Reklama

Po tym, co się stało w Smoleńsku dla mnie nie ma dyskusji w odniesieniu do zasad bezpieczeństwa i wręcz maniakalnego przestrzegania instrukcji, czego w czasie powrotnego lotu z Wielkiej Brytanii najzwyczajniej nie dochowano. Nie ma dla takich zachowań żadnych okoliczności łagodzących, o ile ktokolwiek podjął jakąkolwiek idiotyczną decyzję, powinien za to surowo odpowiedzieć. Wychodząc z tych założeń nie wierzę w zapewnienia Antoniego Macierewicza i tym bardziej Beaty Kempy, że wszystko było w porządku. Nie, nie było i wynika to wprost z listy pasażerów, gdzie ponownie na jednym pokładzie samolotu zebrano pół rządu, w tym premiera i wicepremiera.

Prawdę mówiąc nie wiem, jak to nazwać, głupota to stanowczo za mało, a zbrodnia mimo wszystko byłaby przesadą. W każdym razie przy odpowiednio surowym i jedynie możliwym podejściu do spraw najważniejszych, nie mogę jednocześnie nie widzieć drugiej strony medalu. Pierwsze pytanie, jakie się nasuwa, odnosi się do państwa dziennikarstwa, które takie larum podniosło w sprawie lotu HEAD. Pytam zatem, co robią dziennikarze na pokładzie samolotu odbywającego lot w standardzie HEAD? W samej instrukcji nie ma jednego słowa poświęconego tej uprzywilejowanej i zmanierowanej grupie, słynącej z kapryśnych postaw. Jest za to jasna definicja:

Reklama

Status HEAD – status lotu statku powietrznego, wojskowego specjalnego transportu lotniczego lub innego wojskowego statku powietrznego z najważniejszą osobą w państwie na pokładzie w misji oficjalnej, nadany zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Dziecko zrozumie, że powyższa definicja odnosi się do bardzo konkretnych osób i okoliczności i żadne z tych kryteriów nie dotyczy, bo dotyczyć nie może, dziennikarzy. Co zatem na pokładzie samolotu ze statusem HEAD robią dziennikarze, którzy w dodatku zabrali się na „stopa”, by przy tej okazji kaprysić i narzekać na jakość i liczbę miejsc? Największa bzdura, bezczelność i paranoja całej sytuacji związanej z lotem do Warszawy, po wizycie delegacji rządowej w Wielkiej Brytanii, mieści się w tym, że aferę podnieśli ludzie, którzy w żadnym wypadku nie powinni się znaleźć na pokładzie samolotu. Co więcej, ci podróżnicy łapiący samolotową okazję od kilku dni ślą w eter elaboraty o braku odpowiedzialności i bałaganie, jak również o lekkim stosunku do obowiązujących przepisów.

Brzmi ta tragifarsa mniej więcej tak, jakby pasażer na gapę, który wepchnął się na miejsce siedzące, instruował kierowcę autobusu i organizatora wycieczki w kwestii przeładowania i stanu technicznego pojazdu. Jeden z głównych zarzutów dziennikarzy dotyczył właśnie tego, że w samolocie znalazło się zbyt wielu pasażerów? A skąd oni się tam wzięli, kim byli i jaką „oficjalną misję” pełnili? Chyba Polska nagle nie zmieniła ustroju i nie ma 14 premierów plus 24 ministrów spraw zagranicznych i nie reprezentuje Polski w oficjalnych spotkaniach dziennikarz Gazety Prawnej? Frekwencję i późniejszą awanturę z urzędnikami niższego szczebla zrobili pasażerowie na gapę, czytaj państwo redaktorstwo. Trudno uwierzyć, że żadna, ale to żadna gazeta, czy telewizja tego oczywistego faktu nie odnotowała i nie opisała skandalu.

No dobrze, nie wygłupiajmy się, wcale nietrudno uwierzyć, jest to banalna do wyjaśnienia sytuacja. Zadziałało niepisane porozumienie ponad podziałami, które pozwala następnej „kaście” czuć się ponad prawem, przepisami i po prostu przyzwoitością. Narobić bałaganu, niestety za przyzwoleniem i głupotą osób odpowiedzialnych za organizację lotu, a potem głosić kazania na temat odpowiedzialności i bałaganu. Czegoś takiego potrafią dokonać tylko trzy kasty: prawnicy, politycy, dziennikarze. Tymczasem sprawa, bez wchodzenia w jej detale, jest prosta jak kłębek drutu kolczastego. Za organizację lotu jest odpowiedzialna Kancelaria Premiera Polski, czytaj Beata Kempa. Ponieważ piloci Casy musieli odpoczywać do 3 w nocy, a sam samolot leci parę godzin dłużej od samolotu rejsowego, to powstała jakże wspaniałomyślna idea, że jednym lotem zabiorą się pasażerowie dwóch samolotów.

