    senat obraduje nad tym
    jak nie być senatem

    obywatele
    nie chcą się bronić
    uczęszczają na przyspieszone kursy
    padania na kolana

    biernie czekają na wroga
    piszą wiernopoddańcze mowy
    zakopują złoto

    szyją nowe sztandary
    niewinnie białe
    uczą dzieci kłamać

    otworzyli bramy
    przez które wchodzi teraz
    kolumna piasku

    poza tym jak zwykle
    handel i kopulacja

    2

    Pan Cogito
    chciałby stanąć
    na wysokości sytuacji

    to znaczy
    spojrzeć losowi
    prosto w oczy

    jak Katon Młodszy
    patrz Żywoty

    nie ma jednak
    miecza
    ani okazji
    żeby wysłać rodzinę za morze

    czeka zatem jak inni
    chodzi po bezsennym pokoju

    wbrew radom stoików
    chciałby mieć ciało z diamentu
    i skrzydła

    patrzy przez okno
    jak słońce Republiki
    ma się ku zachodowi

    pozostało mu niewiele
    właściwie tylko
    wybór pozycji
    w której chce umrzeć
    wybór gestu
    wybór ostatniego słowa

    dlatego nie kładzie się
    do łóżka
    aby uniknąć
    uduszenia we śnie

    chciałby do końca
    stać na wysokości sytuacji

    los patrzy mu w oczy
    w miejsce gdzie była
    jego głowa

    • @szestow1
      Pozamiatałeś Waść Mistrzem Herbertem, jego jubilerską precyzją, która obejmując ludzkie doświadczenie w dyscyplinie aforyzmu, ofiaruje nam jasność i nadzieję na moralne odrodzenie, przy odrobinie odwagi o którą my musimy toczyć na naszych grunwaldzkich polach bitwy z naszą niedoskonałością i łatwizną. Pozdrawiam.
      Jacek

      • ACTA miała przykryć prawdy profesorów z USA…to ściema służb
        Uczą dzieci kłamać…
        Wystarczyło spojrzeć w TVN na wymoczka kłamliwego Osieckiego i jakiegoś dyżurnego debila ze szkoły lotniczej o nazwisku Jeż, żeby stwierdzić, że kłamstwo smoleńskie ma się dobrze. Przeszkadzali w sejmie jak mogli, żeby przerwać telemost z USA Macierewiczowi. Wiocha tak straszna i poziom tak żenujący, że coraz bardziej powstrzymuję się przed zbyt mocną reakcją. To było dno dna. Dwóch profesorów z USA szuka prawdy, a nasze skurwysyny z sejmu, mediów i służb chcą temu przeszkodzić. To jest Trybunał Stanu jak nic. A potem Tusk, żeby przykryć prawdę pierdoli o ACTA czy o SRACT-ach. Kogo to obchodzi? Kto wie, czy tego nie wymyslili, żeby przykryć Macierewicza. To może być gra służb z bucefałem Grasiem w tle.

  4. To prawda, że po demolce
    To prawda, że po demolce “wolnych Polaków” z okresu II w.ś. Polacy jeszcze się nie pozbierali. Wytępiona odwaga, poczucie wewnętrznej suwerenności ciągle ukrywa się organizując partyzantkę niepodległości, która nie może liczyć na poparcie większości.

    Trzeba by najpierw przegryżć pępowinę kundlizmu, cwaniactwa i klientalizmu, która to wlecze się za nami od wojny i z PRL – u. Kościół aby przetrwać niestety poszedł w dile ze złem i jeszcze się nie odrodził moralnie, więc nie może promieniować w tym stanie jako żródło i ładowarka moralności.

    Felczerzy Okrągłego Stółu zgodnie orzekli, że społeczne chuchro jest atletą w pełni zdrowia, więc pacjenci uwierzyli, tylko, że z powodu braku oddechu nie mogą dobiec do mety, ale i tak w telewizorniach ogłoszono ich zwycięzcami… Jak tu być normalnym? Pozdrawiam.
    Jacek

  5. To prawda, że po demolce
    To prawda, że po demolce “wolnych Polaków” z okresu II w.ś. Polacy jeszcze się nie pozbierali. Wytępiona odwaga, poczucie wewnętrznej suwerenności ciągle ukrywa się organizując partyzantkę niepodległości, która nie może liczyć na poparcie większości.