Świadczy to o poziomie intelektualnym i wyobraźni podejmującego decyzję, który z olbrzymim prawdopodobieństwem kierował się zarobieniem punktów u państwa dziennikarstwa i niczym więcej. Odpowiedzialną jest albo Beata Kempa albo urzędniczka, która w imieniu Kempy podjęła decyzję, w co nie bardzo wierzę. W ramach rewanżu za gest w stronę dziennikarzy, wdzięczni pasażerowie na gapę zrobili chryję i tak się „przypadkowo” składa, że największy w tym udział ma dziennikarz, który samolot musiał opuścić. Jeśli mówimy o bałaganie, żenadzie i braku wniosków, to rzeczywiście wszystko to miało miejsce, ale w wykonaniu osób odpowiedzialnych za lot HEAD i pasażerów na gapę, nie znających granic bezczelności, żenady i śmieszności. Amen.

Reklama

50 KOMENTARZE

  1. A ja się zastanawiam, po co

    A ja się zastanawiam, po co dziennikarze zmediów które nagłośnienie krzyczały o powtórce że Smoleńska lecieli z rządem do Anglii? Bo artykuły w tych mediach związane z wizytą nie były ciekawe. Polecieli dziennikarze którzy nie potrafią mądrze pisać, czy chodziło o darmowa wycieczkę i selfie z Premier?

  2. A ja się zastanawiam, po co

    A ja się zastanawiam, po co dziennikarze zmediów które nagłośnienie krzyczały o powtórce że Smoleńska lecieli z rządem do Anglii? Bo artykuły w tych mediach związane z wizytą nie były ciekawe. Polecieli dziennikarze którzy nie potrafią mądrze pisać, czy chodziło o darmowa wycieczkę i selfie z Premier?

  3. Aj tam, takie się czepianie –

    Aj tam, takie się czepianie – rząd widać jest bardzo zgrany, widać w nim silne relacje osobiste między jego członkami, skoro są gotowi razem dzielić swój los (ostateczny). Zresztą, jakby wszyscy naraz spadli to z wielkim hukiem, a jak jeden, to tak jakoś efekt nie ten.

    I IMO bzdura Gospodarzu z tym HEADem – najważniejsza osoba w państwie jest tylko jedna – prezydent. I IMO troska o niego wyrażona w tych wszystkich instrukcjach head wynika nie z jakiś niesamowitych jego przymiotów, ale z tego, że jest wybierany w wyborach powszechnych, ogólnokrajowych, a to strasznie dużo kosztuje, zwłaszcza, gdy taki prezydent spadnie na poczatku kadencji – chyba tyle, ile jakiś tam porządny samolot. Premiera i ministrów można zastąpić małym kosztem.

    A co do samego przeładowania – une mają taką mentalność, że najchętniej doczepiliby do samolotu taką przyczepkę, jak ciągnęły autobusy Ogórki w wersji turystycznej – musimy być dla nich wyrozumiali, nie wymagajmy za dużo.

    PS a serio – po wczorajszym wpisie o 5218,22zł mnie przytkało. Może janusz49 ma rację, że trzeba założyć fundację. Najlepiej OPP 1%, które byłyby zbierane na pokrycie kosztów procesowych Gospodarza.

    Pan prezydent mówił wczoraj do jakiś górników coś, że ważne jest podnoszenie poziomu życia, czy jakoś tak. Mnie pan prezydent zasmuca takim pojęciem rzeczy, bo dla mnie ważna jest sprawiedliwość, której definicja się wykłada tak: oddawanie każdemu, co mu należne Dla pracowników to będzie godny zarobek za pracę, dla ubeków i innych zdrajców, kula lub stryczek. Gdy dla pana prezydenta sprawiedliwość będzie najważniejsza, to i pracownikom będzie nieźle i nie trzeba będzie im podnosić poziomu życia i remanenty z przeszłości będą szczęśliwie zamknięte i nie będą bruździć terażniejszości.

  4. Aj tam, takie się czepianie –

    Aj tam, takie się czepianie – rząd widać jest bardzo zgrany, widać w nim silne relacje osobiste między jego członkami, skoro są gotowi razem dzielić swój los (ostateczny). Zresztą, jakby wszyscy naraz spadli to z wielkim hukiem, a jak jeden, to tak jakoś efekt nie ten.

    I IMO bzdura Gospodarzu z tym HEADem – najważniejsza osoba w państwie jest tylko jedna – prezydent. I IMO troska o niego wyrażona w tych wszystkich instrukcjach head wynika nie z jakiś niesamowitych jego przymiotów, ale z tego, że jest wybierany w wyborach powszechnych, ogólnokrajowych, a to strasznie dużo kosztuje, zwłaszcza, gdy taki prezydent spadnie na poczatku kadencji – chyba tyle, ile jakiś tam porządny samolot. Premiera i ministrów można zastąpić małym kosztem.

    A co do samego przeładowania – une mają taką mentalność, że najchętniej doczepiliby do samolotu taką przyczepkę, jak ciągnęły autobusy Ogórki w wersji turystycznej – musimy być dla nich wyrozumiali, nie wymagajmy za dużo.

    PS a serio – po wczorajszym wpisie o 5218,22zł mnie przytkało. Może janusz49 ma rację, że trzeba założyć fundację. Najlepiej OPP 1%, które byłyby zbierane na pokrycie kosztów procesowych Gospodarza.

    Pan prezydent mówił wczoraj do jakiś górników coś, że ważne jest podnoszenie poziomu życia, czy jakoś tak. Mnie pan prezydent zasmuca takim pojęciem rzeczy, bo dla mnie ważna jest sprawiedliwość, której definicja się wykłada tak: oddawanie każdemu, co mu należne Dla pracowników to będzie godny zarobek za pracę, dla ubeków i innych zdrajców, kula lub stryczek. Gdy dla pana prezydenta sprawiedliwość będzie najważniejsza, to i pracownikom będzie nieźle i nie trzeba będzie im podnosić poziomu życia i remanenty z przeszłości będą szczęśliwie zamknięte i nie będą bruździć terażniejszości.

  5. No dobrze, a czy czasem nie

    No dobrze, a czy czasem nie było tak, że ci "dziennikarze", na usługach niemieckich mediów, celowo wmieszali się w delegację rządową, ze góry zamierzonym zamiarem wywołania zamieszania w samolocie, które później mieli ogłosić w mediach, jako nieprzestrzeganie procedury HEAD.

    Dla mnie to była ewidentna prowokacja. Przecież oni mogli robić tzw. ostatnie wywiady przed odlotem.

    Wystarczyłoby wyłapać tych, dla których "brakło miejsc" w Embrarer i wcale nie zaskoczą mnie ich nazwiska.

     

  6. No dobrze, a czy czasem nie

    No dobrze, a czy czasem nie było tak, że ci "dziennikarze", na usługach niemieckich mediów, celowo wmieszali się w delegację rządową, ze góry zamierzonym zamiarem wywołania zamieszania w samolocie, które później mieli ogłosić w mediach, jako nieprzestrzeganie procedury HEAD.

    Dla mnie to była ewidentna prowokacja. Przecież oni mogli robić tzw. ostatnie wywiady przed odlotem.

    Wystarczyłoby wyłapać tych, dla których "brakło miejsc" w Embrarer i wcale nie zaskoczą mnie ich nazwiska.

     

  7. Przyznac musze ze ja takze na

    Przyznac musze ze ja takze na poczatku mialem "mieszane uczucia" gdy po artykule zaczlo sie pompowanie afery pod nazwa "Tupolewizm" ale po wysluchaniu "wyjasnien" rzecznika rzadu, ministra Macierewicza i Karnowskiego na wPolityce.pl zlapal mnie wkurw. Nie mnie osadzac czy zlamano procedure HEAD. Ale wiem jedno ze takie praktyki to mlyn na wode sekty pancernej brzozy. Oraz zwyczajnie wstyd. Kilkadziesiat minut przepychanek kto ma wysiasc? Incydent na pewno nie umknal uwadze odpowiednich sluzb brytyjskich a tym samym i rzadu UK. Wizyta z historycznej stala sie z lekka histeryczna.