    Trzeba by najpierw przegryżć pępowinę kundlizmu, cwaniactwa i klientalizmu, która to wlecze się za nami od wojny i z PRL – u. Kościół aby przetrwać niestety poszedł w dile ze złem i jeszcze się nie odrodził moralnie, więc nie może promieniować w tym stanie jako żródło i ładowarka moralności.

    Felczerzy Okrągłego Stółu zgodnie orzekli, że społeczne chuchro jest atletą w pełni zdrowia, więc pacjenci uwierzyli, tylko, że z powodu braku oddechu nie mogą dobiec do mety, ale i tak w telewizorniach ogłoszono ich zwycięzcami… Jak tu być normalnym? Pozdrawiam.
    Jacek

  6. To prawda, że po demolce
    To prawda, że po demolce “wolnych Polaków” z okresu II w.ś. Polacy jeszcze się nie pozbierali. Wytępiona odwaga, poczucie wewnętrznej suwerenności ciągle ukrywa się organizując partyzantkę niepodległości, która nie może liczyć na poparcie większości.

    Trzeba by najpierw przegryżć pępowinę kundlizmu, cwaniactwa i klientalizmu, która to wlecze się za nami od wojny i z PRL – u. Kościół aby przetrwać niestety poszedł w dile ze złem i jeszcze się nie odrodził moralnie, więc nie może promieniować w tym stanie jako żródło i ładowarka moralności.

    Felczerzy Okrągłego Stółu zgodnie orzekli, że społeczne chuchro jest atletą w pełni zdrowia, więc pacjenci uwierzyli, tylko, że z powodu braku oddechu nie mogą dobiec do mety, ale i tak w telewizorniach ogłoszono ich zwycięzcami… Jak tu być normalnym? Pozdrawiam.
    Jacek

  7. Wygrały wojnę, czyli wyszły z
    Wygrały wojnę, czyli wyszły z niej wzmocnione: ZSRR i USA, Szwecja, Szwajcaria, częściowo Norwegia. Reszta krajów przegrała mniej lub bardziej.
    Niemcy stały się potęga, ale nie dzięki wojnie, a mimo wojny. Żaden inny kraj w Europie nie miał w 1945r. tak licznej grupy dobrze wyszkolonych robotników, majstrów i inżynierów do tego zero menelstwa i analfabetyzmu.Nic dziwnego że zbudowanie państwa dobrobytu zajęło im tylko 20 lat.
    Plan Marschalla nie miał prawie znaczenia, samo utrzymywanie wojsk alianckich na terenie Niemiec kosztowało znacznie więcej niż wpłaty z USA.

  8. Wygrały wojnę, czyli wyszły z
    Wygrały wojnę, czyli wyszły z niej wzmocnione: ZSRR i USA, Szwecja, Szwajcaria, częściowo Norwegia. Reszta krajów przegrała mniej lub bardziej.
    Niemcy stały się potęga, ale nie dzięki wojnie, a mimo wojny. Żaden inny kraj w Europie nie miał w 1945r. tak licznej grupy dobrze wyszkolonych robotników, majstrów i inżynierów do tego zero menelstwa i analfabetyzmu.Nic dziwnego że zbudowanie państwa dobrobytu zajęło im tylko 20 lat.
    Plan Marschalla nie miał prawie znaczenia, samo utrzymywanie wojsk alianckich na terenie Niemiec kosztowało znacznie więcej niż wpłaty z USA.

  9. Wygrały wojnę, czyli wyszły z
    Wygrały wojnę, czyli wyszły z niej wzmocnione: ZSRR i USA, Szwecja, Szwajcaria, częściowo Norwegia. Reszta krajów przegrała mniej lub bardziej.
    Niemcy stały się potęga, ale nie dzięki wojnie, a mimo wojny. Żaden inny kraj w Europie nie miał w 1945r. tak licznej grupy dobrze wyszkolonych robotników, majstrów i inżynierów do tego zero menelstwa i analfabetyzmu.Nic dziwnego że zbudowanie państwa dobrobytu zajęło im tylko 20 lat.
    Plan Marschalla nie miał prawie znaczenia, samo utrzymywanie wojsk alianckich na terenie Niemiec kosztowało znacznie więcej niż wpłaty z USA.