    I co z tego ze do zadnej niebezpiecznej sytuacji nie doszlo? Taki wyskok nie powinien wogole miec miejsca. I co mnie obchodzi jak latali Komorowski i Tusk? To ma byc argument? W takiej sprawie? Po Smolensku?

    Jeszcze mnie k…. telepie.

    Za ten wybryk PiS ma u mnie spory minus. I trza zrobic w koncu sciepe narodowa na jakies "latadla" bo kamieni kupa.

  8. Przyznac musze ze ja takze na

    Przyznac musze ze ja takze na poczatku mialem "mieszane uczucia" gdy po artykule zaczlo sie pompowanie afery pod nazwa "Tupolewizm" ale po wysluchaniu "wyjasnien" rzecznika rzadu, ministra Macierewicza i Karnowskiego na wPolityce.pl zlapal mnie wkurw. Nie mnie osadzac czy zlamano procedure HEAD. Ale wiem jedno ze takie praktyki to mlyn na wode sekty pancernej brzozy. Oraz zwyczajnie wstyd. Kilkadziesiat minut przepychanek kto ma wysiasc? Incydent na pewno nie umknal uwadze odpowiednich sluzb brytyjskich a tym samym i rzadu UK. Wizyta z historycznej stala sie z lekka histeryczna.

    I co z tego ze do zadnej niebezpiecznej sytuacji nie doszlo? Taki wyskok nie powinien wogole miec miejsca. I co mnie obchodzi jak latali Komorowski i Tusk? To ma byc argument? W takiej sprawie? Po Smolensku?

    Jeszcze mnie k…. telepie.

    Za ten wybryk PiS ma u mnie spory minus. I trza zrobic w koncu sciepe narodowa na jakies "latadla" bo kamieni kupa.

  9. Niestety PiS ma cały garnitur

    Niestety PiS ma cały garnitur miernot – nielotów, ale za to wiernych. dlatego cały czas możemy oczekiwać kolejnych występów. Tupet Kempy jest odwrotnie proporcjonalny do inelgencji, podobnie jak u Lichockiej, dlatego jeszcze nie raz takie wygłupy będziemy oglądac.

    • PiS ma garnitur miernot? No,

      PiS ma garnitur miernot? No, trzeba wziąć pod uwagę, że Szydło, Duda, czy Kempa to nie jest Tusk, Niesiołowski czy Bury. Szydło, Duda, czy Kempa to są ludzie na normalnym poziomie emocjonalnym, w odróżnieniu od psychopatów. Kryteria psychopaty to jest brak emaptii, brak poczucia winy i kompensacja narcyzmem. PiSowcy nie mają wprawy w kreowaniu i upiększaniu rzeczywistości, nie mają jej takiej jaką mają tamci, tamci mają za sobą lata doświadczenia. Kampania prezydencka pod batutą Beaty Szydło pięknie zaowocowała. Potem przyszło oczekiwane przez naród przesłanie, że politykę będą opierać na prawdzie. Polityki nie można "opierać na prawdzie", polityka to jest kurwa i trzeba się z nią jak z kurwą obchodzić. Albo jesteś miły, albo jesteś skuteczny. Oni zwyczajnie nie mają doświadczenia w kurwieniu i nadal są mili. Ale nie myślę, że są to miernoty, miernie wypadają z powodu dobrej wiary, tzn. politycznej naiwności.

      Krytykowanie ich jest potrzebne, ale konstruktywne, a nie podcinanie skrzydeł. Muszą zahartować stal.

  10. Niestety PiS ma cały garnitur

    Niestety PiS ma cały garnitur miernot – nielotów, ale za to wiernych. dlatego cały czas możemy oczekiwać kolejnych występów. Tupet Kempy jest odwrotnie proporcjonalny do inelgencji, podobnie jak u Lichockiej, dlatego jeszcze nie raz takie wygłupy będziemy oglądac.

    • PiS ma garnitur miernot? No,

      PiS ma garnitur miernot? No, trzeba wziąć pod uwagę, że Szydło, Duda, czy Kempa to nie jest Tusk, Niesiołowski czy Bury. Szydło, Duda, czy Kempa to są ludzie na normalnym poziomie emocjonalnym, w odróżnieniu od psychopatów. Kryteria psychopaty to jest brak emaptii, brak poczucia winy i kompensacja narcyzmem. PiSowcy nie mają wprawy w kreowaniu i upiększaniu rzeczywistości, nie mają jej takiej jaką mają tamci, tamci mają za sobą lata doświadczenia. Kampania prezydencka pod batutą Beaty Szydło pięknie zaowocowała. Potem przyszło oczekiwane przez naród przesłanie, że politykę będą opierać na prawdzie. Polityki nie można "opierać na prawdzie", polityka to jest kurwa i trzeba się z nią jak z kurwą obchodzić. Albo jesteś miły, albo jesteś skuteczny. Oni zwyczajnie nie mają doświadczenia w kurwieniu i nadal są mili. Ale nie myślę, że są to miernoty, miernie wypadają z powodu dobrej wiary, tzn. politycznej naiwności.

      Krytykowanie ich jest potrzebne, ale konstruktywne, a nie podcinanie skrzydeł. Muszą zahartować stal.

  11. szwabskiej gazecie nie można

    szwabskiej gazecie nie można do końca wierzyć. żadnego nadmiaru pasażerów nie było. samolot ze względu na mniejszą niż normalnie ilość bagażu był nieodpowiednio wyważony, a po opuszczeniu jego pokładu przez kilku pasażerów bez problemu odbył lot. to że partia oszustów sprzedała niemcom większość mediów owocuje teraz takimi wyssanymi z brudnego palca "aferami".

  12. szwabskiej gazecie nie można

    szwabskiej gazecie nie można do końca wierzyć. żadnego nadmiaru pasażerów nie było. samolot ze względu na mniejszą niż normalnie ilość bagażu był nieodpowiednio wyważony, a po opuszczeniu jego pokładu przez kilku pasażerów bez problemu odbył lot. to że partia oszustów sprzedała niemcom większość mediów owocuje teraz takimi wyssanymi z brudnego palca "aferami".

  13. Ja powiem tak:Rząd słabiutki

    Ja powiem tak:Rząd słabiutki,niezdecydowany,nieskuteczny.Połowa tego rządu do kasacji.
    Przypomnę tylko na początku różne audyty,jakie przeprowadzali,za oszustwa i kradzieże mieli być pociągnięci do odpowiedzialności ludzie z najwyższych półek.
    PIS nie potrafi nawet oskarżyć zwykłej urzędniczki w ministerstwie finansów,która ukradła ponad 46 mil zł.
    Do dzisiaj nie oskarżono,ani nie ukarano żadnej osoby,odpowiedzialnej za kradzieże i oszustwa.
    Esbecko-ubecki układ robi sobie kpiny z tego rządu,a oni się tylko tłumaczą.Żenada.
    Ostatni apel kodziarzy do wywołania zamieszek,to wyraźne nawoływanie do przestępstwa.
    Jeśli PIS nadal będzie tak reagował,nawet dwa lata nie porządzi,tylko ich po prostu kodziarze obalą.A pomoże im w tym lewacka UE.
     

    • Już sie dr Targalski z K

      Już sie dr Targalski z K.Wyszkowskim zaczeli wkurzać za Z.Miernika, jako, że jego los jest on papierkiem lakmusowym stosunków panujących w priwislańskim kraju, i dokładać "żondowi" u Rachonia. Lud krzyczy, że król jest nagi, a ten taktownie udaje, że nie słyszy. Oni wybrali spokój i bezpieczeństwo za cenę rozliczeń – rozliczeń nie ma, a ani jednego, ani drugiego sobie nie zapewnili.

        • Szanowni Panowie fr0nd i

          Szanowni Panowie fr0nd i punkt, żeby móc zapuszkować trzeba mieć uporządkowane sadownictwo czyli pan Ziobro musi zrobić reformę, teraz jakakolwiek szarpawka na "kruczki" i procedury prokuratorów ze złodziejami nie ma sensu, ponieważ kasta sędziowska będzie starała się być uczynna złodziejom. Rozumiem jednak wasze zniecierpliwienie, bo są dni kiedy i mi brak cierpliwości. 🙂

          • Trzeba najpierw mieć wolę, a

            Trzeba najpierw mieć wolę, a potem siłę i żaden tzw wymiar sprawiedliwości wywodzący się, przez kolejne pokolenia, wprost z czasów stalinowskich, nie będzie w stanie temu przeszkodzić. Kiedy jeszcze cokolwiek chciało mi sie śledzić, to pamiętam, że Macierewicz chciał nie likwidacji a wręcz wzmocnienia Prokuratury Wojskowej (w domyśle, chciał sam zacząć robić porządki). Do tego dodać jakiś mowy rodzaj sądownictwa, z personalnie nieskażonymi dziedzicznymi układami z komuną – powiedzmy sądy wojskowe, który będzie się zajmował się sądzeniem w zakresie zdrady interesów (również ekonomicznych) państwa – generalnie wszystkim, z czym, w sposób systemowy, nie radziły sobie sądy cieciej RP – żadnych przedawnień, stosowac decyzje administracyjne, zamiast wyroków, etc, etc – nie bawić się w "praworzadność", bo "praworządnością" nie da sie odwrócić skutków okresów bezprawia/braku sprawiedliwości od stalinizmu do czasów dzisiejszych – cały ten czas należy uznać, jak byt niesuwerenny, okupację sowiecką [1], niepraworządny by dać możliwość podważania wszystkich wyroków, które zapadły w tym czasie oraz naprawy stosunków panujących w Polsce, które zostały zmienione przez to bezprawie. I  należy się przestać bać Łunii, że nie da kasy, tylko przestać płacić składkę, bo i tak wychodzimy na zero, albo i dopłacamy, zamiast wydawać swoje pieniądze, tak jak chcemy i na co potrzeba. I, dodatkowo, np. wypuścić euroobligacje na poczet  7mld euro, które z NBP zajumał Tusk na greckich emerytów (czyt. niemieckie banki) – sprzedać je USA za pół ceny – oni sobie ze ściąganiem długów poradzą, Musi być plan maksimum, żeby udało się choć trochę. I musi on być realizowany.

            [1] http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/komunikat-mon-v2016-12-07/

            Dzisiaj, oficjalnie do MON wrócił Misiewicz i się skończyły śmiechy-hihy z dronów Macierewicza – pokazucha (z drona) z zatrzymania Piotra C. (w sporym folwarku się zadekował – kogo to majątek? Podczas zatrzymania pozbawiono go możliwości widzenia – zarty się skończyły), oskarżenie GW o szkalowanie szefa MON i o obronę aparatu sowieckiego w Polsce. Jeżeli resort Ziobry będzie zawalał sprawy, tak jak z Burym, Piniorem, Marzeną Kruk (brak aresztu), to Zbysiu będzię musiał polecieć.

  14. Ja powiem tak:Rząd słabiutki

    Ja powiem tak:Rząd słabiutki,niezdecydowany,nieskuteczny.Połowa tego rządu do kasacji.
    Przypomnę tylko na początku różne audyty,jakie przeprowadzali,za oszustwa i kradzieże mieli być pociągnięci do odpowiedzialności ludzie z najwyższych półek.
    PIS nie potrafi nawet oskarżyć zwykłej urzędniczki w ministerstwie finansów,która ukradła ponad 46 mil zł.
    Do dzisiaj nie oskarżono,ani nie ukarano żadnej osoby,odpowiedzialnej za kradzieże i oszustwa.
    Esbecko-ubecki układ robi sobie kpiny z tego rządu,a oni się tylko tłumaczą.Żenada.
    Ostatni apel kodziarzy do wywołania zamieszek,to wyraźne nawoływanie do przestępstwa.
    Jeśli PIS nadal będzie tak reagował,nawet dwa lata nie porządzi,tylko ich po prostu kodziarze obalą.A pomoże im w tym lewacka UE.
     

    • Już sie dr Targalski z K

      Już sie dr Targalski z K.Wyszkowskim zaczeli wkurzać za Z.Miernika, jako, że jego los jest on papierkiem lakmusowym stosunków panujących w priwislańskim kraju, i dokładać "żondowi" u Rachonia. Lud krzyczy, że król jest nagi, a ten taktownie udaje, że nie słyszy. Oni wybrali spokój i bezpieczeństwo za cenę rozliczeń – rozliczeń nie ma, a ani jednego, ani drugiego sobie nie zapewnili.

        • Szanowni Panowie fr0nd i

          Szanowni Panowie fr0nd i punkt, żeby móc zapuszkować trzeba mieć uporządkowane sadownictwo czyli pan Ziobro musi zrobić reformę, teraz jakakolwiek szarpawka na "kruczki" i procedury prokuratorów ze złodziejami nie ma sensu, ponieważ kasta sędziowska będzie starała się być uczynna złodziejom. Rozumiem jednak wasze zniecierpliwienie, bo są dni kiedy i mi brak cierpliwości. 🙂

          • Trzeba najpierw mieć wolę, a

            Trzeba najpierw mieć wolę, a potem siłę i żaden tzw wymiar sprawiedliwości wywodzący się, przez kolejne pokolenia, wprost z czasów stalinowskich, nie będzie w stanie temu przeszkodzić. Kiedy jeszcze cokolwiek chciało mi sie śledzić, to pamiętam, że Macierewicz chciał nie likwidacji a wręcz wzmocnienia Prokuratury Wojskowej (w domyśle, chciał sam zacząć robić porządki). Do tego dodać jakiś mowy rodzaj sądownictwa, z personalnie nieskażonymi dziedzicznymi układami z komuną – powiedzmy sądy wojskowe, który będzie się zajmował się sądzeniem w zakresie zdrady interesów (również ekonomicznych) państwa – generalnie wszystkim, z czym, w sposób systemowy, nie radziły sobie sądy cieciej RP – żadnych przedawnień, stosowac decyzje administracyjne, zamiast wyroków, etc, etc – nie bawić się w "praworzadność", bo "praworządnością" nie da sie odwrócić skutków okresów bezprawia/braku sprawiedliwości od stalinizmu do czasów dzisiejszych – cały ten czas należy uznać, jak byt niesuwerenny, okupację sowiecką [1], niepraworządny by dać możliwość podważania wszystkich wyroków, które zapadły w tym czasie oraz naprawy stosunków panujących w Polsce, które zostały zmienione przez to bezprawie. I  należy się przestać bać Łunii, że nie da kasy, tylko przestać płacić składkę, bo i tak wychodzimy na zero, albo i dopłacamy, zamiast wydawać swoje pieniądze, tak jak chcemy i na co potrzeba. I, dodatkowo, np. wypuścić euroobligacje na poczet  7mld euro, które z NBP zajumał Tusk na greckich emerytów (czyt. niemieckie banki) – sprzedać je USA za pół ceny – oni sobie ze ściąganiem długów poradzą, Musi być plan maksimum, żeby udało się choć trochę. I musi on być realizowany.

            [1] http://www.mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/komunikat-mon-v2016-12-07/

            Dzisiaj, oficjalnie do MON wrócił Misiewicz i się skończyły śmiechy-hihy z dronów Macierewicza – pokazucha (z drona) z zatrzymania Piotra C. (w sporym folwarku się zadekował – kogo to majątek? Podczas zatrzymania pozbawiono go możliwości widzenia – zarty się skończyły), oskarżenie GW o szkalowanie szefa MON i o obronę aparatu sowieckiego w Polsce. Jeżeli resort Ziobry będzie zawalał sprawy, tak jak z Burym, Piniorem, Marzeną Kruk (brak aresztu), to Zbysiu będzię musiał polecieć.

  15. Drogi Autorze. Wobec

    Drogi Autorze. Wobec oczywistej prowokacji płatnych zdrajców, w osobach swołoczy "dziennikarskiej", zgnoiłeś KPRM i resztę rządu po trochu.

    Naprawdę o to Ci chodziło, żeby mieć teraz "desant" wpisów, plujących na rząd PBS ?

    M. in. tych, co dostają na swoje dzieci 500+?

    Jeżeli tak, osiągnąłeś swój cel.

    Zadowolony jesteś z tych "wpisów" ?

    Woda na młyn; koderastów, zdrajców i zaprzańców, ormowców, zbowidowców, niepolskich smieci i zwykłych płatnych trolli. 

    Pogratulować.

    Wolnej Polski nie będzie, bez kryterium ulicznego. Nigdy.

     

    • Wcale temu rządowi taką

      Wcale temu rządowi taką bezrefleksyjnością nie pomagasz, niby chcesz dobrze, ale po to są tu te nasze głosy krytyczne, żeby ten rząd m.in. przeze mnie wybranymy dupy bezmyślnie nie nastawiał. Who knows, może w przyszłości dzięki naszym krytycznym głosom  tych błędów będzie mniej, oby, więc i w nieprzychylnych mediach trudniej będzie ukrecić gównoburzę.  

    • Możesz trąbić o tym, że PiS

      Możesz trąbić o tym, że PiS jest 'perfekt' na lewo i prawo na swojej ulicy (choć sam w to nie wierzysz), ale ludzie wyczują nieszczerość i nikt nie weźmie Cię na poważnie.

      Trzeba stawać w Prawdzie. Polsce potrzebna jest Prawda. Trzeba mówić, jak jest. MK to właśnie robi, i dlatego cieszy się poważaniem.

      Tobie również polecam stawanie w Prawdzie. Nie proponuj MK, żeby zaczął trudnić się manipulacją albo propagandą.

      • Wiesz ile znaczy “prawda” ?

        Wiesz ile znaczy "prawda" ?

        Każdy ma swoje własne "prawdy". Liczą się FAKTY, a te medialne przede wszystkim.

        To, że chamy dziennikarskie, prowokatorzy, sprzedajne i kolaborujące mendy, na usługach obcego kapitału, nachalne i sabotujące rząd RP, wlazły na pokład, i co ?

        Samolot odleciał, czy może musiały opuścić pokład, by lot się odbył ?

        • Nie bardzo rozumiem.

          Nie bardzo rozumiem.

          Ile znaczy prawda? To pytanie już ktoś kiedyś zadawał (por. J 18, 38).

          Jeśli chodzi o tzw. FAKTY, to również każdy ma swoje własne.

          Mogę tylko powtórzyć to, co już powiedziałam: Twoja propozycja pisania bloga to propozycja uprawiania propagandy i manipulacji. Tymczasem MK patrzy i opisuje, co widzi. Wydaje mi się, że tylko taka formuła może pozyskać zaufanie Czytelników, a nigdy nie pozyska ich bycie ślepym klakierem rządu.

  16. Drogi Autorze. Wobec

    Drogi Autorze. Wobec oczywistej prowokacji płatnych zdrajców, w osobach swołoczy "dziennikarskiej", zgnoiłeś KPRM i resztę rządu po trochu.

    Naprawdę o to Ci chodziło, żeby mieć teraz "desant" wpisów, plujących na rząd PBS ?

    M. in. tych, co dostają na swoje dzieci 500+?

    Jeżeli tak, osiągnąłeś swój cel.

    Zadowolony jesteś z tych "wpisów" ?

    Woda na młyn; koderastów, zdrajców i zaprzańców, ormowców, zbowidowców, niepolskich smieci i zwykłych płatnych trolli. 

    Pogratulować.

    Wolnej Polski nie będzie, bez kryterium ulicznego. Nigdy.

     

    • Wcale temu rządowi taką

      Wcale temu rządowi taką bezrefleksyjnością nie pomagasz, niby chcesz dobrze, ale po to są tu te nasze głosy krytyczne, żeby ten rząd m.in. przeze mnie wybranymy dupy bezmyślnie nie nastawiał. Who knows, może w przyszłości dzięki naszym krytycznym głosom  tych błędów będzie mniej, oby, więc i w nieprzychylnych mediach trudniej będzie ukrecić gównoburzę.  

    • Możesz trąbić o tym, że PiS

      Możesz trąbić o tym, że PiS jest 'perfekt' na lewo i prawo na swojej ulicy (choć sam w to nie wierzysz), ale ludzie wyczują nieszczerość i nikt nie weźmie Cię na poważnie.

      Trzeba stawać w Prawdzie. Polsce potrzebna jest Prawda. Trzeba mówić, jak jest. MK to właśnie robi, i dlatego cieszy się poważaniem.

      Tobie również polecam stawanie w Prawdzie. Nie proponuj MK, żeby zaczął trudnić się manipulacją albo propagandą.

      • Wiesz ile znaczy “prawda” ?

        Wiesz ile znaczy "prawda" ?

        Każdy ma swoje własne "prawdy". Liczą się FAKTY, a te medialne przede wszystkim.

        To, że chamy dziennikarskie, prowokatorzy, sprzedajne i kolaborujące mendy, na usługach obcego kapitału, nachalne i sabotujące rząd RP, wlazły na pokład, i co ?

        Samolot odleciał, czy może musiały opuścić pokład, by lot się odbył ?

        • Nie bardzo rozumiem.

          Nie bardzo rozumiem.

          Ile znaczy prawda? To pytanie już ktoś kiedyś zadawał (por. J 18, 38).

          Jeśli chodzi o tzw. FAKTY, to również każdy ma swoje własne.

          Mogę tylko powtórzyć to, co już powiedziałam: Twoja propozycja pisania bloga to propozycja uprawiania propagandy i manipulacji. Tymczasem MK patrzy i opisuje, co widzi. Wydaje mi się, że tylko taka formuła może pozyskać zaufanie Czytelników, a nigdy nie pozyska ich bycie ślepym klakierem rządu.